Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wołowina...nie dla szczeniaka???
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Żywienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radek
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:21, 12 Maj 2007    Temat postu: Wołowina...nie dla szczeniaka???

Przeczytałem w kilku miejscach na forum,że szczeniętom nie powinno się podawać wołowiny ponieważ odwapnia.Jakie są Wasze sugestie dotyczące mojego pytania?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:42, 12 Maj 2007    Temat postu: Re: Wołowina...nie dla szczeniaka???

Radek napisał:
Przeczytałem w kilku miejscach na forum,że szczeniętom nie powinno się podawać wołowiny ponieważ odwapnia.Jakie są Wasze sugestie dotyczące mojego pytania?


Ponieważ ja o tym nie wiedziałam, moja wciskała wołowinę, aż jej się uszki trzęsły Wink Jakiś problemów zdrowotnych nie było Rolling Eyes

Teraz ma ponad dwa lata i je dużo wołowiny, drobiu i ryb.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
I&A - zawieszony
Administrator



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 5:01, 13 Maj 2007    Temat postu:

Hm.. nasze szczeniaki od 3 tyg życia wcinały mieloną pręgę wołową, oczywiście nie tylko, bo w nadmiernej ilości pewnie może odwapnić...
Raczej nie podaje się wieprzowiny, a części wołowe w postaci ozorów czy serc moej psy wcinają do dziś...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Nie 14:38, 13 Maj 2007    Temat postu:

I&A napisał:
Hm.. nasze szczeniaki od 3 tyg życia wcinały mieloną pręgę wołową, oczywiście nie tylko, bo w nadmiernej ilości pewnie może odwapnić...
Raczej nie podaje się wieprzowiny, a części wołowe w postaci ozorów czy serc moej psy wcinają do dziś...


To tak jak u mnie, tyle że mięsko krojone nie mielone no i były starsze, a tak w ogóle to każde mięsko(oprócz wieprzowiny), zwłaszcza, a właściwie przede wszystkim na surowo. Pamiętając że nadmiar szkodzi Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:44, 13 Maj 2007    Temat postu:

Ja również podawałam i podaję wołowinę, początkowo gotowaną, później już surową. Razem z mięsem powinno podawać się psu kości, najlepiej cielęce i z tych kości uzupełnia on sobie nieobór wapnia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radek
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 01 Maj 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:05, 13 Maj 2007    Temat postu:

Tak samo uważam jak Wy.Mój pies kiedy dorastał dostawał mięso wołowe,przy czym zalewałem je wrzątkiem z początku.Jako wymiennik dostawał też ryby,biały ser.Teraz dostaje mięso surowe.Wieprzowina jakoś mu też nie szkodzi.A czy ktoś z Was daje serca wołowe,bo to chyba najlepsze co może być.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:04, 13 Maj 2007    Temat postu:

Serca wołowe (częściej cielęce) dawałam dość długo, ale w pewnym momencie sunia nie chciała ich już jeść Shocked
Albo czegoś w podrobach było a wiele i ona poprostu zrobiła sobie przerwę, albo się jej już kompletnie w grubym, włochatym pupsku poprzewracało Confused

W forumowej czytelni jest krótki artykuł o żywieniu Azjaty - tam ostrzegają przed wołowiną u szczeniaków - zajrzyj sobie:
http://www.ysolom.fora.pl/zywienie-azjaty-t501.html
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Green
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 22:12, 15 Maj 2007    Temat postu:

Kilka miesięcy temu oglądałem program o żywieniu psów i oprócz wołowiny na cenzurowanym była surowa wieprzowina.Motto programu NIGDY NIE DAWAć PSU SUROWEJ WIEPRZOWINY. Powód - (Jeśli dobrze pamiętam) 60-70% populacji świń posiada bakterie która dla człowieka są absolutnie nieszkodliwe a dla psów śmiertelne. W programie mówili że wiele niewyjaśnianych (niby bez przyczyny) zgonów psów właśnie powoduje podawanie zupełnie surowego mięsa wieprzowego. Crying or Very sad
Program naprawdę wywarł wrażenie, nie sądziłem że czyhają na człowieka i psa takie "niespodzianki"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:15, 15 Maj 2007    Temat postu:

Green napisał:
Kilka miesięcy temu oglądałem program o żywieniu psów i oprócz wołowiny na cenzurowanym była surowa wieprzowina.Motto programu NIGDY NIE DAWAć PSU SUROWEJ WIEPRZOWINY. Powód - (Jeśli dobrze pamiętam) 60-70% populacji świń posiada bakterie która dla człowieka są absolutnie nieszkodliwe a dla psów śmiertelne. W programie mówili że wiele niewyjaśnianych (niby bez przyczyny) zgonów psów właśnie powoduje podawanie zupełnie surowego mięsa wieprzowego. Crying or Very sad
Program naprawdę wywarł wrażenie, nie sądziłem że czyhają na człowieka i psa takie "niespodzianki"


To ja Twojego posta pokaże mężowi Confused - bo ten cały czas uważa, że "powariowałam" i niepotrzebnie przesadzam. Myśli, że to iż unikam dawaniu psu wieprzowiny to jakieś moje bzdurne fanaberie.
A tak mam dla niego "dowód" - dzięki Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Green
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 22:32, 15 Maj 2007    Temat postu:

Informacje od weta : Jeśli mięso to tylko drób i cielęcinka (też tak bym chciał Laughing )
Żadnych kości chyba, że dopilnujesz żeby szczeniak zgryzał tylko chrząstkę (kolagen dobry na stawy) i zabierać pozostałość. Trzeba się pilnować aby nie "skrzywić" psychiki małego .Ja odwalam mały teatrzyk z zabieraniem tak żeby zapomniał w czasie zabawy o niej i wtedy mu kostka znika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Green
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 22:40, 15 Maj 2007    Temat postu:

Cytat:

To ja Twojego posta pokaże mężowi Confused - bo ten cały czas uważa, że "powariowałam" i niepotrzebnie przesadzam. Myśli, że to iż unikam dawaniu psu wieprzowiny to jakieś moje bzdurne fanaberie.
A tak mam dla niego "dowód" - dzięki Wink Very Happy


Czego nie robi się dla rodziny Laughing Laughing Laughing
Swoją drogą mojej pierwszej azjatce zdarzyło się zjeść surową wieprzowinkę bo jak pancio kroił kotleciki to zawsze coś "spadło". Teraz nie ma szans.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Wto 23:05, 15 Maj 2007    Temat postu:

Green napisał:
Kilka miesięcy temu oglądałem program o żywieniu psów i oprócz wołowiny na cenzurowanym była surowa wieprzowina.Motto programu NIGDY NIE DAWAć PSU SUROWEJ WIEPRZOWINY. Powód - (Jeśli dobrze pamiętam) 60-70% populacji świń posiada bakterie która dla człowieka są absolutnie nieszkodliwe a dla psów śmiertelne. W programie mówili że wiele niewyjaśnianych (niby bez przyczyny) zgonów psów właśnie powoduje podawanie zupełnie surowego mięsa wieprzowego. Crying or Very sad
Program naprawdę wywarł wrażenie, nie sądziłem że czyhają na człowieka i psa takie "niespodzianki"


Nie żywię psów wieprzowiną, żeby było jasne, z resztą na ten temat już było sporo pisane.
Ale....coś z tymi badaniami na temat wieprzowiny nie tak, znam psy żyjące przy rzeźniach/ubojniach i słowo daję że nikt im żarcia nie wybiera, jedzą wszystko, na surowo i co.... żyją, żyją długo i szczęśliwie i raczej zdychają z powodu niewydolności naczyniowej, zapasione bestie. Podobnie sprawy wyglądają na wsiach, psy zjadają odpadki poubojowe i nie chcą zdychać. Czyli 60-70% radzę między bajki włożyć Very Happy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 23:17, 15 Maj 2007    Temat postu:

rosomak napisał:

Nie żywię psów wieprzowiną, żeby było jasne, z resztą na ten temat już było sporo pisane.
Ale....coś z tymi badaniami na temat wieprzowiny nie tak, znam psy żyjące przy rzeźniach/ubojniach i słowo daję że nikt im żarcia nie wybiera, jedzą wszystko, na surowo i co.... żyją, żyją długo i szczęśliwie i raczej zdychają z powodu niewydolności naczyniowej, zapasione bestie. Podobnie sprawy wyglądają na wsiach, psy zjadają odpadki poubojowe i nie chcą zdychać. Czyli 60-70% radzę między bajki włożyć Very Happy .


Ja tam nie wierzę zbytnio w programy telewizyjne bo już dawno musiałbym ze swojej diety wyłączyć wołowinę (BSE) i ptactwo (ptasia grypa). Nie można dać się zwariować, a gdzie te psy od wieprzowiny miały tak padać? Zresztą mam silne podejrzenie, że część tych programów to jest sponsorowana przez producentów karm, pies nie może jeść wołowiny wieprzowiny w efekcie wyjdzie, że tylko karmy są idealne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:49, 16 Maj 2007    Temat postu:

Green napisał:
Kilka miesięcy temu oglądałem program o żywieniu psów i oprócz wołowiny na cenzurowanym była surowa wieprzowina.Motto programu NIGDY NIE DAWAć PSU SUROWEJ WIEPRZOWINY. Powód - (Jeśli dobrze pamiętam) 60-70% populacji świń posiada bakterie która dla człowieka są absolutnie nieszkodliwe a dla psów śmiertelne. W programie mówili że wiele niewyjaśnianych (niby bez przyczyny) zgonów psów właśnie powoduje podawanie zupełnie surowego mięsa wieprzowego. Crying or Very sad
Program naprawdę wywarł wrażenie, nie sądziłem że czyhają na człowieka i psa takie "niespodzianki"



To z pewnością chodzi o wirus Aujeszky. Na chorobę wywołaną tym wirusem zmarła ONka naszego forumowego Tomka. Wspominał kiedyś o tym. Ja nigdy wcześniej nie słyszałam o czymś takim, więcej wyjaśnień udzieliła mi Mogul. Zacytuję jej post :
MOGUL napisał:
Basia, Tomek napisał już najważniejsze , surowe mięso wieprzowe zarażone / b. często / wirusem - AUIESZKI - jest szczególnie niebezpieczne dla psów ....atakuje system nerwowy i powoduje zejścia śmiertelne .
Wirus ten, nie jest wykrywany w badaniach weterynaryjnych, gdyż nie stanowi zagrożenia dla zdrowia człowieka, jak również nie obniża jakości samego mięsa ...poza tym człowiek spożywa zawsze gotowane mięso a .wirus ginie podczas długotrwałej obróbki cieplnej ... -

Dlatego decydując się na podawanie wieprzowiny psu trzeba ją BARDZO DOBRZE i DŁUGO GOTOWAĆ -----jednak biorąc pod uwagę że choroba jest śmierlelna dla psa a mięso wieprzowe tłuste i mało wartościowe - uważam że wogóle " gra nie warta świeczki" -i unikam wieprzowiny jak ognia .....


Ja sama wcześniej podawałam wieprzowinę, teraz jej unikam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Śro 21:16, 16 Maj 2007    Temat postu:

[/quote]

Ja sama wcześniej podawałam wieprzowinę, teraz jej unikam.[/quote]


To tak jak ja, zdarzało mi się dawać jakieś mięciutkie żeberka zwłaszcza z chrząstkami, ale po tym co pisaliście na forum całkowicie zrezygnowałem z wieprzowiny, co nie zmienia faktu że „60-70%” prawdopodobnie wyssane jest z brudnego palca producentów/lobbystów suchej karmy.
Jedno jest pewne, forum spełnia swoje zadanie, nie daje psom wieprzowiny Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Żywienie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin