Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prośba o kilka odpowiedzi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 19:33, 25 Sty 2006    Temat postu:

Bartek, nie ma takiej piguly bo kazdy szczeniak jest inny Very Happy
Ale wedlug mnie azjata to nie jest pies, ktory dazy do zdominowania wlasciciela (jak mastino) - raczej calej reszty Wink Pewnie, ze da sie zepsuc azjate, ale one maja szacunek do swojego pana. Natomiast oporne bywaja w posluszenstwie (gluchota selektywna, baaaaarzdo pilna sprawa w danym momencie - no po prostu nie moze podejsc Laughing) - to chyba czestsze problemy. Znajoma azjatka na spacerze po prostu daje noge, nie da sie jej odwolac, wraca po paru godzinach Shocked
Konsektwentnie i stanowczo a powinno byc dobrze Wink
Ja nie bylam na pelnym szkoleniu grupowym, chadzalam czasem z Truszakiem popatrzec i zeby pobawila sie z innymi psami. Jesli to wy prowadzicie to szkolenie to swietnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:34, 25 Sty 2006    Temat postu:

Bartek,
szkolenie azjaty nie jest potrzebne żeby pojmował hierarchię w waszym „domowym” stadzie. Azjata (z moich doświadczeń) jest czułym, cierpliwym i kochającym zwierzęciem dla swoich najbliższych. Osobiście nigdy nie miałam problemów z agresją w stosunku do nas, mimo tego że nasza mała ma generalnie „twardawy” charakterek.
To działa na zasadzie „co wolno wojewodzie, to nie tobie s…” i tak dalej. Na moją przerażającą” komendę „ej!!!” mała mruży oczy, „uśmiecha się” lub wywala na plecy. Natomiast dziś młody człowiek próbował ją pogłaskać na spacerze – zobaczy pełny zestaw zębów, aż do trzonowych w tyle.
Ta dwoistość – „Dr Jekyll and Mr Hyde” – zawsze mnie u azjaty dziwi.
Ale należy pamiętać zawsze o żelaznej konsekwencji…
Mogę sie mylić, ale wydaje mi sę, że szkolenie ni jak się do problemów z dominacją nie ma...
Ale to oczywiście tylko moje zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:36, 25 Sty 2006    Temat postu:

Oj widzę Maria, żeśmy coś podobnego napisały...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Śro 19:38, 25 Sty 2006    Temat postu:

Musisz swoją małą kochać bezgranicznie, od razu nauczyć przychodzenia na zawołanie i potem starać się to powtarzać w coraz to trudniejszych sytuacjach. Pamiętaj że przez długi okres będziesz musiał być bliżej niż coś co ją zainteresuje, żeby ją odwołać, potem ta odległość będzie mogła się wrównać, ale pamiętaj, lepiej jest mieć ją pod kontrolą, tj. nie dalej niż 50m.
Suka/pies muszą wracać na odwołanie, to im trzeba wpajać codziennie. To samo z "nie". Taki czabański sposób: chodź tu, i pies musi natychmiast przyjść, jazda stąd i musi natychmiast odejść.
Jeżeli będziesz ją prowadzał do ludzi od małego i codziennie, to nie powinieniś mieć problemów we współżyciu. Musisz zauważć czy lubi być dotykana przez obcych, jeżeli nie, to nie ucz jej tego, nie ma sensu. Jest bardzo trudno oduczyć czegoś azjatę.
Jeżeli będziesz się z nią bawił, to ty zawsze zaczynasz zabawę i kończysz. Zabawę czy głaskanie.


Ostatnio zmieniony przez karanuker dnia Śro 19:41, 25 Sty 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 19:39, 25 Sty 2006    Temat postu:

Prawdziwa jednomyslnosc w pelnej synchronizacji Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:42, 25 Sty 2006    Temat postu: zgadzam się

Zgadza się, że szkolenie nie ma nic wspólnego z dominacja bo jeśli sobie pozwolimy to nawet pudel wejdzie nam na głowę i będzie rządził w domu ale chyba nie o to chodzi u mnei z psami zawsze poanowały stosunki partnerskie i jakoś sie dogadywalismy, a jak nie to patrz punkt pierwszy ( Pan ma zawsze racje Smile ) Szkoliłem rózne psy Alaskana Malamuta owczarki Niemieckie itp. Twierdzę, że pewne posłuszeństwo można wypracować ale nie za wszelką cenę dlatego właśnie pytam aby nie zrobić psu krzywdy różne rasy mają różna psychikę i inaczej reagują na szkolenie. U mnei odbywa się to na wzbudzeniu u psa chęci zabawy i współpracy traktuje szkolenie jako dobrą zabawę a przy okazji przyswaja sobie komendy inaczej sobie tego nie wyobrażam i tak jak pisałem wcześńiej nie będę miał narazie 2 azjatów tak jak częśc z was i zależy mi na procesie socjalizacji psa a szkolenia to jedno z miejsc w mojejokolicy gdzie spotykają się ludzie którzymają dobrze poukładane w głowie. Generalnie tam nie mam obaw aby puścić psa w kagańcu w stado i niech sobie ustalą kto tu rządzi itp. To tez frajda dla spów móc posprzeczać się z innymi . Tak mi sie wydaje.


Bartek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Śro 19:43, 25 Sty 2006    Temat postu:

To lubię, bo znaczy że mamy podobne spostrzeżenia. Czyli taki właśnie jest azjata
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 19:43, 25 Sty 2006    Temat postu:

No i to jest dobre podejscie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:06, 25 Sty 2006    Temat postu:

Wiecie co - lekko dostaję "schizy" - rozmaiamy o szkoleniu na dwu tematach jednocześnie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:59, 25 Sty 2006    Temat postu: to moja wina i nie moja

Skupiliśmy się poprostu na jednym aspekcie czyli szkoleniu jednak nadal prosze o podpowiedzi na inne pytania na wszelki wypadek wkleje je jeszce raz. Zostawmy już temat szkolenia zresztą rozpoczety jest w innym wątku:



1. Rozkładanie obciązenia wraz z wiekiem na azjatę. Jak widzicie to z waszego doświadczenia jeśli chodzi o proces wzrostu małego pieska, jego młodośc i życie dorosłe. Kiedy mozna zacząć wychodzić na spacery, jak długie spacery, ewentualnie inne ćwiczenia mające na celu wzmocnienie psiaka.

2. Cykle żywieniowe co polecacie, czym karmic psa w różnym okresie wzrostu


3. Na co zwrócić uwagę przy tej rasie. Potencjalne zagrożenia chorobowe itp na co te psy są wrażliwe a na co nie.

4. Kiedy ewentualnie wybrać się na pierwszą wystawę. Jeśli się wybiorę ( biorąc pod uwagę jakiego psa będę miał i od kogo to napewno trafię na wystawę )

Pozdrawiam i z góry dziękuję
Bartek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:33, 25 Sty 2006    Temat postu:

Bartek,
Obawiam się, że nie za wiele Ci pomogę… ale spróbujmy.

1.Nigdy nie zastanawiałam się nad specjalnym programem „treningowym” gwarantującym prawidłowy rozwój azjaty, jakoś to tak szło zupełnie naturalnie. Na spacery i wycieczki zaczęliśmy chodzić praktycznie od początku. Świadomie ryzykowaliśmy to, że mała może podłapać jakąś chorobę. Mieszkaliśmy na uboczu, pod lasem – mała nie chodziła na spacery do miejskich parków, publicznych miejsc. Może trochę przesadzaliśmy z gonitwami z innymi znajomymi psami. Spacery szczeniaka były długie, średnio 5-6 km, czasami 15. Czy to dobrze? Nie wiem…
2.Mała była niejadkiem. Dawaliśmy Royala, Eukanubę, surowe mięso i jedzenie gotowane. Nasza sunia sama sobie ustala ile chce zjeść, przeważnie mniej niż normy.
3.Nigdy nie było (odpukać) jakichkolwiek problemów ze zdrowiem.
4.Na wystawach zupełnie się nie znam, nic nie jestem w stanie powiedzieć.

Dla nas w pierwszym okresie najważniejsza była socjalizacja, zarówno nauka życia z nową rodziną, jak i socjalizacja ze zwierzętami. A co najważniejsze, radość z bycia razem. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aleksandra
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:59, 27 Sty 2006    Temat postu:

Dopiero teraz zajrzałam na forum i widze, ze decyzja już podjęta, ale jako osoba, która ma azjate w bloku - BARDZO ODRADZAM.
Ze wszystkich sił i na poważnie.
Nie chodzi o schody, windy, ślinienie i szczekanie.
nawet nie do końca chodzi o szczęście psa - bo kochany i rozumiany pies będzie zawsze szcześliwy ze swoim panem, czy w bloku, czy na śmietniku.
Można żyć z azjatą w bloku - ale po co? to nie sa psy do tego.

chodzi o to, że azjata w bloku nie może być azjatą i jak się głębiej pozna tą rasę, jej charakter, niezależność, ducha, to bardzo tego szkoda. Jeżeli zamierzacie sie wybudować i przeprowadzić - ja bym radziła poczekać z zakupem azjaty do tego czasu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karanuker
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivignano (Udine) Italia

PostWysłany: Pią 12:52, 27 Sty 2006    Temat postu:

Za ile będziecie się budować?
Desha i Daikash, mieszkały w domu, bo mieliśmy tylko 100mkw. ogródka (w segmencie narożnym) i nie chciałm, żeby mi go niszczyły. Wychodziły na spacery 5 razy dziennie, biegały po polach i dobrze wyrosły - nie załatwiały swoich potrzeb na podwórku.
Teraz jestem na odludziu i niekiedy żałuję tego, bo żeby psa zawieźć do miasta muszę siadać w samochód.
Socjalizacja w pierwszych miesiącach życia jest podstawą dobrze ułożonego psa, jeżeli jej brakuje i pies jest tylko z nami na podwórku, to potem taki pies na wystawy nigdy nie pojedzie. Nie dlatego że nie panuję nad nim, ale dlatego że nie jest przyzwyczajony do zgiełku, wrzasków, perfum, sprayi, zawiści itp. Jego reakcje są normalne na to co jest dla niego nowe, ale te same reakcje nie są normalne dla innych, stałych bywalców wystaw.

Jeżeli planujecie się przenieść to bierzcie psa, bo kiedy ma się teren wokół domu to na socjalizację do miasta często się nie chce wyjść. W mieszkaniu musicie psa wyprowadzić, czy chcecie czy nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:46, 27 Sty 2006    Temat postu: cenna sugestia

Bardzo cenna uwaga. Z jednej strony Pies oczywiście musi chodzić na spacery i to nawet w mieszkaniu możemy musimy mu zapewnić aby dziennie przeszedł swoje kilometry i już. Jak ma dom i ogód to lepiejdla niego bo bedzie pilnował jednak mieszkanai też bedzie pilnował więc według mnei różnica jest taka, że w mieszkaniu to my będziemy musieli od siebie więcej wymagać niż jak byśmy mieli wielki ogród. W ogrodzie wypuszczamy psa i mamy z głowy w mieszkaniu niestety trzeba mu poświęcić więcej czasu ale jesteśmy na to gotowi wręcz chcemy tego bo nam tego brakuje.


Bartek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:46, 27 Sty 2006    Temat postu: oglądanie szczeniaków

sobotę jadę oglądać pieski i wybrac jednego dla siebie. Już się niemoge doczekać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin