Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Nie 22:38, 11 Mar 2007 Temat postu:

Czado, jak chcesz żeby obcy wchodzili na twoje podwórze to nie potrzebujesz psa do stróżowania i tyle.

MOGUL · Wysłany: Nie 23:01, 11 Mar 2007 Temat postu:

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Nie 23:04, 11 Mar 2007 Temat postu:

Dobrze że dzieciaki same piłki nie chciały wyciągać.

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Nie 23:11, 11 Mar 2007 Temat postu:

bartwood · Wysłany: Nie 23:13, 11 Mar 2007 Temat postu:

Amon nie zaatakuje jestem pewny na 100% dziecka na pewno nie ....Dziecia pozwala na wszystko...

MOGUL · Wysłany: Nie 23:13, 11 Mar 2007 Temat postu:

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Nie 23:19, 11 Mar 2007 Temat postu:

bartwood · Wysłany: Nie 23:22, 11 Mar 2007 Temat postu:

Zak ale niewydaje ci sie ze to sytuacja troszke nienormalna zeby pies rzucil sie na dziecko ???? dla mnei troszke tak. Niech pilnuje na maksa ale jak wejdzie dzieciak na teren to co rzuci sie na dziecko ???? hmm nie wydaje mi sie i jestem przekonany ze wiele azjatow nawet na swoj teren wpusci dziecko bo rozpozna ze to dzieciak i nie ma zagrozenia mozepodejda powarcza ale napewno nie rzuca sie przykladem byla opowiesc juz nie pamietam kogos ale chyba krzysia i hodowli gdzie dziecko weszlo na teren gdzie bylo kilka azjatow i to wybitnie uzytkowych i co skonczylo sie tym ze hlopak wlaz im do budy a one nic nie zrobily ... gdyby to bykl dorosly to pewnie nie zrobil by 2 krokow na obcym terenie

MOGUL · Wysłany: Nie 23:27, 11 Mar 2007 Temat postu:

Lepiej unikać radykalnych opinii i nie ręczyć za psa , jego zachowanie jest względne - zależy od wielu czynników , sytuacji terenowej , wieku psa , płci TYPU psa i składu STADA etc, etc , etc ,,,,, od 6 lat Zum mi nigdy sam nie wyszedł poza teren aż do teraz ............

bartwood · Wysłany: Nie 23:29, 11 Mar 2007 Temat postu:

MOGUL gdyby Amon zaatakowal dziecko to znaczy ze cosjest z nim nie tak to tak samo jak by sie rzucil i zagryzl mniejszego psa po co ???? dla samej frajdy zniszczyc slabszego ???????????? to dlamnie jest dziwne bo widzialem azjaty ktorym dzieci mogly robic wszystko a dorosly nie mogl nawet podejsc jesli azjata jest zrownowazony to napewno nie tknie dziecka takiejest moje zdanie

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Nie 23:34, 11 Mar 2007 Temat postu:

bartwood · Wysłany: Nie 23:35, 11 Mar 2007 Temat postu:

Na wlasnym tez ZAC przeciez istnieja inne metody ostrzezenia warczenie odepchniecie przytrzymanie a nie rzucenie sie z zebami azjata jak kazdy normalny pies bedzie stopniowal skale dzialania .... z waleznosci zagrozenia ale dziecko nie stanowi zagrozenia

MOGUL · Wysłany: Nie 23:35, 11 Mar 2007 Temat postu:

Bartek , napisałam , że każda sytuacja ma inny sens i scenariusz ... nie powinno się upraszczać ani porównywać bez znajomości warunków ani szczegółów ..
Nie wiem jakby się zachowały moje psy gdyby dziecko jednak weszło ...???? . wiem tylko że żadnemu normalnemu dziecku to do głowy nie przyjdzie , chyba żeby spadło z dachu lub drzewa ?
ale jakby weszło , nie wiem czy by zostało zatrzymane , otoczone , przewrócone czy inaczej , ....ale piłki zabrać by na pewno nie mogło....Bartek, nie rozumiesz mentalności stróżującego psa ?

bartwood · Wysłany: Nie 23:39, 11 Mar 2007 Temat postu:

Powiem tak mozeradykalnie gdyby moj pies rzucil sie na dziecko i zrobil mu krzywde pomimo ze nie bylo powodu to bylo by to pierwsze ostrzezenie 2 =uspienie sorki ale pies ktory nie potrafi wobec dziecka zastosowac mniej radykalnych srodkow niz obwarczenie przewrocenie ( ale nie przy pelnej predkosci) lub przytrzymanie zabkami ale nie rzucenie sie

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Nie 23:39, 11 Mar 2007 Temat postu: