Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

azjata- jak go wychować??
Idź do strony 1, 2, 3 ... 21, 22, 23  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iwcia
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okol. Wrocławia

PostWysłany: Sob 16:02, 30 Wrz 2006    Temat postu: azjata- jak go wychować??

Witam, Very Happy jakiś czas temu się przedstawiłam, ale nie miałam jeszcze okazji włączyć się do dyskusji. Mam 10 mieś. azkę z hodowli KARA-KUM, wiele pytań i wątpliwości o których chętnie bym z kimś doświadczonym "w azjatach" pogadała. Chciałabym, żeby pilnowała domu i podwórka, żeby nie cieszyła i łasiła się do obcych, żeby nie wpuściła nikogo na podwórko jak nie ma domowników. Mamy małą firmę i niestety dość dużo ludzi się przewija, pracownicy rano i po południu, a oprócz tego często przychodzą klienci. Nie chcę żeby do każdego lazła, więc ją trzymam lub wiąże na smyczy, ale czy nie wypaczę jej tym chrakteru? Co o tym myślicie ? Very Happy Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
waldek
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:38, 30 Wrz 2006    Temat postu:

Iwciu-napisalas czego oczekujesz od suczki ,moze tez napisz jak ,aktualnie ,zachowuje sie suczka.Dobrze byloby znac rodzicow.Czy rodzice pilnuja? Dobrze gdybys tez porozmawiala z hodowca na temat swoich watpliwosci.P.Bialowas ma doswiadczenie w hodowli psow.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysza
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: garwolin

PostWysłany: Sob 17:54, 30 Wrz 2006    Temat postu:

jesli moge dozucic kamyczek do ogrodka - to staraj sie w dzien izolowac jednak suke , kiedy tyle osob sie przewija przez Twoj dom ale wieczor kiedy juz nikogo nie ma tylko domownicy- poswiec jej duzo czasu i niech jak najwiecej z Wami przebywa, piesc ja ,i wtedy niech ma dostep do ogrodzenia , bramy i noca najlepiej azjaty sie ucza pilnowac. Obserwujac moje suki i psa w dzien nie sa takie bardzo aktywne ale nocka to ich zywiol, z czasem nauczy sie tego wszystkiego, ale teraz niech nikt sobie lap w nia nie wyciera , jest jeszcze na to zamloda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iwcia
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okol. Wrocławia

PostWysłany: Sob 20:07, 30 Wrz 2006    Temat postu:

Dzięki za odzew!!!! Very Happy
Waldek: rodzice mojej suni to Elga Ak-Nukker, ojciec Bietars Kara-Kum, czy rodzice pilnują tego nie wiem, wiem tylko,że Elga była raczej przyjazna kiedy byliśmy w hodowli. Jak się zachowujemoja mała: miała fajne momenty, np: wcześniej często robiła obchód ogrodzenia, teraz tego raczej nie robi, jak już to raczej krąży w koło domu. Kiedyś pilnowała mojej mamy, która była u nas pierwszy raz i jak tylko zostały na chwilę same, to mama nie mogła się ruszyć, bo na nią szczekała i chodziła za nią krok w krok. Bardzo mi się takie zachowanie podobało(mama się nie obraziła), ale to też było tylko raz. Oczywiście szczeka na każdego, kto się zbliża do ogrodzenia. W zasadzie staram się ją izolować od obcych, uważam tak jak Mysza, że nie każdy musi głaskać mojego psa. Większośc czasu jest w domu, rano jak pracownicy wyjadą, to ma otwarte drzwi i tak kursuje dom podwórko. Ale jak zamknę drzwi, to zaraz się dobija i pcha do domu. Pieszczot to chyba jej nie brak, ponieważ pracuję w domu, więc cały czas jesteśmy razem, śmieję się, żę to moja pomoc biurowa. Ja wrzucam do kosza jakiś papier, a ona go wyciąga i rozpracowywuje na drobne. Zastanawiam się, czy jej za bardzo nie "udomowiłam". Mam jeszcze pytanie, czy to normalne, że Tajga(bo o niej mowa) uwielbia moją koleżankę, a przy okazji jej męża i nawet jej syna, którego widziała 1-szy raz a właziła mu prawie na kolana i to u nas w domu, byłam w szoku!!! Sad Trochę zła, bo pszesadziła z tymi czułościami. Evil or Very Mad Czy to jej tak zostanie ?????
Jeśli chodzi o noc, to jeszcze całej nie spędziła na dworze, owszem wieczorem czuwa i oszczekuje wszystko, ale potem prędzej czy póżniej i tak się dobija do domu, np. tej nocy o godz. 1-szej. Surprised
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mysza
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: garwolin

PostWysłany: Sob 20:35, 30 Wrz 2006    Temat postu:

takie domatorstwo to jej przejdzie z czasem , moje dziewczyny jak maja cieczke to sa w nocy w domu i nie przeszkadza im to , a po babskiej chorobie wracaja do pracy na dworku i tez ie ma protestow, ysle ze przyjdzie taka pora kiedy sunia nie bedzie chciala byc w domciu, ale na to potrzeba czasu - to jeszcze dziecko- wszystko przed nia, ja co prawda jak suki byly male to spaly tez w domciu , a potemtroche je odzwyczajalam od tego , szczegolnie jak jest sucho na dworze - to wchodza kiedy chca ale w zimie zeby ich nie rozpazac to nie wpuszczam do domu - niech sie hartuja,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:35, 01 Paź 2006    Temat postu:

Witaj iwcia jeszcze raz. Very Happy
Pomyślałam sobie, że może na część Twoich wątpliwości można by znaleźć przynajmniej kilka odpowiedzi na tematach tego forum:

- Wychowanie psa (nie tylko Azjaty) – nasze pytania, problemy

- Problemy z trzymiesięcznym szczeniakiem

- Szkolenie Azjaty

- Azjata w życiu codziennym

- Użytkowość Azjatów


Jak będziesz miała wolną chwilę zajrzyj tam Very Happy , może znajdziesz coś dla siebie interesującego.

A na wszelkie dodatkowe pytania forumowicze na pewno z przyjemnością odpowiedzą. Very Happy

Pozdrowienia! Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Pon 0:12, 02 Paź 2006    Temat postu:

Cześć Iwcia, też mam firmę i te same problemy i rozterki co Ty.
Różnica polega na tym, że ja zacząłem od psa. Nigdy nie był izolowany od ludzi, rano pracownicy, potem klienci, ciągle ktoś się kręci.
Fingal nigdy nie pozwolił się dotknąć, jeśli tego nie chciał, rano wpuszcza pracowników bez problemu, ale tylko tych, z którymi się wychował i zna ich od początku. Co do nowych, na początku jest agresywny i to bardzo, ale wystarczy kilka dni tłumaczenia i spokojnej perswazji i już go nie trzeba zamykać Very Happy wystarczy przytrzymać Cool .
Mniej więcej od 2 roku życia nikt nie może wejść po zmroku, nawet stali klienci zaczęli używać dzwonka i wchodzą tylko w asyście Mr. Green , albo trzeba go zamknąć. Po prostu sam zaczął pilnować. Miałem wiele rozterek, co robić, może jakieś szkolenie. Jak się okazało nic nie było potrzebne, sam do wszystkiego dorósł. Nie rzuca się na nikogo w ślepej agresji, wie co kiedy i ile. Nie wiem skąd mu się to bierze, ale ja wiem, że to najmądrzejsza rasa psów i basta Exclamation . To jest odpowiedź na pytanie "dlaczego Azjata" Very Happy .
Nie sądzę, aby Bagirę trzeba było czegokolwiek uczyć, chodzi krok w krok za Fingalem i podpatruje jego zachowania, czasami wręcz "małpuje".

Noooo starczy, bo nie będziecie mięli cierpliwości, aby przez to przebrnąć Mr. Green .

Zdrówka.Grzegorz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:28, 02 Paź 2006    Temat postu:

rosomak napisał:
Po prostu sam zaczął pilnować. Miałem wiele rozterek, co robić, może jakieś szkolenie. Jak się okazało nic nie było potrzebne, sam do wszystkiego dorósł. Nie rzuca się na nikogo w ślepej agresji, wie co kiedy i ile. Nie wiem skąd mu się to bierze, ale ja wiem, że to najmądrzejsza rasa psów i basta Exclamation . To jest odpowiedź na pytanie "dlaczego Azjata" Very Happy .
Nie sądzę, aby Bagirę trzeba było czegokolwiek uczyć, chodzi krok w krok za Fingalem i podpatruje jego zachowania, czasami wręcz "małpuje".
Zdrówka.Grzegorz


W zupełnosci się z Toba zgadzam, to najmądrzejsza rasa psów !!!! "Sam wie co kiedy i ile " , do nauki stróżowania potrzebne są tylko warunki, stado i czas na samodzielną analizę, ........, wtedy właściciel uczy sie od psa a nie odwrotnie......dlatego mamy Azjaty ..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iwcia
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okol. Wrocławia

PostWysłany: Pon 9:13, 02 Paź 2006    Temat postu:

Macie wszyscy rację, Very Happy rasa super, nic dodać nic ująć i dlatego myślę już o drugim azku!!! Grzegorz, dobre rozwiązanie zacząć od psa, żeby ten wiek szczenięcy miał spokojny, my też tak zrobiliśmy 10 lat temu, ale wtedy był to sznaucer olbrzym. Pies mądry, wesoły, towarzyski i... przyjaciel wszystkich ludzi, jak się okazało. Razz Początkowo mi to nie przeszkadzało, ale jak z ogrodzonego podwórka zginął nam rower...?? śmialiśmy się wprawdzie, że nasz Ares pewnie jeszcze pokazał złodziejowi gdzie stoi, ale byłam zła Evil or Very Mad Potem była seria włamań w okolicy, która wcześniej wydawała się spokojna, ale jak włamali się do szkoły( zresztą trzykrotnie) wynieśli całą pracownię komput., a jeszcze pobili stróża, to zaczełam się czuć niepewnie Surprised Shocked I wtedy zaczęłam się rozglądać za drugim dużym psem, na wystawie we Wrocławiu zobaczyłam pierwszego azjatę i mnie zauroczył wyglądem i zachowaniem. Siedział sam z boku przy rzeczach właściciela i nikt nie podszedł bliżej niż 3 m. Potem szukałam..., czytałam..., i trwało to 3 lata zanim się zdecydowałam, bo bałam się, czy sobie poradzę z takim psem. Decyzję przyśpieszył wypadek Aresa Sad , w grudniu 2005. Zrobiło się tak pusto i straszno bez dużego psa, szczególnie wieczorami Surprised Shocked W styczniu zamieszkała z nami Tajga, i tak się zaczeła nasza przygoda z OAzą.
Sorki jeśli kogoś zanudziłam, postaram się w przyszłości streszczać! Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iwcia
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okol. Wrocławia

PostWysłany: Pon 9:35, 02 Paź 2006    Temat postu:

Jasne, dzięki Justynko pewnie,że zajrzę na te tematy, jeszcze nie wszystko mogłam przejżeć....!!! Rozumiem, że problemy początkujących pewnie nudzą doświadczonych hodowców, ale każdy kiedyś zaczynał, prosimy o wyrozumiałość!!!! Wink Wink Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Pon 9:38, 02 Paź 2006    Temat postu:

Im więcej przykładów, tym lepszy obraz rasy dla przyszłych właścicieli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:09, 02 Paź 2006    Temat postu:

Iwcia nikogo pytania nie nudzą, wręcz przeciwnie – pytaj, dawaj przykłady i pisz jak najwięcej! Very Happy

Każdy z nas się cały czas uczy, a Twoje pytania są mi tez bardzo bliskie i bardzo interesujące mimo tego, że mam już Azjatkę prawie dwa lata.

Podałam Ci tematy powyżej tylko dlatego, że zdaję sobie sprawę, iż przy prawie dziewięciu tysiącach postów na tym forum czasami trudno znaleźć określone informacje.
Miałam nadzieję, że Ci w ten sposób jakoś pomogę znaleźć interesujący Cię temat w tym „gąszczu informacji.” Very Happy
I może też coś znajdziesz ciekawego "w archiwach" Very Happy

I tylko się Iwcia – „nie streszczaj” – pisz jak najwięcej szczegółów, to zawsze ciekawe. Very Happy

Pozdrowienia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iwcia
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okol. Wrocławia

PostWysłany: Pon 11:11, 02 Paź 2006    Temat postu:

Nie ma sprawy, ale żebyście tego nie żałowali, bo ja potrafię się rozpisać!!! Laughing Laughing Laughing

Justyna naprawdę dzięki! Very Happy

odezwę się, ale teraz obowiązki Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Makaveli
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:53, 03 Paź 2006    Temat postu:

Ale czy ja go ułożę w tym wieku 17miesięcy Hrm czy stworze w nim nowy charakter Hrm, to mnie martwi. I jakie zadania powinny objąć zakres tresury (do mnie, stój ??) nie wiem Neutral bo to jest jak dla mnie obciążenie psychiczne Hrm bo nie zdawałem sobie sprawy że taki może być azjata... oraz mój płot nie jest do niego przystosowany Hrm poprostu nie boję się o siebie, boję się o to żeby nie uciekł i nie zrobił komuś krzywdy... zauważyłem że on niektórych lubi a niektórych nie cierpi... czasami jak przechodzi jeden mężczyzna to boję się żeby nie staranował płotu, czy to mu minie? I kiedy?

P.S. Iwcia azjate masz od jakiego wieku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
iwcia
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okol. Wrocławia

PostWysłany: Wto 17:46, 03 Paź 2006    Temat postu:

Nasza miała 9 tygodni, jak ją kupiliśmy. Laughing Była słodka i taka grzeczna całą drogę do domu, a dopiero potem pokazała co potrafi!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 21, 22, 23  Następny
Strona 1 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin