Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Obowiązki właściciela...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Siostra
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 15 Sie 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie

PostWysłany: Śro 8:15, 16 Kwi 2008    Temat postu:

Jeremi, szacuneczek Very Happy Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TURGAJ
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: skierniewice

PostWysłany: Śro 9:56, 16 Kwi 2008    Temat postu:

Jeremi, dobrze zauważyłeś że ten wątek to galeria- moich psów, a osoby{Zaki i Maria} szczycą się postem "maliny", która na tym forum wypadła jak Filip z konopii i napisała jeden post, który to jest priorytetem dla Zakira i Mari- no tylko podziwiac, podziwiac inteligencje tych osób. Natomiast co do moich psów to zauważ że ulica{droga} jest pusta, tą ulicą chodzę paredziesiąt lat i znam tam każdego człowieka, psa i wiem kiedy mogę sobie pozwolic na puszczenie luzem trzech psów, poza tym już nieraz pisałem że muszę miec oczy otwarte i zawsze jestem w takim miejscu że mogę obserwowac teren wokół moich psów i w każdej chwili jestem w stanie je przywołac, oczywiście zapinam najpierw tego który jest najbardziej niepewny. Nauczyc psy 100%-wego przywołania nie jest proste, potrzeba na to bardzo dużo czasu, kilka a niekiedy kilkanaście miesięcy- przeważnie w tej rasie, ja to potrafie zrobic, to nie jest to samo co nauczyc psa siadac, warowac, chodzic po ringu. Poza tym tu na tym forum już nie raz widziałem fotki jak były psy puszczone luzem w okolicy domów i była cisza bo to nie mój pies, mógłbym te fotki tu wstawiac w dużych ilościach, ale nie mam zamiaru pokazywac obce nie moje psy. Natomiast co do ludzi zza wschodniej granicy, ja nie mam do nich nic, bywałem tam paredziesiąt razy, mam tam znajomych, przyjaciół i niektórych darzę wielką sympatią, akurat tak się składa że dośc dużo jeżdziłem samochodem{Europa- każde państwo, azji też troche liznołem}, i powiem Ci szczerze nawet gdzieś w zachodnich państwach jeśli potrzebowałem pomocy to najszybciej ją otrzymywałem od tamtych ludzi, polacy na ogół nie są chętni do pomocy za granicą, ale oczywiście ile ludzi tyle charakterów. Jeszcze co do psów w Rosji, to ja nie napisałem że tam się prowadza azjaty luzem w mieście{chociaż też to się zdarza} ale oczywiście Maria tak to przeinaczyła{jej styl}, a o azjatach to na pewno tak ogólnie to oni wiedzą dużo więcej niż Polacy. ... Jeremi, życzę Ci wszystkigo dobrego i dużo zdrowia Twoim pieską, ale uwierz mi panuje nad swoimi psami.

Ostatnio zmieniony przez TURGAJ dnia Śro 20:04, 16 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 14:05, 16 Kwi 2008    Temat postu:

Jeremi napisał:
Witam,
Jestem dość "młodym" czytelnikiem forum i korzystam z niego głównie celem rozwijania swojego spektrum wiedzy o CAO. I bardzo wiele mądrych i ciekawych rzeczy można się dowiedzieć z Waszych postów. Jednakowoż zastanawia mnie bardzo dlaczego dochodzi do takich dziwnych awantur, zazwyczaj o przysłowiową pietruchę.

Turgaj prezentuje seriami bardzo ciekawą ilustrację z życia swojej sfory i chwała Mu za to. Nie bardzo rozumiem jednak dlaczego (a dzieje się to w wielu wątkach) po pewnym czasie zaczyna się nagonka na jednego z uczestników połączona z tresurą?

Ludzie - zrozumcie, że przecież nikt, bez względu na forumowy staż karcącego nie podda się pstryczkowi w nos. Jest w zasadzie z gruntu oczywiste, że do palca grożącego ze szklanego ekranu każdy podejdzie ambicjonalnie, co w efekcie wywoła niepotrzebne zgrzyty zaburzające ład na forum i przyjemność z delektowania się ilustracjami. Zastanawiam się czym kierują się owi "żandarmi" (wybaczcie określenie) przy podejmowaniu prób dyscyplinowania innych. Przecież jako ludzie inteligentni muszą mieć świadomość, że do niczego to nie doprowadzi, że nikt nie podda się bez walki bo taka już jest ludzka natura. Zastanawiam się czy nie dałoby się takich uwag wtrącać do dyskusji bardziej w formie żartobliwej zaczepki niż ostantacyjnego ataku. Może wówczas nie wywoływałyby takiej fali agresji. Niejednokrotnie widziałem grupkę bawiących sie psów. Kiedy dwa z nich rozpoczynały bójke w oka mgnieniu do krucjaty natychmiast włączała się cała grupa. Czy nie widzicie tu pewnych analogii?

Wracając do "skrzyczanego" Turgaja, w pełni popieram Wasz protest przeciw takiemu lekkomyślnemu prowadzeniu psów. Podkreślam jednak: popieram cel, a nie formę. Natomiast w moim kodeksie życiowym cel nie zawsze uświęca środki.

Turgaj, Krzychu: ja też mam wielkie psy i przeżyłem już i Rotty, i Bulla, i CC, a obecnie zaczynam nową historię związaną z CAO. Uwierz mi, że w dużej mierze Cię rozumiem, bowiem moje psy zawsze ułożone były doskonale i reprezentowały 100tu procentowy poziom posłuszeństwa. Tylko zrozum "Stary" - tu nie chodzi o Twoje odczucia bo Ty te psy doskonale znasz, o tylko innych, postronnych użytkowników tego świata. Ja nigdy nie dopuszczałem do takich sytuacji gdy psy biegają luzem w miejscach publicznych i to wcale nie dlatego, że im nie ufałem. Chodzi o to, że Ty znasz swoje psy i wiesz jak zareagują, ale ja idąc ulicą nie wiem i nie chcę się domyślać czy nad nimi panujesz. Chcę natomiast mieć pełną pewność o swoje bezpieczeństwo, więc jeśli nie trzymasz ich na smyczy to nigdy takiej pewności nie będę miał. Zatem dlaczego dopuszczasz do sytuacji, że ktoś będzie się przez Twoją lekkomyślność bał iść ulicą? Nie wiem w jakim jesteś wieku i jaki jest Twój status rodzinny, ale jeśli miałbyś dzieci (a może masz?) to napewno wiedziałbyś co zrobi ojciec przestraszonego przez psy dziecka (nie dopuszczam nawet myśli o pogryzieniu). Ja mam córkę i ręczę Ci, że jeśli trafiłoby na Nią (czyli de facto na mnie) to przeklął byś dzień w którym kupiłeś pierwszego psa.

Jest tu jeszcze Drogi Krzysztofie drugi aspekt. Pomyśl jakby rozwinęła się sytuacja gdyby z przeciwka pojawił się podobny jak Ty właściciel prowadząc luzem sforę np. pięciu pitów, które z założenia sa bardzo impulsywne. Zakładając, że nie byłyby tak ułożone jak Twoje psy. Pomyśl jak mogłaby rozwinąć się sytuacja w czarnym scenariuszu i jakby się to zakończyło? Co Wy byście poradzili w takiej sytuacji?

Z psami jest trochę tak jak np. z szybką jazda samochodem. Uważam, że jeżdże dobrze, zawsze miałem szybkie auta i zawsze lubiłem uderzyć w pedał. Jednakowoż robię to tylko tam gdzie absolutnie nie zagrażam innym. Bo co z tego, że ja potrafię i panuję nad samochodem? Inni użytkownicy drogi nie musza wcale być na moim poziomie poczucia kierownicy, szybkości i zachowań drogowych. Wobec powyższego jeśli mam ochotę pojechac powyżej prędkości dozwolonych przepisami ruchu drogowego to robię to tylko tam i tylko wtedy gdzie inni nie będą zagrożeni moim postepkiem. Niestety życie to nie tylko myślenie o sobie. Żyjąc trzeba również pamiętać o innych. Czasem przewidywać za nich i o ile to możliwe dbać o podnoszenie ogólnego poziomu bezpieczeństwa.

Nie oczekuję, że będziesz się kajał i przyznasz publicznie, że źle czynisz. Mam jednak szczerą nadzieję, że przemyślisz sprawę na spokojnie, a moje słowa przyjmiesz jako przyjacielską radę.

Na zakończenie jeszcze jedna sprawa. Ktoś na tym forum opisywał wątki związane z kulturą i obyczajmi zapożyczonymi zza wchodniej granicy. Kochani, ja nie wiem w jakim jesteście wieku oraz jaki poziom wiedzy historycznej reprezentujecie - nie moja to rzecz, ale zaklinam Was i proszę, przez wzgląd na przodków Naszych, nie pouczajcie Polaków w oparciu o kulturę Rosjan, bo to elementarny brak uszanowania Naszych dziejowych prawd historycznych i koszmarnych kart pamięci Naszego Narodu. Zapytajcie swoich babć i dziadków o to co było, co się działo na tej ziemi (na tej i na sąsiednich) u schyłku Drugiej Wojny Światowej. Takie zapożyczenia są po prostu nie na miejscu. Bez urazy.

I cieszmy się Naszymi psami oraz zdjęciami psów innych, bo po to - jak sądzę - powstał rozdział pt."galeria".

Serdecznie pozdrawiam, trwając w nadzieji, że nikogo nie uraziłem, bo nie takie było moje założenie. Z góry uprzedzam, że pozwoliłem sobie na powyższy trekst w dobrej wierze i nie poddam się żadnej ewentualnej polemice nad jego treścią, aby nie doprowadzić do kolejnej batalii na łamach niniejszego forum.

Jeremi.



Drogi Jeremi wypada mi się tylko bardzo cieszyć że napisałeś tego posta z którym nie sposób się nie zgodzić. Mam nadzieję, że przyniesie on efekt, Very Happy Very Happy choć jak dotąd znaki na niebie i ziemi wskazują że nie. Ale pewnie się z tym liczyłeś pisząc go. Trudno z czymkolwiek w Twoim poście polemizować, więc może tylko spróbuję wytłumaczyć że czasami w życiu należy robić rzeczy, które nie przynoszą efektu mimo świadomości, że tak będzie, czasami przekaz nie dociera do adresata niezależnie od formy, natomiast jego skutkiem jest zabranie głosu przez osobę stojącą z boku trochę tak jak Ty, która w innej formie wspaniale wyjaśni o co chodzi.

Ps.
Nie wiem Jeremi jaki masz poziom wiedzy historycznej wnioskuję że duży. Nie wiem jakie były doświadczenia Twoich najbliższych, ale w mojej rodzinie parę osób po pobycie w okolicach Kołymy, który nie był wyjazdem na wycieczkę szkolną z ogromnym szacunkiem i pietyzmem mówiło o Rosjanach, którzy ratowali im tam życie i dzięki którym przeżyli, więc myślę że uogólnienie jakiego dokonałeś może być bardzo krzywdzące i nie można hodować w sobie takiej zapiekłej nienawiści do sąsiadów. Zapewniam Cię że można pamiętać o historii i mieć jednocześnie ogromy szacunek do ludzi zamieszkujących sąsiedni kraj, świat nie jest czarno biały i od Rosjan wielu rzeczy możemy się uczyć Drogi Jeremi. Zerknij może kiedyś na strony internetowe stowarzyszenia Memoriał, poczytaj Szałamowa, Sołżenicyna, Hercena. Pozwolę sobie przypomnieć Ci (o czym na pewno wiesz) że swój Inny Świat Herling Grudziński zadedykował właśnie Rosjanom towarzyszom niedoli.

Pozostaje mi mieć nadzieję, że będziesz częściej zabierał głos na forum, serdecznie pozdrawiam, Ciebie, Twoją rodzinę i Twoją menażerię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maria
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 14:58, 17 Kwi 2008    Temat postu:

Iza, dzieki za wydzielenie nowego tematu bo jak widac jest on potrzebny i mniej jednoznaczny niz moglo by sie wydawac.
Slusznie pisze Jeremi, ze o ile w jakims stopniu mozemy naszym psom ufac (mi tak rozsadek kaze w bardzo umiarkowanym), o tyle calkiem nie mamy wplywu na zachowanie osob trzecich, ktore niestety spotykamy na drodze (zawsze bardzo nad tym boleje Wink Laughing). Mi sie kilkakrotnie zdarzalo spotkac z histeria, ktora natychmiast prowokowala psy do ostrej reakcji Confused
Z moich doswiadczen wynika, ze najwieksze niebezpieczenstwo jest:
- w najblizszym sasiedztwie - jednoznacznie wchodzi w zakres `wlasnego terenu`, ktorego nalezy bronic
- na trasie czestych spacerow - bo to tez jest swoj teren
- tam gdzie cos/ktos moze wybiec zza ogrodzenia, zza rogu
- w lesie bo w lesie widocznosc jest bardzo ograniczona i mimo szczerych checi zdarza sie, ze psy zauwazaja pierwsze
Jesli chodzi o ta 100% odwolywalnosc to.. bardzo bym chciala kiedys zobaczyc, jak ktos odwola porzadnie wkurzonego, idacego na jakis konkretny obiekt azjate, jeszcze zanim pies dopadnie celu. Tak z metr przed przedmiotem napadu zatrzyma sie, pomysli i zdecyduje wrocic do panci? Laughing Owszem, jest mozliwe niedopuszczenie do takiej sytuacji, ale do tego potrzebne jest 100% zaufanie do samego siebie, wlasnego refleksu i uwagi. Ja tam mloda jestem i moze dlatego nie mam jeszcze poczucia, ze w kazdej chwili moge kontrolowac wszystkie zmienne sytuacyjne i reagowac blyskawicznie Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michal
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Śro 20:44, 07 Maj 2008    Temat postu:

A mnie zastanawia tylko czy to dla Ciebie Turgaj naprawde taki klopot zeby psow nie puszczac za brame? Masz ogrodzony teren to zamknij brame jak psy sa puszczone i po problemie! I przestan chrzanic ze znasz kazdego sasiada, ze droga malo uczeszczana, a ja pojade do skierniewic, psy mnie z natury nie lubia, pogryza mi tylek i bedziesz mial problemy i po co ci to? Mowie Ci, zamknij brame! Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rama Gele - usunięty
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Aleksandria

PostWysłany: Pon 13:53, 07 Lip 2008    Temat postu:

Na początku myślałem, że to fotomontaż .. Turgaj , ja zakładam, że psy zwyczajnie Ci zwiały , a forma argumentacji , że znasz swoje psy i jesteś ich pewny , to taka forma droczenia się z autorką posta ? Smile
Ja tak to przyjmuje ..
Ale chcę także podkreślić, że aby stała sie tragedia, nie trzeba skrajnych przypadków jak ten, czasem wchodząc do domu " doświadczonych" , "odpowiedzialnych" właścicieli CAO, może okazać się skrajnym zagrożeniem dla gościa .. Miałem wątpliwą radość przeżyć coś takiego. Cudem uniknąłem poważnych obrażeń ( cudem to doskonałe określenie tego zdarzenia ). Skrajnością można też nazwać fakt, że w przeciągu niespełna godziny sytuacja powtórzyła się jeszcze 2 x ... . Wypadek przy pracy , czy głupota ? Stawiam na to drugie ! Głupota do kwadratu ? Tak, bo owa doświadczona właścicielka ma jeszcze tupet i nadaje sobie moralne prawo , by za podobną głupotę karcić przed publicznością innych.

Turgaj,a by było jasne.. uważam że zrobiłeś źle , bardzo źle, ale nie podoba mi się także jednostronność i pyszałkowatość autorki stąd moja uwaga i przypomnienie sytuacji, którą autorka posta zapewne dobrze pamięta ..


Ostatnio zmieniony przez Rama Gele - usunięty dnia Pon 13:54, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TURGAJ
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: skierniewice

PostWysłany: Pon 21:56, 07 Lip 2008    Temat postu:

Maciek, bez względu na to co mi Ty napiszesz, czy powiesz, czy inni mi na forum napiszą, to i tak nic nie da- chodziłem, chodze i będe chodził z psami bez smyczy, grupowo w niektórych miejscach, a poiedynczo to np. z Darmą mogę spacerowac{bez smyczy, bez kagańca, bez obroży} nawet Marszałkowską w Warszawie... ale już nie mam zamiaru tłumaczyc i opisywac dlaczego.... A tak wogóle to nie wiem Maciek dlaczego do tego wracasz, przecież Ty mi mówiłeś że twój też biega po polach luzem i gania sarny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rama Gele - usunięty
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Aleksandria

PostWysłany: Pon 22:12, 07 Lip 2008    Temat postu:

TURGAJ napisał:
Maciek, bez względu na to co mi Ty napiszesz, czy powiesz, czy inni mi na forum napiszą, to i tak nic nie da- chodziłem, chodze i będe chodził z psami bez smyczy, grupowo w niektórych miejscach, a poiedynczo to np. z Darmą mogę spacerowac{bez smyczy, bez kagańca, bez obroży} nawet Marszałkowską w Warszawie... ale już nie mam zamiaru tłumaczyc i opisywac dlaczego.... A tak wogóle to nie wiem Maciek dlaczego do tego wracasz, przecież Ty mi mówiłeś że twój też biega po polach luzem i gania sarny.


A to nie wolno, nie powinno się wracać do tematów. Nie czytałem go wcześniej, Przeczytałem dziś i napisałem.

Poza tym, nie musisz mi nic tłumaczyć. Sam ponosisz odpowiedzialność za swoje psy i mi nic do tego. Nie chodzi tu o moje przekonanie, czy innych forumowiczów .. każdy z nas ma swoje, ale różnica między biegającym Jangalem w moim prywatnym lesie , czy na polu, jest dość zasadnicza od sfory Azjatów w centrum miasta.
Dla wyjaskrawienia różnicy powiem tak, że jak Ciebie spotka w mieście kompetentny policjant, to przywali ci co najmniej mandat , a jak mój pies na polu pogoni sarnę .. to będzie miał intensywny trening.

Serio, nic mi do tego co Ty robisz ze swoimi psami. A poza tym, w swej nadwrażliwości , zupełnie przeoczyłeś, że mój post nie był kierowany w Ciebie .. tylko w autorkę , która widzi ten problem tylko u innych, a u "swojaków" już o nim zapomina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TURGAJ
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: skierniewice

PostWysłany: Pon 22:53, 07 Lip 2008    Temat postu:

Rama Gele napisał:
TURGAJ napisał:
Maciek, bez względu na to co mi Ty napiszesz, czy powiesz, czy inni mi na forum napiszą, to i tak nic nie da- chodziłem, chodze i będe chodził z psami bez smyczy, grupowo w niektórych miejscach, a poiedynczo to np. z Darmą mogę spacerowac{bez smyczy, bez kagańca, bez obroży} nawet Marszałkowską w Warszawie... ale już nie mam zamiaru tłumaczyc i opisywac dlaczego.... A tak wogóle to nie wiem Maciek dlaczego do tego wracasz, przecież Ty mi mówiłeś że twój też biega po polach luzem i gania sarny.


A to nie wolno, nie powinno się wracać do tematów. Nie czytałem go wcześniej, Przeczytałem dziś i napisałem.

Poza tym, nie musisz mi nic tłumaczyć. Sam ponosisz odpowiedzialność za swoje psy i mi nic do tego. Nie chodzi tu o moje przekonanie, czy innych forumowiczów .. każdy z nas ma swoje, ale różnica między biegającym Jangalem w moim prywatnym lesie , czy na polu, jest dość zasadnicza od sfory Azjatów w centrum miasta.
Dla wyjaskrawienia różnicy powiem tak, że jak Ciebie spotka w mieście kompetentny policjant, to przywali ci co najmniej mandat , a jak mój pies na polu pogoni sarnę .. to będzie miał intensywny trening.

Serio, nic mi do tego co Ty robisz ze swoimi psami. A poza tym, w swej nadwrażliwości , zupełnie przeoczyłeś, że mój post nie był kierowany w Ciebie .. tylko w autorkę , która widzi ten problem tylko u innych, a u "swojaków" już o nim zapomina.
Maciek zapraszam Ciebie do mnie na kawe, to przy okazji pokaże Ci jak wygląda centrum Skierniewic, dobrzeby było jakbyś jeszcze przed tą sobotą zawitał do mnie to może "załatwiłbyś mi jakieś medalowe miejsce w Wa-wie dla moiego psiaka, podobno masz niesamowite układy Very Happy " .... a odnośnie autorki- to już wogóle nie chce mi się gadac Sad .

Ostatnio zmieniony przez TURGAJ dnia Pon 22:59, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rama Gele - usunięty
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Aleksandria

PostWysłany: Pon 23:17, 07 Lip 2008    Temat postu:

Niestety, wszystkie 1 lokaty już dawno zarezerwowane Sad Z miejsc medalowych, zostały już tylko lokaty 2-3.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TURGAJ
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: skierniewice

PostWysłany: Pon 23:25, 07 Lip 2008    Temat postu:

Rama Gele napisał:
Niestety, wszystkie 1 lokaty już dawno zarezerwowane Sad Z miejsc medalowych, zostały już tylko lokaty 2-3.
To załatwienie 3 lokaty- chyba nie będzie drogo Question , bo w klasie gdzie występuje mój pies- są trzy psy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rama Gele - usunięty
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 04 Sty 2007
Posty: 676
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Aleksandria

PostWysłany: Pon 23:53, 07 Lip 2008    Temat postu:

TURGAJ napisał:
Rama Gele napisał:
Niestety, wszystkie 1 lokaty już dawno zarezerwowane Sad Z miejsc medalowych, zostały już tylko lokaty 2-3.
To załatwienie 3 lokaty- chyba nie będzie drogo Question , bo w klasie gdzie występuje mój pies- są trzy psy Smile


Za 3 lokatę płacisz standard, ale ekstra musisz wyłożyć za dobry opis przy 3 lokacie Smile Tak czy siak, szarpnie Cię trochę po kieszeni.
To sędzina z Białorusi, sam wiesz jaki tam kryzys gospodarczy. Bądź człowiekiem i nie skąp na sąsiadów.


Ostatnio zmieniony przez Rama Gele - usunięty dnia Pon 23:54, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
trusia
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:09, 10 Lip 2008    Temat postu:

To ja w takim razie skromnie poproszę o ostateczne podanie wyników na sobotę, bo nie wiem czy mam załatwiać sobie wolne .
Pozdrawiam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 18:13, 10 Lip 2008    Temat postu:

Rama Gele napisał:

Ale chcę także podkreślić, że aby stała sie tragedia, nie trzeba skrajnych przypadków jak ten, czasem wchodząc do domu " doświadczonych" , "odpowiedzialnych" właścicieli CAO, może okazać się skrajnym zagrożeniem dla gościa .. Miałem wątpliwą radość przeżyć coś takiego. Cudem uniknąłem poważnych obrażeń ( cudem to doskonałe określenie tego zdarzenia ). Skrajnością można też nazwać fakt, że w przeciągu niespełna godziny sytuacja powtórzyła się jeszcze 2 x ... . Wypadek przy pracy , czy głupota ? Stawiam na to drugie ! Głupota do kwadratu ? Tak, bo owa doświadczona właścicielka ma jeszcze tupet i nadaje sobie moralne prawo , by za podobną głupotę karcić przed publicznością innych.

..


No cóż Rama muszę się z Tobą zgodzić i posypać głowę popiołem oraz kolejny raz przeprosić, tym razem publicznie bo sprawcą zdarzenia które miało miejsce na jesieni ubiegłego roku był mój pies znajdujący się pod moją opieką.

Nigdy nie powinienem dopuścić do sytuacji w której się znalazłeś, popełniłem wielką nieostrożność.

Po pierwsze powinienem wykazać się zdolnością przewidywania, przecież zdaję sobie sprawę że mój pies pilnuje również na obcym terenie, wiem doskonale że jako hodowca wystawowych piesków nie masz doświadczenia ze średnio wyszkolonym azjatą który pilnuje także obcego terenu.

Twoje przerażenie na widok kłów psa, który usiłuje dosięgnąć twojej twarzy jest całkowicie usprawiedliwione, fakt że na całe szczęście do niczego nie doszło nie jest żadnym wytłumaczeniem.

Powinienem wyraźnie uprzedzić Cię żebyś nie wchodził na teren na którym znajduje się Hakim bezpośrednio za mną, tylko chwilę poczekał.

Wypada mi w tej sytuacji kolejny raz publicznie powiedzieć przepraszam, jestem osobą wyłącznie winną że doszło do tego zdarzenia


Ponieważ jestem bez wątpienia winny zaistniałej sytuacji, rozumiem że nie otrząsnąłeś się do końca z szoku oraz przerażenia i dlatego przypisałeś Marii prawo własności Hakima i winę za to że zaatakował Cię mój pies znajdujący się pod moją opieką, oraz fakt iż zasugerowałeś że miało to miejsce trzykrotnie, co pozostaje w sprzeczności z faktami. Nie mam ci Tego za złe masz prawo być na mnie zły i wyolbrzymiać sytuację.


Jednocześnie pragnę przeprosić Marię, która z powodu mojego głupiego i nieostrożnego zachowania została publicznie pomówiona i zmieszana z błotem za moje karygodne zaniechanie i zachowanie mojego psa które miało miejsce w mojej obecności kiedy pies znajdował się pod moją opieką i na które nie miała i nie mogła mieć żadnego wpływu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rafałek
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:11, 12 Lip 2008    Temat postu:

[quote="Zakirchan"]
Cytat:


Jednocześnie pragnę przeprosić Marię, która z powodu mojego głupiego i nieostrożnego zachowania została publicznie pomówiona i zmieszana z błotem za moje karygodne zaniechanie i zachowanie mojego psa które miało miejsce w mojej obecności kiedy pies znajdował się pod moją opieką i na które nie miała i nie mogła mieć żadnego wpływu


Ale Maria ma twardy charakter;).Wiedziała , ze to Ty drań jestes, krytyke przyjeła spokojnie i Ciebie kryła.....Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> CAO - tematy ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin