Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Tomek

Bardzo nam miło, że podoba Ci się nasz Kasamek Smile

Kolejny miot Ingrid x Eden na jesień 2008

Mamy już zamówienie na koteczkę z tego miotu.

Devony również będę powtarzał krycie Oshina x Wawel bo w tym przypadku mamy juz 2 zamówienia na koteczki.

Jeżeli lubisz SIBy Nevki to moge dać kontakt do hodowli, która ma na wydaniu 2 rude nevy (z rodowodem, po wczesnej kastracji, zachipowane, z certyfikatem zdrowia) za około 400 zł
Tzw PETy Smile

Bez wad genetycznych i anatomicznych!!!!!!!!!!!

margherita

A to są cale rude...bo teraz to bym wolała jakis inny kulorek Wink

.....troche mi sie zarudziło, a poza tym nie chce kotula podobnego do Tygryska Crying or Very sad

...a jakie sa kolory u syberyjczyków?

Tomek

margherita

Dzieki za linka, zaraz sobie poczytam Laughing

ja dalej chce sybiraczka ale nie calego rudego ze wzgledu na pamiec po Tygrysku Crying or Very sad

margherita

Ufff!!!....wróciłam z wielce kształcącej podrózy Very Happy

Tomku!...aleś mi dał lekturę Rolling Eyes

.........tyle odmian barwnych sybiraczków...dostałam oczoplasu.....ERKA mi potrzebna Twisted Evil

Poczytałam sobie o charakterze i zachowaniu ...... to prawie jota w jote jakbym swojego Tygryska widziała. Tygrys chyba najbardziej kochal moją mame...bo jak jej u mnie nie bylo to On znikał na cale dnie i noce...a jak tylko mama sie pojawiala to i Tygrysek sie zjawiał, spał z mamą albo własnie usadawiał sie gdzies b.wysoko...bestia inteligentna była nad wyraz....okna poprzymykałam zeby nie wylazł to wyszedł przez uchylony lufcik w gornej czesci okna. Wode najchetniej pijał ze szklanki z ktorej piła mama i ulubiona to "kropla beskidu" itd......długo by jeszcze wymieniac......żal ze Go juz nie ma Crying or Very sad

A z tych wszystkich kolorów najbardziej mi sie podobają
n22-23 oraz ny22-24
n0922-24 , ny0922-24
ns09
wszystkie są odjazdowe

Jakbys wiedzial cos o takim malcu ( najchetniej chłopczyk) do kochania i za taką rozsądną cene to prosze o namiar Mr. Green

....oczywiscie kociaka zobowiazuje sie wykastrowac.

f i fy są sliczne, ale mam juz "zwykłą" szylkretke to moge sobie odpuscic Wink

i wszystkie odmiany rudego z wiadomych wzgledów, a poza tym mam juz bialo-rudego dzentelmena Smile

Sumujac to moge powiedziec, ze po przeczytaniu i obejrzeniu fotek jestem zachwycona rasą

basia

[link widoczny dla zalogowanych]

"Bardzo drogi kotek
KRZYŻÓWKA KOTA, SERWALA I LAMPARTA

Chyba tylko ktoś, kto ma kota na punkcie kotów, może wydać 28 tysięcy dolarów na nowego pieszczocha. Tyle właśnie kosztuje najpopularniejszy w USA egzotyczny kot domowy - Ashera.
"Największy, najbardziej niespotykany, najbardziej egzotyczny kot domowy" - tak reklamowany jest Ashera, czyli krzyżówka afrykańskiego serwala, azjatyckiego lamparta i zwykłego kota. Cena za jednego zwierzaka waha się między 22 a 28 tysiącami dolarów, a na odbiór trzeba poczekać przynajmniej rok.

Ci, którzy kota kupili mówią, że czekać warto. Ashera jest rzeczywiście największym z domowych kotów - kiedy stanie na dwóch łapach, ma prawie półtora metra wysokości. Waży prawie dziesięć kilogramów. Inwestycja okazuje się też długoterminowa, bo średnia długość życia kota jest podobna do jego dzikich kuzynów, czyli około 25 lat. Dodatkowo w cenę wliczony jest 10-letni okres bezpłatnych badań weterynaryjnych.

Wcześniejszym "wynalazkiem" firmy Lifestyle Pets były koty nie powodujące uczulenia - przeznaczone specjalnie dla alergików. Firma Lifestyle Pets zakłada sprzedaż maksymalnie 50 Asher rocznie.

mkos"

Confused

Justyna · Wysłany: Wto 20:45, 25 Mar 2008 Temat postu:

Czy ktoś z właścicieli koteczków może nam podpowiedzieć jak przyzwyczaić prawie dorosłego kotka do Azjaty? Co zdobić, żeby się Azjaty nie bał, nie uciekał?

Ramai · Wysłany: Wto 22:14, 25 Mar 2008 Temat postu:

Najlepiej nic. Kota odłożyć w ciepłe miejsce i poczekać aż przyjaźń dojrzeje.

margherita · Wysłany: Wto 22:31, 25 Mar 2008 Temat postu:

Dokładnie tak jak napisał Ramai Very Happy

i jeszcze pilnowac azjaty, zeby nie chciał zbyt nachalnie "zaprzyjaznic sie" z kotem. Gdyby sie udalo namowic azjate zeby nie zwracal uwagi nakota to było by super.....kcoia ciekawosc wreszcie wezmie gore i skloni do zapoznania sie ostroznego wprawdzie z tym DUZYM Laughing

Justyna · Wysłany: Wto 23:33, 25 Mar 2008 Temat postu:

Koteczek jest "niczyj" i chyba chciałby być nasz.... dokarmiam go, przychodzi, daje się pogłaskać. Tylko jak widzi Azjatkę to daje drapaka Sad

Co tam, może się jakoś uda go z psem oswoić Rolling Eyes

Spróbuję nic nie robić na siłę... dzięki Very Happy

Siostra · Wysłany: Śro 8:28, 26 Mar 2008 Temat postu:

Dopiero teraz trafiłam na ten wątek.
To może i ja się pochwalę moją kocią gromadką Wink

Damy przodem, więc jako pierwsza - panie i panowie - CITUNIA Very Happy

Siostra · Wysłany: Śro 10:27, 26 Mar 2008 Temat postu:

Jako drugi ELVISZ ( tk, tak - z sz na końcu) majwiększy łobuz, ale i najukochaszy w kocim stadzie. Bardzo cierpliwy w stosunku do dzieci i Badżi, która jego upatrzyła sobie na swoja maskotkę Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna · Wysłany: Śro 10:53, 26 Mar 2008 Temat postu:

Siostra, ale masz koteczki

Chyba z zazdrości się uduszę Yellow_Light_Colorz_PDT_29

też takie chcę....

Siostra · Wysłany: Śro 10:56, 26 Mar 2008 Temat postu:

Na zakończenie mój faworyt, synuś Wybijokno, zwany m.in. Biśkiem i Panem Bi.

W dzieciństwie

i jako dorosły przystojniak Wink