Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Vectra

Przepraszam jeśli była ta kwestia już gdzieś poruszana ,ale nijak nie mogę nic znaleźć , jak w temacie , czy azjata może mieszkać w bloku , w mieszkaniu , jak inne psy ? Pytam , bo wiele osób zadaje mi wlaśnie to pytanie ,a ja niestety nie bardzo umiem odpowiedzieć.Ja osobiście nie widzę mojej Ajdy w bloku , ale to może dlatego , że ona mieszka na podwórku i do takiego życia przywykla.
Nie chce nikogo wprowadzać w błąd moim małym doświadczeniem z tymi psami , w zasadzie odpowiadam , że to chyba marny pomysł , ze względu na silną potrzebe pracy u tych psów ,ale może się mylę ?
Czy macie doświadczenie z CAO blokowym ?

z góry dziękuje za pomoc , moi znajomi zakochali się w CAO i właście ciągle mnie wypytują ,a że mieszkają w bloku i będą mieszkać nie wiem co im doradzić.Na razie powiedziałam , że zasięgnę porady u znawców Smile

mysza

Vektra! ja znam azjaty ktore mieszkają w bloku ( gregory ma sunie ) ale ja osobiscie nie sprzedaje szczeniakow do bloku i chyba z tego co wiem wielu hodowcow tez nie- tak wiec wiem ze napewno taki pies ( azjata) meczy sie w bloku - są tez inne wzgledy- samo mieszkanie w bloku to troche za mały teren do pilnowania dla tego psa wiec zaczyna pilnowac tez podworka przyblokowego i wtedy sie zaczyna walka z psami - sąsiadami! i jest klopot ! ten pies nie nadaje sie do mieszkania w zamknietym terenie w murach!!!

MOGUL

Na to pytanie najlepiej odpowie temat nizej "wolnosć azjaty " -
http://www.ysolom.fora.pl/wolnosc-azjaty-t727.html
no i historia mówiąca o przeznaczeniu i uzytkowaniu tej pierwotnej rasy jaką jest CAO ...

a tutaj jest link do histori suczki TEKSY - opisanej przez Gregory
http://www.ysolom.fora.pl/post25539.html?highlight=#25539

basia

Vectra, najrozsądniej byłoby gdybyś wyperswadowała swoim znajomym kupno Azjaty do bloku. Będze się męczył i pies i oni. Osobiście nie mam zbyt wielkiego doświadczenia, ale przyznam, że nie wyobrażam sobie swojego psa w bloku, straż miejska byłaby chyba naszym częstym gościem Rolling Eyes

bartwood

Demonizujecie.... ja akurat moge dosc sporo powiedziec na ten temat bo juz prawie dwa lata mieszka z nami w bloku Amonek. Wszystko jest kwestią podejscia. Powiem tak żaden pies nie nadaje sie do mieszkania w bloku ... ale ... miszkaja i nie cierpia z tego powodu. Powiem tak efektem mieszkania w bloku jest dłuższe dojrzewania u Azjaty ...

Podstawową sprawą jest zapewnienie azjacie i kazdemu psu odpowiedniej ilosci spacerow i doznan. Nie wiem czy wieksza krzywda jest trzymanie psow w kojcu czy w bloku.

Ja z Amonem dziennie drepcze po okolicznych lasach i polach blisko 4 godziny dziennie.

Rano spacer godzina
Po poludniu spacer dwie godziny i wieczorkiem jeszcze godzina. Nie licze czasami wyjsc na tzw szybkie siku.

Nie mniej cierpia psy ktore całe zycie mieszkaja w kojcach oi wymiarach dwa na dwa metra a takie niestety sie zdazaja albo laduja na łańcuchu bo taka jest mentalnośc ludzi na wsi ( oczywiscie nie wszystkich).

Wzięcie azjaty do bloku to spore wyzwanie i odpowiedzialnosc za jego wychowanie i socjalizacje. Duzo łatwiej jest z nim wpolpracowac jak ma swoj ogrodzony teren i sporadycznie poza niego wychodzi. jednak w bloku nie ma takiej mozliwosci i pewna doza posluszenstwa jest wymagana. W brew pozorą wcale Amon nie szczeka zdaza mu sie sporadycznie drzec mordkę ale nie za czesto.

Jak jedziemy na działke ( budowę ) gdzie ma płot to zmienia swoje podejscie do zycia i zaczyna pilnowac. Jakos sam sie tak nauczył ze w bloku nie musi natomiast na budowie juz tak.

BW

mysza

tak wiec ciesze sie ze zostałam poparta przez innych a znajomym wytłumacz ze nie kazdą zachcianke mozna spełnic- ciekawe czy krokodyla kiedys nie beda chcieli miec w akwarium- a co bedzie jak urosnie????

MOGUL

dobrze Bartek , że czytasz jeszcze forum chociaż mało piszesz .... ale prawidłowo zareagowałeś .... niestety Twój przypadek jest wyjątkowy i takiego przejętego rasą wlaściciela ze świecą szukać ... niestety nie robisz nawet statystycznej średniej - a z tego co słyszalam chyba już w bloku nie mieszkasz ?
Ja bym nigdy nie sprzedała psa do bloku - do którego nadaja się świetnie np. pekińczyki i chiguagły ..

basia

Bartek, jest jeszcze zasadnicza różnica między Twoim przypadkiem a znajomymi Vectry. Ty decydując się na Azjatę mieszkając w bloku, wiedziałeś, że to tylko" tymczas", docelowo Amon będzie miał swój kawałek ziemi do pilnowania i będzie mógł się w pełni rozwinąć. A okres młodzieńczy, w którym mieszka w bloku możesz przeznaczyć na super socjalizacje.
Znajomi Vectry nie będą się przeprowadzać, pies całe swoje życie będzie "blokersem", a to nie jest dobre miejsce dla Azjaty. Tak samo nie jest dobrym miejscem dla niego kojec czy łańcuch. Ale i blok i łańcuch to skrajności życiowe Azjaty, po co go na nie skazywać. Przecież jest tyle innych wspaniałych ras nadających się do życia w mieście o wiele bardziej.

MOGUL

A teraz czekamy na wypowiedź Aleksandry ......halo , Aleksandra .....!!!!

bartwood

MOGUL niestety jeszcze mieszkam ... budowa trwa Smile

.

Jedno mogę powiedzieć na temat bloku i azjaty. Jeśli ktoś na coś takiego się deycduje to musi robić to z ogromną swiadomością jaki obowiązek bierze na siebie. To nie jest łatwe.

Jeśli chodzi o czytanie forum to miałem duża przerwę spowodowaną ogólnym brakiem czasu na cokolwiek....

Postaram się nadrobić...

basia

bartwood

Basia tak zdecydował bym się bo zwariowałem już dawno na punkcie tych psów. Nie potrafił bym sobie odmówić życia z azjatą. Wiem co to dla niego oznacza ale jak tylko mogę próbuje mu to wynagrodzić.

heheh

czyj pies jezdzi na konie, specjalnie nad wode jak jest gorąco codziennie, kto ma otwarty balkon w nocy nawet jak na dworze mróz aby Amon mógł wylegiwać się na mrozie i patrzeć co się dzieje za oknem. i wiele innych.

Odpowiedź brzmi totalnie zakręconego gościa na punkcie azjatów ....[/list]

basia

No cóż

czasem miłość wymaga wyrzeczeń, takich jak spanie na mrozie Wink

. Ty jesteś świadomy potrzeb tego psa, ale ilu ludzi zauroczonych rasą będzie gotowych na takie poświęcenia?

bartwood

Perwnie niewielu ale tez paru byu sie znalazlo ....

MOGUL