Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Azjata w bloku
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:28, 13 Lis 2007    Temat postu:

Tylko że, takie życie to pasmo poświęceń i wyrzeczeń, więc czy nie lepiej niech Azjata trafi do miłośnika mającego możliwość zapewnienia mu odpowiednich warunków?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:39, 13 Lis 2007    Temat postu:

basia napisał:
Tylko że, takie życie to pasmo poświęceń i wyrzeczeń, więc czy nie lepiej niech Azjata trafi do miłośnika mającego możliwość zapewnienia mu odpowiednich warunków?

I tu nam się "kłania " temat o bilansie posiadania azjaty ....
http://www.ysolom.fora.pl/za-co-kochamy-azjaty-bilans-z-posiadania-t518.html

Bartek ja też mialam minusową temperature w mieszkaniu jak były szczeniaki - Sad Very Happy i zupełnie minusowy bilans za to szczeniaki były szczęśliwe ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:46, 13 Lis 2007    Temat postu:

bartwood napisał:
Nie wiem czy wieksza krzywda jest trzymanie psow w kojcu czy w bloku.
BW


Tak jak napisala Basia oba przypadki są skrajnie niekorzystne - to tak jakby sie zastanawiać co jest gorsze /lepsze / - śmierć przez powieszenie czy przez utopienie ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gregory
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:41, 13 Lis 2007    Temat postu:

azjata w bloku sie meczy trzeba go chamowac jak ktos za oknem zachowuje sie glosno musze tlumic teksy instynkt pilnowania sasiedzi nie pzrepadaja za halasem czy kazdy potrafi tak jak Bartek zapewnic azjacie tyle ruchu ja czasami nie mam na to sil ratuje sytulacje dzialka 20 m od bloku tam dopiero teksa odzywa i w tych momentach zdaje sobie sprawe ze powina byc na zawsze w ogrodzie wiem ze robie zle trzymajac ja w bloku robie jej krzy6wde jedynie na swoja obrone klade wielka sympatie do tej rasy ktora trwa 17 lat i bedzie trwala do konca zycja ostatnio coraz czesciej mysle o odaniu teksy trwa we mnie walka ale pocia odania teksy jest coraz blisza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:00, 13 Lis 2007    Temat postu:

gregory napisał:
azjata w bloku sie meczy trzeba go chamowac jak ktos za oknem zachowuje sie glosno musze tlumic teksy instynkt pilnowania sasiedzi nie pzrepadaja za halasem czy kazdy potrafi tak jak Bartek zapewnic azjacie tyle ruchu ja czasami nie mam na to sil ratuje sytulacje dzialka 20 m od bloku tam dopiero teksa odzywa i w tych momentach zdaje sobie sprawe ze powina byc na zawsze w ogrodzie wiem ze robie zle trzymajac ja w bloku robie jej krzy6wde jedynie na swoja obrone klade wielka sympatie do tej rasy ktora trwa 17 lat i bedzie trwala do konca zycja ostatnio coraz czesciej mysle o odaniu teksy trwa we mnie walka ale pocia odania teksy jest coraz blisza


Gregory, mam nadzieję, ze nigdy do oddania Teksy nie dojdzie! Chyba oboje byście bardzo z tego powodu cierpieli...

Pewna liczba Azjatów w Rosji mieszka w miastach, czyli w mieszkaniach. Miejskie budownictwo jednorodzinne nie jest zbyt rozpowrzechnione. Zazwyczaj jest to model - mieszkanie w mieście+ tak zwana "dacza" poza miastem na lato.
Natomiast większość Azjatów mieszkających w mieście, w mieszkaniach to psy pracujace w ochronie, które codziennie wychodzą z właścicielem do pracy, ochrony wyznaczonego terenu.

Może ja spróbuję wytłumaczyć trudności z posiadania Azjaty w mieszkaniu z trochę innej strony....
Wydaje mi się, że największym "problemem" takiej sytuacji jest to, iż Azjata jest psem stróżującym. Czyli tak jak napisano powyżej - często uważa za swój teren klatki schodowej, miejsca spacerowego, podwórka itp.
Jeśli jest to jego teren, to szczeka, przegania "obcych" i może wyczyniać różne brewerie. Proszę sobie na przykład wyobrazić mijanie na klatce, schodach w bloku, w pobliżu mieszkania, Azjaty - nawet na smyczy -z jakimś obcym mężczyzną/nieznanym sąsiadem. Próby złapania zębiskami "intruza", warkoty, charkoty i minę sąsiada...
Albo Azjatę siedzącego w oknie, który widzi, że ktoś się zbliża do samochodu właściciela stojącego przed blokiem...
Azjata ma głos donośny i czasami sprawia wrażenie iż razem z oknem może "wyjść na zewnątrz" Wink
Myślę, że Basia ma rację - możliwe iż Straż Miejska byłaby częstym gościem w domu takich właścicieli...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vectra
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Zielonki wieś

PostWysłany: Wto 20:26, 13 Lis 2007    Temat postu:

mysza napisał:
tak wiec ciesze sie ze zostałam poparta przez innych a znajomym wytłumacz ze nie kazdą zachcianke mozna spełnic- ciekawe czy krokodyla kiedys nie beda chcieli miec w akwarium- a co bedzie jak urosnie????


Nie przesadzaj Cool Nikt nie chce psa na już , rozpatrują tylko za i przeciw i jeśli bedzie więcej przeciw to nie spełnią tej zachcianki - nie każdy jest nieodpowiedzialny i chciwy .. bynajmniej nie osoby z którymi akurat ja zaczynam jaką kolwiek dyspute na temat psa.Osobiście mam w domu dwie czyjeś zachcianki Evil or Very Mad
Bardzo dziękuje za konkretne argumenty Laughing łatwiej mi z kimś rozmawiać gdy mam jakąś wiedzę ....

PS .. Mysza , ja osobiście mam wielką chcice mieć kajmana Twisted Evil zawsze wtedy jak widzę moją teściową Wink no za to mam zupełnie niechciane myszy , które dewastują moje dobra materialne Wink Wcale ich mieć nie chcę , nawet kot nie obrabia ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysza
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: garwolin

PostWysłany: Wto 22:32, 13 Lis 2007    Temat postu:

z tym krokodylem to oczywiscie zart ale chciałam dac przykład dobitny- ale wracając do tematu - NIE POLECAM AZJATY do bloku i tyle!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aleksandra
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:06, 17 Lis 2007    Temat postu:

Ramzes mieszkał ze mną w bloku przez ponad 5 lat. Muszę powiedzieć, że był współmieszkańcem bardzo cichym i niekłopotliwym - naprawdę nauczyć psa, że w domu się NIE szczeka jest bardzo prosto. A nieruchawość azjaty jest na małym metrażu nie do przecenienia... Wink
Długie spacery, szkolenia i otwarty balkon też uskuteczniałam, ale robiłam to także dla wszystkich innych swoich psów, wiec nie było to jakieś specjalne wyróznienie - po prostu dla mnie jest oczywiste, że każdy pies pierwszych dwóch potrzebuje, a kudłaty także i ostatniego.
I mimo, że ten wspólny blokowy okres naszego życia wspominam bardzo miło, to zdecydowanie uważam, że azjata NIE JEST psem do bloku i więcej tego błędu nie powtórzę. I nie ma w moim mniemaniu odstępstw od tej zasady. Oczywście,w życiu róznie bywa i może się tak zdażyc, że azjata wyląduje razem z właścieielem w bloku, to już jest los. Ale kupowanie szczeniaka do bloku - dla mnie to pomyłka (żeby nie powiedzieć dobitniej). I swiadczy ewidentnie o tym, że kupujący nie mają pojęcia o tym co robią (tak jak ja).
Jak ktoś zauważył - jest taka ilosć ras (o nierasach nie wspominając), że spokojnie można coś dla siebie wybrać. Wszystko to czym teoretycznie jest (powinien być) azjata jest zaprzeczeniem psa blokowego.
Fakt, że nawet taki laik jak ja potrafił azjatę nauczyć bycia psem do towarzystwa (nie stróżójącym) jest dowodem na to, że się da i nie jest to jakiś specjalny wyczyn.
Tylko po co?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yvy
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Sob 18:56, 17 Lis 2007    Temat postu:

aleksandra napisał:
Fakt, że nawet taki laik jak ja potrafił azjatę nauczyć bycia psem do towarzystwa (nie stróżójącym) jest dowodem na to, że się da i nie jest to jakiś specjalny wyczyn.
Tylko po co?

Dość długo czekałam na możliwość kupienia Azjaty, trochę dłużej trwała budowa domu niż na początku zakładałam, ale świadomie nie brałam wcześniej małego CAO, żeby nie krzywdzić psa.
Moja olbrzymia chęć, żeby mieć Azjatę, była dla mnie zbyt słabym argumentem, żeby zmuszać psa-pracoholika Wink do mieszkania w bloku.

A teraz, gdy już mam Erę, jestem jeszcze bardziej pewna słuszności mojej wcześniejszej decyzji ... Azjata to nie pies do towarzystwa w bloku ... szkoda psa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysza
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: garwolin

PostWysłany: Sob 19:52, 17 Lis 2007    Temat postu:

Kochani - zapomnielismy jeszcze o takim aspekcie jak zdrowie azjaty- jest to pies ( jak inne molosy) ktory nie powinien chodzic po schodach do pewnego wieku, wiem ze same wcale nie przepadają za takim chodzeniem- oszczedzają sie jak mogą- i niech mi nikt nie mowi- są windy- ale winda sie psuje i co w tedy???? zapychamy na 7- pieterko ze szczeniakiem- i robimy mu krzywde.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:52, 18 Lis 2007    Temat postu:

Jak dla mine to przesadzacie tak samo mozna powiedziec ze nie nalezy trzymac zadnego psa bo sie meczy ... Dla mnie wazniejsza jest milosc bo skoro twierdzicie ze azjata w bloku to dla niego nieszczescie to dalczego Amon jest wesoły szczesliwy i bardzo nas kocha ????? pewne dlatego ze robimy mu krzywde!!!!

Zgadza się podchodzicie do tematu idealistycznie a ilu z was ktorzy maja azjaty i działkę maks 25 arów mówie maks wychodzi z psem poza granice działki raz dziennie i to na kilka lub tylko kilkanascie minut?

Nie chciał bym aby ten post dotknął tych ktorzy maja inne warunki i dbaja o swoje azjaty poswiecaja im odpowiednio duzo czasu ... bo sa tacy i całe szczescie...

Ja twierdze ze to nie jest az taki wielki dramat dla azjaty duzo wiekszym dla niego dramatem jest nieodpowiedni wlasciciel pomimo tego ze ma kilka hektarów ziemi ...


BW
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:59, 19 Lis 2007    Temat postu:

bartwood napisał:
Jak dla mine to przesadzacie tak samo mozna powiedziec ze nie nalezy trzymac zadnego psa bo sie meczy ... Dla mnie wazniejsza jest milosc bo skoro twierdzicie ze azjata w bloku to dla niego nieszczescie to dlczego Amon jest wesoły szczesliwy i bardzo nas kocha ????? pewne dlatego ze robimy mu krzywde!!!!

To nie o to chodzi - analiza tego zagadnienia nie powinna dotyczyć konnkretnej jednostki - nie powinieneś uogólniać przypadku zachowań i reakcji jedynego CAO którego masz przyjemność , posiadać ....na inne CAO , których nie poznałeś "przed i po "
Azjata to inteligentny zwierz i stara się dostosować do każdych warunków .... ale wstrzymaj sie z ocenami dopóki
się nie przeprowadziśz - wtedy porównujac zmianę w zachowaniu psa , jego psychiki i "zadowolenie " - sam zdasz sobie sprawę w czym jest rzecz ....

Wydaje mi sie , że im mniej pierwotny a bardziej "udomowiony CAO " mniej cierpi na klaustrofobię w bloku - :
znasz anegdotkę o rybce , która właściciel odzwyczajał od wody ? Jak ją już odzwyczaił to idąc na spacer po moście , rybka spadła do wody i się utopiła ....
Cytat:

Ja twierdze ze to nie jest az taki wielki dramat dla azjaty duzo wiekszym dla niego dramatem jest nieodpowiedni wlasciciel pomimo tego ze ma kilka hektarów ziemi ...

Bartek , ale nie wybieramy "lepszego zła " tylko analizujemy konkretny temat ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TURGAJ
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: skierniewice

PostWysłany: Pon 14:47, 19 Lis 2007    Temat postu:

Jak dla mnie to Bartek nie masz absolutnie racji. Jest strasznym dramatem jeśli CAO jest zmuszony do mieszkania w bloku i nie zasłaniaj się tym, że gdzieś tam mają gorzej. Prawdziwą miłośc azjacie dajesz jak idziesz z nim bez obroży, bez smyczy, bez kagańca na 5-8 godzinny spacer, po polach lasach z daleka od cywilizacji,,, a nie głaskając go jak leży na kanapie w pokoju. Twierdzę tak na podstawie obserwacji swoich psów, posiadam własne psy ponad 30 lat. CAO ponad 4 lata i wychowuję już piątego małego azjatę, akurat tak się układa że prawie każdy ma inny charakter ale żaden dorosły nie chciał dłużej niż 1-2 godz przebywac w domu a w nocy to i 10 min było trudno utrzymac.

Ostatnio zmieniony przez TURGAJ dnia Pon 18:36, 19 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aleksandra
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:16, 19 Lis 2007    Temat postu:

Bartek, u mnie na osiedlu mieszkał w bloku facet z kaukazem, znam dwa inne azjaty żyjące w bloku, a także bernardyny i nowofunlandy. Każdego psa DA SIĘ trzymac w bloku. I karmiony, spacerowany, kochany - będzie na pewno "szczęśliwy"... Laughing

Tylko ja osobiście, po tych wszystkich latach doszłam do wniosku, że nie o to chodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:11, 19 Lis 2007    Temat postu:

Każdy ma swoje zdanie na ten temat i ja generalnie nie zamierzam nikogo przekonywać do swojego a już tym bardziej nie bedę lobbował za ideą trzymania Azjaty w Bloku. Decyzja w tej sprawie pozostaje podyktowana wieloma czynnikami i nalezy mieć swiadomość tego co się robi. Gneralnie chciałem tylko zwrocic uwagę, że mieszkanie w bloku dla azjaty to nie ejst największa tragedia jak moze go spotkać. W ten sam sposob mozna potraktowac prawie kazdego psa. Widziałem kilka innych ras bardziej popularnych ktore o wiele bardziej cieszyły sie mieszkajac w domku z ogrodem niz w bloku jednak do czasu gdy mieszkały w bloku nie były mniej kochane i mniej radosne.

General;nie mieszkanie jakiegokolwiek psa w bloku jest nienaturalne ale coz ... narazie u mnie jest jak jest i do konca tego roku chyba sie nie zmieni moze na jesien ale to pozostaje kwesia otwarta ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin