Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Roksana · Wysłany: Wto 21:34, 04 Mar 2008 Temat postu:

większość rasowych kotów albo olewa mysz, albo się jej boi Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

(wiem, że był żart, słyszałam go z dwieście razy Wink

)

radwal · Wysłany: Wto 21:45, 04 Mar 2008 Temat postu:

Zdjęcia czad

Dobrze, że psy rasowe nie są aż tak rasowe (jak koty) Wink

mysza · Wysłany: Wto 22:09, 04 Mar 2008 Temat postu:

Roxi- te koty napewno są naćpane!! Shocked

margherita · Wysłany: Wto 22:19, 04 Mar 2008 Temat postu:

maria · Wysłany: Pon 21:32, 10 Mar 2008 Temat postu:

I co? Sympatycy utajnili swoje posiedzenie? Rolling Eyes

Zdradzcie moze co nieco nieszczesnikom, ktorzy nie dotarli Smile

karolina · Wysłany: Wto 16:57, 11 Mar 2008 Temat postu:

Było bardzo miło, wędzonka pychotka, oglądaliśmy ciekawe filmy o CAO a szczegółów nie ujawniam, ponieważ NIKT z forum nie dotarł a z tego wnioskuję, że raczej nie są zainteresowani Smile

czaj · Wysłany: Wto 17:37, 11 Mar 2008 Temat postu:

Karolino może termin był fatalny a dla przyjezdnych to i godzina mało dogodna.?

Justyna · Wysłany: Wto 21:30, 11 Mar 2008 Temat postu:

karolina · Wysłany: Wto 21:44, 11 Mar 2008 Temat postu:

kasia · Wysłany: Wto 21:56, 11 Mar 2008 Temat postu:

No ja to byłam mocno chętna, w sobotę do 12 byłam przekonana że w końcu Karolina napisze na forum czy aktualne spotkanie czy nie, załatwiłam opiekę do dziecka, męża umówiłam na obiad z kolegą w Warszawie i gotowa byłam jechać.......
A tu żadnej wiadomości, ale może to było właśnie spotkanie ludzi z poza forum....
Okej następnym razem pamiętajcie o mnie.......

karolina · Wysłany: Wto 23:02, 11 Mar 2008 Temat postu:

kasia · Wysłany: Wto 23:29, 11 Mar 2008 Temat postu:

Karolinka co tak bojowo.... ja nie szukam zwady, takie zachowanie jest mi zupełnie obce.
Ja tylko opisałam swój żal, bo bardzo bardzo mi zależało na tym spotkaniu.
PEACE....
Pozdrawiam serdecznie
Kasia
Co do organizacji wiem że jest to problem, sama bym chciała kolejne spotkanie zorganizować, ale o nocleg u mnie trudno.

karolina · Wysłany: Wto 23:49, 11 Mar 2008 Temat postu:

też nie szukam zwady, także opisałam swój żal, bo także zależało mi na tym spotkaniu
PEACE ....

radwal · Wysłany: Czw 11:28, 13 Mar 2008 Temat postu:

Generalnie jak widać z lekka się nie dogadaliśmy. Ja również tak jak Kasia wypatrywałem potwierdzenia w okolicach terminu spotkania (ale to już sobie wyjaśniliśmy z Karoliną). Szkoda by było tylko, żeby przez drobne nieporozumienie upadał cała inicjatywa.
Ja postaram się (jak już uporam się z remontem chałupy) wziąć organizacje na siebie. Chętnie tylko zebralbym wstępną listę chętnych, żeby mieć orientację o skali "problemu" Wink