Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

azjata- jak go wychować??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 13:03, 17 Sty 2007    Temat postu:

oki,

każdy ma prawo pozwalac psu na co ma ochotę. Jak tobie tak pasuje to ok.

Po pierwsze - nie ograniczasz kontaktu z psem zabraniając mu skakać na siebie.
Po drugie - pies, który czeka na przywitanie własciciela a nie odwrotnie okazuje szacunek wyższemu w hierrachi.

jeżeli ci się udaje powstrzymać jego radość komenda siad i on czeka w tej pozycji to znaczy , że dokładnie robisz to samo co ja .... Smile

Ja uwielbiam przytulac swojego Dragana, ale psu tak naprawdę wystarczy spojrzenie pana czy czułe słowo.

Oczywiście wszystko jest kwestią wychowania i jak dojdziesz do poządanego zachowania to twój sukces.

Wyobraź sobie taką sytuacje (Pies, któremu nie wpoisz pewnych zasad dot. przywitań):
Przyjeżdża do ciebie Babcia - kobiecina po siedemdziesiątce, zna twojego fajnego szczeniaczka (jest taki uroczy). Piesek ją bardzo lubi ale nie widzieli się z 6 mcy...Babcia nadal myśli , ze to miły szczeniaczek, ale on waży już 60 KG. Wita sie jak zawsze czyli skacze i ogromnie się cieszy...
Co się dzieje ? Babcia fik i masz tragedie. To taki prosty banalny przykład.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:07, 17 Sty 2007    Temat postu:

Kamil jak najbardziej sie z toba zgadzam ja poprostu z Amonem robie tak ze wchodze on siedzi i czeka az sie rozbiore odstawie teczke. i dopiero wtedy mowie mu no chodz i wtedy wolno mu wskoczyc na ramiona i jest 5 minut milosci z psem na powitanie ale toja decyduje od kiedy i ile czasu mu na to pozwalam jak juz wystarczy mowie wystarczy i wtedy amon wie ze koniec miziania i idzie do swoich zajec. Mi chodzilo tylko i wylacznie ze mowienie ze pozwalanie psu na takie zachowanie jest bledem. Nie jest bledem kiedy takiezachowanie jest przez nas tolerowanei pod kontrola. Ja jak sie bawie z Amonem to dopuszczam lekkie podryzanie i zaczepianie zebami bo pies tak poprostu sie bawi. jednak tak jak w porzednim przypadku ja zaczynam i ja decyduje kiedy jest koniec takiej zabawy i pies ma tego swiadomosc zejak pada komenda wystarczy to znaczy ze zabawa skonczona i nie ma co prowokowac i prosic sie o jeszcze. U mnie z Amonem jakos tak naturalnie wyszlo bo specjanie nie byl szkolony w tym kierunku jakos tak nam sie te relacje poukladaly ze on wie kto jest wazniejszy i kiedy moze sobie na co pozwolic. Moze to poprostu godziny spedzone razem na wspolnych zabawach spacerach ... mozedzieki temu sie nie obawiam o jego reakcje w stosunku do mnie ani do rodziny najblizszej a reszta coz niekoniecznie amonmusi pozwolic na zabawy lub niekoniecznie musi sluchac innych wrecz przeciwnie Smile)))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:54, 17 Sty 2007    Temat postu:

kamil napisał:

Wita sie jak zawsze czyli skacze i ogromnie się cieszy...
Co się dzieje ? Babcia fik i masz tragedie. To taki prosty banalny przykład.

Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy Sad Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 9:09, 18 Sty 2007    Temat postu:

No to Bartku się trochę niezrozumieliśmy i suma sumarum wyszło, że obaj dążymy do tego samego Smile

Ja także pozwalam na takie zabawy z Draganem, ale jak uznam , ze juz wystarczy to je przerywam.

Wczoraj miałem mozliwośc sprawdzenia w praktyce wprowadzonych metod:

Dragan jak jest z domownikami jest o wiele spokojniejszy i opanowany. Jak przyjeżdzaja goscie to już się robi bardziej niesforny - Na nas juz nie skacze jak przychodzimy, ale na gości to jak najbardziej. zacząłem to zmieniać i efekt jest taki:

Wczoraj przyjechał wieczorem mój ojciec. Na początku bał się wysiąść z samochodu bo ciemno było i Dragan klasycznie wsparł sie przednimi łapami na okno samochodu i z warkotem zaczął szczekać. Po chwili poznał , ze to znajomy i usiad przed drzwiami. Ojciec wysiadł i Pies zaczął skakać ze szczęścia. Poprosiłem ojca żeby go ignorował a sam mu zabroniłem skakać - z ojcem zajelismy się swoimi sprawami. Pies bardzo chciał żeby się nim zajmować, ale tak źle nie było (moje zadowolenie z zachowania na podwórku ok 60%) W domu było gorzej bo wszyscy razem usiedlismy do stołu i zaczeliśmy rozmawiac i pic herbatkę. Dragan oczywiście starał się być w środku zainteresowania. Nie był zbyt posłuszny. Cały czas chciał podchodzić do ojca i go lizac, podgryzać, bawić... Na komende "odejdź" wykonywał ja z dużym ociaganiem, ale po 3-4 min z powrotem podchodził i tak w sumie do końca - nie udało mi się psa odizolowac na dłużej niż 10 min. Ogólnie nie było najgorzej, ale do zadawalającego efektu jeszcze dużo brakuje. Musze nad tym popracować, ale , ze względu na to, że żadko mamy gosci to nie będzie łatwe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:17, 18 Sty 2007    Temat postu:

kamil dacie rade. ja sie tylko obawiam, że Amon poprostu jeszcze nie zaczął dorastać może poprostuu niego to jest troche później i podejrzewam ze wyzwaniem bedzie wlasnie okres kiedy zacznie dorastac i zrobi sie grozniejszy wtedy moje metody szkoleniowe zostana wystawione na probe Smile) ale tez damy rade.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 10:59, 18 Sty 2007    Temat postu:

Wiesz, mi się wydaje,że Nasze psy jeszcze potzrebuja roku na dojzałosc psychiczną - w sumie sa w podobnym wieku.

Uważam także, że jak już dojżeja będą bardziej przewidywalne i bardziej zrównoważone więc wtedy bedzie z nimi nawet łatwiej...Te kogo już poznały to bedą się zachowywac przyjaźnie tych kogo nie poznały no o fakt. Moga polubic, mogą tylko tolerowac albo totalnie osoba im nie przypadnie do gustu i trzeba bedzie izolować od nich...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 11:14, 18 Sty 2007    Temat postu:

Przedwczoraj przeprowadziłem taki test stróżowania i reakcji Dragana na osobe na jego terenie.

Wypuściłem późnym wieczorem Dragana przez Taras tak aby się zajął swoją zabaweczka na innej części ogrodu. Sam załorzyłem ciemne ubranie, czapke i wyszedłem od frontu i cicho, niezauwarzony (osłona domu) poszedłem pod żywopłot przy bramie po zawietrznej stronie - stanąłem za żywopłotem i zapaliłem papieroska i cichutko czekałem... Dragan jeszcze z 10 min bawił się swoją zabawką poczym standardowo zaczął obchodzić swój teren. mineło kolejne 5 min i wkroczył na teren działki od frontu. Usiadł sobie przed drzwiami frontowymi i bserwował ogrodzenie. Po 2 minutach obserwacji skierował wzrok na mnie, czułem, że zobaczył mnie - napewno nie poznał bo zaczął wąchać powietrze, ale wiatr wiał w moja strone wiec nic nie wyczuł. Widział mnie. Podniusł się i zaczął iśc powoli w moją stronę. W połowie drogi zaczął warczeć i w mgnieniu oka zaczał do mnie biec. Wtedy wyszedłem zza żywopłotu - zatrzymał się metr odemnie i przestał warczeć - poznał mnie i zamachał ogonem.

W sumie teraz jestem pewien, że obca osoba na jego terenie napewno zostałaby zaatakowana.
Podobała mi sie jego reakcja. Miał mało czasu na przeanalizowanie tego a mimo swojego młodego wieku szybko ( w ostatniej chwili) zoorietował się , że to swój a nie obcy. Zatrzymał się w miejscu. Wiecie jak szybkie potrafia być Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasia
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MAZOWSZE

PostWysłany: Czw 11:35, 18 Sty 2007    Temat postu:

Mój Mudar wchodzi chyba w jakiś nowy okres dojrzewania, zaczyna sobie za dużo pozwalać wobec ludzi każdego wchodzącego na podwórko gościa łapie szczękami za przedrami i ciągnie, skacze łapami na plecy!!!, łapie zębami za nogawki lub owija swoją łapą nogi, próbuje podciąć!!!. Jak krzyknę zostaw to go jeszcze to bardziej rozbudza do zabawy, zaczyna biegać i przebiegając obok łapie zębiskami, robi to dosyć delikatnie, ale niestety olbrzymie łapska zostawiają ślady błota, a zębiska niezchodzącą ślinę Rolling Eyes Rolling Eyes .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:48, 18 Sty 2007    Temat postu:

Ja też tak testowałam Uzona, podobna reakcja. A raz wtadłam na głupi pomysł Idea Yellow_Light_Colorz_PDT_21 Pies był na podwórku,a ja w domu zaczęłam krzyczeć i uderzać o drzwi wejściowe. ............... rozwścieczony pies rzucił się na drzwi, chcąc się dostać do środka.........efekt: porysowane drzwi. Szybko przerwałam eksperyment. NIE POLECAM
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:50, 18 Sty 2007    Temat postu:

Kasiu z Amonem jest podobnie jak wyczuje ze moze to robi co tylko chce. A podskakiwanie lapanie zanogi za bark to standardowa zagrywka prowokacyjna zeby sie znim bawic. Wydaje mi sie ze z tego wyrosnie.pamietajcie nasze psy to jeszcze pomimo tego ze duze szczeniaki i gdyby porownac do innej rasy to pewnie w przypadu mniejszych psow to Amon psychicznie jest na etapie 6 miesiecznego szczeniaka Smile)) wiec sie nie martwie obserwuje i wybijam pewne zachowania z glowy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kamil
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 12:24, 18 Sty 2007    Temat postu:

Po kastracji Dragan już jest normalniejszy w tych kwestiach. Już się tak nie nakreca jak kiedyś chociaż ma ochotę wdać się w szaleńczą zabawe z przybyszem.

Fakt to są jeszcze dzieci - jak momętami spojrzę na swojego to widze 5 miesięcznego Draganka...Tylko, że wielki już.

Za każdym razem jak się tak pies zachowuje proponuje mu kategorycznie zabraniać takich zachowań. Jak się nie słucha to do kojca albo zamknąć w pokoju za karę.

Dragan, jak jest niegrzeczny to otwiera się drzwi na taras i mówi mu się , że jak nie będzie grzeczny to wyjdzie. Od razu robi grzeczną minke i uspokaja się...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:48, 18 Sty 2007    Temat postu:

Amon sie szybko wycisza na szczescie Smile))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
buksan
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:36, 17 Mar 2007    Temat postu:

Dłuższy czas byłem bez netu wiec dopiero teraz piszę.Dzisiaj jadąc samochodem z tyłu siedzial syn i Azja.W pewnym momecie usłyszałem warczenie i szczek Azji.Chciała (chyba)zatakować mojego syna.Co jej zrobił nie mam pojęcia ponieważ prowadziłem.Co mam robić w takich sytuacjach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:50, 17 Mar 2007    Temat postu:

nie sadze aby chcial azaatakowac dziecko Smile byc moze poprostu go postraszyla a moze szczekanie dotyczylo sytuacji poza samochodem. Jak sie dogaduja na codzien???? jakie sa miedzy nimi relacje czy do tej pory warczala na dziecko????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 21:00, 17 Mar 2007    Temat postu:

buksan napisał:
Dłuższy czas byłem bez netu wiec dopiero teraz piszę.Dzisiaj jadąc samochodem z tyłu siedzial syn i Azja.W pewnym momecie usłyszałem warczenie i szczek Azji.Chciała (chyba)zatakować mojego syna.Co jej zrobił nie mam pojęcia ponieważ prowadziłem.Co mam robić w takich sytuacjach?


Nie wozić psa z dzieckiem, przyhamujesz dzieciak wpadnie na psa albo odwrotnie, mała przestrzeń nie przewidzisz co pies zrobi, jeśli już musisz to pasy i kaganiec (mięki) dla psa, nie poleci na dzieciaka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 5 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin