Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jurij Gorielow -kontra Myczko- NAJciekawszy ARTYKUŁ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Hodowla i szczenięta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 11:36, 22 Kwi 2007    Temat postu:

basia napisał:


bartwood napisał:
Ja byłem na sypozjum i w skrocie moge npisac o co chodzilo:

1. Generalnie najwiekszy nacisk zostal polozony na problemu z hodowla rasy w rosji i dazeniu do uzyskania coraz wiekszych psow o przerysowanej sylwetce. Myczko zwracala uwage na proporcje jak powinien wygladac azjata ze psy o wymiarach powyzej 85 cm w klebie to problem bo glowa jest za mala i obciazenie stawow zbyt duze. Zwracala uwage na to ze sa to psy do pracy i takie powinno ich uksztaltowanie pod wzgledem eksterieru aby nie zatracily cech motorycznych.

2. Na pytania co do charalteru azjaty to powiedziala ze ma byc to przedewszystkim pies zrownowazony umiejacy stopniowac reakcje w stosunku do sytuacja dla taki przyklad jak azjata postrzega lub powinien postrzegac swoja role w ludzkim stadzie. "Kiedy siedzimy tu przy stole to azjata opbejdzie wszystkich powacha po czym polozy sie w ustronnym miejscu i bedzie obserwowal nie bedzie reagowal na ruchy w stadzie jednak gdy ktos bedzie chcial do niego dolaczyc zostanie ostrzezony ze nie nalezy do stada.

3. Duzo bylo tez powiedziane na temat ruchu azjaty ze nei moze byc ociezaly itp.

Jednak tak jak powiedzialem na poczatku uwaga zostala zwrocona na gigantomanie i utrwalanie tylko pojedynczych cech poszczegolnych linii.


Z tego co ja zrozumiałam, to tak jakby w końcu zrozumiano, że hodowla za daleko odeszła od tego pierwotnego psa, psa pracy, którego eksterier powinien być podporządkowany cechom użytkowym. Czy zrozumienie przełoży się na prace hodowlaną? I mam wrażenie, że to jakby odmienna wizja Azjaty w porównaniu do tej z artykułu.


Jak by tak było, jak piszesz Basiu to by była radosna konkluzja, ale jak się przejrzy zdjęcia z wystaw Rosyjskich to tego nie widać chyba za bardzo. Problemem jest też chyba brak górnej granicy wzrostu we wzrostu, bo to byłby najprostszy sposób na poskromienie takiej gigantomanii. Tak czy siak Rosjanie będą chyba w kwestii rasy dyktować warunki, bo chyba kraj, który zgłosił rasę jest jako jedyny uprawniony do zgłaszania propozycji zmian w standarcie FCI.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:51, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Zak, właśnie dlatego zastanawiałam się czy teoria przełoży się na praktyke/hodowle. Czy jednak góre będzie brała komercja i popyt na okazałe giganty, robiące wrażenie, ale niewiele mające wspólnego z prawdziwym Azjatą. Gregory kiedyś trafnie napisał, że teraz szczeniaka Azjate kupuje się "na wagę". Może przyjdzie czas opamietania Rolling Eyes
Ja to taki naiwny człowiek jestem i chce wierzyć w dobra wole ludzi Embarassed
Ale jeżeli taki ekspert rasy jak p. Myczko sygnalizuje ten problem , to może jest to krok w dobrym kierunku Very Happy




basia napisał:

Z tego co ja zrozumiałam, to tak jakby w końcu zrozumiano, że hodowla za daleko odeszła od tego pierwotnego psa, psa pracy, którego eksterier powinien być podporządkowany cechom użytkowym. Czy zrozumienie przełoży się na prace hodowlaną? I mam wrażenie, że to jakby odmienna wizja Azjaty w porównaniu do tej z artykułu.


Ostatnio zmieniony przez basia dnia Nie 12:05, 22 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:58, 22 Kwi 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:
Basiu , na pewno na podstawie doswiadczeń nie będą dąrzyć już do wielkiego / nie zawsze sprawnego jak widać, fizycznie psa /, ale czy będą też uznawać rózne typy cao ? i różne /według typów / zachowania , czy dąrzyć dalej do wykreowania "psa naszych marzeń " , tego nie wiemy ?
Brakuje mi tylko uszanowania historycznego dorobku : na przyklad : wybieramy dawny typ " wołkodawa " - wedlug standardów np. turkmeńskich , Kirgizkich , czy Kazachskich i taki hodujemy ...a nie ogłaszać że to "nasza " rodzima rasa i bedzie taka ją my stworzymy ....


Mi również brakuje szacunku dla tego co pierwotne. Tak jakby to co stworzone, zmodyfikowane przez człowieka było lepsze. Wielka zarozumiałość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 12:07, 22 Kwi 2007    Temat postu:

Trzeba Basiu wierzyć w dobrą wolę. Ja co do tego wzrostu i gigantomanii mam jeszcze inną wątpliwość:
Patrzę się na dwie pokrewne Cao rasy, w których psy są ewidentnie większe od azjatów: Mastify Hiszpańskie i Kangale.
I o ile u mastifów te olbrzymie psy sprawiają wrażenie takich ciężkich, limfatycznych to wydaje mi się, że u kangali tak chyba nie jest, psy są olbrzymiego wzrostu, ale sądzą nawet po tym ostanim filmie o nich zachowały jak najbardziej cechy użytkowe, pozostały sprawne fizycznie, więc może tu nie chodzi o sam wzrost w górę, ale o brak pracy który degeneruje każdą rasę. Kangal jest w tej chwili chyba najpopularniejszym psem do pracy ze stadem (pracują w Turcji, Stanach, nawet w Namibii), mastif hiszpański chyba nie pracuje nigdzie jest tylko u hodowców. Ja bym z tego wyciągnął taki mało optymistyczny wniosek, że jeśli azjata nie będzie miał możliwości pracy to się nam zdegeneruje tak czy siak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rama Gele - usunięty
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Aleksandria

PostWysłany: Pon 9:21, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Uaaa ! Jak ja mogłem pominąć ten temat !? Smile

Z racji swoich obowiązków na wystawie, nie miałem możliwości przyglądania się wszystkim zgłoszonym Azjatom, ale to co widziałem wystarczy chyba aby wydać swoją opinię - o czym za chwilkę. Miałem też możliwość przebywania w towarzystwie Pani Eleny Myczko przez blisko 4 dni , trudno mi oceniać ją jako człowieka, bo w tym konkretnym przypadku 4 dni to chyba za mało, ale z całą pewnością moje odczucia były takie, że spędziłem czas z "ekspertem" od Owczarków środkowoazjatyckich.

Spotkanie z Panią Myczko w Hotelu Korona w Częstochowie wypadło w mojej opinii "blado". Dopisali uczestnicy, którzy licznie stawili się chcąc pogłębić swoją wiedzę, dopisała pogoda .. nie wypalił jednak jeden z ważnych czynników tego spotkania .. tłumacz. Jeśli ktoś miał wątpliwości co do tłumacza na wystawie, to zapewniam że był on zdecydowanie bardziej wiarygodny niż ta osoba , która miała tłumaczyć Panią Myczko na seminarium .. No, niestety jak się okazuje nie jest tak łatwo o osobę kompetentną, bo nawet Kola wspomniany tutaj wcześniej "Rosjanin", który pomagał na wystawie tłumaczyć, miał swoje wpadki. Więc jeśli nie Rosjanin "siedzący" w psach, to kto ? Ale to już inny problem i nie o tym tutaj mowa, choć też w przyszłości o tym pogadać.

Mimo, problemów , spotkanie się odbyło i z całą pewnością warto było na nim być. Tak, to prawda, Pani Myczko w zasadzie nie przedstawiła nam problemów, które nie są nam znane w Polsce. To, że produkowany jest na potęgę Azjata na potrzeby marketingowe handlarzy, to że większość "hodowców" zapomina jak powinien wyglądać prawdziwy Azjata, to wszystko wiemy! Tylko właśnie , jak on ma wyglądać ??????

Nie do końca zgadzam się z tezą Pani Myczko o tym, że Azjata to pies zarezerwowany dla Rosjan i że tylko z Rosji może pochodzić piękny pies. Nie zgadzam się i nie do końca mogę uwierzyć w to, że to opinia Pani Myczko.

Ale do rzeczy, jakie są moje spostrzeżenia po spotkaniu w hotelu i na samej wystawie.

Głowa, tyle się o niej mówi. To właśnie ta nieszczęsna głowa jest najbardziej dyskutowana i rozkładana na czynniki pierwsze, ale przecież to nie ona przede wszystkim ( choć nie można zapominać jak bardzo jest ważna ! ) stanowi na pierwszym miejscu i sprawności Azjaty !
Pani Myczko wspomniała o zasadniczym błędzie jakie popełniamy w hodowli, zwracając zbyt wiele uwagi na głowę , zapominając o całej reszcie, a tym czasem podobno .... poprawienie głowy to kwestia jednego pokolenia ! Tak, jednym dobrym skojarzeniem możemy wypracować piękną głowę, kiedy to cała reszta , to praca na wiele pokoleń i to nie zawszę z pożądanym skutkiem !

Kolejna rzecz na którą zwróciłem swoją uwagę to .. ogony. Na każdej wystawie, wszyscy a w każdym razie większość ustawia psa w pozycji, którą pani Myczko nazwała nienaturalną ! tzn podnosimy psu głowę do góry, to samo robimy z ogonem. A tym czasem według niej, nic bardziej mylnego , bo głowa azjaty w pozycji naturalnej powinna być lekko opuszczona w dół, to samo powinno się dziać z ogonem.
Wg Myczko wysoko noszone ( pionowo ) ogony, to nie zaleta i pokaz super charakteru, ale często pojawiający się problem, kiedy to pies jest tak krotki, że ogon nawet NIE MOżE swobodnie się opuścić !

I jeszcze jedna rzecz , która jest jak by zaprzeczeniem tezy o tym iż Myczko uważa, że tylko pies z Rosji ..
Wspomniała, żeby dokładnie oglądać co kupujemy, dokładnie się przyglądać i kupować nie tam gdzie najlepiej sie sprzedają szczeniaki, a tam gdzie są najlepsze .. Pojawiający się często problem naszych hodowców, którzy jadą do Rosji, płaca często duże pieniądze i wracają z zupełnie przeciętym szczenięciem jest jej znany.

No i na koniec .. Chyba większość z nas spodziewała się, że będą wygrywać psy lżejsze, w nieco delikatniejszym typie, a tym czasem .. wygrywały i takie i te cięższe też ! Nasuwa się pytanie , jak to sie stało. Na moje pytanie dlaczego dawała wygrać psom cieższym, powiedziała cyt.:

"Maciej, u psa nie liczy się to czy on waży 45 , czy 68 kg, u psa najważniejsza jest jego sprawność i harmonia. On ma być sprawny, on ma spełniać swoje zadanie"
Często akcentowało słowo harmonia ! Bardzo często, naciskała też aby patrzeć na psa jako całość, nie rozkładać go na kawałeczki tzn rozkładać, ale na koniec dokonać oceny tego wszystkiego jako spójnej całości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yvy
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 20:53, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Rama Gele napisał:

Nie do końca zgadzam się z tezą Pani Myczko o tym, że Azjata to pies zarezerwowany dla Rosjan i że tylko z Rosji może pochodzić piękny pies. Nie zgadzam się i nie do końca mogę uwierzyć w to, że to opinia Pani Myczko.

A mnie wcale nie zdziwiłoby, gdyby to było prawdziwe zdanie p. Myczko.
Tacy są Rosjanie ... dumni ze swego, uważają że ICH jest najlepsze (Justyna pisała kiedyś o tym) ...

Cytat:
poprawienie głowy to kwestia jednego pokolenia ! Tak, jednym dobrym skojarzeniem możemy wypracować piękną głowę, kiedy to cała reszta , to praca na wiele pokoleń i to nie zawszę z pożądanym skutkiem !

To mnie trochę dziwi ... w jednym pokoleniu uda się otrzymać oczekiwaną głowę i dalej szczenięta z tymi idealnymi głowami będą ją przekazywać ?
Czy też może jest to kwestia tylko tego jednego pokolenia ? ... stawiamy sobie cel osiągnięcia idealnej głowy, dobieramy odpowiednio rodziców i dostajemy szczenięta z wymarzoną głową ?

Cytat:
większość ustawia psa w pozycji, którą pani Myczko nazwała nienaturalną ! tzn podnosimy psu głowę do góry, to samo robimy z ogonem.

A jak inni sędziowie ?
Wymagają postawy z podniesioną głową i ogonem u Azjaty ?
A Rosjanie jak wystawiają swoje psy ... też głowa i ogon do góry ?
I jeszcze jedno ... czy p. Myczko sędziując psy poprosiła, żeby psy były w naturalnej postawie ?

Cytat:
Wg Myczko wysoko noszone ( pionowo ) ogony, to nie zaleta i pokaz super charakteru, ale często pojawiający się problem, kiedy to pies jest tak krotki, że ogon nawet NIE MOżE swobodnie się opuścić !

Hmmm ... trochę tego nie rozumiem .... udało się wyprodukować Azjaty, które cały czas noszą ogon pionowo w górę ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:29, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Zakirchan napisał:
. Ja co do tego wzrostu i gigantomanii mam jeszcze inną wątpliwość:
Patrzę się na dwie pokrewne Cao rasy, w których psy są ewidentnie większe od azjatów: Mastify Hiszpańskie i Kangale.
I o ile u mastifów te olbrzymie psy sprawiają wrażenie takich ciężkich, limfatycznych to wydaje mi się, że u kangali tak chyba nie jest, psy są olbrzymiego wzrostu, ale sądzą nawet po tym ostanim filmie o nich zachowały jak najbardziej cechy użytkowe, pozostały sprawne fizycznie, więc może tu nie chodzi o sam wzrost w górę, ale o brak pracy który degeneruje każdą rasę. Kangal jest w tej chwili chyba najpopularniejszym psem do pracy ze stadem (pracują w Turcji, Stanach, nawet w Namibii), mastif hiszpański chyba nie pracuje nigdzie jest tylko u hodowców. Ja bym z tego wyciągnął taki mało optymistyczny wniosek, że jeśli azjata nie będzie miał możliwości pracy to się nam zdegeneruje tak czy siak.


Chyba masz racje. I mam wrażenie, że ta degeneracja postępuje od człowieka, któremu nie chce się pracować z psem, bo to wymaga zachodu, a można łatwiej..........przykład z ochroną stad przed wilkami

--------------------------------------------------------------------------------

[link widoczny dla zalogowanych]

Górale podkładają owce wilkom dla odszkodowań

Bartłomiej Kuraś

W rejonach górskich Małopolski rolnicy coraz częściej celowo narażają hodowane przez siebie zwierzęta na ataki wilków - twierdzą przyrodnicy. W ten sposób otrzymują wysokie odszkodowania za trudno zbywalne zwierzęta.

W ubiegłym roku w całej Polsce wypłacono hodowcom ponad pół miliona złotych odszkodowań za ataki drapieżników na stada. Tylko w rejonach górskich Małopolski specjalna komisja powołana przez urząd wojewódzki stwierdziła, że wilki zabiły dwieście zwierząt hodowlanych, w większości owiec. "Odszkodowania to dla hodowców często jedyna pewna forma pozyskania pieniędzy za trudno zbywalne zwierzęta. Dlatego pomimo ryzyka, że ataki drapieżników się powtórzą, hodowcy nie stosują często żadnych zabezpieczeń przed nimi" - czytamy w sprawozdaniu Komisji Ochrony Środowiska Sejmiku Województwa Małopolskiego, która właśnie zajęła się tą sprawą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:34, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Rama Gele napisał:
No i na koniec .. Chyba większość z nas spodziewała się, że będą wygrywać psy lżejsze, w nieco delikatniejszym typie, a tym czasem .. wygrywały i takie i te cięższe też ! Nasuwa się pytanie , jak to sie stało. Na moje pytanie dlaczego dawała wygrać psom cieższym, powiedziała cyt.:

"Maciej, u psa nie liczy się to czy on waży 45 , czy 68 kg, u psa najważniejsza jest jego sprawność i harmonia. On ma być sprawny, on ma spełniać swoje zadanie" Często akcentowało słowo harmonia ! Bardzo często, naciskała też aby patrzeć na psa jako całość, nie rozkładać go na kawałeczki tzn rozkładać, ale na koniec dokonać oceny tego wszystkiego jako spójnej całości.



To byłoby idealne podejście do oceny psa Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:18, 24 Kwi 2007    Temat postu:

[quote="Yvy"]
Rama Gele napisał:

Nie do końca zgadzam się z tezą Pani Myczko o tym, że Azjata to pies zarezerwowany dla Rosjan i że tylko z Rosji może pochodzić piękny pies. Nie zgadzam się i nie do końca mogę uwierzyć w to, że to opinia Pani Myczko.

Cytat:
A mnie wcale nie zdziwiłoby, gdyby to było prawdziwe zdanie p. Myczko.Tacy są Rosjanie ... dumni ze swego, uważają że ICH jest najlepsze (Justyna pisała kiedyś o tym) ...

Rama, oczywiście że trudno w to uwierzyć że piękne psy rodzą się tylko w Rosji ale
obserwując - sędziowanie ekspertów rosyjskich można by tak pomyśleć ......, tradycją jest że na wszystkich międzynarodowych Wystawach w których uczestniczyły rosyjskie psy , to one właśnie zajmowały pierwsze lokaty.....nasze psy z założenia powinny być gorsze - bo to jest ich "rodzima rasa " a promowanie własnego dorobku , to raczej ogólno- narodowa tendencja i wyraz przyjętej polityki .a nie obiektywna ocena czy prywatne zdanie każdego z nich ....
Dlatego ja bym nie " obwiniała " samej Pani M, ona wyraziła tylko na piśmie ustalone z góry trendy .
Cytat:
poprawienie głowy to kwestia jednego pokolenia ! Tak, jednym dobrym skojarzeniem możemy wypracować piękną głowę, kiedy to cała reszta , to praca na wiele pokoleń i to nie zawszę z pożądanym skutkiem !

Cytat:
To mnie trochę dziwi ... w jednym pokoleniu uda się otrzymać oczekiwaną głowę i dalej szczenięta z tymi idealnymi głowami będą ją przekazywać ? Czy też może jest to kwestia tylko tego jednego pokolenia ? ... stawiamy sobie cel osiągnięcia idealnej głowy, dobieramy odpowiednio rodziców i dostajemy szczenięta z wymarzoną głową ?

Prawdopodobnie wiele rosyjskich hodowli popełniało błąd koncentrowania się na jednej z wybranych cech zapominając o reszcie - nawet naszym forum uwidaczniały się również takie tendencje ...." wyłącznie azjatyckiego " płaskiego stopu ---- ja bym tego poprawienia głowy w jednym pokoleniu nie brała tak dosłownie - tylko zrozumiała to w ten sposób , że konstrukcja psa jest wiodącym priorytetem w doborze par ....a nie szczegóły / nie raz przecież przekreśla się psa za szczegóły , które stosunkowo łatwo jest poprawić .....
Cytat:
większość ustawia psa w pozycji, którą pani Myczko nazwała nienaturalną ! tzn podnosimy psu głowę do góry, to samo robimy z ogonem.

Cytat:
A jak inni sędziowie ?
Wymagają postawy z podniesioną głową i ogonem u Azjaty ?
A Rosjanie jak wystawiają swoje psy ... też głowa i ogon do góry ?
I jeszcze jedno ... czy p. Myczko sędziując psy poprosiła, żeby psy były w naturalnej postawie ?

Nie raz słyszałam od zagranicznych sędziów taką prośbę skierowana do wystawców , że tak ustawiona pozycja jest nienaturalna , zresztą sama przy wystawianiu psów nigdy jej nie stosowałam ....jak stanąl tak stał - a jego Pan daleko od niego -
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
.Niestety niektórzy " wytrawni wystawiacze " umieją w takich nienaturalnych pozycjach ukryć pewne wady budowy –czy nastroju psa , a mniej doswiadczeni , myślą że tak jest po prostu ładniej --- a nasi sędziowie ? , przyzwyczajeni do tego stylu ustawiania psów mniejszych ras - nie widzą różnicy , ze są to psy pracy i naturalna pozycja jest dla nich tą właściwą ... nawet na niektórych ogłoszeniach o miotach próbuje się tak "uformować " szczeniaczki ?
Cytat:
Wg Myczko wysoko noszone ( pionowo ) ogony, to nie zaleta i pokaz super charakteru, ale często pojawiający się problem, kiedy to pies jest tak krotki, że ogon nawet NIE MOżE swobodnie się opuścić !

Cytat:
Hmmm ... trochę tego nie rozumiem .... udało się wyprodukować Azjaty, które cały czas noszą ogon pionowo w górę ?

Tak Yvy... są psy które noszą ogon wysoko zawinięty w rulon, mam wrażenie że są to Azjaty z domieszkami Kangala/ Akbasza / i nie jest to w takich przypadkach , wynikiem krótkiej konstrukcji , są sytuacje /stres, złe samopoczucie, gorąco / kiedy ogon jest opuszczony / u mastifo -podobnych ogon jest ciężki , szeroki i w normalnych warunkach , bez podniecenia , nisko noszony ....
Po ogonie można się dużo dowiedzieć o typie psa , dlatego dążę do zostawiania dłuższych ogonów - i vice versa - obcinanie na krótko utrudnia ocenę typu .......
Najlepszym przykładem "kangalowatości " jest mój Zum = ma zawsze ogon w górze - a jego / jak przypuszczam / miotowy brat , jak na zdjęciu :
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Wto 11:43, 24 Kwi 2007, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rama Gele - usunięty
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Aleksandria

PostWysłany: Wto 10:59, 24 Kwi 2007    Temat postu:

hej, jak tylko znajdę chwilkę, to będę dalej dyskutował, ale dziś mi się napenwo nie uda ;-(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:24, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Hej, Hej, czekamy ... Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:35, 24 Kwi 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:

.Niestety niektórzy " wytrawni wystawiacze " umieją w takich nienaturalnych pozycjach ukryć pewne wady budowy –czy nastroju psa , inni myślą że tak jest ładniej po porostu --- a nasi sędziowie , przyzwyczajeni do tego stylu ustawiania psów mniejszych ras - nie widzą różnicy , ze są to psy pracy- -i naturalna pozycja jest dla nich tą właściwą ... nawet na niektórych ogłoszeniach o miotach próbuje się tak "uformować " szczeniaczki ?


Wiesz Mogul, ja również myślałam, że ta "sztuczna" pozycja jest prawidłowa. Dopiero po Twoim poście, zastanowiłam się, odszukałam artykuł zamieszczony przez Justyne na temat handlingu, poczytałam, i już wiem Very Happy "Macie Azjatę, a nie boksera czy dobermana. "

Nieprofesjonalne tłumaczenie materiału ze strony:
[link widoczny dla zalogowanych]

HANDLING (PRZYGOTOWANIE I POKAZ NA WYSTAWIE)
OWCZARKÓW ŚRODKOWOAZJATYCKICH
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yvy
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 11:36, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Mogul napisał:

Tak Yvy... są psy które noszą ogon wysoko zawinięty w rulon, mam wrażenie że są to Azjaty z domieszkami Kangala

czyli w takim razie nie do końca jest prawdziwe twierdzenie p. Myczko, że :

Rama Gele napisał:

wysoko noszone ( pionowo ) ogony, to nie zaleta i pokaz super charakteru, ale często pojawiający się problem, kiedy to pies jest tak krotki, że ogon nawet NIE MOżE swobodnie się opuścić !



Mnie jeszcze interesuje sprawa harmonijnej budowy psa wg p. Myczko ...
Jeśli zestawię sobie te dwa cytaty :
maria napisał:
Slyszalam, ze pani M oceniala w taki sposob, ze po przyznaniu ocen ustawiala na ringu psy w jednym typie a nastepnie wybierala sposrod nich najladniejszego i ta metoda sedziowala cala wystawe. Ktos opowie kto byl i widzial?

Rama Gele napisał:

Często akcentowało słowo harmonia ! Bardzo często, naciskała też aby patrzeć na psa jako całość, nie rozkładać go na kawałeczki tzn rozkładać, ale na koniec dokonać oceny tego wszystkiego jako spójnej całości.

to czy dało się zauważyć, że ustawiała psy według takich typów o których pisze Mogul w wątku "DOBIERANIE TYPÓW - PORÓWNANIA", np. typ irański, afgański ...
A może harmonijność była rozumiana jako pewien stały stosunek wielkości np. długość do wysokości, wielkość głowy do reszty ciała itp. ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:52, 24 Kwi 2007    Temat postu:

Basiu , niewiem jak dobierała, natomiast kiedyś jeden z sędziów mi powiedzial że prawidlowo zbudowany pies - sam się ustawia .
A z tą kangalowatościa i zawiniętym ogonem - może zbyt krótkie psy też tak go noszą ? .... a moze Pani Myczko nie chciała poruszać tematu domieszek innych ras ? Trudno wyczuć , najlepiej by było zapytać co miała na myśli ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 12:40, 24 Kwi 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:

Tak Yvy... są psy które noszą ogon wysoko zawinięty w rulon, mam wrażenie że są to Azjaty z domieszkami Kangala/ Akbasza / i nie jest to w takich przypadkach , wynikiem krótkiej konstrukcji , są sytuacje /stres, złe samopoczucie, gorąco / kiedy ogon jest opuszczony / u mastifo -podobnych ogon jest ciężki , szeroki i w normalnych warunkach , bez podniecenia , nisko noszony ....
Po ogonie można się dużo dowiedzieć o typie psa , dlatego dążę do zostawiania dłuższych ogonów - i vice versa - obcinanie na krótko utrudnia ocenę typu .......Najlepszym przykładem "kangalowatości " jest mój Zum = ma zawsze ogon w górze - a jego / jak przypuszczam / miotowy brat , jak na zdjęciu :
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]


Według wzorca FCI oraz Kennel Club zrelaksowany Kangal nosi ogon opuszczony, ogon podniesiony i zakręcony nad grzbietem jest u tego psa oznaką zaalarmowania lub podniecenia.
Psem który prawie zawsze nosi ogon podniesiony i zakręcony jest natomiat Łajka Laughing

Dla porównania:
Kangal wyluzowany:
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Kangal w stanie alarmu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Hodowla i szczenięta Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin