Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego nie należy szkolić azjaty
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 18:56, 09 Sty 2008    Temat postu:

No to faktycznie masz problem, bo w rodowodzie twojego psa są takie które ukończyły szkolenie obronne KS 1 egzaminy zdały. Co więcej Luiza takie info ma na swojej stronie. Jeśli one były nie rasowe wg. twojej definicji, to twój też nie jest rasowy. Wyrazy współczucia, może trzeba było się wcześniej się zorientować. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:04, 09 Sty 2008    Temat postu:

Tomek napisał:
Cytat:
Tomek, a czy szkolenie, które rozwija te cechy, bazując na nich wyklucza szeroko pojętą "rasowość"?


W moim mniemaniu takie zachowanie nie jest szkoleniem. To normalne wspóistnienie CAO i jego rodziny, którą ma "pod opieka".


Ale normalne współistnienie może nigdy nie stworzyć warunków do sprawdzenia psa w określonych sytuacjach (i oby nigdy nie stworzyło), a szkolenie stwarza takie możliwości, stawia psa w ekstremalnych sytuacjach.
Pozwala mu się w nich odnaleźć, oswaja go z nimi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:08, 09 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
Ale normalne współistnienie może nigdy nie stworzyć warunków do sprawdzenia psa w określonych sytuacjach (i oby nigdy nie stworzyło), a szkolenie stwarza takie możliwości, stawia psa w ekstremalnych sytuacjach.
Pozwala mu się w nich odnaleźć, oswaja go z nimi.


Basiu,
Ja to rozumiem jako testowanie a nie szkolenie.
Stwarzamy taka sytuację, jak np.. wtargnięcie obcego na teren w nocy" i sprawdzamy zachowanie psa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:12, 09 Sty 2008    Temat postu:

Zakirchan napisał:
No to faktycznie masz problem, bo w rodowodzie twojego psa są takie które ukończyły szkolenie obronne KS 1 egzaminy zdały. Co więcej Luiza takie info ma na swojej stronie. Jeśli one były nie rasowe wg. twojej definicji, to twój też nie jest rasowy. Wyrazy współczucia, może trzeba było się wcześniej się zorientować. Rolling Eyes


No widzisz.... kundla mam na działce....

Doskonale o tym wiedziałem.
Zapraszam do siebie i moich kundli w odwiedziny Smile

Poza tym rodzice mojego psa nie byli szkoleni ale to raczej mało ważne co dla niektórych.....

A co do tej "mojej definicji" to chyba Cię nie bardzo rozumiem. Bo np Tokado bronił, stróżował, aż zaczął walczyć i zrobili mu szkolenie, ot wielkie mi co. I tak by bronił i strózował bez szkolenia.

Nie wiem czy nie zauważyłeś różnicy w ty co ja napisałem w poscie powyzej:

Cytat:
Jeżeli musiałeś go tego nauczyć to tak, uważam, iż nie ma on nic wspólnego z rasą.

Jeżeli go "doszlifowałeś" wg własnych upodobań, bądź traktujesz to jako formę wyładowania, treningu, to jest to w granicach zaakceptowania.


A współczuć mi nie musisz Smile


Ostatnio zmieniony przez Tomek dnia Śro 20:17, 09 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 20:50, 09 Sty 2008    Temat postu:

To superowo jest. Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czaj
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Czw 9:25, 10 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
Ale normalne współistnienie może nigdy nie stworzyć warunków do sprawdzenia psa w określonych sytuacjach (i oby nigdy nie stworzyło), a szkolenie stwarza takie możliwości, stawia psa w ekstremalnych sytuacjach.
Pozwala mu się w nich odnaleźć, oswaja go z nimi.


Basiu masz niewątpliwie racje tylko czy szkolenie obronne, uczenie psa ataku na człowieka jest odpowiednie dla CAO czy jest to zgodne z jego naturą czy też jest to próba znalezienia nowej formy użytkowania. Jestem pewien, że znasz te odpowiedzi.javascript:emoticon('Wink')
Wink






























Wink Wink Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czaj
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Czw 9:34, 10 Sty 2008    Temat postu:

Zak ty z premedytacją założyłeś ten wątek o takim tytule, chociaż doskonale wiesz, że nie chodzi oto czy szkolić azjatę czy nie.A raczej o to jakie szkolenie jest odpowiednie i zgodne z pierwotną naturą tych psów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:25, 10 Sty 2008    Temat postu:

wot spryciarz Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:49, 10 Sty 2008    Temat postu:

czaj napisał:
Cytat:
Ale normalne współistnienie może nigdy nie stworzyć warunków do sprawdzenia psa w określonych sytuacjach (i oby nigdy nie stworzyło), a szkolenie stwarza takie możliwości, stawia psa w ekstremalnych sytuacjach.
Pozwala mu się w nich odnaleźć, oswaja go z nimi.


Basiu masz niewątpliwie racje tylko czy szkolenie obronne, uczenie psa ataku na człowieka jest odpowiednie dla CAO czy jest to zgodne z jego naturą czy też jest to próba znalezienia nowej formy użytkowania. Jestem pewien, że znasz te odpowiedzi.javascript:emoticon('Wink')
Wink

Wink Wink Wink


Czaj, a czy Azjata nie strzegł również przed człowiekiem? Na pewno nie była to jego główna rola, przynajmniej nie wszystkich, ale pełnił ją od "zawsze".
Teraz nastąpiło tylko przesunięcie znaczenia tych funkcji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czaj
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Czw 17:00, 10 Sty 2008    Temat postu:

Basiu odpowiem ci pytaniem na pytanie: czy nieszkolony na rękawie CAO nie strzeże naszych posesji? Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:43, 10 Sty 2008    Temat postu:

czaj napisał:
Basiu odpowiem ci pytaniem na pytanie: czy nieszkolony na rękawie CAO nie strzeże naszych posesji? Confused


Oczywiście , że strzeże . A dlaczego tak się uczepiłeś tego nieszczęsnego rękawa?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
czaj
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Pią 19:47, 11 Sty 2008    Temat postu:

Ponieważ rozważamy celowość szkolenia obronnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jancia
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 21:21, 11 Sty 2008    Temat postu:

witajcie czytam i czytam, az postanowilam napisac otoz ja moja sunie szkolilam taki tam podstawowy stopien na posluszenstwo czyli standart "do nogi. rownaj, naprzod, waruj, zostan, stoj, siad i nawet apost!" i musze przyznac ze zarownoona jak i inny azjata w tym samym wieku (szczeniaki mialy6 miechow) wykonywaly polecenia opornie jakby od niechcenia ale wykonywaly tak az wkoncu sie nauczyly z wiekszym lub mniejszym skutkiem szkolenie trwalo 3 miesiace i bylo dosyc wyczerpujace ale super polecam, i do czego zmierzam otoz ktoregos dnia kiedy przyszlysmy ze swoimi azjatami na szkolenie trafilysmy na szkolenie obronne dobermanow (wiecie facet biega z rekawem a pies zaciekle atakuje na komende swojego pana) nasze male azjaty patrzyly dosyc zadziwione czekajac na "swojego" tresera, oczywiscie ja nie omieszkalam zapytac co takie szkolenie ma na celu i sie dowiedzialam (mysle, ze od fachowca wkoncu facet z tego zyje Smile) ze niektore rasy takie jak np. doberman trzeba szkolic obronnie (wrecz jest to wymagane-wystaw itp.)poniewaz te psy sa nadpobudliwe i bardzo chaotyczne w swoim zachowaniu dlatego poprzez szkolenie trzeba ukierunkowac ich wrodzona agresje, natomiast co do azjatow to facet powiedzial tylko tyle, ze nie trzeba ich szkolic obronnie i z cala pewnoscia wolalby spotkac na swej drodze atakujacego dobermana niz azjate, moja sunia ma dopiero rok a juz widze jaka to jest potega i sila w tym psie i mialam juz okazje widziec ja w ataku robi to blyskawicznie i cicho (Tomek ma racje te psiaki maja to wrodzone) i jesli poprzez szkolenie obronne azjaty pokazaloby mu sie jaka jest potega to potem trudno by bylo takiego psa utrzymac w ryzach takie jest moje zdanie (wczesniej mialam sunie dobermanke i mam porownanie) te psy beda zawsze probowac robic pewne rzeczy po swojemu nawet komendy wykonuja raz bardzo chetnie innym razem jakby z laski Smile to nie marionetki tylko psy ktore potrafia analizowac sytuacje , po co wykonywac cos jesli nie ma takiej potrzeby w danej chwili oczywiscie wedlug azjaty, dlatego uwazam, ze nie ma potrzeby szkolic azjaty obronnie moim zdaniem to mieszanka wybuchowa
pozdrawiam
/Jancia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sokolnicka Dolina
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1426
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szymaki k/Płońska

PostWysłany: Sob 0:44, 12 Sty 2008    Temat postu:

witajcie tu tomek z sokolnickiej
z uwagą śledziłem te tematy i trochę czuję się zdegustowany .
dlaczego zdecydowałem się na azjatę ?
dlatego ,że to była rasa pierwotna i mam nadzieje, że taką zostanie
w naturalnych warunkach ( wg. opisów ) azjaty żyją w stadzie
szczeniaki uczą się od starszych osobników wielu zachowań
i moim skromnym zdaniem podstawowe komendy stoj siad warój to jest ,,układanie ''psa a nie szkolenie .
od szkolonego psa wymaga się czegoś więcej .
wcześ niej miałem owczarka niemieckiego jest w policji .
miał jedną bardzo ważną zaletę w każdym momencie można go było odwołać.
to co zauważyłem w hodowli szczeniaki najlepjej uczą się stróżowania od własnej matki .
przykład ,, szczeniaki z najwat siedziały w kojcu ktoś sie zbliżał najpierw zaregaowały szczeniaki potem najwat a na samym końcu faruh na innym wybiegu zasygnalizował że ktoś jest obcy.może problem wychowawczy jest w tym że za szybko odbiera się szczeniaka od suki . z naszej hodowli sprzedawane były szczeniaki nawet w wieku 7-8 miesięcy (brak odpowiednich nabywców ) sprawdziły się w 100%
a czy ,,czabani szkolą azjaty choć to brutalne ,ale azjata zaatakuje człowieka to zostaje skasowany ( wg, opiśow)
mam nadzieję że tymi słowami nikogo nie urażę a jeśli tak to z góry przepraszam ale :
,, niedługo to będziem chcieli żeby azjaty czytały gazety i obsługiwały laptopy''
dlatego wybrałem azjatę za jego wspaniały charakter i mądrość jaka bije z jego ,,ślipi
jeszcze raz podkreslam ze jest to tylko i wyłącznie moje zdanie i pisząc to absolutnie nie chcialem i nie chce nikogo urazić'
z poważaniem tomek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafałek
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:14, 12 Sty 2008    Temat postu:

sokolnickadolina napisał:
witajcie tu tomek z sokolnickiej
z uwagą śledziłem te tematy i trochę czuję się zdegustowany .
dlaczego zdecydowałem się na azjatę ?
dlatego ,że to była rasa pierwotna i mam nadzieje, że taką zostanie
w naturalnych warunkach ( wg. opisów ) azjaty żyją w stadzie
szczeniaki uczą się od starszych osobników wielu zachowań
i moim skromnym zdaniem podstawowe komendy stoj siad warój to jest ,,układanie ''psa a nie szkolenie .
od szkolonego psa wymaga się czegoś więcej .
wcześ niej miałem owczarka niemieckiego jest w policji .
miał jedną bardzo ważną zaletę w każdym momencie można go było odwołać.
to co zauważyłem w hodowli szczeniaki najlepjej uczą się stróżowania od własnej matki .


Zawsze lubie czytac takie wypowiedzi. Jest tu bardzo wazna informacja, azjata uczy sie strozowania od matki. Nie od czlowieka. Dlaczego? Moim zdaniem, powod jest jeden, z matka wspolpracuje, chce wspolpracowac- z czlowiekiem juz mu ta wspolpraca mniej wychodzi;). Kazde szkolenie opiera sie na wspolpracy. Mowiec o szkoleniu musimu patrzec na cechy dziedziczone przez psa. Ja sam ukladam swoje psy , co mnie uderza u mojego CAO? Szkolenie odbywa sie na jego warunkach. Ja to widze;).

Przyklad: Komenda waruj zostan. Pies ladnie waruje, super, normalnie rosne. Pojawia sie malamut (sasiad z za plotu), nie ma szkolenia. Jest walka przy siatce. Jezeli ktos z Panstwa , potrafil wyszkolic swojego azjate przy malamucie, prosze o informacje.

Poniewaz poruszany tu jest temat obrony. To ja osobiscie nie widze celowosci. Jezeli azjata bedzie psem tchorzliwym tak go tego nie nauczymy. Jezli bedzie chcial nas bronic, to uksztaltujemy tylko forme obrony tj. lapanie za reke. Dla mnie, nie jest wazne czy moj zlapie za reke czy glowe, poniewaz uwazam ze idac z moim azjata nikt mnie nie zaatakuje bez kalasznikowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin