Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Od jednego się zaczyna...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:34, 22 Lut 2006    Temat postu: Od jednego się zaczyna...

Uważam, na podstawie własnych skromnych doświadczeń, że azjata powinien mieć towarzystwo, psie towarzystwo

ja wybrałam... drugiego azjatę Laughing
nie będę twierdzić, że to wybór najlepszy - bo innych opcji nie sprawdzałam, za to napiszę, że to wybór sprawdzony jako doskonały Very Happy

dlaczego towarzystwo?
bo ja się tak nie będę z Agramem bawić jak Nukura, nie wspominając o wspólnym stróżowaniu, iskaniu... Laughing
nie umiem i nie wytrzymam Laughing , zresztą on mnie traktuje jak 'jajko' i nie bawi się 'siłowo' ze mną

lutowe harce

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

THE END

[link widoczny dla zalogowanych]


Od jednego się zaczyna... patrzę na niektórych, w tym forumowiczów i widzę, że to jakiś narkotyk Cool Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:09, 22 Lut 2006    Temat postu:

Sylwia super fotki, po nich widać że tak nie może sie bawić ze swoim Azjatą żaden z zakochanych właścicieli a i skakać z nim płotu jak przechodzi " bandyta" , azjatę zrozumie tylko drugi azjata ..., z psiakami innej rasy to już nie to samo, nadaja na innych falach.........też zaraz cos wkleję ........
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 22:28, 22 Lut 2006    Temat postu:

Zaczyna sie mniej wiecej tak....
[link widoczny dla zalogowanych]

Za jakis czas jest tak;
[link widoczny dla zalogowanych]

A pewnego dnia...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karolina
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:43, 22 Lut 2006    Temat postu:

jak już ktoś ma jednego azjatę, zakochuje się w rasie i chce wiecej, więcej Smile

potwierdzam, nikt/nic tak nie zrozumie azjaty jak inny azjata
Otar z Elin świetnie się ze sobą rozumieją, choć to różne osobowości nadają na tych samych falach, Kaprys zaś nie rozumie dokładnie o co im chodzi jakby mówił w innym języku choć jak wiadomo bokser mimikę i mowę ciała ma z natury świetnie opanowaną
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasia
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MAZOWSZE

PostWysłany: Czw 15:50, 23 Lut 2006    Temat postu:

Miałam już zacząć z Wami polemikę że mój Mudar bardzo dobrze rozumie sie z Jagą (której skończyła sie ciąża urojona) już uwielbia małego i całe dnie sie ze sobą bawią w duszenie, szególnie moja suka malego dusi, podgryzanie łap, walki mordkami w parterze i gonitwy po podwórku, ale niestety są kwestie nie zrozumiałe dla mojej airedalki, "dlaczego on wieczorem ślęczy przed oknem i oszczekuje sąsiada, zamiast wygodnie spać, na co on tak wiecznie warczy...." wczoraj moja suka z 6 razy biegła do małego (który ma punkt obserwacyjny przy oknach balkonowych) z zapytaniem w oczach "co sie dzieje, co ty robisz?"........... i właśnie airedale nie zrozumie o co chodzi ze stróżowaniem,
co do większej gromadki to z przyjemnością kiedyś dokupimy, na razie trzeba wychować tego jednego.
A tak w ogóle to jeden piesw rodzinie, moim zdaniem ma większy kontakt z właścicielem i na niego uważnie patrzy, jak na razie to guru dla Mudara jest Jaga, dzisiaj na spacerze jak wołałam to olał mnie, ale jak Jaga biegła to przybiegł....
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izam
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płońsk

PostWysłany: Pią 14:32, 24 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
dzisiaj na spacerze jak wołałam to olał mnie


najwidoczniej uznał, ze mu się nie oplaca... Smile

U mnie zaczęło się od Donny, a skonczyło na Beju (na razie..).
Wiem, ze następnym psem będzie Azjata, kolejnym Azjata i tak dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 16:04, 03 Mar 2006    Temat postu:

Pogoda sprzyja Cool Glut podleczyl kontuzje przy ktorej musialy wiesc smutne osobne zywoty;
[link widoczny dla zalogowanych]


[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:28, 04 Mar 2006    Temat postu:

Maria, ale Urgun 'wystrzeliła' w górę, już jest prawie taka jak Truszak Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 14:20, 04 Mar 2006    Temat postu:

Heh, niestety nie da sie tak zrobic zeby zawsze miec szczeniaczka Rolling Eyes Laughing

Przy Truszaczku ona jeszcze taka mala jest Wink Krotsza i nizsza, tak tez pewnie zostanie. Ale uroslo jej sie - nie da sie ukryc Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:22, 05 Mar 2006    Temat postu:

a czy zastanawialiście się nad przyczyną zjawiska zawartego w temacie ?
OD JEDNEGO się ZACZYNA... A DLACZEGO ?
Przecież tak sie nie dzieje w przypadku wlaścicieli innych ras ? nikt nie majac zamiaru zakładac hodowli nie kupuje dwa dogi, dwa wyżły, retriewery czy 2 bernardyny.......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:14, 05 Mar 2006    Temat postu:

Hmm... nie zagłębiając się w dywagacje na temat zalet charakteru i właściwości rasy Laughing -
na pewno również dlatego , że można mieć dwa różne zwłaszcza z wyglądu (umaszczenie, budowa, nawet długość sierści, kopiowanie itd.) psy - a jednak tej samej rasy - i tych samych właściwości charakteru -> a nie stado bliźniaków, jak w innych rasach Laughing

Poza tym na pewno istnieje taka zależność, że nabywszy psa z konkretnej hodowli nabieramy swoistego zaufania do niej i następnego kupujemy z tej samej lub poleconej przez właściciela tej 'naszej pierwszej' - sama, kiedy zdecydowałam się na drugiego psa dzwoniłam do hodowcy Agrama i pytałam czy Bianka ma szczeniaki Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:22, 05 Mar 2006    Temat postu:

karolina napisał:
jak już ktoś ma jednego azjatę, zakochuje się w rasie i chce wiecej, więcej Smile

potwierdzam, nikt/nic tak nie zrozumie azjaty jak inny azjata
Otar z Elin świetnie się ze sobą rozumieją, choć to różne osobowości nadają na tych samych falach, Kaprys zaś nie rozumie dokładnie o co im chodzi jakby mówił w innym języku choć jak wiadomo bokser mimikę i mowę ciała ma z natury świetnie opanowaną


to też dobra odpowiedź Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:37, 05 Mar 2006    Temat postu:

Ja myśle że poznając charakter azjaty, zdajemy sobie szybko sprawę że nasze towarzystwo , jest dla Azjaty tylko dodatkiem, a całym jego światem
jest współpraca w stadzie , a przynajmniej w parze.........bo to jest jego SWIAT .........a NASZYM ŚWIATEM staje się wtedy obserwacja tych zachowań........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:45, 05 Mar 2006    Temat postu:

No właśnie i one sobie świetnie bez nas radzą,
zaobserwowałam, że nie przedłożą naszego towarzystwa i jakichś 'wygód' ponad swą życiową 'misję'

wczoraj Agram był ze mną w domu - a on jest wielkim amatorem przebywania w domu, otworzyłam drzwi na taras, słonko tak ładnie świeciło Laughing . W pewnej chwili Nukura szczeknęła na dworze, widać jakoś charakterystycznie, bo jak wcześniej szczekała, to nawet oka nie otworzył Laughing. W jednej chwili Agram się zerwał, a ja się podniosłam, żeby mu iść drzwi wejściowe do domu otworzyć, ale widać sytuacja nie cierpiała zwłoki, bo dał susa na taras, a drugim susem przeskoczył przez jego barierki i popędził sobie pod płot, nawet się nie obejrzał Laughing


Psie budy mamy ustawione za domem, w zacisznym miesjcu, efekt jest taki, że psy z nich nie korzystają, bo stamtąd nie widać bramy!
Agram oblega schody frontowe, Nukura te od podwórza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:55, 05 Mar 2006    Temat postu:

No właśnie , tak jest !!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin