Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Azjata i wilk
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 23:20, 01 Wrz 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:

Trzeba by im uswiadomić że dobra para Azjatów zabije im więcej cielaków niż dziesięć wilków i jeszcze na nich zarobią bo nawet placków nie będą musieli im dawać ......


Znajomy mojego brata postanowil miec owce do 2 border collie (niestety nie wiem co bylo pierwsze). 14 owiec bylo, psy zredukowaly stado do 4 Rolling Eyes Shocked Ostatecznie sa tylko psy, bo reszta owiec zostala wywieziona.
Kuriozum Surprised
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:27, 01 Wrz 2007    Temat postu:

maria napisał:
MOGUL napisał:

Trzeba by im uswiadomić że dobra para Azjatów zabije im więcej cielaków niż dziesięć wilków i jeszcze na nich zarobią bo nawet placków nie będą musieli im dawać ......


Znajomy mojego brata postanowil miec owce do 2 border collie (niestety nie wiem co bylo pierwsze). 14 owiec bylo, psy zredukowaly stado do 4 Rolling Eyes Shocked Ostatecznie sa tylko psy, bo reszta owiec zostala wywieziona.
Kuriozum Surprised


O Boże...........wydaje mi się , że psy byly pierwsze - bo gdyby były z owcami od malutkiego to by się przecież tak nie stało ......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Sob 23:34, 01 Wrz 2007    Temat postu:

maria napisał:
MOGUL napisał:

Trzeba by im uswiadomić że dobra para Azjatów zabije im więcej cielaków niż dziesięć wilków i jeszcze na nich zarobią bo nawet placków nie będą musieli im dawać ......


Znajomy mojego brata postanowil miec owce do 2 border collie (niestety nie wiem co bylo pierwsze). 14 owiec bylo, psy zredukowaly stado do 4 Rolling Eyes Shocked Ostatecznie sa tylko psy, bo reszta owiec zostala wywieziona.
Kuriozum Surprised


A widzisz bo mógł sobie kupić Azjaty....a nie jakieś "mordecoli" Confused .
Ja też w życiu miałem kilka piesków....żadne tam rasowe, zwykłe kundle i jest więcej jak pewne że by te owce zjadły, ale po tych co mam teraz tego bym się raczej nie spodziewał....to chyba jednak kwestia instynktów.....no i pewnie pracy/szkolenia też Embarassed Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 23:37, 01 Wrz 2007    Temat postu:

rosomak napisał:

Ja wiem kto z naszego forum chodzi po górach i ma psa zaprzyjaźnionego z wszystkimi psami Cool , wiem ale nie powiem bo jak się w Odrzechowej dowiedzą to mu psa dmuchną i będą nim turystów straszyć że to niby wilki z Azji...... Yellow_Light_Colorz_PDT_05


Miało być o wilkach a mam nieodparte wrażenie, że ktoś tu jeździ po kimś jak po łysej kobyle Rolling Eyes Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:39, 01 Wrz 2007    Temat postu:

rosomak napisał:


Ja też w życiu miałem kilka piesków....żadne tam rasowe, zwykłe kundle i jest więcej jak pewne że by te owce zjadły, ale po tych co mam teraz tego bym się raczej nie spodziewał....to chyba jednak kwestia instynktów.....no i pewnie pracy/szkolenia też Embarassed Very Happy


moje by na pewno zjadly te owce ----
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 23:40, 01 Wrz 2007    Temat postu:

Mogul, ja sie postaram jeszcze dowiedziec jak to dokladnie bylo (na pewno popelniono jakies bledy przy wprowadzaniu zwierzat).
Niemniej jednak co jak co, ale border collie absolutnie nie powinno mordowac owiec Confused

rosomak napisał:
to chyba jednak kwestia instynktów.....no i pewnie pracy/szkolenia też Embarassed Very Happy


Zeby Ci nie stawalo koscia w gardle moze nazywaj to `przyzwyczajaniem` Wink Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Sob 23:42, 01 Wrz 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:
maria napisał:
MOGUL napisał:

Trzeba by im uswiadomić że dobra para Azjatów zabije im więcej cielaków niż dziesięć wilków i jeszcze na nich zarobią bo nawet placków nie będą musieli im dawać ......


Znajomy mojego brata postanowil miec owce do 2 border collie (niestety nie wiem co bylo pierwsze). 14 owiec bylo, psy zredukowaly stado do 4 Rolling Eyes Shocked Ostatecznie sa tylko psy, bo reszta owiec zostala wywieziona.
Kuriozum Surprised


O Boże...........wydaje mi się , że psy byly pierwsze - bo gdyby były z owcami od malutkiego to by się przecież tak nie stało ......


A ja jestem pewien że tu nie ma znaczenia kto pierwszy....no może trochę, ale jak pies ma na coś ochotę to nie ma zmiłuj ......czeka tylko jak go spuścimy z oczu i zrobi swoje, najpierw gania, zwierze się męczy a w nim wzbierają instynkty.....czasami zamęczy bezkrwawo a czasami jak zwierzak już nie ma siły.....zagryza, wiem bo widziałem, nie wiem czy tak jest zawsze ale w przypadkach jakie obserwowałem tak było ....nawet mały kundelek potrafi mieć instynkt mordercy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Sob 23:47, 01 Wrz 2007    Temat postu:

maria napisał:
Mogul, ja sie postaram jeszcze dowiedziec jak to dokladnie bylo (na pewno popelniono jakies bledy przy wprowadzaniu zwierzat).
Niemniej jednak co jak co, ale border collie absolutnie nie powinno mordowac owiec Confused

rosomak napisał:
to chyba jednak kwestia instynktów.....no i pewnie pracy/szkolenia też Embarassed Very Happy


Zeby Ci nie stawalo koscia w gardle moze nazywaj to `przyzwyczajaniem` Wink Laughing


Ja wiem że szkolenie to szkolenie inaczej się tego nie nazwie jest tylko różnica kto szkoli my czy natura/stado, no i czego psa się uczy, pracy przy stadzie czy skoku przez płotki, od cała różnica.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:50, 01 Wrz 2007    Temat postu:

rosomak napisał:
[
A ja jestem pewien że tu nie ma znaczenia kto pierwszy....no może trochę, ale jak pies ma na coś ochotę to nie ma zmiłuj ......czeka tylko jak go spuścimy z oczu i zrobi swoje, najpierw gania, zwierze się męczy a w nim wzbierają instynkty.....czasami zamęczy bezkrwawo a czasami jak zwierzak już nie ma siły.....zagryza, wiem bo widziałem, nie wiem czy tak jest zawsze ale w przypadkach jakie obserwowałem tak było ....nawet mały kundelek potrafi mieć instynkt mordercy.


Grzesiu - Twoje poczucie humoru , mnie kiedys wykończy - chyba mi przepona pęknie ze smiechu ..... czy Ty coś piłeś dzisiaj ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Nie 0:13, 02 Wrz 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:
rosomak napisał:
[
A ja jestem pewien że tu nie ma znaczenia kto pierwszy....no może trochę, ale jak pies ma na coś ochotę to nie ma zmiłuj ......czeka tylko jak go spuścimy z oczu i zrobi swoje, najpierw gania, zwierze się męczy a w nim wzbierają instynkty.....czasami zamęczy bezkrwawo a czasami jak zwierzak już nie ma siły.....zagryza, wiem bo widziałem, nie wiem czy tak jest zawsze ale w przypadkach jakie obserwowałem tak było ....nawet mały kundelek potrafi mieć instynkt mordercy.


Grzesiu - Twoje poczucie humoru , mnie kiedys wykończy - chyba mi przepona pęknie ze smiechu ..... czy Ty coś piłeś dzisiaj ?


Cherbatke se popijam ......bez prądu żeby była jasna jasność Laughing


Zakirchan napisał:
rosomak napisał:

Ja wiem kto z naszego forum chodzi po górach i ma psa zaprzyjaźnionego z wszystkimi psami Cool , wiem ale nie powiem bo jak się w Odrzechowej dowiedzą to mu psa dmuchną i będą nim turystów straszyć że to niby wilki z Azji...... Yellow_Light_Colorz_PDT_05


Miało być o wilkach a mam nieodparte wrażenie, że ktoś tu jeździ po kimś jak po łysej kobyle Rolling Eyes Laughing


Zaki nie bież tego do siebie to nie miało być złośliwe, tylko żartobliwe, o żubrach przecież słowa nie napisałem a gdybym był złośliwy to zrobił bym to na pewno, a tu widzisz ....nic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 0:16, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Rosomak, naprawdę masz dzisiaj dobry dzień Laughing Laughing Laughing . Popłaczę się ze śmiechu i może po jakąś żubrówkę skoczę. Laughing Laughing

No i dzięki, że mi te żubry darowałeś, masz serce. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 0:20, 02 Wrz 2007    Temat postu:

rosomak napisał:


A ja jestem pewien że tu nie ma znaczenia kto pierwszy....no może trochę, ale jak pies ma na coś ochotę to nie ma zmiłuj ......czeka tylko jak go spuścimy z oczu i zrobi swoje, najpierw gania, zwierze się męczy a w nim wzbierają instynkty.....czasami zamęczy bezkrwawo a czasami jak zwierzak już nie ma siły.....zagryza, wiem bo widziałem, nie wiem czy tak jest zawsze ale w przypadkach jakie obserwowałem tak było ....nawet mały kundelek potrafi mieć instynkt mordercy.


No widzisz, a ja znam sporo przypadkow wystepowania intencji zamordowania wspollokatora - kota i poskromic je sie jakos udaje Very Happy
Nasza bulka straszliwie na koty cieta (widzialam raz ta jej mordercza skutecznosc) powstrzymala sie od zezarcia naszego Kocika i pod jednym dachem spedzili 10 lat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Nie 0:23, 02 Wrz 2007    Temat postu:

Zakirchan napisał:
Rosomak, naprawdę masz dzisiaj dobry dzień Laughing Laughing Laughing . Popłaczę się ze śmiechu i może po jakąś żubrówkę skoczę. Laughing Laughing

No i dzięki, że mi te żubry darowałeś, masz serce. Wink


Niema sprawy ....uważaj na kundelki i na ich instynkty....no i weź dwie flaszki żeby dwa razy nie latać Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Nie 16:59, 02 Wrz 2007    Temat postu:

maria napisał:
rosomak napisał:


A ja jestem pewien że tu nie ma znaczenia kto pierwszy....no może trochę, ale jak pies ma na coś ochotę to nie ma zmiłuj ......czeka tylko jak go spuścimy z oczu i zrobi swoje, najpierw gania, zwierze się męczy a w nim wzbierają instynkty.....czasami zamęczy bezkrwawo a czasami jak zwierzak już nie ma siły.....zagryza, wiem bo widziałem, nie wiem czy tak jest zawsze ale w przypadkach jakie obserwowałem tak było ....nawet mały kundelek potrafi mieć instynkt mordercy.


No widzisz, a ja znam sporo przypadkow wystepowania intencji zamordowania wspollokatora - kota i poskromic je sie jakos udaje Very Happy
Nasza bulka straszliwie na koty cieta (widzialam raz ta jej mordercza skutecznosc) powstrzymala sie od zezarcia naszego Kocika i pod jednym dachem spedzili 10 lat.


Marysiu ja nie mówię tu o Panci z miasta która jest w stanie zająć się swoim pieskiem, wytłumaczyć , pokazać , nauczyć.....nie mówię tu o tych wszystkich lwach salonowych......mi chodzi o te wszystkie wsiowe burki które muszą się wszystkiego same naumieć, ewentualnie są uczone tym co gospodarz ma pod ręka a najlepszą pomocą naukową jest wykop z "gumioka". My tutaj dzielimy pieski świat na czarny i biały...to jest ten nasz dobry i ten znany z kojca w schronisku.....niestety największą grupę stanowią psy pracujące, te ze wsi których pełno kości jest w każdym sadzie ....lub gdzieś na miedzach o czym nikt miastowym nie mówi. To są psy które podlegają naturalnej selekcji, to właśnie te psy duszą kaczki kury, króliki, wyjadają jajka z kurnika i jeśli się same nie przystosują/nauczą idą pod "dornę" bo nikt ich uczył nie będzie. Nie najeżdżam tu bynajmniej na chłopów bo nie są to ludzie źli czy mściwi są to ludzie po prostu praktyczni i prości, a widząc takich "cudaków" jak my, spacerującymi z psami kiwają głowami z politowaniem i wierz mi Marysiu psie życie ma wiele odcieni..... Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:23, 02 Wrz 2007    Temat postu:

rosomak napisał:


...mi chodzi o te wszystkie wsiowe burki które muszą się wszystkiego same naumieć, ewentualnie są uczone tym co gospodarz ma pod ręka a najlepszą pomocą naukową jest wykop z "gumioka".

My tutaj dzielimy pieski świat na czarny i biały...to jest ten nasz dobry i ten znany z kojca w schronisku.....niestety największą grupę stanowią psy pracujące, te ze wsi których pełno kości jest w każdym sadzie ....lub gdzieś na miedzach o czym nikt miastowym nie mówi.

To są psy które podlegają naturalnej selekcji, to właśnie te psy duszą kaczki kury, króliki, wyjadają jajka z kurnika i jeśli się same nie przystosują/nauczą idą pod "dornę" bo nikt ich uczył nie będzie.


Nie najeżdżam tu bynajmniej na chłopów bo nie są to ludzie źli czy mściwi są to ludzie po prostu praktyczni i prości, a widząc takich "cudaków" jak my, spacerującymi z psami kiwają głowami z politowaniem i wierz mi Marysiu psie życie ma wiele odcieni..... Confused


Grzesiu zgadzam się z Tobą że życie kundelka na wsi jest ciężkie i że chłopi to nie źli ale praktyczni ludzie , tylko nie bardzo rozumiem co masz na myśli piszac że te psy to psy pracujące ?
Często uwiązane na lańcuchu tylko szczekają - jednak w większości boją się ludzi - rzadko który jest odważnym psem ochraniającym i potrafiącym stanąć w obronie czegokolwiek - spuszczone z łancucha uciekają przed człowiekiem , nauczone respektu "gumiokami "
jak schylisz się z ręka do ziemi - uciekają przed wirtualnym kamieniem - jezeli pies zabija kury czy wypija zniesione przez nie jajka to idzie na "odstrzał " nieraz w bardzo okrutny ale najtańszy sposób .....
Faktem jest że ludzie ze wsi nie rozumieją spacerowania z psem i traktowania go jako członka rodziny - ale co z tego wynika ?
Ze dla nas wartości z posiadania psa są inne niż dla nich .....
Chłopi tak jak czabani - traktowali by psa tym lepiej im bardziej byłby dla nich niezbedny / w co nie wierzą / i przyczyniał do zwiększenia bezpieczeństwa - gdyby dzieki jego pracy mogli spać spokojnie że wilki nie zdziesiątkują stada ..... wydaje mi się jednak że pojedynczy gospadarze są na dużego psa za biedni - a większe państwowe gospodarstwa - "za bogate . " poza tym problem wilków istnieje chyba tylko parę miesięcy w roku a psa trzeba żywić cały rok ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin