Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

I&A - zawieszony

Mogul, pewnie masz rację.Tylko Goliat ma imponująco potężną kufę, stąd moje wrażenie, że to łeb niedźwiedzi.Na taką klasyczną głowę ceglastą wydaje mi się zbyt masywna.Może to po prostu okaz, solidnej cegły, a raczej jakiegoś betonowego bloczka Wink

.W wydaniu Mogul wygląda to "delikatniej" i łatwiej zidentyfikować..

pozdrawiam
Iza

MOGUL

Właśnie bloczkiem betonowym mi się to skojarzyło.

karanuker

Disza (Desha Gor) to prawie niedźwiedź, po pradziadku, białym Chingizie. Mnie zaciekawił fakt że Nurboj Mazowia jest taki Chinigzowaty, a Naushka nie ma w papierach Chingiza. Kiedy kupowałam Deshę. Marek powiedział mi, że pytał hodowczynię czemu nie pokryli Tokado zamiast Huntą, na to ona mu odpowiedziała, że to właśnie ze względu na Chingiza, którego Tokado nie ma.
Hunta nie ma w rodowodzie Chingiza. Rodowody to jedna rzecz a psy to druga.
Ilu hodowców podstawia papiery, żeby inni nie mieli takich szczeniaków jak oni, deklarują zupełnie innych ojców. Dla mnie to zbrodnia i głupota, bo po dwóch siostrach i tym samym psie wyjdzie inne potomstwo, a co mówić po dwóch różnych sukach. Cieszę się że już zaczyna być możliwe sprawdzenie poprzez DNA. Tutaj we Włoszech na 4000 hodowców proszonych (był to test ENCI) o przeprowadzenie testu, zrobiło to 400 osób, reszta nie. O czymś to świadczy. Teraz taki test może sobie zrobić kupujący i jeżeli wyjdzie że deklarowani rodzice nimi nie są, to hodowca będzie miał kłopoty. Oczywiście ci z koneksjami to mogą wszystko, ale tak jest i w Polsce.

MOGUL

Luiza, jakby mojemu Goliatowi kazali robić testy DNA żeby sprawdzić czy jest synem Bombera to też bym nie zrobiła, myślę że ani Cebaj ani Aragon i caaaaaaała wielka reszta potomków Alu , też ich nie potrzebuje, przepraszam że nie wszystkich wymieniłam ale każdy wie kto ma psa podobnego do swoich rodziców .
U nas chyba kynologia nie jest na takim poziomie żeby kogoś interesowało tak naprawdę dochodzenie ojcowstwa, tak może być tylko w przypadku bardzo słynnego psa i jego bardzo kosztownych potomków o ile zakupuione dla hodowli nie wykazują genów za które "zapłacono" . Jak myslisz?

PS. Oczywiście potomków Ilgiza też się poznaje na kilometr.........,

krzysztof

karanuker

Tutaj ceny ruszają od 70 euro za psa.

krzysztof

karanuker

Tak to jest, bieżnia z bajerami dla ludzi, kosztuje tutaj 500 euro, bieżnia dla psów, bez bajerów, ale o odpowiednio dłuższej gumie, to 2000 euro, jest o jakieś 20cm węższa niż ta dla ludzi. Wykorzystują fakt, że Włochy są ostatnie w starej unii, jeżeli ii nie w nowej, pod względem przyrostu naturalnego. Tutaj artykuąy dla psów mają takie ceny że aż strach. Przez to i ceny swzczenikaów są inne niż w Polsce.

Justyna

Sorry za „wcinanie się” w temat.
Mam prośbę/propozycję do bardziej doświadczonych osób na forum. Czy można by liczyć w przyszłości na parę „wykładów” popartych np. zdjęciami dotyczących tzw typów i linii psów w ramach rasy owczarek środkowo azjatycki.
Bardzo często w rozmowach używamy sformułowań, typ, linia, typ głowy itp. Typy te są oczywiście opisane w artykułach tłumaczonych z języka rosyjskiego, ale przeczytać to nie to samo co przeczytać i zobaczyć przykład.
Wydaje się, że czytają nas nie tylko bardzo doświadczone osoby. Część z nas kojarzy typ tylko bardzo intuicyjnie – po np. umaszczeniu.
Takie zebrane w jednym miejscu informacje napewno pomogłyby osobom, które posiadają, albo mają zamiar założyć małą, domową hodowlę CAO.
Może wtedy byłoby mniej zupełnie przypadkowych kryć, szczeniaków po rodzicach, którzy na pierwszy rzut oka (dla laika) jakoś nie są do siebie podobni. Takie „wykłady” poparte przykładami to oczywiście dużo pracy, ale może kiedyś, w wolnej chwili…
My osobiście nie planujemy szczeniaków u naszej suni, ale na pewno są osoby, które w przyszłości myślą o jednym, czy dwu miotach. Dobre zrozumienie typów i linii u CAO na pewno by im pomogła wybrać reproduktora. Wydaje się, że rasa by na tym zyskała.
Co o tym myślicie?

MOGUL

Proponuję żeby Luiza napisała co o tym myśli , jak również Iza ma doświadczenie, a zdjęcia przodków i potomków to czysta formalność.

Robert

Przepraszam że nie na temat, ale tak dla sprostowania LUIZO, dobra bieżnia dla ludzi to wydatek cena hurt. 20 - 25 tyś. złotych. I Pozdrawiam

Robert

A Opowiedz czy Masz taką bieżnie dla psów, jeśli tak to jak się sprawóje?

karanuker

Nie mam bieżni, ani dla mnie, ani dla psów. Chociaż czasem przychodzi mi ta straszna (dla mnie) myśl żeby kupić bieżnię psom. Nie jest to jednak zdrowe dla azjaty, jestem pewna że cierpiałyby.

Małgosiu, jak będę miała co najmniej 3 pokolenia urodzone u mnie, to postaram się coś napisać o typach jakie wyszły. co mają z przodków, a co zupełnie innego. O przodkach, co pisać, mogę opisać Tokado, Huntę, Syirlona, i inne z rodowodów moich, ale tylko te które widziałam, nie ze zdjęć. Jeżeli interesuje?

MOGUL

Myślę że nie jest tak ważnym który typ, tylko jak wyglądają psy w jednym typie, chodzi o zasadę, a potem każdy sobie dobierze swój typ według uznania.
Wydaje mi się że Justyna chciała by usłyszeć ogólnie o liniach i typach.
Ja mam coś z cao, ale wolałabym żeby było kilka różnych opinii od niezależnych osób .....

karanuker

Wnuczki Daikasha, urodzone w Chorwacji, po Alagozie (Daikash x Aislu), tak w nawiązaniu do typów. Ten biało czarny to taki typowy aknukerski piesek w stylu Chalt Sakhura, Chartysh, Chomby i Gurhana
[link widoczny dla zalogowanych]