Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

MOGUL

Najlepiej by było żeby wszyscy którzy mają "psy z Oświecimia " relacjonowali szybkość ich przystosowania się do nowych warunków, wierność , posłuszeństwo, ostrość , odwagę, stróżowanie , obronę itp.....
. to świetny materiał badawczy azjatyckiej psychiki.......w porównaniu np. z psami po przejściach należacych do innych ras, i dowód na to że: " Psy dzielą się na Azjaty i te które nie miały szczęścia się nimi urodzić "

Agnieszka

Fajnie , że kolejne psy znalazły domy. Izka pisz jak Fakir i sunia się zadomowiły.

I&A - zawieszony

Państwo mieszkają poza miastem, niestety nie mają internetu.Sądząc jednak z pierwszej relacji Fakir - nowy właściciel, to ułaskawianie psa nie będzie przebiegać siłą czy krzykiem.Wypracują wzajemny szacunek oraz ustalą wzajemne pozycje w tym ludzko psim stadzie.Wydaje mi się, że takie psy jak Fakir nie są dla wszystkich tylko dlatego, że tak nie wielu jest ludzi, którzy prócz tego, że się nie boją to nie uciekają się do zastraszenia, a chcą ustalić silne relacje dzięki swojej własnej pozycji i psychicznej przewadze.
Luiza, dzięki za podpowiedź z suńką.Gosia pokazywała mi na cao jej zdjęcie z jakiejś wystawy, wiek by się zgadzał.Jednak pewności nie miałyśmy, a papiery w ZK są w większości w przygotowaniu...Przydomek podobnie jak Kama (Berendey) ma przerobiony na Oaza Azjatów.

Leo

Czyli po taim stresie mają teraz idealne środowisko - spokój i ciszę dookoła, a do tego, jak czytam, człowiek nie jest nowicjuszem w kontaktach z psami ))
Jeszcze raz życzenia wszystkiego najlepszego dla tych par ( na dwóch i czterech nogach )))
A ja dalej rozsyłam wici odnośnie Hektora. Zresztą, pozbawiony głośnego towarzystwa, też powinien się trochę uspokoić...
Pozdrawiam
Leo

I&A - zawieszony

Leo, z tego co mówiła szefowa TOZu wynikało, że kaukaz - Hektor, miał wyjechać w ten sam dzień, w który zabierano Fakira i suczkę. Jeśli w wolnej chwili mógłbyś zweryfikować tę informacje to będziemy wdzięczni, bo tak szukamy domów dalej.

Leo

Izo,
jutro z rana zadzwonię i po południu przekażę Ci odpowiedź.
Oby tak się stało...
Pozdrawiam
Leo

boooz

Witam

Wielkie brawa dla Pana Rafała który zjezdził pół Łodzi i znalazł odpowiedni dom dla Fakira Very Happy

Kaukaz Hektor ma nowych właścicieli i za 2 tygodnie zostanie zabrany z Kębłowic ,zostaje smutny BARY dla którego nie ma jeszcze nowego domu Sad

I&A - zawieszony

Marcin, super Laughing

Coś nie do końca się zrozumieliśmy z tą Panią, ale najważniejsze, że ma dom:)
Przed chwilą zadzwonił właściciel misiaków, suka już się zadomowiła, biega po podwórku i w pełni przyjęła się do rodziny Wink

.Natomiast Fakir był na pierwszym spacerze, bez kagańca!!! Póki co toleruje jedynie opiekuna, ale myślę, że reszta rodziny niebawem zostanie przez niego zaakceptowana:)

I&A - zawieszony

Leo, a Ty napisz jak się miewa Kama i poprosimy o fotki dziewczyny z nowym kolegą Laughing

Justyna

No właśnie Leo Very Happy

- napisz nam coś proszę Pray

Justyna

Jeszcze raz wielkie dzięki dla wszystkich Tych, którzy opiekowali się tymi biedakami, karmili, odwiedzali, znajdowali nowe domy Applause

Dobrzy Ludzie jesteście Very Happy

Justyna

Czy ktoś coś wie o ostatnim psie z Kłębowic?

Czy żyje, czy ktoś się nim zajął? Czy TOZ o nim pamięta? Czy ktoś go karmi?
Czy można go przenieść do schroniska?
Czy wiadomo coś o wlaścicielu tej hodowli? Odnalazł się?

Leo

W niedzielę podjechaliśmy do Kębłowic - został samotny Bary oraz młody pies, którego zatrzymał sobie opiekun. Oba psy wyglądają dużo lepiej, widać teraz już im karmy nie brakuje.
Niemniej jednak liczę, że znajdzie się ktoś, kto zechece i będzie umiał zaopiekować się Barym.
Natomiast tydzień wcześniej odwiedzili nas Marta, Piotr i Zahar, któremu paskudne rany już pięknie sięzagoiły, teraz powoli zaczyna rehabilitację.
We trzy psy wypuściliśmy się na solidny spacer - a chłopaki chcieli sobie "podyskutować", oj chcieli... No nie daliśmy im takiej możliwości Very Happy

Kama wygląda jak lady, uszy postawione na sztorc, ogon jak zawinięta do góry antena - non stop. Buddy musi pilnować michy, bo po wyczyszczeniu swojej i jego by dokończyła )))
Iris również odżyła, przybrała na wadze jakieś 7 kilo już
Krótko rzecz ujmując - wszystkie psy zabrane z tego bidula po prostu rozkwitają w pełni. Zdjęcia zamieszczę, jak znajdę chwilę trochę dłuższą
Pozdrawiam
Leo

Justyna

Leo, ogromnie Ci dziękuję za tą wiadomość, tak się cieszę, że psiaki u Was odżywają!
Iris przybrała 7 kilo? Shocked

świetnie.
A najważniejsze, że mają swoją rodzinę i miejsce na ziemi. Wklej zdjęcia proszę.
Dzięki za wszystko Leo!

Gdybyś miał też zdjęcia Zahara, bardzo Cie proszę wklej - mam nadzieję, że Marta nie będzie miała nic przciwko Very Happy

Bardzo bym chciała zobaczyć jak teraz wygląda.
Jak tylko zamknę oczy widzę jego smutną i zrezygnowaną minę w Kębłowicach.
Często myślę jak sobie daje radę w nowym domu...

Serdeczne pozdrowienia!!!

Leo

Heh, Zahar to teraz łobuziak pierwszej wody ))) Już duch ochoczy, choć ciało jeszcze trochę mdłe...
Według słów Piotra, dawał się"dziamolić" nawet terierowi szkockiemu...
A tymczasem Buddy'emu się postawił!!! Śmiałem się, że po prostu tamten terier to ani na przekąskę by nie wystarczył, a tutaj zobaczył w końcu prawdziwego psa, i mimo ponaddwukrotnej różnicy wagi i wieku chciał się "ustawiać", do czego oczywiście nie chcieliśmy dopuścić...
Jak tylko dostaniemy zdjęcia, zaraz je na forum w wolnej chwili wkleję ))).
Łazi mi po głowie ten Bary, ten pies naprawdę ma klasę, ale ja nie mam jak (((. A przenosić go z kojca do kojca żaden sens przecież.
Może warto by było ogłosić, jeszcze raz, to może ktoś się znajdzie?
Pmysłów mi brak...
Pozdrawiam
Leo