Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szkolenie Azjaty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 105, 106, 107  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:29, 26 Lip 2006    Temat postu:

Kamil – Very Happy dzięki Very Happy – znaczy popuszczasz czasami z zalecanym przez książki „rygorem, musztrą, dominacją i twardym wychowaniem”, a duże problemy z Draganem się nie pojawiły. Very Happy
Pytam bo tak sobie szukam „samousprawiedliwienia” - ostatnio, wstyd przyznać Embarassed , czasami sobie wciągam moja maluśką suńkę rano do łóżka. Może to nie wychowawcze Rolling Eyes , ale ona jest taka mięciutka, puszysta, słodziutka, cieplutka i całuśna… i mruczy ja kocurek…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 10:38, 26 Lip 2006    Temat postu:

Wszystko wskazuje na to, ze Dragan wyrasta ze swych idiotycznych zachowań i staje się posłusznym psem. Przekłada się to chyba na relacje Teściów wstosunku do psa. Dragana ciężko wsadzić do łużka i przytulac bo on jest mało delikatny - jeszcze taki nieskordynowany, ale słodkie jest jego poranne budzenie. Jak z żona wstaje to pies to słyszy i człapie do nas na góre. Merda ogonkiem i takimi zaspanymi oczkami się w nas wpatruje i chce by go przytulic i pogłaskać. Jest strasznie słodki wtedy.

Rano zawsze idzie z żoną przygotowywac śniadanko. Staje przed kuchnia i jej asystuje....w nagrode zawsze jakiś okruszek mu spadnie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:53, 26 Lip 2006    Temat postu:

kamil napisał:
Wszystko wskazuje na to, ze Dragan wyrasta ze swych idiotycznych zachowań i staje się posłusznym psem.


Ja mam podobne obserwacje – im starsza, tym bardziej zrównoważona i mniej ma „idiotycznych numerów” z nadgorliwości.
Minęły już czasy kiedy próbowała nas bronić na przykład przed parkowymi pomnikami Shocked . Najbardziej nienawidziła sześciometrowego siedzącego Łomonosowa Evil or Very Mad . Zawsze musiała mu powiedzieć parę słów „do słuchu”, żeby się tylko nie odważył wstać i nas pogonić.
Puszkin też nie był jej ulubieńcem, natomiast cara Piotra I na koniu traktowała z lekceważeniem. Wink
W historycznym, trzystuletnim mieście jakim jest St.Petersburg jej szczenięca podejrzliwość względem pomników była lekko uciążliwa.
Na szczęście minęło.
Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 13:10, 26 Lip 2006    Temat postu:

Mój naszczęscie nie ma okazji szczekac na pomniki....heheheh. Szczekał za to jak zobaczył nagle na podwórku swój kojec...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 20:03, 26 Lip 2006    Temat postu:

Zamieściłem dzisiejsze foty Dragana.

Galeria - Wszystkie nasze i nie nasze potworki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yvy
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 9:50, 24 Paź 2006    Temat postu:

Właśnie skończyłam czytanie tego wątku Wink

Kilka stron wstecz poruszana była kwestia ....
Justyna napisał:

Widziałam ostatnio testy owczarków belgijskich z pozorantem. Tylko niewielka część tej grupy nie bała się kija w ręku pozoranta.


Kiedyś znałam pewnego ONa, był to pies sąsiadów mojej cioci do kórej rokrocznie przyjeżdżałam na wakacje. Zawsze byłam taka "psia mama", znałam wszystkie sąsiedzkie psy, a one przychodziły do mojej cioci na podwórko, żeby się ze mną pobawić Laughing .

Rzeczonego ONa znałam już jakieś 2, 3 lata i kiedyś wpadło mi do głowy, żeby spróbować z nim zabawy w aportowanie ..... podniosłam do góry rękę z kijem ...........
Do tej pory jestem w szoku ( a minęło już kilkanaście lat) ..... pamiętam dokładnie "minę" psa .... ogromny strach w oczach i taki niemy wyrzut : "nawet Ty ??!!!".
Pies skulony, z podwiniętym ogonem uciekł przerażony przede mną ... a przecież dobrze mnie znał, nigdy nie zrobiłam mu krzywdy, lubił mnie.

Domyśliłam się dlaczego tak zareagował ... był bity przez swojego właściciela Sad

Wtedy obiecałam sobie, że NIGDY nie będę biła mojego psa, że nie dopuszczę do sytuacji, w której mój pies będzie bał się mnie.

Nie wiem ile jest racji w moim spostrzeżeniu, ale według mnie, psy które są bite boją się właśnie takiej uniesionej ręki z kijem.
A przecież, dla psów, uderzenia są totalnie nienaturalne, psy tak nie rozwiązują konfliktów, to tylko nasz ludzi "wynalazek".

A propos
Justyna,
czytałam gdziesik, że Ty też nigdy nie uderzyłaś Muchy, czy Mucha boi się podniesionej ręki z kijem ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:43, 24 Paź 2006    Temat postu:

Nigdy nie biję moich psów, jakoś tak bym nie mogła, nawet jak coś zbroją i by im się „należalo dostać po dupsku”.
Czasami zdarza mi się stracić panowanie nad sobą Confused , ale to się nie kończy „katowaniem psa”.
Ale mój stary, schroniskowy Tetryczek do dziś jest lękliwy Sad i chyba był bardzo kiedyś bity przez poprzedniego właściciela. Sądzę, że był to starszy mężczyzna w czapce z daszkiem – bał się kiedyś nawet wystawowych manekinów w takich czapkach. Pisałam kiedyś, że przez bardzo długi czas nawet kulił się, gdy przy rozbieraniu wyciągałam pasek z jeansów.
Suczka nie boi się „narzędzia” w ręku, podniesionej ręki pozoranta. Stanowczo się nie boi. Wink
Ale na przykład baaardzo ostrożnie obchodzi kółkiem mojego synka szalejącego w zabawie z imitacją japońskiego miecza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 10:52, 24 Paź 2006    Temat postu:

Oj, ja na szczescie nie mialam nigdy psa ktory by sie bal uniesionej reki, ale to musi byc okropne widziec przerazenie psa wywolane przypadkowym gestem Sad

Justyna napisał:

Suczka nie boi się „narzędzia” w ręku, podniesionej ręki pozoranta. Stanowczo się nie boi. Wink


Justyno droga Exclamation A jak to sie stalo, ze nie opisalas jeszcze nigdzie jak wyglada praca Muchy z pozorantem Question W ogole jak wyglaja takie szkolenia, w ktorych uczestniczylas? Jak zachowuje sie Mucha, jak inne psy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:10, 25 Paź 2006    Temat postu:

Odpowiem Ci Maria bardzo szczerze. Temat użytkowości Azjaty jakiś taki „gorący” wydaje się być w Internecie Shocked . Wzbudza wiele emocji, dyskusji i często konfliktów Sad . Który Azjata pracujący, który kanapowy, który prawdziwy, a który ciamajda i tak dalej. Coraz mniej i mniej z tego rozumiem… Embarassed
Nigdy nie opisywałam szczegółów, ponieważ nie chce w to mieszać mojej Mucholinki.
Ale może kiedyś, jak mnie „najdzie wena twórcza” Rolling Eyes to napisze parę słów – „Azjata szkolony na obronę – obserwacje właściciela”. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Śro 14:25, 25 Paź 2006    Temat postu:

No to ja czekam na Justysi wenę twórczą Very Happy
Kto jeszcze, jak ładnie poprosimy, może da się pospieszyć Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iwcia
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okol. Wrocławia

PostWysłany: Śro 18:21, 25 Paź 2006    Temat postu:

To ja się też dołączę do grona proszących Laughing i czekających na wenę Justynki!!!!! Laughing

Yvy napisz proszę coś więcej o tych testach "belgów", bo właśnie znajomi niedługo odbierają belga.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yvy
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Śro 20:21, 25 Paź 2006    Temat postu:

Iwcia Wink,
to Justyna pisała o testach, ja tylko zacytowałam Ją ... kilka stron wstecz, w tym wątku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iwcia
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okol. Wrocławia

PostWysłany: Śro 21:36, 25 Paź 2006    Temat postu:

O.k., dzięki, poczytam sobie. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Makaveli
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:12, 27 Paź 2006    Temat postu:

OStatnio szkoliłem Hulka siad, waruj, chodź tutaj... siadanie opanował Very Happy chodź tutaj czasami wykonuje ale jak np. szczeka to olewa mnie Sad a co do warowania to siada i pokarzę mu palcem że ma się położyć to zrozumie Razz

Uczyłem go z jedzeniem Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:29, 28 Paź 2006    Temat postu:

Czyli metodą 'na smakołyk'? Wink

a teraz, jak wykona, to jeszcze podajesz smakołyk, czy już 'tylko' chwalisz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 46, 47, 48 ... 105, 106, 107  Następny
Strona 47 z 107

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin