Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

boooz

Zdjęcie z zeszłego czwartku ,Kaukaza nawed jak się karmi to skacze na kraty ,wielkie bydle szkoda że nie mam zdjęcia ja wygląda obecnie
[link widoczny dla zalogowanych]

Bary i suczka
[link widoczny dla zalogowanych]

Fakir ,za krata udaje uległego na pieszczoty ale ja do jego kojca nie wejde
[link widoczny dla zalogowanych]

MOGUL

O kurcze, Marti, fajne te psy które zostały... a zostały bo ludzie chyba sie ich boją, niby każdy lubi "użytkowe" a jak się taki zdarzy to pękaja ... Kaukaz piękny, aż dziwne że nikt z hodowców Kaukazów nie zareagował ? Intrygujące......
Fakir zabójczo ustawiony , Och te tylne nogi !!! super pozycja , Luisza tez ma podobne zdjęcie. Taka zdecydowana postawa odstraszy każdego , pies jak ściśnięta sprężyna , po tym to tylko skok..... ja rozumiem co myśli o Tobie Fakir : " pozwolę mu na to , co MNIE sprawia przyjemność /głaskanie i dawanie mi jeść / ale na nic więcej , bo w sumie to bądź co bądź tylko "gringo"
Wziąć takiego psa i obłaskawić go to jest dopiero wyzwanie.......

A sunia ładna jest !! CZy to siostra tej która wyjechała dzisiaj ? Ile ona ma? i czy znasz jej rodziców. ?
I jeszcze jedno pytanie , wybacz, ale Marta od Zahara pytała czy wiadomo jak on się nazywał "u was" ? Czy opiekun znał może jego imię ?

boooz

Mogul

O jakiego psa imię pytasz Question

MOGUL

Witaj, Pytam o tego z raną na łapce po ARAPIE ....

boooz

Mogul nie mam kontaktu z tym państwem ,jak go brali to mnie nie było w Kębłowicach .

Słuchajcie miałem nie jeżdzić przez święta (Artur miał karmić wkońcu to tylko 4 psy Bary z sunią ,Kaukaz Kiler i Fakir uległy ).

ALE COŚ MNIE NAWIEDZIŁO I POJECHAŁEM, PSY GŁODNE BEZ WODY JAK TAK MOŻNA POSTĘPOWAĆ Evil or Very Mad

Życzę wszystkim zdrowych i pogodnych świąt, wesołego jajka i pociechy z nowych AZJATYCKICH członków rodziny ,aby każdy nowy dzień był dla nich i dla nas lepszy od poprzedniego Very Happy

marchella

Leo masz racje że to nocne Marki, nasz Zahar zdecydowanie lepiej zachowuje sie jak idziemy z nim na spacer poznym wieczorem, nawet ostatnio jeża wyczaił w krzakach ale sie wtedu ożywił Smile

))) Przyznaje rację, że jak spi to rośnie i to nas bardzo cieszy, po Świetach załacze zdjęcia, chyba lekko mu sie brzuszek zaokragla no i mordka ućmiechnieta jest juz:)
Póki co karmimy go trzy razy dziennie co 6 godzin, dostaje naprawde dobre jedzonko teraz dorzucimy mu CHONDROCAN o ktorym wspomniała Mogul żeby jego stawy troche sie wzmocniły bo narazie chodzi sztywny jak szczotka Smile

Cieszymy sie ogromnie, że inne psiaki tez juz znalazły domek oby te ostatnie biedaczki tez szybko opusciły te okropne miejsce. Jesteśmy pod wrażeniem Marcina, który pomału zjednuje sobie Fakira , niesamowite...chyba wyczuł jego dobre serducho:)
Życzymy Wszystkim Wesołych i Radosnych Świąt, i pociechy z pupilów.

p.s.
Leo, wspominałes, że masz jakieś materiały i literaturę dot. Azjatów, jakbyś mógł podąc nam tytuły i autorów to będziemy wdzieczni.

Pozdrawiam
Marta

MOGUL

Marchella widzę że pozyskaliśmy następną fankę azjatów , witaj w tym klubie !!!
Odnośnie materiałów to też jestem ciekawa co posiada LEO, może jakieś "białe kruki"? Leo napisz co masz ?
Z wydawnictw w języku polskim to znam tylko : "Owczarek Kaukaski i jego kuzyni" autorstwa Anny i Mirosława Redlickich /Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Lesne z 1995 r, oraz " Owczarek Kaukaski i Środkowoazjatycki "
autorstwa Ewy Bukład wyd Mako , Warszawa 1994r.
Jest za to dużo literatury w języku rosyjsjkim, do kupienia oczywiście w Rosji, no i amatorskie tłumaczenia tych książek na [link widoczny dla zalogowanych] oraz ostatnio najnowsze tłumaczenia aktualnych , współczesnych miłośników rasy , wykonane przez naszego "ambasadora " w Rosji Justynę........szukaj w artykułach i anegdotach.......super sprawa.....

waldek

Marchella sprawdz czy stawy nog nie sa gorace.Jesli tak to idz to weterynarza bo sztywnosc moze oznaczac zapalenie stawow.

MOGUL

Waldek nie szukaj psu chorób, pies potrzebuje tylko żarcia i spokoju, a nie Wetów z chemicznymi truciznami ........... pies jest ZAGŁODZONY i ma ranę na łapie jak chcecie żeby chodził? pływał w elastycznym sprężystym ruchu ?????? Pies nie ma spuchniętych stawów i nie gorączkuje to starczy .....

waldek

Nadmiar wysokokalorycznego jedzenia moze byc szkodliwy.

MOGUL

Waldek na pewno tu masz rację, trzeba powolutku, ale zapytaj się Marty co daje psu i najlepiej poleć mu jakaś dietę co byś dawał i w jakich ilosciach ?

waldek

Dieta zalezy od wielu czynnikow : wagi ciala,wysokosci , stanu rany lapy,zarobaczeniu ,ogolny stan zdrowia itd Co mozna radzic nie widzac psa?

MOGUL

No to co proponujesz ? Psa widzial już Weterynarz i zlecił leczenie
Ale ogolne wskazówki co do diety zawsze można zaproponować , widziałes psa na zdjęciu tak samo jak ja, to opisze moje wrażenie ;
Pies skrajnie wyczerpany, odwodnienie organizmu, wys. w kłębie 76- 78cm , waga ciała .40 kg
stan łapy: uszkodzenie mechaniczne głębokie, zainfekowana , Wet zalecil antybiotyk w tabl, przez 5 dni i antybiotyk w sprayu zewnętrznie. Jest duża poprawa stanu łapu i samopoczucia psa.

Proszę o propozycję diety........

waldek

Ja bym sie trzymal zalecen lekarza.

karanuker

Za artykułem ze stron o Charcie Polskim:
"Wielu właścicieli uważa, że bez tzw. wypełniaczy (ryż, makaron) ich pies nie może się obejść, że węglowodany są niezbędne w diecie. A tymczasem doświadczenia wykazały, że psu do szczęścia wystarczy odpowiednia ilość białka i tłuszczu w karmie, a więc pożywienie, którym przez wiele tysiącleci z powodzeniem odżywiał się w naturze. Wbrew obiegowej opinii dorosłym psom można podawać mleko, musimy jednak pamiętać, że zbyt duża jego ilość może powodować biegunki. Niektóre psy lepiej tolerują jogurty i kefiry, czy maślankę. Zawierają one wit. z grupy B i wit. A."

Większość właścicieli ma ogromne problemy ze zrozumieniem, że pies to udomowiony wilk i że jego dieta powinna być dietą MIĘSOŻERCY.
To człowiek zmusił psa do jedzenia ryżu, makaronu i kaszy. Produktów ktróych w naturze nie ma w diecie mięsożercy, bo nie jest on w stanie ich sobie przygotować. W związku z tym lekkostrawna dieta dla psa to mięso i kości, bez wypełniaczy, bo one rzeczywiście wypełniają żołądek, zalegają w nim i powodują, że nie jest on pusty. Żołądek mięsożercy powinien być przez większość doby pusty, dla jego zdrowia. Pies przeżyje na samym mięsie i kościach, w ilości jaką dodajemy do wypełniaczy. Spróbowałam to na sobie, po prostu pewngo dnia nie ugotowałam im makaronu i podałam im tę samą ilość mięsa i kości, jaką dostawały z makaronem (czy parzoną śrutą) i EUREKA, psy nie schudły, wręcz przeciwnie zaczęły czuć się lepiej. Teraz gdy się złapą i otworzą sobie rany, to nie muszę robić nic, bo nigdy nie mają infekcji, rany takie jak na łapce togo biedaka Marty, to dla moich psów nie rany, a zadraśnięcia. Nigdy nie mają infekcji czy powikłań, nigdy nie widziały antyabiotyków.
Żeby spróbować takiego sposobu żywienia, trzeba przede wszystkim mieć odwagę zaprzeczyć ogólnie dostępnym informacjom, często nie zgodnym z prawdą. Trzeba też mieć otwarty umysł i zdolność samodzielnego myślenia.