Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Użytkowość azjatów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:46, 11 Gru 2006    Temat postu:

Hahahaha


Justyna - Ty mi nie psuj 'dziwowiska'




jak 3 lata temu dotarłam na forum Molosy, to potem przez rok się nie rejestrowałam, bo od razu przeczytałam dyskusję - "a któż to kupuje szczeniaki po takim [chodziło o charakter] psie " / Admet - a tu ja miałam jego syna

na innym forum - 3M - kiedy napisałam, że mój pies nie pozwala obcemu wejść i spacerować po naszym podwórku , usłyszałam że prawdziwy cao tak się nie zachowuje i - 'kup se lepiej kaukaza'

jak mój pies nieraz wystartował na wystawie do innego samca - to było 'nieprawidłowe' zachowanie według znawców i dowód braku panowania nad psem - teraz na stronach hodowli takie fotografie są chwalbą

jeszcze w 2005r. - rok temu - na forum Molosy po wystawie warszawskiej międzynarodowej padały bardzo krytyczne komentarze pod adresem 'nienormalnych' psów szczekających na siebie na ringu

itd.itd.

prawie wszystkie cao były tak idealnie zrównoważone i 'przystępne',
że doszłam do wniosku, że mam waryjata


a tu proszę - doopa blada, teraz wszyscy mają waryjaty


acha, wcześniej - jeszcze nie tak dawno, jak ktoś miał 'odmieńca' i był z niego zadowolony, to się nazywało, że ma 'własną wizję azjaty'
teraz inne zwyczaje - próbuje się z góry zasugerować osobom niepewnym, czy ich cao jest 'dobry/prawidłowy' , że to pies do niczego, bez / ech, cudowne, złote słowo Laughing / 'charakteru'
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:47, 11 Gru 2006    Temat postu:

Yvy napisał:


Najbardziej w Erze zaskoczyło mnie to, że już jako 9 tygodniowy szczeniaczek była bardzo, bardzo mądra. Zupełnie nie oczekiwałam tego po tak małym szczeniaczku i zachwyciło mnie to niesamowicie.


Yvy – to też dla nas było niesamowite – taki szczeniol a wydaje się być myślący i mądry.
Co najważniejsze dalej też tak jest.
Ostatnio mój mąż, w ramach rozpieszczania „ukochanej suni pana” Confused siedział z małą na tapczanie, przed telewizorem. „Na spółę” wcinali kiszoną kapustę. Sunia wdzięczyła się, stroiła do niego miny, machała łapką, ze jeszcze kapustki trochę. Mój mąż tak się rozczulił, że stwierdził: „Taki Azjata to jak człowiek w futrze”.
A pomyśleć, ze to on długo się wzbraniał przed zakupem szczeniaczka. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:54, 11 Gru 2006    Temat postu:

Sylwia napisał:
Hahahaha


Justyna - Ty mi nie psuj 'dziwowiska'





No nie Sylwia - nic nie psuję Laughing - sama traktuję "dziwowisko" jak dobry film akcji, sytuacja zmienia się w oka mgnieniu Laughing

Też poczytałam "od deski do deski" molosy i 3M - i normalnie wyjść z podziwu nie mogę Shocked jak opinie, za które wydawałoby się "można oddać życie" uległy diametralnej zmianie na przestrzeni tak krótkiego czasu. Shocked

Zobaczysz - Maria dobrze "zawieszczyła" - juz za niedługo nastąpi kolejny "zwrot" akcji Wink Ja tam stawiam na .... e tam.. Wink zobaczymy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:14, 11 Gru 2006    Temat postu:

Sylwia napisał:
Hahahaha
Justyna - Ty mi nie psuj 'dziwowiska'


jak mój pies nieraz wystartował na wystawie do innego samca - to było 'nieprawidłowe' zachowanie według znawców i dowód braku panowania nad psem - teraz na stronach hodowli takie fotografie są chwalbą
jeszcze w 2005r. - rok temu - na forum Molosy po wystawie warszawskiej międzynarodowej padały bardzo krytyczne komentarze pod adresem 'nienormalnych' psów szczekających na siebie na ringu
itd.itd.
prawie wszystkie cao były tak idealnie zrównoważone i 'przystępne',
że doszłam do wniosku, że mam waryjata

a tu proszę - doopa blada, teraz wszyscy mają waryjaty

acha, wcześniej - jeszcze nie tak dawno, jak ktoś miał 'odmieńca' i był z niego zadowolony, to się nazywało, że ma 'własną wizję azjaty'
teraz inne zwyczaje - próbuje się z góry zasugerować osobom niepewnym, czy ich cao jest 'dobry/prawidłowy' , że to pies do niczego, bez / ech, cudowne, złote słowo Laughing / 'charakteru'


Własńie widowisko jest świetne !!!! , Zachęcam do przeczytania dyskusji na Molosach 3M Serwis Trójmiejski - od zawsze charaktery moich psów były ostro krytykowane jak również moje wypowiedzi na temat własnej "wizji Rasy " i co teraz ? Okazuje się że moje psy to "baranki " w porównaniu z niektórymi zrównoważonymi mającymi prawo się w końcu zdenerwować ......czuję się nawet zawstydzona że nigdy nie pozwalałam na drażnienie przez płot moich psów .... unikałam wszelkiego pobudzania agresji nie widząc konieczności udowadniania czegokolwiek komukolwiek .....i cieszę się również że "moja wizja " azjaty jest powielana przez jej dotychczasowych przeciwników - szkoda tylko że jest przedstawiana jako własna - ale wystarczy przeczytać forum 3M , do czego serdecznie zapraszam .....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:01, 11 Gru 2006    Temat postu:

I nowy temat nam się stworzył Wink http://www.ysolom.fora.pl/viewtopic.php?t=313
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marcinc
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ZNIENACKA

PostWysłany: Pon 17:04, 11 Gru 2006    Temat postu:

Mogul kolejne forum Very Happy zaczyna mi się to wszystko mieszać powiem szczerze Confused jako laikowi ,4 bodajrze fora ogrom tematów,poglądów spostrzerzeń i hipotez,jedna rasa wiele typów mnóstwo ekspertów i jeszcze więcej ludzi pogubionych w tym wszystkim a można by było stworzyć JEDNO FORUM Exclamation zaprosić takich doskonałych znawców rasy jak:P.LUIZA,P.ALDONA,P.JUSTYNA,P.ROKSANA TWOJA OSOBA W RZECZY SAMEJ,P.WALDKA,P.STANISŁAWA,P.JANUSZA,P.RAFAŁA,P.ALEKSANDRA,P.MARKA.P.JORDANA i wszystkich innych ekspertów których nie wymieniłem to ludzie którzy nie tylko swoją wiedzą teoretyczną ale i praktyczną co o wiele cenniejsze potrafili by jak sadze wspólnie wypracować jakieś stanowisko nie tyle stanowisko co przekazać swoje cenne uwagi poparte wieloletnią pracą i obserwacją rasy Wink dla nas uczacych się było by myślę o wiele wygodniej,łatwiej i dostępniej
ZGRANY KOLEKTYW EKSPERTÓW TO ŻRÓDŁO CENNYCH INFORMACJI W KTÓRYM MY MŁODZI MOZEMY CZERPAĆ WZORCE Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:32, 11 Gru 2006    Temat postu:

Marcin , wierz mi że wersja rodzielenia "ekspertów " na różnych forach jest najbardziej optymalną formą przekazywania wiedzy przez każdego z nich ....., każde forum jest inne i porusza inne zagadnienia , grupuje również swoich sympatyków - niektórzy piszą na kilku forach .....w zależności od zainteresowania tematem ......nie ma monopolu - jest wybór , który zależy "od klienta " ....jest zdrowa konkurencja i rywalizacja co do poziomu merytorycznego i popularności....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:44, 20 Sty 2007    Temat postu:

Ciekawostka Wink – ogłoszenie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszamy do uczestnictwa w testowaniu zachowania wilkodławów na obecność żywego wilka.

10 lutego 2007 roku, w Irkucku, na Międzyregionalnej Wystawie rasy Owczarek Środkowoazjatycki planuje się przeprowadzenie testowania zachowań wilkodławów na obecność żywego wilka.
Koszt uczestictw 800 rubli (około 80-85 PLN). Psy muszą mieć ukończone 12 miesięcy.

_______________________________

Mam nadzieję, że będzie dostępny reportaż z tego "sprawdzania naturalnej użytkowości" Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:19, 20 Sty 2007    Temat postu:

A wilków będzie więcej , czy tylko jeden z ogrodu Zoologicznego ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:39, 21 Sty 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:
A wilków będzie więcej , czy tylko jeden z ogrodu Zoologicznego ?

Myślę Mogul, że z zoo ciągnąć wilka na Syberii nie trzeba Laughing
Mają ich pod dostatkiem i w nadmiarze na swobodzie. Laughing
Nie wiem jakie są plany, mogę tylko przypuszczać, że testowanie zachowania wilkodława będzie podobne jak w artykule „Wilkodławy i wilki” (temat „Historia/artykuły/anegdoty o rasie”, strona 2

Artykuł 5
Wołkodławy i wilki (część1)
czyli
„Pierwszy blin – coś, co robimy po raz pierwszy i nie zawsze się udaje”
http://www.ysolom.fora.pl/viewtopic.php?t=4&postdays=0&postorder=asc&start=15
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:24, 23 Sty 2007    Temat postu:

Justyno,

Ciekaw jestem czy już wcześniej takie próby były organizowane i można gdzieś znaleźć ich opis, może zdjęcia?

Czy podczas szkolenia Twojej suni prowadzący opowiadał Ci jakieś ciekawe historie nt podobnych sprawdzianów z KO lub CAO?

Nie znalazłem nigdzie dokładnego opisu tej próby.... Czy wiesz coś więcej niż to co jest napisane w tym "ogłoszeniu"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:33, 23 Sty 2007    Temat postu:

To przypomnę fragmenty---

Po pierwsze, sprawdzenie reakcji wołkodława na obecność żywego wilka nie jest może tak interesujące dla niektórych (nie ma pełnego kontaktu zwierząt), ale i tak widzów zebrało się nie mało.

Rozciągnęliśmy linę długości około 30 metrów, na niej umocowaliśmy za pomocą pierścienia łańcuch o długości 2,5 metra – tam posadziliśmy wilka. Zwierze mogło swobodnie poruszać się, przesuwać, wzdłuż wyznaczonego mu miejsca.

Naprzeciw zbudowano analogiczne stanowisko – dla wołkodława.
Przy naciągnięciu liny i łańcucha zwierzęta mogły dosięgać do miejsca gdzie siedział wilk. Dodatkowo właściciel psa, ubezpieczał go smyczą i mógł w każdej chwili, w razie takiej potrzeby odciągnąć psa od wilka.

Oczywiście jak zawsze, znaleźli się i zwolennicy i przeciwnicy i życzliwi doradcy też. Ktoś wymyślił, żeby wpuścić swobodnie psa i wilka na ring, ktoś proponował ubranie wilkowi kagańca, a ktoś inny jeszcze lepiej – że ten wilk nie ma już nawet swojego zapachu, bo żyje między psami.

Żeby zamknąć ostatni temat objaśnię. Każdy rodzaj, osobnik ma genetyczny zestaw chromosomów, odpowiadający między innymi za gruczoły łojowe, potowe i podobne. Te gruczoły formują zapach typowy dla danego zwierzęcia. Od warunków i środowiska przebywania zapach z tych gruczołów nie zmienia się, osobnik ma je na całe życie.

Pojawiło się na próbie 18 Azjatów, w tym 6 to były suki. Spoglądając na otrzymane rezultaty tego doświadczenia, wydaje się, że suki są aktywniejsze „w pracy”. Na samym początku, u 90% psów pojawiała się podobna reakcja. Psy patrzały na wilka z zainteresowaniem, później zaczynają oswajać się z zapachem, na zewnątrz widać jak się „wysilają”.
Większość suk zaczynało aktywnie obszczekiwać, naciągać linę, atakować. A kiedy w odpowiedzi wilk „trzaskał zębami”, przechodziły w aktywnie-obronną reakcję.
Jeden młody pies, samiec około roku, przy bliższym podprowadzeniu do wilka, obwąchawszy go rzucił się na niego. Kiedy wilk w odruchu obrony próbował ukąsić, pies perfekcyjnie uniknął ugryzienia i zupełnie nie bał się wilka.

Większość dorosłych psów – samców zachowywało się spokojnie, nie bało się wilka, ale też nie przejawiało w stosunku do niego agresji.
Widocznie potwierdza się to, że czabani wolą trzymać przy stadach, jako ważne, dobre, użytkowe suki i według nich układa się resztę grupy psów. A psy samce – jak ciężka artyleria – powinny włączać się w momentach decydującego starcia.


Pojawiły się też wołkodławy z linii walczących, ich reakcja była zupełnie inna – aktywnie szczekały i od razu próbowały atakować. Ale szybko zrozumiawszy, że przeciwnik jest niemożliwy „do dosięgnięcia” i w kontakt fizyczny wejść nie można, uspokajały się.

Sądzę, że taka reakcja tych psów była uwarunkowana tym co psu wpojono i wiedziały jak się zachować przy zobaczeniu potencjalnego sparring – partnera. Zabrakło naturalnej reakcji, ceremoniału (spojrzenie, orientacja i układ ciała psa, wąchanie itd).

Mieliśmy okazję zobaczyć psa podobnego do Pit-bull Teriera, u niego wystąpiła podobna reakcja jak opisywana powyżej u psów z „linii bojowych”, tylko o wiele gwałtowniejsza.

Mówiąc zupełnie ogólnie, reakcja psów była raczej normalna, nie okazywały strachu przed wilkiem jako zwierzęciem.

W końcu i wilkowi ta „zabawa” się znudziła i zaczął się denerwować. Zauważyć to można było po jego zachowaniu, kilkakrotnie próbował „capnąć” właściciela coraz częściej klapał zębami na psy.

Tego rodzaju doświadczenie oczywiście w żaden sposób nie wyławia „prawdziwe wołkodlawy” z ogólnej liczby psów, ale przynajmniej zademonstrowało nam typowe reakcje psa w obecności prawdziwego wilka.
Oczywiście też należy zrozumieć, że obecność ludzi, innych psów też na pewno wpływa znacząco na zachowanie wilka w takiej sytuacji, jest on mniej aktywny. Zazwyczaj z wrodzoną sobie, naturalną ostrożnością, wilk unika spotkania z ludźmi.

W przyszłości planujemy przeprowadzić tego rodzaju doświadczenia z większym rozmysłem i planem. Chcielibyśmy wychować szczenięta i młode Azjaty w warunkach bardziej zbliżonych do naturalnych dla tej rasy to znaczy przy stadach owiec, „otarach”.

Żeby Azjata zaczął ochraniać, towarzyszyć pasterzowi, powinien on wyrastać przy stadzie owiec. W okresie zimowym oczywiście pod opieką ludzi, a już wczesną wiosną, kiedy bydło wypędza się na pastwiska, 3 czy 4 miesięcznego wołkodława można śmiało puścić ze stadem.
Od wczesnej wiosny do jesieni szczenię będzie miało bardzo dobre warunki fizycznego rozwoju, czego nie można mu zapewnić w warunkach miejskich. Jedyne, co trzeba będzie dokładnie przemyśleć, to kwestia karmienia, tak żeby szczenię nie głodowało i otrzymywało to co niezbędne w okresie wzrostu.

W trakcie tego doświadczenia można by prowadzić obserwację czy i jak szczenięta przywiązują się do stada domowego bydła, jakie silne instynkty się pojawiają – na przykład ochrona, współzależności szczeniąt i podrostków w grupie, ujawnianie się psa-lidera w przyszłości.
Te z psów, które wyjawią prawidłowe, naturalne instynkty (choćby w obliczu wilka), biorąc pod uwagę także jakość budowy fizycznej będą wybierane do rozmnażania w hodowli – na swój sposób eksperymentalnej.
Patrząc na rezultaty naszego pierwszego doświadczenia, chciałbym wyodrębnić pewne rodzaje reakcji wołkodława na wilka:

1. „Zapoznawanie się z sytuacją/orientacja w sytuacji”, nie szczeka, na agresję (rewanż) ze strony wilka nie reaguje, wygląda na niepewnego.
2. „Zapoznawanie się z sytuacją//orientacja w sytuacji”, szczeka, na agresję (rewanż) ze strony wilka trzyma się na odległość, nie boi się.
3. „Zapoznawanie się z sytuacją/orientacja w sytuacji”, szczeka, na rewanżowe działania wilka przechodzi w aktywno-obronna formę reakcji, atakuje, nie boi się.

Jako „zapoznawanie się z sytuacją/orientacja w sytuacji” należy rozumieć to, że pies widząc wilka, przygląda mu się, oswaja się z zapachem, sierść w dolnej części karku podnosi się, pies się napręża.

Sądzę, że w warunkach naszego kraju, właśnie na Syberii, jeżeli tylko zechcemy możemy przeprowadzić takie doświadczenie. Możemy zacząć od przyglądnięcia się i sprawdzenia zachowań wołkodławów bezpośrednio przy stadach owiec, przy „otarze”.
Będzie to o wiele bardziej interesujące i pożyteczne dla rasy, niż bezsensowne organizowanie „walk”, bez względu jak je w zasadzie nazwiemy. Przyroda stworzyła Azjatę zupełnie nie do tego, ma swoje on konkretne, naturalne przeznaczenie. Azjata ma silne, genetycznie uwarunkowane obronne zachowania, ale jest to zasługa matki-natury, a nie moja czy wasza. Azjata nadal sprzeciwia się takim typowo ludzkim rozrywkom – zabawom (walkom bez reguł) i dzięki Bogu jeszcze nie przekształcił się w kolejną rasę bojową.

Prawdziwi miłośnicy rasy, pod pojęciem „cech obronnych” rozumieją zupełnie inne zachowania i zalety, niż zdolność do rzucania się bez konkretnej przyczyny na swojego współbrata i rozrywanie go na strzępy, bez przestrzegania żadnych reguł i rytuałów.

Kończąc ten artykuł, chciałbym powiedzieć, że temat w nim poruszony jest interesujący i wzbudzający różne emocje. Dlatego sądzę, że jeszcze do tej rozmowy wrócimy…
Cdn…

Irkuck
Wschodnia Syberia
Autor artykułu: Leonid Nikiforow
Treser i właściciel hodowli owczarków środkowoazjatyckich „Biały Sułtan”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:21, 23 Sty 2007    Temat postu:

Tomek napisał:


Ciekaw jestem czy już wcześniej takie próby były organizowane i można gdzieś znaleźć ich opis, może zdjęcia?
Nie znalazłem nigdzie dokładnego opisu tej próby....


Tomku – już służę pomocą Very Happy – o wilkodławach i wilkach tłumaczyłam parę artykułów.
(Chyba będę musiała wilkom założyć oddzielny temat bo się nam w tej ilości postów gubią….)
Są na forum. Mogul przytoczyła fragmenty pierwszego:

Artykuł 5
Wołkodławy i wilki (część1)
czyli
„Pierwszy blin – coś, co robimy po raz pierwszy i nie zawsze się udaje”
http://www.ysolom.fora.pl/viewtopic.php?t=4&postdays=0&postorder=asc&start=15

Reszta artykułów jest dostępna na forum na początku tematu „Historia/artykuły/anegdoty” lub bezpośrednio na „Białe Azjaty” też po polsku (na dole, artykuły po polsku trzeba otworzyć):
[link widoczny dla zalogowanych]

na przykład:

Wolkodlawy i wilki (czesc1)
[link widoczny dla zalogowanych]
Wolkodlawy i wilki (czesc2)
[link widoczny dla zalogowanych]
Wolkodlawy i wilki (czesc3)
[link widoczny dla zalogowanych]
Wolkodlawy i wilki (czesc4)…Fotoreportaż!
[link widoczny dla zalogowanych]
Wilkodlawy i wilki – czesc 5 (Tu też są filmy do tekstów !!!!)
[link widoczny dla zalogowanych]


Tutaj są też filmy nie tylko o wilkodławach i wilkach, ale też z „prób Azjaty”:
[link widoczny dla zalogowanych]
Filmy do tekstow - ( Nalezy wybrac „для зарубежья”
– i aby zobaczyc film kliknac na „ скачать”)



Tomek napisał:
Justyno,

Czy podczas szkolenia Twojej suni prowadzący opowiadał Ci jakieś ciekawe historie nt podobnych sprawdzianów z KO lub CAO?


Tomku raczej nic ciekawego o „sprawdzaniu wilkiem” w St.Petersburgu nie słyszałam…
Tu się sprawdza zachowanie psa - najprościej i najczęściej - dając klucze do mieszkania/domu wynajętemu treserowi/treserom, którzy mają odpowiednie ubrania ochronne i duże doświadczenie z rasą.
Oni po prostu idą do mieszkania/domu, którego samotnie (bez właściciela) pilnuje CAO.
Ponieważ CAO w Rosji służy do stróżowania, jest to proste, naturalne i normalne, nie jest to jakieś wydarzenie, po prostu jest to „kontrola psa” czy dobrze wykonuje swoją robotę. Ile jest wart jako obrońca swojej posesji.

Ale też gdzieś u nas na forum jest tekst propozycji „Testu użytkowości CAO”, przetłumaczony. Są też wyniki psów i suk… tylko znaleźć teraz nie mogę…. Będzie pewnie gdzieś na temacie o użytkowości…..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:55, 23 Sty 2007    Temat postu:

Mogul, Justyno

Dziękuję bardzo Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:07, 23 Sty 2007    Temat postu:

Tomku, zajrzyj jeszcze tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

Roxy zamieściła kilka innych filmów pokazujących CAO "w pracy" Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 45, 46, 47, 48  Następny
Strona 46 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin