Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

BARF dla CAO
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Żywienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:46, 05 Sie 2007    Temat postu:

Zuly dzięki za post do Yurgi , na jej odpowiedź trzeba poczekać bo nie zawsze tutaj zagląda - ale odpowie na pewno i się ucieszy z zainteresowania tematem .
A ile lat ma dobek , i co mu na to dają ? chyba tylko leki przeciw zapalne i przeciw bólowe typu Rymadyl ? Stosowany z powodzeniem przy problemach z kręgosłupem i niedowładem kończyn u jamników .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zuly
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:43, 05 Sie 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:

A ile lat ma dobek , i co mu na to dają ? chyba tylko leki przeciw zapalne i przeciw bólowe typu Rymadyl ? Stosowany z powodzeniem przy problemach z kręgosłupem i niedowładem kończyn u jamników .


Ma dopiero 4 lata, a wszystkie schorzenia genetyczne. Dostał steryd /ma dostać jeszcze 2 razy/ i Polfilin – pentoxifyllinum- przewlekłe niedokrwienie kończyn dolnych, Aescin i witamine B i C. Po sterydzie „staną na nogach”.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:16, 05 Sie 2007    Temat postu:

zuly napisał:

Ma dopiero 4 lata, a wszystkie schorzenia genetyczne. Dostał steryd /ma dostać jeszcze 2 razy/ i Polfilin – pentoxifyllinum- przewlekłe niedokrwienie kończyn dolnych, Aescin i witamine B i C. Po sterydzie „staną na nogach”.


serdecznie współczuje , niestety nie znam się zupełnie na tego typu schorzeniach - Czy ucisk na rdzeń może powodować niedokrwienie kończyn , ewentualnie na nerw kulszowy ? AESCIN na pewno dobry , naturalny lek i co najważniejsze nie zaszkodzi ---- A steryd , no cóż wiele skutków ubocznych , uśmierza ból ale nie leczy przyczyny , niestety jest to lek modny , drogi i na pewno często naduzywany ... zawsze się zastanawiam czym leczono jak nie było sterydów ?
Czy zasięgałeś opini innych Wetrynarzy > Jakie są rokowania ? A może zapytaj się Yurgi co o tym sądzi ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zuly
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:40, 05 Sie 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:

serdecznie współczuje , niestety nie znam się zupełnie na tego typu schorzeniach - Czy ucisk na rdzeń może powodować niedokrwienie kończyn , ewentualnie na nerw kulszowy ? AESCIN na pewno dobry , naturalny lek i co najważniejsze nie zaszkodzi ---- A steryd , no cóż wiele skutków ubocznych , uśmierza ból ale nie leczy przyczyny , niestety jest to lek modny , drogi i na pewno często naduzywany ... zawsze się zastanawiam czym leczono jak nie było sterydów ?
Czy zasięgałeś opini innych Wetrynarzy > Jakie są rokowania ? A może zapytaj się Yurgi co o tym sądzi ?


Nie potrafię tego dokładnie wytłumaczyć. Ogólnie - syndrom Woblera (łabędzia szyja) plus zwyrodnienia kręgów powodują niedokrwienie kończyn i porażenie nerwów. Pies chodzi jak piany - tył mu ucieka, ciągnie tylnymi łapami, ma problemy z utrzymaniem równowagi. Niestety steryd w jego sytuacji to chyba jedyne wyjście, i tak maksymalnie odwlekaliśmy jego podanie.
„Po sterydzie staną na nogach” – dosłownie, ostatnie dni był praktycznie noszony.
Rokowanie - o wyzdrowieniu nie ma mowy. Zalecenia – modlić się o zatrzymanie choroby. Był badany przez wielu specjalistów - diagnoza jest ta sama, a diagnozy potwierdzone są wszelkimi osiągalnymi dla nas badaniami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 21:53, 05 Sie 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:

A ile lat ma dobek , i co mu na to dają ? chyba tylko leki przeciw zapalne i przeciw bólowe typu Rymadyl ? Stosowany z powodzeniem przy problemach z kręgosłupem i niedowładem kończyn u jamników .


Ostatnio Ramai znalazla na jakims weterynaryjnym forum dlugi temat o srodkach przeciwzapalnych - sporo osob relacjonowalo tam dramatyczne historie o tym jak potrafia zaszkodzic (krwotoki wewnetrzne itp). Jak Ramai wroci z wakacji to przypomne zeby podala tego linka bo okazuje sie, ze uzywane dlugoterminowo wcale nie sa takie nieszkodliwe jak sie powszechnie uwaza (no wlasnie - zaskakujace).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:49, 05 Sie 2007    Temat postu:

maria napisał:

Ostatnio Ramai znalazla na jakims weterynaryjnym forum dlugi temat o srodkach przeciwzapalnych - sporo osob relacjonowalo tam dramatyczne historie o tym jak potrafia zaszkodzic (krwotoki wewnetrzne itp). Jak Ramai wroci z wakacji to przypomne zeby podala tego linka bo okazuje sie, ze uzywane dlugoterminowo wcale nie sa takie nieszkodliwe jak sie powszechnie uwaza (no wlasnie - zaskakujace).


Maria, jeżeli nie zapomnisz to na pewno takie uświadomienie będzie pożyteczne , bo nie wszyscy mają zwyczaj czytac ulotki informacyjne .... zdaję sobie sprawę , że żaden lek oprócz ziołowych / i to nie zawsze / nie jest w pełni bezpieczny o Rymadylu myślałam w kategoriach 10 dni .... nie więcej i tylko w zalecanych na ulotce dawkach .....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:15, 06 Sie 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:
maria napisał:

Ostatnio Ramai znalazla na jakims weterynaryjnym forum dlugi temat o srodkach przeciwzapalnych - sporo osob relacjonowalo tam dramatyczne historie o tym jak potrafia zaszkodzic (krwotoki wewnetrzne itp). Jak Ramai wroci z wakacji to przypomne zeby podala tego linka bo okazuje sie, ze uzywane dlugoterminowo wcale nie sa takie nieszkodliwe jak sie powszechnie uwaza (no wlasnie - zaskakujace).


Maria, jeżeli nie zapomnisz to na pewno takie uświadomienie będzie pożyteczne , bo nie wszyscy mają zwyczaj czytac ulotki informacyjne .... zdaję sobie sprawę , że żaden lek oprócz ziołowych / i to nie zawsze / nie jest w pełni bezpieczny o Rymadylu myślałam w kategoriach 10 dni .... nie więcej i tylko w zalecanych na ulotce dawkach .....


A jakie macie zdanie na temat leków homeopatycznych?
Przy zalecanym dłuższym stosowaniu są na pewno bezpieczniejsze niż syntetyki, a i podobno pobudzają właściwości regenerujące organizmu.


Na molosach jest fajne zestawienie leków homeopatycznych, co na co
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 17:18, 06 Sie 2007    Temat postu:

Basia, ja osobiscie nie stosowalam u psow (i nie bardzo jestem przekonana), ale wiele osob sobie chwali - wiec jesli pomaga to jest dobra Smile

MOGUL napisał:

Maria, jeżeli nie zapomnisz to na pewno takie uświadomienie będzie pożyteczne , bo nie wszyscy mają zwyczaj czytac ulotki informacyjne .... zdaję sobie sprawę , że żaden lek oprócz ziołowych / i to nie zawsze / nie jest w pełni bezpieczny o Rymadylu myślałam w kategoriach 10 dni .... nie więcej i tylko w zalecanych na ulotce dawkach .....


Mogul, to ze ludzie nie czytaja ulotek - to jedno, ale ze weterynarze ich nie czytaja to juz dramat. Czasem mnie zastanawia po co niekorzy szli w ogole na te studia. A wiele z przypadkow z tamtego forum mialo miejsce pod okiem weterynarza.


Ostatnio zmieniony przez maria dnia Pon 17:55, 06 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:43, 06 Sie 2007    Temat postu:

maria napisał:

Mogul, to ze ludzie nie czytaja ulotek - to jedno, ale ze weterynarze ich nie czytaja to juz dramat. Czasem mnie zastanawia po co niekorzy szli w ogole na te studia. A wiele z przypadkow z tamtego forum mialo miejsce pod okiem weterynarza.

To jest tak jak " wsród najlepszych przyjaciół psy zająca zjadły "
Idzie taki "zielony " i ufny właściciel do Weterynarza - i ślepo mu wierzy -a jak się coś z psem stanie to Vet nie poczuwa się do odpowiedzialności ........... Crying or Very sad -
Dlatego czytanie ulotek i wypytywanie lekarza co podaje psu - i jakie skutki uboczne to chyba obowiązek każdego wlasciciela - przecież to jemu zależy najbardziej żeby pies wyzdrowiał .... jeżeli w ludzkiej medycynie dzieją się rzeczy straszne to co dopiero w świecie zwierząt ?

Basiu - homeopatia to bardzo interesujaca i skomplikowana nauka , nie powinno się jej stosować bez uprzedniego wywiadu z właścicielem psa w celu ustaleniu "typu" pacjenta, ponieważ wykonuje się go tylko w sporadycznych przypadkach - opinia o skuteczności tych leków nie jest zachecająca- a większość Weterynarzy w nią nie wierzy - bo się nie zna , wolą szybkie chociaż nie zawsze trwałe rezultaty po aplikowaniu antybiotyków lub sterydów, Trzeba rownież pamiętać że homeopatia to trucizny w małych dawkach i przedawkowane lub nietrafnie stosowane też mogą zaszkodzić .... chociaż podobno Traumel na stłuczenia pomaga ....


Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Pon 17:51, 06 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 17:51, 06 Sie 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:

To jest tak jak " wsród najlepszych przyjaciół psy zająca zjadły "
Idzie taki "zielony " i ufny właściciel do Weterynarza - i ślepo mu wierzy -a jak się coś z psem stanie to Vet nie poczuwa się do odpowiedzialności ........... Crying or Very sad -
Dlatego czytanie ulotek i wypytywanie lekarza co podaje psu - i jakie skutki uboczne to chyba obowiązek każdego wlasciciela - przecież to jemu zależy najbardziej żeby pies wyzdrowiał .... jeżeli w ludzkiej medycynie dzieją się rzeczy straszne to co dopiero w świecie zwierząt ?


W zasadzie to prawda jest taka, ze bez podstaw wiedzy weterynaryjnej w ogole lepiej nie zaczynac leczenia Confused Ale przede wszystkim duza nieufnosc - zawsze zalecana.

MOGUL napisał:
Basiu - homeopatia to bardzo interesujaca i skomplikowana nauka , nie powinno się jej stosować bez uprzedniego wywiadu z właścicielem psa w celu ustaleniu "typu" pacjenta, ponieważ w praktyce się to robi tylko w sporadycznych wypadkach - opinia o skuteczności tych leków nie jest za bardzo pozytywna - Trzeba rownież pamiętać że homeopatia to trucizny w małych dawkach i przedawkowane lub nietrafnie stosowane też mogą zaszkodzić .... chociaż podobno Traumel na stłuczenia pomaga ....


Przyznam sie, ze moja siostra ma specjalizacje lekarska m.in z homeopatii i dalam sie namowic na wywiad i nawet wykupilam te straszne ilosci dziwnych, latwosiegubiacych i trudno dostepnych kuleczek, ale moze ze dwa miesiace wytrzymalam ten koszmar brania ilus tam o ktorejs Rolling Eyes Poniewaz efektow ani widu, ani slychu nie bylo to postanowilam sobie ulatwic zycie i o nich w ogole zapomniec Laughing
Sa tacy, ktorzy uwazaja ze dziala na organizmy nieskazone wspolczesna medycyna (wiec w tym na psy), ja akurat wierze najbardziej w efekt placebo (ktory w przypadku psow nie ma zastosowania chyba Wink).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:07, 06 Sie 2007    Temat postu:

maria napisał:

Przyznam sie, ze moja siostra ma specjalizacje lekarska m.in z homeopatii i dalam sie namowic na wywiad i nawet wykupilam te straszne ilosci dziwnych, latwosiegubiacych i trudno dostepnych kuleczek, ale moze ze dwa miesiace wytrzymalam ten koszmar brania ilus tam o ktorejs Poniewaz efektow ani widu, ani slychu nie bylo to postanowilam sobie ulatwic zycie i o nich w ogole zapomniec Laughing

To ja się przyznam , że po zrobieniu wywiadu "jaki jest scenariusz brania " , zrezygnowałam z zakupu kuleczek wielkości łepka od szpilki - paranoja jakaś .... ale ja myślałam że kuleczki nie sa jedyną formą leku ? Ze można zrobić maści , pastylki , płyny ? NIE ?
Cytat:

Confuseda tacy, ktorzy uwazaja ze dziala na organizmy nieskazone wspolczesna medycyna (wiec w tym na psy), ja akurat wierze najbardziej w efekt placebo (ktory w przypadku psow nie ma zastosowania chyba Wink).


Placebo to taka "woda z kranu" podawana w zastęptwie wierzącemu w efekt ?
Odnośnie organizmów nieskażonych , to słyszałam o psie któremu po pół rocznym truciu /bez rezultatu /, wszystkim co dostępne w chemii -
zalecono wizytę u homeopaty ... to chyba jego organizm był już skazony ? Wiem tylko że każde leczenie powinno zaczynać się od najsłabszych środków a często tak bywa że przy pierwszej wizycie - STERYD !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:07, 07 Sie 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:


Basiu - homeopatia to bardzo interesujaca i skomplikowana nauka , nie powinno się jej stosować bez uprzedniego wywiadu z właścicielem psa w celu ustaleniu "typu" pacjenta, ponieważ wykonuje się go tylko w sporadycznych przypadkach - opinia o skuteczności tych leków nie jest zachecająca- a większość Weterynarzy w nią nie wierzy - bo się nie zna , wolą szybkie chociaż nie zawsze trwałe rezultaty po aplikowaniu antybiotyków lub sterydów, Trzeba rownież pamiętać że homeopatia to trucizny w małych dawkach i przedawkowane lub nietrafnie stosowane też mogą zaszkodzić .... chociaż podobno Traumel na stłuczenia pomaga ....



Ja podawałam Trameel S dwukrotnie przy urazach łap. Podawałam pzez około miesiąc i wydaje mi się, że pomógł. Ale mogła to być również i poprawa zwiazana z dosyć długim czsem rekowalescencji Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zuly
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:59, 07 Sie 2007    Temat postu:

basia napisał:

Ja podawałam Trameel S dwukrotnie przy urazach łap. Podawałam pzez około miesiąc i wydaje mi się, że pomógł. Ale mogła to być również i poprawa zwiazana z dosyć długim czsem rekowalescencji Confused


Podobnie jak Basia, podawałem psu Traumeel S przy urazie kręgosłupa i to dość długo . Ból ustąpił.
Może faktycznie ten lek działa na psy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 20:53, 07 Sie 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:

To ja się przyznam , że po zrobieniu wywiadu "jaki jest scenariusz brania " , zrezygnowałam z zakupu kuleczek wielkości łepka od szpilki - paranoja jakaś ....


No to sie dobrze rozumiemy Laughing Laughing

MOGUL napisał:
ale ja myślałam że kuleczki nie sa jedyną formą leku ? Ze można zrobić maści , pastylki , płyny ? NIE ?


No niby sa, ale jedni specjalisci mowia ze tylko kuleczki sa dobrze przyswajalne i dzialaja, a inni z kolei, ze tylko iniekcje. I badz tu czlowieku madry.

Niedaleko mnie jeden hodowca (chyba dogow niemieckich) podobno swietnie leczy homeopatia - sam miesza te dziwne skladniki i ma swietne efekty (on zastrzki bodajze) - takie chodza sluchy.


MOGUL napisał:
Odnośnie organizmów nieskażonych , to słyszałam o psie któremu po pół rocznym truciu /bez rezultatu /, wszystkim co dostępne w chemii -
zalecono wizytę u homeopaty ... to chyba jego organizm był już skazony ? Wiem tylko że każde leczenie powinno zaczynać się od najsłabszych środków a często tak bywa że przy pierwszej wizycie - STERYD !!!


A no wlasnie i kolejna hipoteza obalona skoro wczesniej faszerowany Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zuly
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:35, 31 Sie 2007    Temat postu:

YURGA odpowiedziała na wcześniejsze pytania.
Dear Zuly,

I believe most bones use up the teeth, ribs or other bones which break can be very dangerous for stomache,intestinal (bowel) and/or other sickness, even if you don`t know if a male has prostataproblems.

Is it not better to feet cartilages ?

In the moment I have a problem to get cartilages from all parts I want, but they are quite good as gelatin or GAG`s in products like canocan , galacan ect. look for the GAG levels in product and for the price or how its work in your dog

I`m 100% sure that DNA "material" from the gullet and the larynx is not so much in dogfood, even not in barf system.
In natural feed and looking forward in low thyreoid levels dogs should get larynx and gullet.

The best protein comes from chicken/turkey ,also lachs can be feeded.
In USA I found a neurologycal diseases site. A husky owner feeded over years a self cocked diet only with fish? and the dogs starts to get suffering from neurologycal disorder- simply they forgott Vitamin B !!!

One form of secondary epilepsy problems can be low Vitamin B (mostlyB1) levels.
The other site effects of homecocking or barfdiets can be to high proteinlevels, make problems to kidneys and liver too.
Substitution with product from Albrecht (Vitaminproduct) shows a to high Selenlevel in Yurgas bloodwork.
I don`t trust all this dogvitaminstuff or even the chlorellastuff from barfshops for dogs!
I have been to a drugstore and buy chlorella 100g= 25 Euro very different smell and color from the chlorella for dogs.
Chlorella can be poison by to high iron levels,also if products are not herbizid or pestizid free.
Mostly I don`t believe all those material dog shops no matter if barf or industry- barf is his own industry too.

If I raise dogs I use mostly the food which the breeder says, in the moment that was Bosch, but also they get homecoking diet for 1-2 times a day to the dogfood.
The university give the advice to make no "experiments" in feeding puppy , so until not adult we stay half and half or 2/3 1/3.
If industry dog food is feeded I like to look for type of conservation , vitaminlevels and all indrigents , but can we trust ???

The better quality of food is always homecoking. With a small industrypart that is not to dangerous I hope.

How to find good quality in meat is a problem too with all this antibiotic and dirty food they give to animals my dog will be in this system too.

To find good food its better to go to natural farmers or kill off animals by yourself, to know what they eat and at last to know what your dog is eaten.

I have had 7 years experiences with vitamins in my epileptic dog. She is on self made diet the longest time, but also be in test with more than 10 industry foods.
The results were shocking. Tatty react on every dog food with the ugliest seizures minutes after feeding!
Also veterenary liver or kidney diet bring her up to death no matter from which sort.

After industry food, barf and self made mixes in every way (protein/carbohydratlevels, diiferent proteins ) I set her on rice (potatoes) and cotage cheese over 4 weeks- nothing more!!!
She lot the worsest behaving like running in circels, going to get blind, being "aggressiv", being completly out of order and even a lot of seizing moves away, only focal seizing still contains (over 1 year)- but that is nothing against all we have had before.

From rice and cottage cheese I went to meat (50g /100g/200g per day !!) , also I proved every vitamin in elimination and provokation.
She does not react on different carbohydrats I feel.
It must depend on something in some different vitamins like conservation and the mg of the vitamins I gave to her, is this a metabolim sign pass the the blood brain controll??? And how can that happen?

We checked her carefully again and again, bloodlevels, ultrashall 7 different vets, find nothing- but still can`t eat that or that without going to die quickly?
Wondering why?

I come to this opinion that every dog has a special metabolism, depending on genetics, work (energy), liver/ kidney and other conditions. For one dog, one art of feeding is 100% right , but still can kill the next one!

Does not always depend on the type or race only in all personal conditions. So if no suffering from sickness and even if suffering I will alway work with the index and the calculation , also with the complet bloodwork and if neccessary elimination and provocation (allergies= (Thyreoidlevels need to be checked with allergies), intestinal problems...)

Calciumlevels= Calcium in bloodwork
I must look for a special calcium report and some vet articels talking about bonesickness like HD, OCD in young dogs , also about the kidneys and calcium.
Calcium is not right for every dog (depending on food and sickness too), it should be used carefully by weight and bloodwork to be more sure.

Whale oil- I use different ones , but not every time and not in growing puppies( than only 4 times or smaller per month!!) , for grown dogs without big liver problems when neccessary very small why gall bladder or other liver problems don`t like that somehow, if descales are their which do not depending on other sickness (can be liver/kidneys/thyreoidsigns) or even for the skin - most in winter or when chances of coat, stress, big work....

Better is a cleaned (herbizid, pestizid) mix of omega 3/6/9 oil from pharmacy and mix that omega 3 self with 6 at home , dogs with allergies will profit from that.

Better to buy expansive products for humans which were tested than cheap dog products, if you use that stuff longer.

Dog health can depend on so many things I think, one big trigger is stress, genetic, food, medicine, vacination (conservation poison!!) all poson shorten lifespam if conditions are not great from the beginning , but you will not see that in bloodwork. Bad kidneys can`t be seen only when 75% of the kidneys get lost!!!

In my home I look by myself with urinsticks and if you get the feeling of kidney disease make a kreatinin clearence to be sure whats up in your dog.

If I ever have to suffer from sickness which can`t be controlled I will always go to the Rotation ( use dietassistants if not sure) of every product using a kalendar and write that down.
Longer health condition for example for my little dog (cancer, heart, kidney, liverproblems (from ACE Hemmer liverdegenaration)) yet only depending on food and work/medicine.

For the kidneys the lowest proteinlevels shows the best bloodworkresults in urea ect , but their is a worth which you can`t get under without getting other problems, the highest worth for kidney dogs is 1,4g 2,2g/ per bodyweight pure protein- so also check proteinlevels and start to count.

Example
milkprotein in liverhepatic shunt!! problems in dogs
highest milkproteinlevel is 1,4g- 2,2 g (Prof. Andra Jaggy) or 3g (Prof Zentek) per kg bodyweight
100mg cottagecheese has 13,6 g pure protein

its alway a counting ....



The heart, Quelle university of munich

Don`t believe that L carnitin or whatever safe a sick heart it won`t, so the veterenary diet from hills do not work.

liver
For the liver I use very expansive and high level milkthistle!! products in Tatty and Shiva with good bloodresults, but from the medicine (Luminal, ACE Hemmer, Diuretika) is a lot of poison in both dogs so...special diets, tee with natural herbs will help a little.

Shiva has been on veterenary kidney diet ( getting ACE Hemmer and Diuretika) the result was blood in excrements and deliver badly,also she can`t set her excrements up without a lot of energy start to cough than very worse.
Ì`m wondering , over weeks I search and search in universitys and everywhere, Shiva has gotten more badly suffering in that time.The vets can`t say why- all believing thats the hearts doing research again and again - bloodwork, ultraschall....nothing !

I moved than to homecoking diet after finding that the diuretika disturb her Kalium levels by my own from reading, which let her go to excrementproblems `have just given her a small Banana (Kalium),8g/5kg dog , that is the dosis for human babies and all went well. So simpel ....

Low Kalium levels , also drink to small water going together with diuretika, wrong food (hills kidney diet) gave that bad condition.
Her proteinlevels are "painfully" on 2g/per kg bodyweight, so you must check every meatsort and the proteinlevels and calculate every day.
My best instrumenst are a pair of electronic scales which I use every day.

If I`m not able to do this feeding work by my own I give all bloodwork to the university to find a personal profil for the dog, depending on sickness or not, or when we know about genetic suffering in family look to controll that before it break out- and hope!

Its a way -not a easy one, not a cheap one, a way which cost time , money,always with a pair of scales, but in hope of getting a long time my best friends next to me.

I will bring some interesting links to the forum next days,need time.
Tłumaczenie dopiero w poniedziałek, jadę na ryby, ponoć leszcze biorą!
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Żywienie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin