Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Sylwia

Iza, Nukura ma coś podobnego, takiego kota w sobie Very Happy

- jak biegnie wzdłuż ogrodzenia, to często biegnie po tym kawałku murku, nad którym są sztachety Shocked

, jak jest słupek to zeskakuje i od nowa wskakuje zaraz za słupkiem i tak przebiegnie całą długość ogrodzenia

jak chciała zobaczyć kto chodzi za murem, to jednym susem z miejsca wskoczyła na stół (pusty Laughing

) na tarasie - najwyższy punkt Laughing

w ogóle jest bardzo skoczna, pierwszy raz zamknięta w kojcu oczywiście chciała wyskoczyć, szybko kładlismy deski jako sufit, aż się nauczyła, że jest zamykana na krótko

teraz jak nie ma tam zimą stołu, to żeby zobaczyć, kto się szwenda za murem po sasiednim sadzie, to poszła na kompostownik, włazła na niego, potem na przybite w poprzek okrągłe pale i przewiesiła przednie łapy aż po pachy, potem w pół Shocked

i tak sobie na kogoś szczekała, jak to zobaczyła, to prawie zawału dostałam, podejrzewam , że osoba za murem też Laughing

jak wywaliłam spleśniały suchy chleb na naszą sasiednią, jeszcze nie zagrodzoną działkę, to podniosła siatkę tam gdzie nie była w murku - ale była dobrze naciągnięta i to wzmocnione stalowym prętem, podniosła to i pożarła ten chleb Laughing

, miała paskami porozrywaną skórę na głowie od zakończeń siatki Confused

Agramowi bardzo ciężko ją przewrócić, zwyle tak ją przewraca, że jej tyłka położyć na ziemi się nie da, bo ciągle go ma w górze i tak mu się wywinie, ugryzie go i zwieje Laughing

oboje wskakują i wyskują z tarasu przez barierki wyskokości balkonowych, dodatkowo taras jest jakieś 50 cm nad ziemią - uważam, że całkiem nieźle, Tomek myślał, że Agram jest w stanie tylko wyskoczyć, to zmienił zdanie, jak dał kotu mięso na tarasie i Agram w sekundę przeskoczył i to mięso zjadł Laughing

I&A - zawieszony

Ano właśnie, chodzi mi o taką gibkość.Cebaj jest sprawny, skoczny - kiedyś wpadł do fundamentu 1,4 m -nam do głowy przychodziły najróżniejsze pomysły jak go wyjąć z wąskiego dołu, a on po dłużeszj chwili zastanowinie wyskoczył z miejsca.Mimo to Masza nad nim góruje poprzez te swoje kocie ruchy.Jestem zafacynowana takimi jej parametrami:>
pozdrawiam
Iza

MOGUL

Kopiuję z tematu- 'Historia i artykuły o rasie' ;
Waldek napisał :
Tak zwane ,,nacjonalne powiedienie,,to wlasnie to o czym Basiu napisalas -to przystosowanie do miejscowych warunkow klimatyczno-geograficznych oraz do specyficznej ,miejscowej pracy i oczywiscie karmy.Inaczej sa karmione psy koczownikow inaczej ludow zaimujacych sie rola.
Inne sa psy pasterzy owiec inne pasterzy koni czy bydla wreszcie inne sa psy ,,dworowe,,-strozujace.Psy pilnujace bydla czy koni musialy byc wysokonozne i szybkie w reakcjach-takie cechy pomagaja zaganiac te zwierzeta.
Psy pilnujace owiec powinny byc powolne, krepe -nie moga biegac i ploszyc owiec i to wlasnie te psy szczegolnie musza ochraniac od drapieznikow-wolkodawy.Owce to praktycznie bezbronne zwierzeta-w odroznieniu od ogiera czy byka.
Wreszcie ,,dworowe,,stroze domow-te psy odznaczaja sie agresja do ludzi i duza masa i waga -maja byc imponujace .Czesto te psy maja gorsza aparature ruchu-to w wiekszosci psy lancuchowe "