Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

karanuker

To nie do końca tak, że nas zeżre. Mohe psy, przed powrotem do Włoch nie jadły dwa dni, potem dwa dni w drodze. i dopiero na 5 dzień dostały połowę normalnej porcji. Czy myślisz że rzucały się na żarci, absolutnie nie, ale moje psy nie mają rozepchanego żołądka, przez wypełniacze.

MOGUL

Nie wiem jak Twoje ale moja Mogula to by zeżarła....... czasem robię im dzien glodówki to rzuca się na Zuma........i lata od miski do miski jak wściekła....... a w dniu kiedy nie dostaje jedzenia to kopie i szczury zjada , nie mówiąc już o starych odchodach , papierze , tekturze i otwieraniu kubłów na śmieci.......to wariatka...... zresztą Goliat jest podobny.......wynosi wszystkie miski z kojców i przynosi mi je do pokoju , albo niszczy je gryząc i łamiąc .....

MOGUL

MOGUL

LUIZA, przenosimy się na temat "podstawowe produkty w żywieniu azjatów "
OK?

marchella

Witam wszystkich!
Może na początek kilka informacji o psie:
1. Stawy nog nie są gorące
2. wysokosc w kłebie około 74
3. waga 35kg
4. posiłki 3 razy dziennie ( mniejsze ilosci) głownie wołowina z koscią, wątroba wołowa, mięso indycze- szyje, ogony wieprzowe ze wzgledu na chrzastke + niewielka ilosc karmy ze względu na minerały, nie dostaje on zadnych makaronow ani kasz czy ryżu(zalecenie wet. ze wzgledu na gojenie ran)
5.Płyny około 4 do 5 litrów, generalnie wywary z tych mies i stała woda w misce.
6. Kefiry i jogurty cos mu nie podchodzą.

Mąz jest wręcz fanatycznym przeciwnikiem chemikali w leczeniu ( dot. to równiez jego) jednakze biorąc pod uwage ogólny stan ( skrajne wycienczenie, potęzne odwodnienie) zdecydowalismy sie na stosowanie antybiotyku ogólnego chcac skrocic okres leczenia.

" rany takie jak na łapce togo biedaka Marty, to dla moich psów nie rany, a zadraśnięcia."
Chciałabym zaznaczyc, ze twoje pieski są pewnie w super kondycji i dobrze odzywione wiec wiadome jest ze u nich wszystko goi sie szybko, ( jak to na psie Smile

) u Zahara taka rana mogła doprowadzic go do śmierci gdzyz był tak osłabiony, że kazda mała infekcja była dla niego grożna poniewaz jego orgaznizm nie potrafił sie juz bronić. Rana ta spowodowała stan zapalny stawu łokciowego i groziło zapaleniem barku a konsekwencje tego są nam wszystkim znane i stąd to leczenie go antybiotykiem.

Bardzo dziekuje za przesłanie ;linków dot. Azjatów poki co siedzimy i czytamy , czytamy... Smile

I&A - zawieszony

Wczoraj byliśmy podejrzeć suczki, rozmawialiśmy także z właścicielem. Całe stado już w komplecie króluje na terenie, siostrzyczki, Kadar, 5-o miesieczna Gerda i dwie rottki.Ogólnie panuje zgoda.Białej odrasta futro, a rozdęte żebra są skutkiem niedożywienia, nie żadnej poważnej choroby. Dziewczynki są czujne.Obszczekały nas przy płocie.Bardzo się cieszę, że są szczęśliwe. Kola (chyba mu jednak zmienią imię) całe dnie zalega przy drzwiach, albo chodzi za swoją Panią krok w krok, gdy ta pielegnuje ogródek.Dużo radości sprawiają mu także wieczorne spacery.
Cieszę się, ze Zaharek dobrzeje Very Happy

Myślę, że jak dojdzie do siebie będzie z niego kawał psa, o pięknej głowie i niesamowitych, mądrych oczach.

karanuker

MOGUL

To ja jeszcze dodam , że również super źródłem witaminy "C" jest stosowany w Azji Srodkowej na wszelkiego rodzaju schorzenia OLEJEK ROKITNIKOWY , oto opis

OLEJEK ROKITNIKOWY z owoców ananasa syberyjskiego/ OBLEPICHA/
Występuje tylko w pewnych rejonach Europy i Azji
Jego najbardziej wartościowa odmiana rośnie na ekologicznie czystych
terenach Syberii.
Owoce rokitnika są bardzo bogate w cenne witaminy oraz makro i mikro elementy.
Zawierają przede wszystkim karotenoidy (prowitaminę witaminy A).
Jest tam duża ilość witamin z grupy B, witaminy C, E, P, F, K oraz kwas foliowy.
W jego skład wchodzą jeszcze m.in. naturalne sterydy( prowitamina witaminy D)
Sole żelaza, manganu, boru, lecznicze kwasy organiczne ( cytrynowy , jabłkowy )
Oraz dobroczynne olejki eteryczne.
Dodając do tego odżywcze dla organizmu , nienasycone kwasy tłuszczowe , uzyskujemy obraz preparatu bardzo bogatego w to , co niezbędne dla zdrowia i życia.

ZASTOSOWANIE:
Olejek z owoców rokitnika był szeroko znany w medycynie starożytnych ludów.
Stosowano go do leczenia chronicznych chorób żołądka, wątroby, dróg oddechowych,
Gośćcu, oraz przy ropnych zranieniach skóry.
W starożytnych Indiach i Tybecie, pomagał na choroby przewodu pokarmowego , na zapalenia, ropnie płuc, a także jako środek przeciw krwotokom.
Podawać można jako witaminę C, na Syberii służy jako skuteczny lek przeciw anemii i szkorbutowi.
Zwalcza infekcje bakteryjne, przyspiesza regenerację tkanek. , łagodzi ból.
zewnętrznie: uszkodzenia skóry, oparzenia, odleżyny, egzemy, zapalenie skóry, miażdżyca.
Do nabycia w Aptekach, sklepach zielarsko – medycznych i sprzedaży wysyłkowej.
Adres: Laboratoria Natury
Ul. Stefczyka 30
20-151 Lublin.
Tel; 081/442-05-95, strona internetowa: [link widoczny dla zalogowanych]
e-mailto: [link widoczny dla zalogowanych]

Roksana

wklejam fotki od p. Michalika
suczka Zara dochodzi już do siebie, widać szczęście na pysku Very Happy

izam

Justyna

Widać, że suczka ma szczęśliwe pycho! Very Happy

Marti, wróciłam do domu i parę maili w sprawie psów pojawiło się w mojej skrzynce.
Napisz proszę:
- czy są jeszcze potrzebne jakieś pieniądze dla pozostałych psów?
- ile psów zostało do adopcji?
- czy te psy, które pozostały mogą być przekazane osobom, które nie mają doświadczenia z Kaukazami lub Azjatami?

Będę wdzięczna za informacje, pozdrowienia!

boooz

Justyna

Pomoc juz na szczęście nie jest potrzebna Very Happy

,zostały 4 psy (bary z sunia ,kaukaz kiler i fakir ) mam nadzieje że jutro gdy skontaktuje się z Pania Mroczek to wyjaśni się sprawa adopcji pozostałej 4 .

Zostały samecieżkie przypadki poza sunią(ale ona tez ma duży dystans do ludzi

Justyna

Właśnie tego się Marti boję...

Wydaje mi się, że nie chodzi o to żeby znaleźć opiekuna dla nich, ale opiekuna z doświadczeniem...

Na przykład mam jedno miejsce dla psa - niby ekstra -duża działka, wieś w zielonogórskim, jedzenie i opieka. Ale właściciele, niby mądrzy ludzie, ale trudny pies zaraz ich zdominuje i może skończyć na łańcuchu...
A nie o to chodzi.
Chodzi o to żeby "żyli razem długo i szczęśliwie", w wzajemym zrozumieniu.
Te biedaki już spotkało dużo złego - nie powinny być traktowane jako zabawki, które mogą przechodzić z rąk do rąk.

Gdyby były potrzebne jeszcze jakieś pieniądze daj znać na priva - mam parę osób, które wyraziły jeszcze chęć pomocy w raze potrzeby.