Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Azjata w życiu codziennym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 67, 68, 69, 70, 71  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:17, 17 Lip 2007    Temat postu:

To z Musi spryciula Laughing , pomysłowa suczka Idea
Uzon sprytem się nie wykazuje w takich "polowaniach z nagonką" Wink
Pogonić by chętnie pogonił, ale jak już mu spod łap ucieka Rolling Eyes Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:33, 18 Lip 2007    Temat postu:

Justyna napisał:
odbijając się z czterech łap, wybija się raz po raz, gdzieś do 1,5 metra w górę, [...] Skoczna jest niesamowicie...


Very Happy wiem jak to super wygląda!
u mnie Nukura tak skacze, wszystkie moje psy są skoczne, ale Nukura to majstersztyk ! Very Happy - nawet się potrafi obrócić w powietrzu Surprised
może i Almaz się nauczy, bo coraz dziwaczniejsze sztuki wyprawia 'w locie' Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:51, 19 Lip 2007    Temat postu:

Justyna Amon ma dokładnie taką samą metode działąnia chyba rodzinne. Co do skoczności to ostatnio przeskoczył 1,8 metra płot nie dotykając go łapami z miejsca potrafi się wybic na taką wysokość że dosięga moją głowę klatką piersiową. Co do polowań to raz mu się zdazyło prawie dopaść sarnę ale prawie robi wielka róznicę. Upolował za to zająca na otwartym terenie....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:54, 19 Lip 2007    Temat postu:

Sylwia napisał:
wszystkie moje psy są skoczne, ale Nukura to majstersztyk ! Very Happy - nawet się potrafi obrócić w powietrzu Surprised
może i Almaz się nauczy, bo coraz dziwaczniejsze sztuki wyprawia 'w locie' Laughing


bartwood napisał:
Co do skoczności to ostatnio przeskoczył 1,8 metra płot nie dotykając go łapami z miejsca potrafi się wybic na taką wysokość że dosięga moją głowę klatką piersiową.


Takie "skoki" i "powietrzne akrobacje" dopiero uświadamiają ile pies/suczka mają w sobie siły Shocked Laughing Laughing
Wybić z miejsca 50-60 kilogramów czy przeskoczyć ponad 1,80 m Shocked
Dobrze, że ogrodzeń nie przesadzają, mimo że mogą Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:03, 19 Lip 2007    Temat postu:

Właśnie mój mąż wczoraj wyszedł z Patrykiem na rękach na drogę przed domem, zamknął gnojkowi Almazowi furtkę przed nosem - pies chciał iść z nimi, myslę, że zaniepokoiło go, że Tomek wynosi dziecko, bo nie robi takich hocków, ani jak Tomek wychodzi do pracy, ani jak ja wychodzę z małym na spacer. BARDZO chciał. Roześmiałam się z jego 'zrozpaczonej' miny. Za chwilę skoczył na płot, ale nie przeskoczył, tylko przewiesił się piersią i łapami i szybko musiałam przestać się śmiać i za łeb, znaczy za 'grzywę' go ściągać na podwórko Shocked
Myslę, że to nie są zapędy do skakania celem pozwiedzania świata, bo nigdy w innych sytuacjach tego nie zrobił i nie jest zainteresowany opuszczeniem podwórka przy otwartej chwilowo furtce, bramie (wjeżdżanie autem na podwórze itp), ale po prostu chciał iść z nimi, sprawdzić...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:30, 13 Sie 2007    Temat postu:

Koniec sielanki .... Amon dorasta i zaczyna pokazywac swoj azjatycki harakterek ..... Do tej pory zabawy z psami były bezproblemowe jednak w ostatnich dniach cos sie Amonkowi poprzestawialo i skonczylo sie przyjazdne nastawienie do psow . Zaczyna szukać konfrontacvji i kazdy pretekst aby spuscic łomot innemu samcowi jest dobry nawet te psy ktore do tej pory były przyjaciolmi teraz musza sie miec na bacznosci. Wystarczy nie takie spojrzenie podniesiony za wysoko ogon i zaczyna sie buczenie i ustawianie .... ciezko bedzie ale coz Amon dorasta i trzeba sie z tym liczyc ze nawet taka azjatycka klucha jak on ma instynkt ktorego nie da sie zwalczyc....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:39, 13 Sie 2007    Temat postu:

Witaj w klubie Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:43, 13 Sie 2007    Temat postu:

ehhhhhh no coz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 13:00, 16 Sie 2007    Temat postu:

Hakim Zakiego ostatnio na spacerze dorwał lisa (!)

a Dragan wczoraj dorwał i zjadł Konika Polnego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blanka
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 20:00, 16 Sie 2007    Temat postu:

Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:31, 26 Sie 2007    Temat postu:

kamil napisał:
Hakim Zakiego ostatnio na spacerze dorwał lisa (!)

a Dragan wczoraj dorwał i zjadł Konika Polnego...


Z tym lisem to uważajcie Rolling Eyes bo bywają "niezdrowe"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:26, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Mam takie „pytanie życiowe”… choć do końca nie wiem jak je sformułować…
Czy zauważyliście obserwując Wasze Azjaty, że chętniej słuchają – wykonują polecenia jednego z członków rodziny? Czy zauważyliście, że ktoś jest dla nich „bardziej wiarygodny”?

Nie mówię tu o czułości i miłości dla wszystkich. Wydaje mi się, że Azjata w odróżnieniu od Owczarka Kaukaskiego darzy sympatią i jest nadzwyczaj tolerancyjny dla wszystkich członków rodziny.

Bardziej mi chodzi o „względne posłuszeństwo” w stosunku do jednej osoby, a „bardzo umiarkowane posłuszeństwo” względem innego domownika.

Przypomniałam sobie tylko jeden fragment na ten temat, w artykule Cyganowej:

http://www.ysolom.fora.pl/uzytkowosc-owczarka-srodkowoazjatyckiego-cao-obserwacje-t479.html


„…..I wreszcie aspekt współzależności z gospodarzami, życie Azjaty w rodzinie.
Wiele molosów uznaje tylko jednego „pana”, całkowicie oddaje swoje życie jednemu członkowi rodziny, a do pozostałych przejawia tylko większą czy mniejszą tolerancję.
Takie zachowanie jest nieprzyjemne same w sobie („Boski Pan” wyjechał na przykład w delegację, a pies pod jego nieobecność ogłosił głodówkę, albo całymi dniami wyje), a prócz tego często jest źródłem zazdrości i konfliktów w rodzinie.
Azjaty „psami jednego pana” zazwyczaj nie są. Niewątpliwie, pies będzie słuchał kogoś chętniej, a na polecenia kogoś innego z rodziny będzie reagował mniej więcej tak jak pień. Ale kochać będzie wszystkich bez wyjątku.
Liderem i przywódcą dla dumnego i doświadczonego psa na pewno nie zostanie ani małe dziecko, ani wpół-ślepa babcia. Ale terroryzować „młodszych członków stada” Azjata nie będzie.
Azjata z natury rzeczy jest rycerskim obrońcą, a nie agresorem.

Co do CAO nie sprawdza się rozpowszechniony mit: „Właścicielem dużego, agresywnego psa-samca może być tylko silny mężczyzna, który zdolny jest go okiełznać siłą fizyczną”.
Jestem kobietą i wolę tresować właśnie Azjaty samce. Praca z nimi jest przyjemniejsza, są inteligentniejsi od suk, bardziej kontaktowi i otwarci, starają się przypodobać, zasłużyć na aprobatę.
Samca Azjatę można nauczyć tego co chcemy, ani razu nie używając siły fizycznej.
Ale bronić Was będzie tylko wtedy, kiedy Was kocha, a jego miłość jest odwzajemniona.
Złamany psychicznie, wręcz pokaleczony złym wychowaniem pies nie będzie chciał się wtrącać w konflikt właściciela z drugim „dwunogiem” – na zasadzie – „Radź sobie sam, skoro jesteś taki ważniak, a mnie nie wplątuj”…..”

---------------------------------------------------------------------------

Pytam, bo zaobserwowałam dość niepokojącą sytuację u nas w domu…. (łomatko! Mam nadzieję, ze mąż tego nie przeczyta!)

Chodzi o to, że mojemu mężowi się wydaje, iż Azjatka słucha go lepiej niż innych, bo on jest przecież Ukochanym Panem. Umiłowanym Panem suczki on ci zaiste jest, ale…
„Praktyka” mówi niestety chyba co innego… Jest to trochę niebezpieczne bo mąż między innymi uważa, że jest w stanie ją „poskromić” gdy na przykład ktoś obcy wchodzi do domu.

Jak to jest u Was? Czy Wasze Azjaty „słuchają względnie” wszystkich tak samo?

No i jak... jak wytłumaczyć mężowi, że bezgraniczna miłość Azjaty nie równa się bezgranicznemu posłuszeństwu Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:48, 25 Wrz 2007    Temat postu:

Justyna napisał:

Jak to jest u Was? Czy Wasze Azjaty „słuchają względnie” wszystkich tak samo?

No i jak... jak wytłumaczyć mężowi, że bezgraniczna miłość Azjaty nie równa się bezgranicznemu posłuszeństwu Sad


U nas Uzon słucha prawie jednakowo i Waldka i mnie, syna zdecydowanie mniej. Z tym, że o bezgranicznym i bezwzględnym posłuszeństwie nie ma mowy Embarassed Wink

Jak wytłumaczyć?.......nie wiem, może musi się sam przekonać, że imperatyw pracy dla Azjaty jest silniejszy niż posłuszeństwo ukochanemu Panu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darek
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Piotrkowa

PostWysłany: Śro 7:23, 26 Wrz 2007    Temat postu:

a z moimi to jest tak że jak ja wydam jakieś polecenie to zazwyczaj jest wykonywane od razu przez całą trojkę w przypadku żony musi się wysilić 2 lub 3 razy żeby jej posłuchały chociaż nie zawsze i podobnie z synem, teściu bywa prawie codziennie u nas ale jego to już znacznie mniej słuchają, musi się dziadek nagadać to go posłuchają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:35, 26 Wrz 2007    Temat postu:

Darek napisał:
a z moimi to jest tak że jak ja wydam jakieś polecenie to zazwyczaj jest wykonywane od razu przez całą trojkę w przypadku żony musi się wysilić 2 lub 3 razy żeby jej posłuchały chociaż nie zawsze i podobnie z synem, teściu bywa prawie codziennie u nas ale jego to już znacznie mniej słuchają, musi się dziadek nagadać to go posłuchają.


Dziękuję Darku za "pocieszenie" Very Happy widać nie tylko u nas w domu stopień "względnego posłuszeństwa" zależy od tego KTO coś od psiaka akurat chce Laughing
Dziwne to trochę u Azjatów bo kochają wszystkich równo Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 67, 68, 69, 70, 71  Następny
Strona 68 z 71

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin