Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Użytkowość azjatów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 46, 47, 48  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
I&A - zawieszony
Administrator



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:38, 12 Gru 2005    Temat postu:

Proponuję wrócić do założeń tego tematu, bo nie ma sensu lać wody na pusty młyn, który wagi tych racji nie uniesie...
Luiza, Mogul, może jakieś anegdoty z historii? Krótka notka o pracy praaadziadów naszych psów Very Happy
Wieczorkiem poszukam informacji o liniach walączących, a Agnieszkę, Kubę i Justynę proszę o opisy pracy azjatów i z azjatami Very Happy
pozdrawiam
Iza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:23, 12 Gru 2005    Temat postu:

W takim razie przytoczę tutaj bardzo obrazowy przykład "ignorancji " sędziujących nasze psy ekspertów. Miało to miejsce na Międzynarodowej Wystawie w Sopocie , bodajże z roku 2003 .
Otóż sędziowała tam Sędzina " zza miedzy " która wykazała się moim skromnym zdaniem totalnym brakiem wyobraźni w temacie psychiki Azjaty. Kiedy, przy ocenie samców, zaczął padać deszcz , Pani ta ubrała na siebie długą pelerynę z kapturem właśnie . ..i w takim to przebraniu zbliżała się do obmacywania dorosłych samców....

Rezultat był taki że kilka z nich zareagowało na jej osobę agresywnie i zostało przez nią " zdyskwalifikowanych " !!!!!!!!
Pamiętam jak dziś rozczarowanie właściciela DŻABARA Starży , którego pies , typowy turkmeński wolkodav,o wzorcowym charakterze, stracił przez ten "błąd w sztuce" szanse na medal.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:00, 12 Gru 2005    Temat postu:

W takim razie wracając do tematu, kilka przykładów z pracy czabańskich psów:

Warunki pracy
PRZY STADZIE , CZABANI TRZYMALI ZWYKLE CZTERY PSY, DWA DOROSŁE SAMCE I 2 PODROSTKI.

TURKMENIA :
Kierdel ok.700 sztuk owiec.
Przy ochronie kierdla pracują 2-3 psy.
Szlaki migracyjne - o dystansie ok. 40 km.
Okres służby psa czabańskiego około 15 lat.

W turkmeńskim Sowchozie TALIMANDŻAR było łącznie 56 tys. sztuk owiec , w każdym kierdlu około 800 sztuk.
Kierdle nie wędrowały na duże odległości, najdalej 30-40 km.
Ponieważ wilków już prawie tam nie było , do ochrony stada starczały najczęściej 2 psy.

SCENKI Z ŻYCIA I PRACY AZJATÓW
W swoich podróżach po Azji Środkowej , Aleksander Łabuński tak opisuje zaobserwowane scenki z pracy Azjatów:

TADŻYKISTAN.
W okresie zimowym ,stada z górskich regionów zimowały w dolinie Bieszkieńskiej , na południu Tadżykistanu, ale z początkiem kwietnia udawały się już na swoje letnie pastwiska w bardziej wysokogórskie miejsca o zielonej trawie.
Owczarki środkowo azjatyckie , rzadko wykorzystuje się do pasienia , chociaż właściwe jest im pilnowanie stada żeby się nie rozchodziło, potrafią zbijać stado lub tabun, i nieźle radzą sobie w roli pasterzy, jednak ich pierwszoplanowe zadanie to ochrona stada przed drapieżnikami.
Po drodze spotkaliśmy wiele owczarskich psów, które pomagały Czabanom przeganiać stada przez drogi i trudne do przebycia miejsca.

OBRAZEK 1

Na czele stada szedł pies, z tyłu jeszcze jeden lub dwa, i dwa - trzy z najbardziej niebezpiecznej strony.
Psy są swego rodzaju "posterunkowymi regulacji ruchu ", pomagającymi Czabanom utrzymywać stado razem zwarte.
Zadaniem psów jest pilnowanie zawartości kierdla i niedopuszczenie do jego rozerwania.
Psy były z reguły mocnej budowy i nie bardzo wysokiego wzrostu.
Samce od 65- 70 cm w kłębie.
"POWAGA Z JAKĄ PSY WYKONYWAŁY SWOJĄ PRACĘ WZBUDZIŁA W NAS SZACUNEK I ZACHWYT !!!

NATYCHMIASTOWE POSŁUSZEŃSTWO CZABANOWI, TROSKLIWE ODNOSZENIE SIĘ DO OWIEC, SPOKOJNE I STANOWCZE ZACHOWANIE, oraz POWAŻNY WYGLĄD, tworzyło harmonijną całość ".

OBRAZEK 2.
Plac dla owiec znajdował się niedaleko od namiotu Czabanów. Przy namiocie zostały tylko szczeniaki ( przenosząc się do nowej bazy Czabani zabierają 3-miesięczne szczeniaki ze sobą) a dorosłe psy przebywały ze stadem. Wkrótce zobaczyliśmy kurz, usłyszeli zgiełk, i oto pojawiło się stado. .......na przodzie szedł biały pies, samiec ciężkiego typu , o potężnej muskulaturze i kośćcu, dobrej głowie na krótkiej i potężnej szyi , był to PRZYWÓDCA owczarskich psów.
On jako pierwszy doszedł do placu i zaczął obserwować jak rozłożone jest stado, a jak pozostałe psy.
Kiedy podeszli Czabani, PRZYWÓDCA położył się tak, że był zewsząd widziany.
Każdy pies zajął swoją pozycję. Jeden samiec podniósł się i chciał się wymknąć, ponieważ uważał że jego obowiązki zostały już wypełnione. Jednak PRZYWÓDCA podniósł się i warczeniem zmusił zbiega do zatrzymania się . .......
Stojąc w jednym miejscu i zmieniając jedynie intonację warczenia , PRZYWÓDCA kierował młodym psem , tak długo dopóki nie zajął on swojego miejsca.
Potem jeszcze raz popatrzywszy na stado i psy, PRZYWÓDCA uspokoił się i położył.
Wystarczyło tylko żeby jakaś owca posunęła się w stronę trasy, pies warczał i owca wracała z powrotem. Psy leżąc w jednym miejscu , bez szczekania, głośnym warczeniem , zawracają owce z powrotem.
Był to jeden z najlepszych kierdli . Starszy Czaban był nieugięty i nie zdołaliśmy zdobyć tam ani jednego szczeniaka. , motywował odmowę tym , że szczenięta potrzebne są do pracy.
Tym którzy utrzymują , że owczarek środkowo azjatycki nie posiada prawie żadnych cech pasterskich , proponuję zobaczyć wiosenne albo jesienne pędzenie kierdli po górskich drogach i ścieżkach Tadżykistanu. Możliwe że taka opinia odnosi się do innych ras ,
np. mastifo-- podobnych.?

OBRAZEK 3.

Kiszłaki w Tadżykistanie są zwykle maleńkie, a szkoła z reguły mieści się w największym , zwykle jedna na kilka miejscowości. Tak oto w jednym z górskich kiszłaków były dwa psy , które odprowadzały i przyprowadzały dzieciaki do domu. W tym czasie słońce prażyło całą siłą i istniało niebezpieczeństwo spotkania w górach węży lub jakiś drapieżników .
A z taką ochroną dzieci wracały bezpiecznie.

OBRAZEK 4.

Na południu TADZYKISTANU, gdzie w okolicy nie było osad, szliśmy ku samotnemu domostwu. Dziesięć metrów od progu leżał pies. Gdy zaczęliśmy się zbliżać, wstał. , i zaszczekał, ale spokojnie, bez histerii i bieganiny..........
Zatrzymaliśmy się i przeczekawszy , znów ruszyliśmy ku domostwu........
PIES WARCZĄC ZASTRASZAJĄCO, PRZECIĄL NAM DROGĘ.
ZATRZYMALIŚMY SIĘ ........... wyszła gospodyni.................................

Okazało się że żyli tu sami a pies , był ich jedynym stróżem , dlatego nawet nie przywiązywali go na łańcuch.
W ciągu dnia pies kryjąc się przed słońcem , czy deszczem zmieniał swoje miejsce, jednak tak żeby zawsze być w pogotowiu i widzieć wejście do domu.
Samiec ten miał półtora roku. Był niewysoki, ok.70 cm w kłębie, łaciaty gładko włosy, podobno nie wpuszczał na teren ani, kobry, ani lisa, ani wilka.

OBRAZEK 5

Gdy podrasta młody samiec, i zaczyna dominować wśród pilnujących stada psów i pewnego dnia bierze górę nad przywódcą, a ten ostatni, zwykle nie taki jeszcze stary , nie godzi się z drugorzędną rolą i ODCHODZI ze stada...

OBRAZEK 6.---- anegdota o Czambarze z Uzbekistanu

W roku 1958, do Instytutu Fizjologii im. Pawłowa w Leningradzie, w którym od 57r. Zajmowano się hodowla i badaniami tzw. wyższej czynności nerwowej owczarków środkowo- azjatyckich sprowadzonych z Turkmenii, zakupiono tym razem z Kołchozu w UZBEKISTANIE, psa o imieniu CZAMBAR.

CZAMBAR trafił do hodowli w Leningradzie z ukształtowanym charakterem i był swoistą osobistością. CZAMBAR był wspaniały!!! W tych latach azjatów w Leningradzie praktycznie nie było , i gdy pojawiał się na Newskim Prospekcie , wokół niego zawsze tworzył się tłum ludzi.

W hodowli był niańką , uważał , że powinien wychowywać szczenięta. Otwierał kojce, robił podkopy, i uprowadzał szczenięta ze sobą. , zaznajamiał je z terenem, i sam też przyprowadzał je z powrotem. Na przykładzie CZAMBARA można sądzić, że w swojej ojczyźnie azjaty żyją według praw stada. Widocznie jego " żona" , została tam, i on dochowywał jej wierności , w Leningradzie reagował na suki , ale nie krył.

Później otrzymano po nim jeden miot, po BIRMIE, z którą żył w jednym kojcu.
CZAMBAR nie okazywał agresji człowiekowi. , i żadnym sposobem nie udało się tego u niego osiągnąć, bez względu na eksperymenty i doświadczenia jakie wykonywali na nim szacowni treserzy pracujący w tamtych latach w Instytucie leningradzkim.
Czambar nie był kłótliwy , jednak w sytuacjach wymagających interwencji w mgnieniu oka ustawiał psy na miejscach.

Do opowiadania o Czambarze , można dodać , że bardzo do niego pasuje trafna i lapidarna charakterystyka psów tej rasy , którą tak lubi przytaczać W. Ajzenberg, :
"AZJATA – TO NIE PIES BOJOWY A BOJOWNIK Z SAMEJ ISTOTY " .



Na podstawie:
PSY AZJI ŚRODKOWEJ Al. Łabuński 1994,INFORM CAO/98. T.Ivanova, , W.W. Fadin- Nowosybirsk
Opracowała: Małgorzata DUSTET


Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Pon 12:26, 12 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:25, 12 Gru 2005    Temat postu:

AFGAŃSKI PIES PASTERSKI - SAGE KOOCHI

Afganistan znany jest jako Ojczyzna koczowniczych i pasterskich ludów "na skrzyżowaniu Azji" .
Afgański pies pasterski ( pies aryjski) pochodzi z gór PAMIRU, z regionu WAKCHAN, w prowincji BADACHSZAN. / żyją tam prawie wyłącznie plemiona Tadżyków./, a także dalej na zachód, z północnych prowincji Afganistanu, w których często spotkać można i tureckie plemiona.

SAGE --KOOCHII , afgańskiego psa pasterskiego, można zobaczyć gdy towarzyszy karawanom wielbłądów lub ochrania stada bydła, osły, czy kozy.
Przy ochronie stad owiec, nazywają go " SAGE RAMA" .
Psy te charakteryzują się dużym wzrostem ( do 86 cm ) i masą ciała do 90kg. Okrywa włosowa, krótka, aksamitna i gęsta, z równie gęstym podszerstkiem.
Umaszczenie: ciemno- sobolowe, w czarnych odcieniach, z nielicznymi białymi znaczeniami.

Według wszelkiego prawdopodobieństwa, ta starożytna rasa, pozostająca w bliskim pokrewieństwie z KANGALEM z Turcji i MASTIFEM TYBETAŃSKIM, była wykorzystywana przez pierwotne plemiona przy zajmowaniu ziem i regulowania plemiennych zatargów. Gdy dochodziło do sporów o pastwiska, prawa do stad kóz i inne kwestie, to przez każde plemię wybierany był pies, który rozstrzygał spór " w dole" .w formie pojedynku.
Sprawa rozsądzana była na korzyść właściciela zwycięskiego psa, bez żadnych dyskusji. To prymitywne rozwiązanie, zwrócenie się do strony trzeciej, swego rodzaju " sądu Bożego" , zażegnywało wojenne starcia i znaczne straty w ludziach.
Psy te były niesłychanie wielkie i wojownicze, nosiły ogon pionowo, albo zawinięty nad grzbietem.
Luźno zwisająca skóra wokół głowy i szyi ochraniała je w czasie walki. . hodowane i wychowywane przez " psiarzy " , którzy nie należeli do żadnego plemienia.
Nikomu oprócz właściciela nie wolno było ich dotykać, ale i nikt się nie odważał z powodu ich złej sławy, chociaż w stosunku do właściciela zachowywały się bardzo porządnie.

Psy te posiadały prastary, " szczery charakter" i w walkach, przy pierwszych oznakach uległości z jednej strony , oddzielały się od siebie i dzieliły na zwycięzcę i zwyciężonego.

W latach rosyjskiej okupacji, dalsze losy tych populacji zostały poważnie zagrożone., pomimo że wiele psów ukryto w tym czasie w najbardziej wysokogórskich rejonach Kraju.

Wewnątrz Afganistanu poddaje się ostrej selekcji i hoduje psy pasterskie, szczególnie dla ich roboczych zalet. Psy afgańskie znane są jako znakomite psy pasterskie, jednego TYPU.
Dzięki koczownikom , psy pasterskie rozprzestrzeniły się w całym Afganistanie, podobnie jak i w sąsiednich krajach, takich jak IRAN, PAKISTAN czy INDIE.
W państwach spadkobiercach byłego Związku Radzieckiego , nawet i w MONGOLI .

WALKI – TRADYCJA- KULTURA

Pasja Afgańczyków do walki zakorzeniona jest bardzo głęboko w całej historii ich kultury i przejawia się w prawie wszystkich ich rozrywkach .
Znane są : baranie, ptasie, kogucie, i wielbłądzie walki. , a także zapasy młodzieżowe .
Jest to odwieczna potrzeba ludzi , oparta na długotrwałej tradycji , utrwalona w kulturze.
Walki przebiegają według bardzo surowych reguł i kończą się z chwilą wyczerpania sił u jednego z przeciwników.

Walk psów w Afganistanie, czy w innych regionach Azji środkowej nie można porównywać do walk psów przeprowadzanych w "cywilizowanej Europie" a tym bardziej nie można porównywać stojącej za tym mentalności żyjących tam ludzi ..

W Afganistanie w walkach psów uczestniczą psy pasterskie i trwa ona do czasu kiedy jeden z psów uznając przewagę przeciwnika, kładzie się na plecy lub w inny sposób uchyla się od walki. , wtedy silniejszy pies nie wbija się w przeciwnika zębami .
Właściciele psów wstrzymują wtedy walkę i oddzielają psy od siebie.

Psi pojedynek powinien nosić według Afgańczyków sportowy charakter i należy go rozpatrywać jak swego rodzaju turniej , sprawdzian siły charakteru i taktycznych posunięć , jako dowodu kunsztu i sztuki sportowej rywalizacji.

MIMO TEGO , RÓWNIEŻ I W AFGANISTANIE WALKI PSÓW BYNAJMNIEJ NIE SĄ POPIERANE.



Na podstawie artykułu z INFORM CAO /1998
Autora: ABDUL RASAK QUADIRE
Opracowała: Małgorzata Dustet
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:46, 12 Gru 2005    Temat postu:

TURKMEŃSKI ŚRODKOWO-AZJATYCKI WOLKODAW
PIES BOJOWYCH KRWI, -/według W.A. Ajsenberga/

....Dotarły one do naszych dni przez tysiąclecia w całej swojej okazałości, nie ulegając żadnym zmianom ..., w pełnej harmonii z przyrodą i człowiekiem.., "
To prastara rasa psów pasterskich , otrzymana drogą ludowej selekcji , głównie do ochrony stad przed drapieżnikami.
Utrzymała się do naszych czasów w swojej pierwotnej postaci , z bardzo niewielkimi zmianami.
Turkmeński- środkowo-azjatycki wołkodaw pochodzi od dogo-podobnych psów z Tybetu, zmodyfikowanych pod wpływem społecznych warunków życia narodów i surowego klimatu.

Naturalne regiony kształtowania rasy, obejmują część terytorium azjatyckiego: Turkmenistan, Uzbekistan, Tadżykistan, Republikę Kirgizką, Kazachstan /zwłaszcza część południowa/, Iran, Afganistan....

Bezgraniczne, prawie bez-wodne piaski pustyni, zajmujące praktycznie prawie całe terytorium między morzem Kaspijskim a rzeką Amu -Daria, skąpe pożywienie, upał, i nieustanna walka z drapieżnikami,
to obraz życia ludzi, którzy ukształtowali zewnętrzne oblicze i charakter psa, czyniąc go :
Silnym, wytrzymałym, nie wymagającym co do warunków utrzymania, oszczędnie wydatkującym swoje siły, nieustraszonym, z silnie rozwiniętym WRODZONYM, instynktem ochrony terenu, pewnego siebie i niezależnego.

Przez wieki, psy tej rasy podlegały warunkom najsurowszego doboru naturalnego, przeżywały tylko najlepiej przystosowane. Z pokolenia na pokolenie, życie wybierało tylko najsilniejsze samce , które potrafiły dać sobie radę z wielkimi drapieżnikami , a w okresie rui , pokonać rywala.

Przy sztucznym doborze Czabani utrzymywali ten sam kierunek, pozostawiając do hodowli najsilniejsze i najbardziej śmiałe psy. Wybór reproduktorów w rasie odbywał się z reguły pod kątem cech użytkowych , jednak był on w pewnym sensie związany również z eksterierem, gdyż odnosić zwycięstwa były w stanie przede wszystkim osobniki posiadające najodpowiedniejszą do takiej walki budowę anatomiczną.
Wybierano zwykle rosłe samce, atletycznie zbudowane, słynne jako tępiciele drapieżników,
Odważnych stróży czy zwycięzców psich turniejów, organizowanych przez miejscową ludność z okazji Świąt , co jest starodawną narodową tradycją.
Natura obdarzyła wołkodawa ogromną siłą, skórą "nie do przebicia", potężnymi szczękami , dobrym układem oddechowym, a nieustanne potyczki z drapieżnikami i sobie podobnymi , wyostrzyły do perfekcji jego kunszt walki i wzmocniły system nerwowy.
Nie mogło też być inaczej, bowiem każdy błąd czy słabość , kończyły się śmiercią psa z zębów drapieżnika.

Turkmeński, środkowo-azjatycki wołkodaw, jest niezastąpionym pomocnikiem czabana w ochranianiu stad, szeroko wykorzystuje się go również do ochrony dobytku i obiektów w różnych warunkach klimatycznych.

Wraz z rozwojem ludzkiej cywilizacji psy te używane były do polowań na duże dzikie zwierzęta i z powodzeniem używane na wojnach przeciwko konnicy i piechocie przeciwnika.

Psy te były niesłychanie wielkie i wojownicze , nosiły ogon pionowo, albo zawinięty nad grzbietem. Luźno zwisająca skóra wokół głowy i szyi ochraniała je podczas walki.

Z Mezopotamii, wraz z falami przesiedlających się ludów, kupieckimi karawanami, oddziałami wojowników , starożytne Mastify rozprzestrzeniły się coraz dalej na północ i zachód do Persji , Azji Centralnej, Kaukazu, a także do Azji Mniejszej , Egiptu i innych krajów.
Później do starożytnej Grecji i dalej do Europy. ..................................

PIERWOTNE PRZEZNACZENIE I UŻYTKOWANIE

W starożytnych czasach do polowań na dzikie zwierzęta, na wojnach przeciwko konnicy i piechocie, a wraz z rozwojem pasterstwa do ochrony przemieszczających się z miejsca na miejsce i koczujących stad bydła ,koni, kóz i owiec przed drapieżnikami., wilkami, niedźwiedziami, hienami, irbisami, kojotami, itp. a także przy stróżowaniu domostw i osad .

Ochrona stad i Karawan przed drapieżnikami a także polowania na najbardziej niebezpieczne z drapieżników.
Zmiana przeznaczenia i wykorzystania tych psów w wielu krajach Europy i Ameryki , zmieniła ich pierwotny wygląd i charakter, jednak porównując ich dawne opisy i wizerunki zachowane do naszych czasów , nietrudno stwierdzić że pochodzą od tych samych przodków.

Tam jednak, gdzie na skutek historycznych przyczyn rdzenna ludność zachowała do naszych czasów ten sam ortodoksyjny tryb życia , który panował tam setki lat temu , wołkodawy przetrwały do naszych czasów w niezmienionej postaci.
Takim regionem, na którym od 6000lat, nie uległy one modyfikacji , jedynym na kuli , ziemskiej , jest właśnie AZJA ŚRODKOWA .

WPŁYW WARUNKÓW ŻYCIA I UŻYTKOWANIA NA WYGLĄD I CHARAKTER OSA .

Hodowcy bydła ludów Azji Centralnej, i Kaukazu nie dążyli do doboru zewnętrznie pełnego gracji psa. Głównym kryterium była śmiałość, siła i zręczność w walce, zdolność psa do przewlekłego przeciwstawiania się licznym drapieżnikom , w obfitości zamieszkującym bezkresne przestrzenie tego rozległego regionu i powodującym straty w stadach zwierząt domowych.
Jednak w pewnym stopniu, dobór pogłowia psów w naturalnej hodowli związany był i z wyglądem zewnętrznym. , gdyż w walce z drapieżnikami , mogły zwyciężać tyko osobniki , posiadające najbardziej odpowiednią do takiej walki budowę anatomiczną.

Podczas długotrwałych przemarszów, koczowania i sezonowego przepędzania bydła, mogły przeżyć tylko osobniki najlepiej do nich przystosowane anatomicznie.

Bezkresne , bezwodne piaski , pustynie , i surowe masywy górskie , zajmujące większą część terytorium Azji Centralnej, silne kontynentalne wiatry , nieustanna walka o przeżycie, to czynniki , które również miały wpływ na kształtowanie się zewnętrznego oblicza i wewnętrznej istoty wołkodawa. Jego zewnętrzne oblicze to:

IMPONUJĄCE ROZMIARY, POTĘŻNY OŚCIEC, ROZWINIĘTA MUSKULATURA, HARMONIJNA i RACJONALNA BUDOWA oraz TWARDY i PONURY WYRAZ OCZU.
Odnośnie charakteru i temperamentu , to psy te wyróżniają się:

SILNYM , ODPORNYM SYSTEMEM NERWOWYM I NIEUGIĘTĄ WOLĄ, ufnością we własne siły, bezgraniczną odwagą , niezależnością , bystrym umysłem, agresywnością wobec dużych drapieżników i innych psów, oraz wrodzonym instynktem ochrony swojego terytorium.

System nerwowy kształtuje się wraz zakończeniem kształtowania się eksterieru. Mimo jednak tak późnego formowania, nawet we wczesnym szczenięcym wieku, psy te zadziwiają swoim rozumem i samodzielnością.

INTELEKT

Właściwy tej rasie intelekt i zdolność do samodzielnego podejmowania decyzji w najbardziej ekstremalnych i niezwykłych sytuacjach był niezbędny w ich trudnym pełnym śmiertelnych niebezpieczeństw życiu .

Wśród turkmeńskiego ludu krąży masa opowieści , owianych nimbem legedarności , o walkach "sam na sam" , psów z rozmaitymi drapieżnikami,
O sławnych potyczkach pomiędzy takimi legendarnymi bojownikami jak :
Staryj Jelbars, Ak Jekimen-1, Ak Jekimen-2, Gara- Jekimen, Kara-Kiele, Ucz -Diszli, Sary –Jelbars, Akgusz, Tochmiet.

TRANSFORMACJA RASY na skutek zmian warunków życia i użytkowania

w tych miejscach, gdzie naturalne sposoby doboru w hodowli i praktyczne zastosowanie tych psów jako wołkodawów, pozostało bez zmian zachowały się one w niezmienionej postaci.
Kiedy zaś, takiego praktycznego ich wykorzystywania zaprzestano , t.j. zniknęła pilna praktyczna konieczność ich utrzymywania i hodowli , z upływem czasu , albo całkiem zanikały, albo przeobrażały się one, dostosowując do nowych warunków życia.
A z zaprzestaniem surowego, sztucznego i naturalnego doboru , ze względu na cechy użytkowe , jako wołkodawów i bojowników przeciw każdemu przeciwnikowi, zaginął ich bezprecedensowy charakter i bojowy duch, właściwy jedynie psom tej rasy.

Właśnie dlatego najlepsi przedstawiciele czysto rasowych wołkodawów znacznie przewyższają , tak anatomicznie jak i pod względem walorów bojowych i poziomem systemu nerwowego , wszystkich przedstawicieli żyjących obecnie dogo podobnych ras psów , którzy w istocie są tylko ich zmodyfikowanymi, żeby nie powiedzieć , zdegenerowanymi ich potomkami.

PSIE POJEDYNKI - sport narodowy

W Turkmenistanie, Uzbekistanie, i na Kaukazie, psie pojedynki są czymś w rodzaju narodowego sportu., sięgającego do niepamiętnych czasów porównywalne w tradycji do corridy w Hiszpanii.
Zasady tych walk, ustalone również w głębokiej starożytności, oparte są na znajomości ogólnej psychiki psów , a także specyfiki reakcji psychicznych cechujących wyłącznie wołkodawy.

Zawody takie odbywają się tam do dzisiaj, często podczas ludowych Świąt i wesel przyciągając mnóstwo widzów i uczestników.
Tradycyjnie do uczestnictwa w pojedynkach wybierano najlepsze z najlepszych samców., tzw. BOJOWYCH KRWI, których ojcowie, dziadkowie i dalsi przodkowie wyróżniali się w podobnych zapasach i starciach z drapieżnikami.

Środkowo azjatyckie wołkodawy, wyczuwają silnych i wielkich rywali na odległość.
Przy doborze psów z krwi bojowych do hodowli, dawano pierwszeństwo, nie tylko rosłym i silnym fizycznie osobnikom, a tylko tym ( wybranym z nich) które wyróżniały się śmiałością, zdecydowaniem i determinacją w walce, odpornością na ból, a co najważniejsze , mocnym systemie nerwowym.

Walki wyrabiają wolę zwycięstwa, uczą taktyki, statyki, zawziętości, manewrów, umiejętności dozowania sił, uczą się kunsztu walki pozycyjnej, a nadmierna popędliwość jest stopniowo zastępowana męstwem i spokojem.
Doskonalone jest mistrzostwo, wypracowywane stereotypy zachowania i formuje wytrzymałość i charakter ,nie wolno mu naruszyć reguł walki i ma być elegancki w ringu.

Przez dziesięciolecia w Turkmenistanie, a ostatnio i na północnym Kaukazie, prowadzone są linie krwi psów bojowych., każda z tych linii rozpoczyna się od jakiegoś wybitnego samca, wyróżniającego się w pojedynkach z innymi bojowymi psami. Z reguły uznaje się przynależność psa, do tej czy innej linii krwi , jeżeli ojciec tego psa jest jej przedstawicielem.
Zazwyczaj psy "bojowych krwi", są lepsze rasowo, potężniejsze silniejsze fizycznie, od zwyczajnych psów pasterskich.

W Azji Centralnej dodaje prestiżu posiadanie psa bojowego , wywodzącego swój rodowód od jakiegoś sławnego przodka. Takie psy są zawsze wzorowo utrzymywane a w hodowli dąży się do kojarzenia z sukami podobnego pochodzenia.
Dzięki tym liniom krwi które nie ulegały przerwaniu z powodu prowadzonych odstrzałów , wręcz przeciwnie , były tylko uzupełniane najlepszymi przedstawicielami owczarskich wołkodawów, , zachowała się złota BAZA GENETYCZNA psów tej rasy.

ON, NIE STAJE , ON WZNOSI SIĘ NA DRODZE WROGA
ON , NIE BIEGNIE , ON PĘDZI ,
ON , NIE GRYZIE, ON RAZI,
TO PIES Z LEGENDY " POWAŻNY PIES DLA POWAŻNYCH LUDZI"
/Ajsenberg/


Opracowała Małgorzata Dustet.


Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Pon 14:21, 12 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Pon 13:14, 12 Gru 2005    Temat postu:

"Psy są swego rodzaju "posterunkowymi regulacji ruchu ", pomagającymi Czabanom utrzymywać stado razem zwarte."
to świadczy o tym że azjata to nie tylko owczarek - stóż, ale też owczarek zaganiający. Jest to cecha np. border collie. Wszyscy dzisiejsi autorzy "z zachodu" klasyfikują azjatę jako owczarka - stóża, który nie umie pracować ze stadem, a jednak...
Widzę to po moich psach, Daikash jest bezbłędny w pracy ze stadem, poprowadzie je, zagoni, skupi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:25, 12 Gru 2005    Temat postu:

No właśnie, odnośnie różnych opinii dotyczących roli azjaty przy stadzie też jest wspomniane w tym artykule.
Cyt:
" Tym którzy utrzymują , że owczarek środkowo azjatycki nie posiada prawie żadnych cech pasterskich , proponuję zobaczyć wiosenne albo jesienne pędzenie kierdli po górskich drogach i ścieżkach Tadżykistanu. Możliwe że taka opinia odnosi się do innych ras np. mastifo-- podobnych.?


pozdr. MD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Pon 13:28, 12 Gru 2005    Temat postu:

Azjata to nie mastif środkowoazjatycki, a właśnie premastif, czyli pasterski pies od którego pochodzą wszelkie dogo pobne psy na ziemi. Owczarek pasterz, owczarek stróż, pies do towarzystwa i niesamowicie związany z człowiekiem obrońca jego dóbr. Azjata musi się czuć kochany, w przeciwnym wypadku, ten prawdziwy, zmarnieje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Pon 13:33, 12 Gru 2005    Temat postu:

"Właściwy tej rasie intelekt i zdolność do samodzielnego podejmowania decyzji w najbardziej ekstremalnych i niezwykłych sytuacjach był niezbędny w ich trudnym pełnym śmiertelnych niebezpieczeństw życiu."
Uważam że jakakolwiek tresura zmieniająca charakter tych psów i ich przeznaczenie, niszczy wrodzone cechy tych osobników. Rozumiem tresura na posłuszeństwo, to była jedyna rzecz której wymagał czaban od psa: chodź tu i jazda stąd. Reszty pies musiał nauczyć sią od starszych i przejąć w genach, jeżeli się nie nauczył to wiadomo było jaki go los czekał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:45, 12 Gru 2005    Temat postu:

LUI, to jest tłumaczenie z Łabuńskiego, a wiesz że on podzielił azjatyckie psy na trzy grupy, czabański, dog środkowoazjatycki i mastif środkowoazjatycki,
opisująć ich różne zachowania i sposoby użytkowania, myslę że powołuje się on na te ostatnie, u których nie zauważyl cech pasterskich .
Można oczywiście nazwać jej pra- mastifami, bo na pewno nie chodzi tu o aktualne Mastify, tylko o pierwotne psy które zaobserwował Łabuński podczas swoich podróży do Azji.
Nie wiem czy satysfakcjonuje Cię moje wyjaśnienie?


Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Wto 0:38, 13 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Pon 15:18, 12 Gru 2005    Temat postu:

Poprawię się azjata to premolos, to są ostatnie odkrycia na temat rasy, już po podróżach Łabuńskiego. To najstarsza rasa na ziemi i na przykład Tibetan Mastif pochodzi właśnie od owczarka środkowazjatyckiego.
Wg tych odkryć to co nazywa Łabuński Mastifem środkowazjatyckim, to po prostu największe okazy azjatów używane wyłącznie do walk, do bitew i do polowań na grubego zwierza, ale one też wywodziły się od psa pasterza. Zacierał się instynkt, ale nie możemy wiedzieć co może spłatać natura. I pewnie dlatego Daikash, pomimo faktu że wielki, pięknie zagania, no ale on i walczyć umie i świetnie ochrania, upolował sam borsuka, także i na polowania też by się nadał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:22, 12 Gru 2005    Temat postu:

Dziękujemy !!!!. ,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
I&A - zawieszony
Administrator



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:29, 12 Gru 2005    Temat postu:

Luiza, Mogul super informacje Very Happy Od siebie chciałam dorzucić takie spostrzeżenie, że rożnorodność typów i ich mieszanek w tej rasie jest tak duża, że nie można generalizować, że każdy nadaje się do wypasania owiec, czy walk.Jednak mają gamę cech wspólnych charakterystycznych dla rasy, a poszczególe cechy użytkowe stanowią domenę jakieś lini ukierunkowanej na okreslony typ i porządane predyspozycje.Stąd moja prośba o rozpatrzenie różnorodnych "zastosowań" azjaty.

pozdrawiam
Iza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:17, 12 Gru 2005    Temat postu:

Iza dokładnie tak, ale w tekście Łabuńskiego : opisał on anegdoty o psach które pracowały przy stadach i które widział na własne oczy podczas swoich wędrówek, podany jest nawet dokładnie Region, który odwiedził tj. Uzbekistan, Tadżykistan i Turkmenię .

Natomiast podział na TYPY jaki dokonał uwzględnia trzy podstawowe które wyselekcjonował na podstawie tylko i wyłącznie własnych badań i pomiarów oglądanych populacji psów , od jego nazwiska nosi nazwę : " PODZIAŁU ŁABUŃSKIEGO" .
Sam łabuński nie zwiedził całej Azji środkowej , od ok. 1975 r.przez 15 lat wędrówek skoncentrował się tylko na w/w, ....zdając sobie jednak sprawę z niekompletnosci swoich badań zaleca innym wykonanie podobnych w dalszych Regionach.

pozdr. MD i


Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Pon 18:18, 12 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:29, 12 Gru 2005    Temat postu:

PODZIAŁ NA TYPY / według Łabuńskiego/
w zależności od budowy kośćca i typu wykonywanej pracy

Tekst został zamieszczony na odrębnym temacie


Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Pon 18:46, 19 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 4 z 48

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin