Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Sokolnicka Dolina · Wysłany: Sob 7:56, 17 Mar 2007 Temat postu: CZY NIE RODOWODOWY = RASOWY?

ZAPRASZAM NA STRONĘ [link widoczny dla zalogowanych]

PROSZĘ O KOMENTARZ

TOMO[/b]

I&A - zawieszony · Wysłany: Sob 8:23, 17 Mar 2007 Temat postu:

Myślałam, że już rasa sięgnęła dna... ale takie kwiatki przekraczają moje wyobrażenia...
Produkcja kundelków pod szyldem zabranym hodowcom rasy... Crying or Very sad

mysza · Wysłany: Sob 8:56, 17 Mar 2007 Temat postu:

Moze ktos odwazny zadzwoni i zapyta sie po ile maja szczeniaki- bo ja jak zadzwonie to moze byc niemiło - bardzo niemiło!!!!!!

mysza · Wysłany: Sob 8:57, 17 Mar 2007 Temat postu:

aha i gdzie jest ta *hodowla*

I&A - zawieszony · Wysłany: Sob 9:27, 17 Mar 2007 Temat postu:

Od jakiegoś czasu mam wrażenie, że z Cao dzieje się to co z rottweilerami przed kilku laty. Masowe, nieprzemyślane krycia, liczne bezsensowne mioty, powielane nietrafione skojarzenia, a wszystko w związku z modą... Bo wypada mieć. W chwili obecnej BOOM dobiega powoli końca. Po wystawach widać, że popularność spada. I dobrze. Problem bowiem leży w popycie, a ten w nieuświadomionych kupujących, którzy łaszczą się na szczeniaka za parę set złoty, bo to taki cudowny pies. Mam nadzieję, że doczekam czasów, gdy azjata będzie psem dla elit. Na rynku zosaną tylko hodowle posiadające wartościowe psy i ukierunkowane na dany typ. Wówczas cena 3000 zł za Cao jak to było kiedyś nie będzie dla nikogo szokiem i ludzie się zastanowią czemu chcą takiego psa.

Sylwia · Wysłany: Sob 10:56, 17 Mar 2007 Temat postu:

Tekst o rasie żywcem zrąbany z [link widoczny dla zalogowanych] i jeszcze innych stron.

Pies ze zdjęcia chyba przewijał się w ogłoszeniach azjatyckopodobnych kundelków z Radomia.

I&A - zawieszony · Wysłany: Sob 11:02, 17 Mar 2007 Temat postu:

Jak ktoś bez mrugnięcia okiem pożycza "znak firmowy - Cao" dla swoich "podróbek" to zapożyczenie tekstu jest równie błahe...

Sylwia · Wysłany: Sob 11:08, 17 Mar 2007 Temat postu:

Ciekawe co twórcy tekstu na naruszenie praw autorskich i firmowanie włanymi przemyśleniami takiego czegoś.

Stworzenie takiej 'hodoffli' , założenie takiej strony i propagowanie w istocie jakiejś osobej prawierasy takimi oszukańczymi metodami dla niewyedukowanych w kynologii (m.in. nierodowodowy - rasowy) jest żenujące. 'Padłabym' ze wstydu firmując takie głupoty własnym nazwiskiem. Pewnie dlatego nie ma adresu na stronce.

Sylwia · Wysłany: Sob 11:11, 17 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Gwoli edukacji Idea

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Sob 14:12, 17 Mar 2007 Temat postu:

I&A - zawieszony · Wysłany: Sob 14:26, 17 Mar 2007 Temat postu:

Ależ absolutnie nie chodzi mi o status finansowy. Raczej o to, że to powinien być pies dla konesereów, nie dla każdego kto ma taką fanaberię. Teraz jest mnóstwo willowych posesji i biedny pies pozostawiony samopas przez właścicieli, dla których posiadanie go to prestiż. Sama takim odmówiłam sprzedaży.Działa to też analogicznie, gdy ktoś bez kasy decyduję się na psa z takiej "hodowli" i bywa równie tragicznie...Bo należy mieć? Bo jest to modne? W obydwu sytuacjach podobny tok myślenia, tylko różna realizacja zakupu.
Co do populacji wolę mniejszą, a lepszą jakościowo niż mase z jednostkami godnymi uwagi, ale to moje zdanie.

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Sob 14:38, 17 Mar 2007 Temat postu:

I&A - zawieszony · Wysłany: Sob 14:48, 17 Mar 2007 Temat postu:

Też masz rację, że zawężona pula genetyczna to nie najlepsze rozwiązanie, ale ja myślę w takich kategoriach: jest kilka hodowli, są zagraniczne krycia, są przemyślane skojarzenia, lepsze mioty i są ludzie chcący coś dobrego, którzy są w stanie poczekać na dobrego szczeniaka, bo zakup azjaty to dla nich nie chwilowy kaprys, a przemyślana decyzja. Oczywiscie to wyidealizowany obrazek.
Teraz rynek jest przeogromny, a tym smamym rodzi się wiele szczeniąt z bezsensownych skojarzeń, do tego kwitnie podziemie i bezapierowe mioty bo jest szał na posiadanie azjaty. Tanio kupie, łatwiej będzie się rozstać... /jakoś wierzę w taki ciąg następstw/. 3 tygodnie temu u sąsiada pojawiła się 9 miesięczna ajzatka, bez rodowodu.Znajomi ją oddali bo kupili dziecku do bloku i taka duuuuża urosła Rolling Eyes

Takie sytuacje wynikają z mody. Gdyby cao nie były tak łatwo dostępne i propagowne przez naciągaczy bez wyobraźni, byłoby lepiej...
"Starzy" forumowicze z żalem w głosie wspominają czasy lat 90ych gdzie na wystawach były fajne psy, ale nie w liczbie porażającej...
I to nie tylko u nas się źle dzieja. Rosja przekombinowała z dolewkami.

Zakirchan - usunięty · Wysłany: Sob 14:55, 17 Mar 2007 Temat postu:

Ja powiem szczerze, że mam wątpliwości do tych zagranicznych kryć, o takim psie wie się z reguły dużo mniej niż o psie krajowym, widziało sie go raz czy dwa na wystawie albo co gorzej jest to krycie w oparicu o zdjęcia, na eksterier. Co do charakteru to opieramy się prawie wyłącznie na opowiadaniach hodowcy . Poza tym te rosyjskie psy szybko znikają z rynku, a ja uważam, że najlepszą miarą zdrowia psa jest jego długowieczność.

I&A - zawieszony · Wysłany: Sob 15:04, 17 Mar 2007 Temat postu:

No dobrze, to inaczej Very Happy

Jest kilka dobrych psów, ale to nie znaczy, że każdy pasuje do każdej suki. Propaguje się krycia w typach.Nie tak jak było z Ilgizem.
To co piszę to nie są jakieś genialne plany, czy wizje wymagające realizacji, raczej takie moje luźne koncepcje, bo wdg mnie teraz jest źle.
Co do zagranicy to juz sobie jakiś czas temu zdanie wyrobiłam i tak jak napisałam teraz jest chyba nawet gorzej, bo coraz mniej mają czystych azjatów...