Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Obowiązki właściciela...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:02, 12 Lip 2008    Temat postu:

Rafałek napisał:
Zakirchan napisał:


Jednocześnie pragnę przeprosić Marię, która z powodu mojego głupiego i nieostrożnego zachowania została publicznie pomówiona i zmieszana z błotem za moje karygodne zaniechanie i zachowanie mojego psa które miało miejsce w mojej obecności kiedy pies znajdował się pod moją opieką i na które nie miała i nie mogła mieć żadnego wpływu


Ale Maria ma twardy charakter;).Wiedziała , ze to Ty drań jestes, krytyke przyjeła spokojnie i Ciebie kryła.....Wink


Maria, okazała się twardą kobietką Zak, się pokajał za swoje niedopatrzenie i nieostrożność Very Happy .........................ale w tej sytuacji post Maćka wydaje się być zupełnie niezrozumiały Rolling Eyes .....i chyba nie tylko od Zaka należą się Marii przeprosiny.


Ostatnio zmieniony przez basia dnia Sob 11:03, 12 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Nie 14:13, 13 Lip 2008    Temat postu:

basia napisał:
Rafałek napisał:
Zakirchan napisał:


Jednocześnie pragnę przeprosić Marię, która z powodu mojego głupiego i nieostrożnego zachowania została publicznie pomówiona i zmieszana z błotem za moje karygodne zaniechanie i zachowanie mojego psa które miało miejsce w mojej obecności kiedy pies znajdował się pod moją opieką i na które nie miała i nie mogła mieć żadnego wpływu


Ale Maria ma twardy charakter;).Wiedziała , ze to Ty drań jestes, krytyke przyjeła spokojnie i Ciebie kryła.....Wink


Maria, okazała się twardą kobietką Zak, się pokajał za swoje niedopatrzenie i nieostrożność Very Happy .........................ale w tej sytuacji post Maćka wydaje się być zupełnie niezrozumiały Rolling Eyes .....i chyba nie tylko od Zaka należą się Marii przeprosiny.


No co ja moge powiedziec, wizja Gluta stwarzajacego takie zagrozenie dla zycia az mi rozum przycmila Laughing Pozostalo mi tylko wizualizowac w milczeniu Wink
Jest mi bardzo nieprzyjemnie, jesli kogos w moim domu spotykaja takie stresy, dlatego rowniez chetnie jeszcze raz przeprosze.
A ten smutny ciag dalszy moge jedynie potraktowac jako nauczke na przyszlosc i z wieksza rozwaga zapraszac gosci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TURGAJ
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: skierniewice

PostWysłany: Pon 11:20, 14 Lip 2008    Temat postu:

basia napisał:
Rafałek napisał:
Zakirchan napisał:


Jednocześnie pragnę przeprosić Marię, która z powodu mojego głupiego i nieostrożnego zachowania została publicznie pomówiona i zmieszana z błotem za moje karygodne zaniechanie i zachowanie mojego psa które miało miejsce w mojej obecności kiedy pies znajdował się pod moją opieką i na które nie miała i nie mogła mieć żadnego wpływu


Ale Maria ma twardy charakter;).Wiedziała , ze to Ty drań jestes, krytyke przyjeła spokojnie i Ciebie kryła.....Wink


Maria, okazała się twardą kobietką Zak, się pokajał za swoje niedopatrzenie i nieostrożność Very Happy .........................ale w tej sytuacji post Maćka wydaje się być zupełnie niezrozumiały Rolling Eyes .....i chyba nie tylko od Zaka należą się Marii przeprosiny.
Basiu a kto niby jeszcze miałby przepraszac Marie i za co, za to że 'swoiaków' zawsze kryje a u innych szuka nie wiadomo czego. Dużo osób już ma swoje zdanie na temat Mari i nie trzeba tego dokładnie wyjaśniac.

Ostatnio zmieniony przez TURGAJ dnia Pon 11:20, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:38, 14 Lip 2008    Temat postu:

TURGAJ napisał:
basia napisał:
Rafałek napisał:
Zakirchan napisał:


Jednocześnie pragnę przeprosić Marię, która z powodu mojego głupiego i nieostrożnego zachowania została publicznie pomówiona i zmieszana z błotem za moje karygodne zaniechanie i zachowanie mojego psa które miało miejsce w mojej obecności kiedy pies znajdował się pod moją opieką i na które nie miała i nie mogła mieć żadnego wpływu


Ale Maria ma twardy charakter;).Wiedziała , ze to Ty drań jestes, krytyke przyjeła spokojnie i Ciebie kryła.....Wink


Maria, okazała się twardą kobietką Zak, się pokajał za swoje niedopatrzenie i nieostrożność Very Happy .........................ale w tej sytuacji post Maćka wydaje się być zupełnie niezrozumiały Rolling Eyes .....i chyba nie tylko od Zaka należą się Marii przeprosiny.
Basiu a kto niby jeszcze miałby przepraszac Marie i za co, za to że 'swoiaków' zawsze kryje a u innych szuka nie wiadomo czego. Dużo osób już ma swoje zdanie na temat Mari i nie trzeba tego dokładnie wyjaśniac.


Turgaj, zdanie Twoje i innych na temat Marii zupełnie mnie nie interesuje, sama potrafię sobie wyrobić zdanie na temat poszczególnych osób.

A co do przeprosin, to wydaje mi się, że własna interpretacja faktów nie dająca jasnego obrazu sytuacji ze strony Maćka wymagała by wyjaśnień. Ale to już decyzja Maćka.

Bo choć część odpowiedzialności spada na gospodarza, to jednak właściciel w głównej mierze jest za psa i jego poczynania odpowiedzialny.


Ostatnio zmieniony przez basia dnia Pon 12:52, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyskaczm
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata

PostWysłany: Pon 13:18, 14 Lip 2008    Temat postu:

Przepraszam, pozwolę sobie wtrącić swoje trzy grosze. Dalsza część mojej wypowiedzi jednoznacznie wskaże , po czyjej stronie się opowiadam, co mam nadzieje, nie skreśli mnie z rzeczowej i wiarygodnej polemiki w innych tematach.

Mnie się wydaje, że za psa odpowiada właściciel psa, ale za gości zaproszonych do siebie i za zapewnienie im komfortowych warunków , to już chyba gospodarz Idea Question Rolling Eyes "Ale co kraj , to inny obyczaj ".
U nas w domu , na śląsku pod Częstochową jest tak, że jak pies mojego gościa, zaatakuje drugiego gościa, nie czekam aż ten przeprosi moich gości. Raz, że staram się do takiej sytuacji nie dopuścić, dwa jak by się już przytrafiło, będę się czuł odpowiedzialny. Takie moje zdanie w tej kwestii.


Ostatnio zmieniony przez krzyskaczm dnia Pon 13:25, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyskaczm
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata

PostWysłany: Pon 13:35, 14 Lip 2008    Temat postu:

Z moich informacji, zbliżonych do źródeł Smile Maciej nie planuje już zabierać głosu w tej sprawie, także nie liczył bym ani na wyjaśnienia i obronę , ani na przeprosiny Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:44, 14 Lip 2008    Temat postu:

krzyskaczm napisał:
Z moich informacji, zbliżonych do źródeł Smile Maciej nie planuje już zabierać głosu w tej sprawie, także nie liczył bym ani na wyjaśnienia i obronę , ani na przeprosiny Smile


Jako, że również posiadam informacje ze źródeł Smile, to mój post nie był skierowany do Maćka i nie był formą namowy do czegokolwiek ( decyzja należy do Niego) tylko był odpowiedzią na post Turgaja.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 14:02, 14 Lip 2008    Temat postu:

krzyskaczm napisał:

U nas w domu , na śląsku pod Częstochową jest tak, że jak pies mojego gościa, zaatakuje drugiego gościa, nie czekam aż ten przeprosi moich gości. Raz, że staram się do takiej sytuacji nie dopuścić, dwa jak by się już przytrafiło, będę się czuł odpowiedzialny. Takie moje zdanie w tej kwestii.


Krzysiu to Ty jestes swietym czlowiekiem Smile Jest mi niezmiernie milo poznac, zostaniesz moim forumowym idolem Rolling Eyes Jesil zgodzisz sie mnie troche pouczyc, to jak powinno byc (zebym na przyszly raz wiedziala)?
Zapraszam goscia, goscia spotyka nieprzyjemnosc, za ktora zostaje przeproszony od razu i jeszcze pare razy pozniej - w nastepnych dniach. Gosc przebywa nastepnie goszczony czas dluzszy, wychodzi, jak sie zdaje zadowolony (tak w kazdym razie deklaruje, ale mozna juz watpic czy prawdziwie).
Tutaj mam jeszcze jeden wyrzut sumienia, bardzo przepraszalam, ze w swojej nieodpowiedzialnosci i glupocie dopuscilam do pozarcia ciasta przez jednego z moich psow (koloru bialego), w wyniku czego gosc musial zadowolic sie upieczonym nastepnym, pewnie gorszym bo swiezsze zawsze gorsze.
A wiec wychodzi taki gosc, przez kolejne pol roku jest bardzo mily, utrzymuje kontakty, wspomina czasem jak to bylo, zeby pewnego dnia wysmarowac na tej podstawie pomowienie bo sie akurat `zapienil` w innym temacie. To powiedz mi Krzysiu, to jest jakis savoir vivre spod czestochowy? Czy uniwersalnie tak nalezy - goscic takich co pluja i klamia, a na te klamstwa spieszyc z przeprosinami?
Krzysiu powiedz mi, bo ja mloda jestem i jeszcze malo wiem Rolling Eyes A i sloma z butow sterczy i laskocze w stopy - ja przeciez po prostu nie wiem Embarassed
Pozostaje mi sie cieszyc, ze moj szanowny gosc nie zdezerterowal do konca z forum, na ktorym merytoryczna dyskusja mu hm... `nie szla`, tylko podeslal swojego zlotoustego przedstawiciela Smile
Spytalabym tez Turgaja o rade, pewnie macie podobne zdanie, ale nie musze bo on swoj stosunek do problemow prawda-klamstwo juz nam radnosnie nie raz na forum sprezentowal Very Happy
Z zapalem poczytam jakie jeszcze uwagi zechcecie na forum wymienic, to zawsze takie stymulujace intelektualnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyskaczm
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata

PostWysłany: Pon 14:04, 14 Lip 2008    Temat postu:

basia napisał:
krzyskaczm napisał:
Z moich informacji, zbliżonych do źródeł Smile Maciej nie planuje już zabierać głosu w tej sprawie, także nie liczył bym ani na wyjaśnienia i obronę , ani na przeprosiny Smile


Jako, że również posiadam informacje ze źródeł Smile, to mój post nie był skierowany do Maćka i nie był formą namowy do czegokolwiek ( decyzja należy do Niego) tylko był odpowiedzią na post Turgaja.


Tak tego nie odebrałem, także jest git Smile Ja przeciwnie, namawiałem go, ale chyba nie mam siły przebicia, albo większą ma jego żona, która namawiała na ignorowanie i wycofanie się z polemiki. Chyba jej się to udało. Choć Maciej wiele razy deklarował, że to ostatni raz, także ja wierzę i liczę, że i teraz wróci hie hie Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyskaczm
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata

PostWysłany: Pon 14:22, 14 Lip 2008    Temat postu:

maria napisał:
krzyskaczm napisał:

U nas w domu , na śląsku pod Częstochową jest tak, że jak pies mojego gościa, zaatakuje drugiego gościa, nie czekam aż ten przeprosi moich gości. Raz, że staram się do takiej sytuacji nie dopuścić, dwa jak by się już przytrafiło, będę się czuł odpowiedzialny. Takie moje zdanie w tej kwestii.


Krzysiu to Ty jestes swietym czlowiekiem Smile Jest mi niezmiernie milo poznac, zostaniesz moim forumowym idolem Rolling Eyes Jesil zgodzisz sie mnie troche pouczyc, to jak powinno byc (zebym na przyszly raz wiedziala)?
Zapraszam goscia, goscia spotyka nieprzyjemnosc, za ktora zostaje przeproszony od razu i jeszcze pare razy pozniej - w nastepnych dniach. Gosc przebywa nastepnie goszczony czas dluzszy, wychodzi, jak sie zdaje zadowolony (tak w kazdym razie deklaruje, ale mozna juz watpic czy prawdziwie).
Tutaj mam jeszcze jeden wyrzut sumienia, bardzo przepraszalam, ze w swojej nieodpowiedzialnosci i glupocie dopuscilam do pozarcia ciasta przez jednego z moich psow (koloru bialego), w wyniku czego gosc musial zadowolic sie upieczonym nastepnym, pewnie gorszym bo swiezsze zawsze gorsze.
A wiec wychodzi taki gosc, przez kolejne pol roku jest bardzo mily, utrzymuje kontakty, wspomina czasem jak to bylo, zeby pewnego dnia wysmarowac na tej podstawie pomowienie bo sie akurat `zapienil` w innym temacie. To powiedz mi Krzysiu, to jest jakis savoir vivre spod czestochowy? Czy uniwersalnie tak nalezy - goscic takich co pluja i klamia, a na te klamstwa spieszyc z przeprosinami?
Krzysiu powiedz mi, bo ja mloda jestem i jeszcze malo wiem Rolling Eyes A i sloma z butow sterczy i laskocze w stopy - ja przeciez po prostu nie wiem Embarassed
Pozostaje mi sie cieszyc, ze moj szanowny gosc nie zdezerterowal do konca z forum, na ktorym merytoryczna dyskusja mu hm... `nie szla`, tylko podeslal swojego zlotoustego przedstawiciela Smile
Spytalabym tez Turgaja o rade, pewnie macie podobne zdanie, ale nie musze bo on swoj stosunek do problemow prawda-klamstwo juz nam radnosnie nie raz na forum sprezentowal Very Happy
Z zapalem poczytam jakie jeszcze uwagi zechcecie na forum wymienic, to zawsze takie stymulujace intelektualnie.


No tak, to wsadziłem nogę w mrowisko Smile
Przepraszam Mario, ale nie odnalazłem z tej polemice nic wspólnego z merytorycznym widzeniem tematu i aby było jasne, to czy Maćkowi nie szła ta rozmowa i dlatego odpuścił, czy zwyczajnie wycofał się , bo uznał ją za bezsensowną, to już nie Tobie oceniać. Jak wynika ze statystyk, kilka osób przeczytało i swoje zdanie sobie wyrobili ( nie wiem czemu, ale mam nieodparte wrażenie, że zawsze chcesz być sama sobie sędzią ).

I teraz dość istotna sprawa. Czym innym jest ocena tej sytuacji pod kontem merytorycznym i moralnym.
Jak nie trudno się domyślić Maciej wrócił do tematu ( czego nie pochwalam ) w złośliwym odwecie - tutaj dostaje ode mnie dwóje na szynach !
Czym innym jest natomiast ocena właśnie merytoryczna. Osoby, taka jak Ty, na forum pisząca niczym azjatycki mentor, nie powinna mieć problemów z oszacowaniem zagrożenia i oceną zachowania psa ( echmm innego wybitnego eksperta ). Ale to już właśnie inna pozycja. Wiec zanim przyjdzie Ci oceniać moją osobę, to zastanów się czy masz aby na to wystarczająco mocne papiery.

Ocena za intencje Maćka - dwója

Ocena sytuacji - niech czytelnicy sami ocenią

I z tym pluciem i kłamaniem, to ostrożnie, bo to akurat nie jest Twoja mocna strona Mario i może się obrócić przeciwko Tobie. To, że nie pisałem, nie znaczy , że nie czytałem. Sporo sprzeczności w twoich postach.

Pozdrawiam Cię.

P.S.
savoir vivre to może w Warszawie. Pod Częstochowa my to nazywamy dobrymi manierami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 14:36, 14 Lip 2008    Temat postu:

krzyskaczm napisał:

No tak, to wsadziłem nogę w mrowisko Smile
Przepraszam Mario, ale nie odnalazłem z tej polemice nic wspólnego z merytorycznym widzeniem tematu i aby było jasne, to czy Maćkowi nie szła ta rozmowa i dlatego odpuścił, czy zwyczajnie wycofał się , bo uznał ją za bezsensowną, to już nie Tobie oceniać. Jak wynika ze statystyk, kilka osób przeczytało i swoje zdanie sobie wyrobili ( nie wiem czemu, ale mam nieodparte wrażenie, że zawsze chcesz być sama sobie sędzią ).

I teraz dość istotna sprawa. Czym innym jest ocena tej sytuacji pod kontem merytorycznym i moralnym.
Jak nie trudno się domyślić Maciej wrócił do tematu ( czego nie pochwalam ) w złośliwym odwecie - tutaj dostaje ode mnie dwóje na szynach !
Czym innym jest natomiast ocena właśnie merytoryczna. Osoby, taka jak Ty, na forum pisząca niczym azjatycki mentor, nie powinna mieć problemów z oszacowaniem zagrożenia i oceną zachowania psa ( echmm innego wybitnego eksperta ). Ale to już właśnie inna pozycja. Wiec zanim przyjdzie Ci oceniać moją osobę, to zastanów się czy masz aby na to wystarczająco mocne papiery.

Ocena za intencje Maćka - dwója

Ocena sytuacji - niech czytelnicy sami ocenią

I z tym pluciem i kłamaniem, to ostrożnie, bo to akurat nie jest Twoja mocna strona Mario i może się obrócić przeciwko Tobie. To, że nie pisałem, nie znaczy , że nie czytałem. Sporo sprzeczności w twoich postach.

Pozdrawiam Cię.

P.S.
savoir vivre to może w Warszawie. Pod Częstochowa my to nazywamy dobrymi manierami.


Uff, trafiony zatopiony, wystarczy pare slow kluczy i retoryka dobrze znana wraca jak bumerang Very Happy Metody tez sprawdzone, wiec wszystko po staremu Wink
To w oczekiwaniu na sprzecznosci poczekam rowniez na Krzysiowa-Ramagelowa ocene sedziowania (jak to milo, ze macie z Turgajem tak samo na imie, znamienne Smile). No i zachowania psow na ringu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyskaczm
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata

PostWysłany: Pon 15:02, 14 Lip 2008    Temat postu:

maria napisał:
krzyskaczm napisał:

No tak, to wsadziłem nogę w mrowisko Smile
Przepraszam Mario, ale nie odnalazłem z tej polemice nic wspólnego z merytorycznym widzeniem tematu i aby było jasne, to czy Maćkowi nie szła ta rozmowa i dlatego odpuścił, czy zwyczajnie wycofał się , bo uznał ją za bezsensowną, to już nie Tobie oceniać. Jak wynika ze statystyk, kilka osób przeczytało i swoje zdanie sobie wyrobili ( nie wiem czemu, ale mam nieodparte wrażenie, że zawsze chcesz być sama sobie sędzią ).

I teraz dość istotna sprawa. Czym innym jest ocena tej sytuacji pod kontem merytorycznym i moralnym.
Jak nie trudno się domyślić Maciej wrócił do tematu ( czego nie pochwalam ) w złośliwym odwecie - tutaj dostaje ode mnie dwóje na szynach !
Czym innym jest natomiast ocena właśnie merytoryczna. Osoby, taka jak Ty, na forum pisząca niczym azjatycki mentor, nie powinna mieć problemów z oszacowaniem zagrożenia i oceną zachowania psa ( echmm innego wybitnego eksperta ). Ale to już właśnie inna pozycja. Wiec zanim przyjdzie Ci oceniać moją osobę, to zastanów się czy masz aby na to wystarczająco mocne papiery.

Ocena za intencje Maćka - dwója

Ocena sytuacji - niech czytelnicy sami ocenią

I z tym pluciem i kłamaniem, to ostrożnie, bo to akurat nie jest Twoja mocna strona Mario i może się obrócić przeciwko Tobie. To, że nie pisałem, nie znaczy , że nie czytałem. Sporo sprzeczności w twoich postach.

Pozdrawiam Cię.

P.S.
savoir vivre to może w Warszawie. Pod Częstochowa my to nazywamy dobrymi manierami.


Uff, trafiony zatopiony, wystarczy pare slow kluczy i retoryka dobrze znana wraca jak bumerang Very Happy Metody tez sprawdzone, wiec wszystko po staremu Wink
To w oczekiwaniu na sprzecznosci poczekam rowniez na Krzysiowa-Ramagelowa ocene sedziowania (jak to milo, ze macie z Turgajem tak samo na imie, znamienne Smile). No i zachowania psow na ringu.


Słowa klucz ? Tak , zgadzam się z Tobą działasz dość schematycznie.
Ocena sędziowania ? Aż taki mocny się chyba nie czuję jeszcze. A sąsiadowanie z Maćkiem nie daje tego przywileju aby nazywać się ramagelowcem, ale dzięki Ci za ten awans Smile
Od Pana Krzyśka mieszkam dość daleko i tutaj ciężko doszukać mi się związku oprócz imienia, ale ok Przyjmuję, że Ty jak zawsze , wiesz lepiej.

I zamiast znów wypruwać się siebie swoją frustrację, skup się na merytoryce. Wczoraj obiecałaś forumowiczom, swoje cenne uwagi. Zamiast iść i nauczać, poniżasz się i pyskujesz z szarym Krzysiem-ramagelowcem.

Na koniec taka mała anegdotka.

Po jednej z wystaw międzynarodowych, grupa miłośników azjatów zaproszona przez miejscowych odwiedza dom jednej ze starszych, doświadczonych psiar. Przy pizzy i mineralnej z cytrynką małe podsumowanie wystawy, a także tego co działo się przed nią.
W pewnym momencie Pani , która mogła by być naszą mamą pyta

- A kim jest właściwie ta Maria ?
- zapadła chwilowa cisza ..
- Czy do jakiś szanowany hodowca ( zapytała )
- No .. nie ( odpowiedzieliśmy )
- Czy jest hodowcą w ogóle ? ( ponowiła pytanie )
- Nooo .. nie ( powtórzyliśmy )
- To pewnie trafiły sie jej piękne psy ( kobieta znów dopytuje )
- ( tu najpierw śmiech ) Nieeee
- ok, te pewnie ma jednego świetnego psa, który daje ładne potomstwo , albo sukę, która urodziła jej śliczny miot ? ( docieka )
- Nieee ( odpowiadają chórem pozostali )
- To kim ona jest ( ciągnie ostro już zdziwiona )
- No ... NIKIM ( cichutko słychać było przy stole )
- Zaraz, zaraz .. chcecie mi powiedzieć, że przejmujecie się tym co na forum napisał Nikt ?!
- Zawstydzeni nieco rozjechaliśmy się do domów ..

Jak to czasem dobrze posłuchać starszego. Ja nie do końca wyciągnąłem wnioski, ale widać opinia, że lepiej takich ignorować niż dyskutować ma swoje uzasadnienie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:37, 14 Lip 2008    Temat postu:

krzyskaczm napisał:

Na koniec taka mała anegdotka.

Po jednej z wystaw międzynarodowych, grupa miłośników azjatów zaproszona przez miejscowych odwiedza dom jednej ze starszych, doświadczonych psiar. Przy pizzy i mineralnej z cytrynką małe podsumowanie wystawy, a także tego co działo się przed nią.
W pewnym momencie Pani , która mogła by być naszą mamą pyta

- A kim jest właściwie ta Maria ?
- zapadła chwilowa cisza ..
- Czy do jakiś szanowany hodowca ( zapytała )
- No .. nie ( odpowiedzieliśmy )
- Czy jest hodowcą w ogóle ? ( ponowiła pytanie )
- Nooo .. nie ( powtórzyliśmy )
- To pewnie trafiły sie jej piękne psy ( kobieta znów dopytuje )
- ( tu najpierw śmiech ) Nieeee
- ok, te pewnie ma jednego świetnego psa, który daje ładne potomstwo , albo sukę, która urodziła jej śliczny miot ? ( docieka )
- Nieee ( odpowiadają chórem pozostali )
- To kim ona jest ( ciągnie ostro już zdziwiona )
- No ... NIKIM ( cichutko słychać było przy stole )
- Zaraz, zaraz .. chcecie mi powiedzieć, że przejmujecie się tym co na forum napisał Nikt ?!
- Zawstydzeni nieco rozjechaliśmy się do domów ..

Jak to czasem dobrze posłuchać starszego. Ja nie do końca wyciągnąłem wnioski, ale widać opinia, że lepiej takich ignorować niż dyskutować ma swoje uzasadnienie.



Przykre, że w gronie Wielbicieli Azjatów zwykły właściciel, będący tylko Miłośnikiem Azjatów, kochającym te psy, ale nie noszący miana Hodowcy jest NIKIM Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sari Sokolnicka Dolina
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:44, 14 Lip 2008    Temat postu:

basia napisał:
krzyskaczm napisał:

Na koniec taka mała anegdotka.

Po jednej z wystaw międzynarodowych, grupa miłośników azjatów zaproszona przez miejscowych odwiedza dom jednej ze starszych, doświadczonych psiar. Przy pizzy i mineralnej z cytrynką małe podsumowanie wystawy, a także tego co działo się przed nią.
W pewnym momencie Pani , która mogła by być naszą mamą pyta

- A kim jest właściwie ta Maria ?
- zapadła chwilowa cisza ..
- Czy do jakiś szanowany hodowca ( zapytała )
- No .. nie ( odpowiedzieliśmy )
- Czy jest hodowcą w ogóle ? ( ponowiła pytanie )
- Nooo .. nie ( powtórzyliśmy )
- To pewnie trafiły sie jej piękne psy ( kobieta znów dopytuje )
- ( tu najpierw śmiech ) Nieeee
- ok, te pewnie ma jednego świetnego psa, który daje ładne potomstwo , albo sukę, która urodziła jej śliczny miot ? ( docieka )
- Nieee ( odpowiadają chórem pozostali )
- To kim ona jest ( ciągnie ostro już zdziwiona )
- No ... NIKIM ( cichutko słychać było przy stole )
- Zaraz, zaraz .. chcecie mi powiedzieć, że przejmujecie się tym co na forum napisał Nikt ?!
- Zawstydzeni nieco rozjechaliśmy się do domów ..

Jak to czasem dobrze posłuchać starszego. Ja nie do końca wyciągnąłem wnioski, ale widać opinia, że lepiej takich ignorować niż dyskutować ma swoje uzasadnienie.



Przykre, że w gronie Wielbicieli Azjatów zwykły właściciel, będący tylko Miłośnikiem Azjatów, kochającym te psy, ale nie noszący miana Hodowcy jest NIKIM Crying or Very sad


krzyskaczm napisał:
P.S.
savoir vivre to może w Warszawie. Pod Częstochowa my to nazywamy dobrymi manierami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzyskaczm
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: obywatel świata

PostWysłany: Pon 17:16, 14 Lip 2008    Temat postu:

basia napisał:
krzyskaczm napisał:

Na koniec taka mała anegdotka.

Po jednej z wystaw międzynarodowych, grupa miłośników azjatów zaproszona przez miejscowych odwiedza dom jednej ze starszych, doświadczonych psiar. Przy pizzy i mineralnej z cytrynką małe podsumowanie wystawy, a także tego co działo się przed nią.
W pewnym momencie Pani , która mogła by być naszą mamą pyta

- A kim jest właściwie ta Maria ?
- zapadła chwilowa cisza ..
- Czy do jakiś szanowany hodowca ( zapytała )
- No .. nie ( odpowiedzieliśmy )
- Czy jest hodowcą w ogóle ? ( ponowiła pytanie )
- Nooo .. nie ( powtórzyliśmy )
- To pewnie trafiły sie jej piękne psy ( kobieta znów dopytuje )
- ( tu najpierw śmiech ) Nieeee
- ok, te pewnie ma jednego świetnego psa, który daje ładne potomstwo , albo sukę, która urodziła jej śliczny miot ? ( docieka )
- Nieee ( odpowiadają chórem pozostali )
- To kim ona jest ( ciągnie ostro już zdziwiona )
- No ... NIKIM ( cichutko słychać było przy stole )
- Zaraz, zaraz .. chcecie mi powiedzieć, że przejmujecie się tym co na forum napisał Nikt ?!
- Zawstydzeni nieco rozjechaliśmy się do domów ..

Jak to czasem dobrze posłuchać starszego. Ja nie do końca wyciągnąłem wnioski, ale widać opinia, że lepiej takich ignorować niż dyskutować ma swoje uzasadnienie.



Przykre, że w gronie Wielbicieli Azjatów zwykły właściciel, będący tylko Miłośnikiem Azjatów, kochającym te psy, ale nie noszący miana Hodowcy jest NIKIM Crying or Very sad


Basiu , dość luźna interpretacja, bo ja bardziej zrozumiałem to, że osoba która nie ma faktycznego, rzeczowego doświadczenia nie powinna być autorytetem. Bo niby jak , skąd ? To jak by nauczyciel historii nauczył sztuk walki.


Ostatnio zmieniony przez krzyskaczm dnia Pon 17:17, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin