Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jesteś nowy/a, tu możesz się przywitać
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Przedstawmy się i poznajmy :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:56, 08 Mar 2006    Temat postu:

Witam serdecznie wszystkich nowych Forumowiczów! Very Happy Very Happy Very Happy
Fajnie jeśli nowe osoby decydują się napisać coś o sobie Very Happy . Mówiąc szczerze trochę niewyraźnie się czuję widząc prawie 60 zarejestrowanych osób, a tak małej liczbie chce się podzielić z nami swoim doświadczeniem, czy przemyśleniami… Sad
Zapraszamy Very Happy ! Nie tylko do czytania, ale też do udziału w dyskusjach!
Pozdrowienia!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 2:17, 09 Mar 2006    Temat postu:

Witaj EWA !!!! Nie wiem czy trafiłam, ale wyczuwam w Tobie bratnią duszę Strzelca........ Sylwia też Strzelec......pozdrowionka dla Twoich piesków od Moguli i Zuma, Goliat też pozdrawia miłych nieznajomych.......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:28, 09 Mar 2006    Temat postu:

Dziekuje za mile przywitanie,Mogul Twoja intuicja Cie nie zawiodla,to ja,Ewa Strzelec.Jestem w ciaglych rozjazdach ale wreszcie udalo mi sie dotrzec na forum.

Opowiem teraz pare slow o swoich"chlopcach".Na pierwszy ogien pojdzie Amber jako ze starszy.
Po smierci moich poprzednich psow zrobilo sie smutno i pusto w domu tym bardziej ,ze psy w naszym domu byly od zawsze i chyba juz do smierci bedzie za mna podazac"para uszu,cztery lapy,oczy,nos i ogon"Wahalam sie miedzy RR i wyzlem weimarskim,chcialam psa ,ktory dobrze sie szkoli,lubi pracowac ,a jednoczesnie jest milym towarzyszem spacerow i psem domowym i w koncu nasz wybor padl na weimara.Zaczelismy odwiedzac wystawy,czytac na temat rasy,rozmawiac z hodowcami.Po selekcji zostaly 3 hodowle, w koncu dwie z nich odpadly gdy dowiedzialam sie,ze hodowczynie pozbywaja sie psow starszych,nie nadajacych sie do dalszej reprodukcji.W tej trzeciej z ktorej mam Ambra byly 3 suki,z tego dwie hodowlane,a trzecia emerytka dozywajaca w milosci,we wlasnym domu swoich dni.
Po pol roku czekania urodzil sie Amber.Jezdzilismy czesto go odwiedzac ,jednoczesnie chcielismy zeby nas poznal i zeby rozstanie z mama i rodzenstwem nie bylo dla niego stresem.Jakaz to byla radosc gdy wreszcie przywiezlismy do domu mala srebrna kuleczke z duzymi blekitnymi oczkami.
Rodowodowe imie Ambra to Zephir Amber of the Gray Noble.
Amber rosl i pieknial,za namowa naszej hodowczyni wystawilismy go w klasie szczeniat na wystawie klubowej i od razu pierwsze miejsce ,najpiekniejsze szczenie i puchar.Zlapalismy bakcyla wystawowego i zaczelismy odwiedzac wystawy i odnosic sukcesy.Amber zostal holenderskim championem i reproduktorem,ma na swoim sumieniu spora gromadke dzieci,ktore rowniez dobrze spisuja sie na wystawach,wiele z nich jest juz takze championami.
Oprocz wystaw chodzilismy na szkolenia,Amber to pracus,lubi byc aktywny i cos robic,no i bardzo lubi sie bawic.Zabawy w aportowanie pileczki ,plywanie,szukanie ukrytych przedmiotow to jego ulubione.Ma fenomenalny wech i czesto mnie zadziwia jak w stosie patykow i galezi potrafi znalezc patyk ,ktory przez chwile dotknelam reka.Na spacerach przechodzimy kolo kortow tenisowych i czesto odnajduje zagubione pileczki ,ktore utkwily w galeziach drzew lub w wysokich trawach,mam juz w domu spora ich kolekcje.I co najwazniejsze Amber jest wierny i kocha mnie z calej mocy swojego serca i za mna wskoczylby nawet w ogien.Jest zawsze przy mnie,na dobre i na zle i za to go kocham i jestem mu wdzieczna.
Mam nadzieje ,ze nie zanudzilam moja opowiescia.W nastepnym poscie opisze historie Smyka tylko nie wiem czy tutaj czy tez w innej rubryce
Pozdrawiam Ewa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:32, 09 Mar 2006    Temat postu:

Ewa, piękna historia! Dzięki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:41, 09 Mar 2006    Temat postu:

Ewa - Strzelec - cześć!

Opowiadaj o Smyku, tutaj, w końcu tu Was mamy poznać Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
I&A - zawieszony
Administrator



Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:56, 09 Mar 2006    Temat postu:

Witam nowych użytkowników Very Happy Bardzo mi miło, że coraz więcej zarejestrowanych użytkowników zabiera głos.Zapraszam wszystkich nieśmiałych do przełamania wszelkich oporów bo tutaj dzięki wyjątkowym, sympatycznym ludziom jest przyjaźnie:D

pozdrawiam
Iza
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:26, 09 Mar 2006    Temat postu:

Ewa,
doczytałam o RR-rze, nad którego wyborem się wahałaś - jest u nas na forum RR Sambu, ma swój temat założony przez Miśka, są tam nawet zdjęcia RR z azjatką Wink

Koniecznie pokaż nam swoje psiaki na fotach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misiek
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 19:29, 09 Mar 2006    Temat postu:

Czesc Ewo...

tych strzelcow to tu zdaje sie sporo Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:27, 09 Mar 2006    Temat postu:

Witaj Misku!
Co za zbieg okolicznosci,strzelec,lubiacy RR i na dodatek z Krakowa tak jak ja.
Moja przygoda z RR zaczela sie juz dawno jakies 12 lat temu gdy w Polsce te psy byly prawie zupelnie nie znane.Wlasnie wtedy zachorowalam na takiego.Jak zwykle staralam sie gruntownie przygotowac i dowiedziec mozliwie jak najwiecej na temat rasy.Byly wiec odwiedziny u hodowczyni,ktora hodowala z sukami sprowadzonymi wprost z ojczyzny tych psow i wlasnie u niej po raz pierwszy zobaczylam rowniez thajskiego ridgebacka,nastepnie wizyta na wystawie klubowej i wreszcie na zorganizowanym przez klub wspolnym spacerze. W Holandii Kluby psow rasowych dzialaja dosc preznie i organizuja przynajmnier raz a czesto i wiecej razy spotkania i wspolne spedzenie dnia.Zbiorka odbyla sie w restauracji polaczonej z duza farma polozonej w pieknym lesie.Po powitalnej kawie z ciastkiem wybralismy sie na parokilometrowy wspolny spacer,po powrocie czekal juz na nas lunch,psy dostaly rowniez male co nieco.Po podworku przechadzaly sie pawie ,a osiol Lou-Lou po zjedzeniu mojej rekawiczki probowal ja jeszcze popic moja herbata.Zrobilam wtedy duzo zdjec,dostalam rowniez materialy dotyczace powstania rasy ,hodowli,charakteru.Na ich podstawie napisalam artykul do jednego z polskich psich pism bogato ilustrowany zdjeciami.Ale jak to w zyciu bywa moj artykul i zdjecia zostaly wykorzystanego przez kogo innego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:29, 09 Mar 2006    Temat postu:

Dowiedzialam sie o smierci Hanki Bielickiej.W niebie zrobilo sie weselej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewa




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:33, 10 Mar 2006    Temat postu:

Gdy Amber skonczyl poltora roku zadecydowalam ,ze nastal czas na sprawienie mu towarzysza zabaw i zaczelismy zastanawiac sie nad drugim psem.Tym razem mial byc to pies mniejszy ,myslalam o springer spanielu ale wciaz nie moglismy podjac ostatecznej decyzji.Taka kropka na i stalo sie spotkanie na czerwcowej wystawie psow w Szczecinie kobiety z dwoma pieknymi pinczerami sredniakami.Poniewaz mialam wczesniej dobermana i ogromny sentyment do tej rasy moje serce zabilo mocniej i po chwili rozmowy zamowilam szczeniaka.Pinczery podobaly mi sie od dawna,to normalne ,zdrowe psy nie udziwnione jeszcze przez mode i ludzkie fanaberie.Smyk urodzil sie pod koniec pazdziernika w Grudziadzu.Z hodowczynia ustalilam ,ze odbiore go na poczatku stycznia poniewaz w okresie swiatecznym mielismy spotkanie rodzinne w Anglii.Jakiez bylo moje zdumienie kiedy na pare dni przed swietami otrzymalam od niej telefon gdzie poirytowanym tonem zapytala mnie czy odbieram psa czy tez maja go uspic.Okazalo sie ,ze do jej domu sprowadzila sie corka z mezem i malym dzieckiem,zaczely sie rodzinne awantury i zawirowania i psy zaczely nagle bardzo przeszkadzac.W koncu ustalilysmy ,ze da odplatnie komus psa na przechowanie a ja zaraz po swietach po niego przyjade.Pozniej zadzwonila ,ze jej znajomi w polowie stycznia jada do Holandii i przywioza mi psa.
Smyka dostalam w dobrej formie fizycznej byl dobrze odzywiony i czysty ale calkowicie zaniedbany pod wzgledem socjalizacji.Nie umial sie zalatwiac na dworze,po kazdym karmieniu i przebudzeniu wynosilam go do ogrodu a on stal na trawie i nie wiedzial co ma ze soba poczac,a w domu szukal gazet zeby sie zalatwic,na spacerze szczekal na wszystko co sie ruszalo,na rowerzystow,konie itp.Bardzo szybko go tych niepozadanych zachowan oduczylam z wyjatkiem jednego do tej pory nie znosi ludzi z kijem i ze wszystkim co mu kij przypomina wiec ludzi z laska,wedkarzy z wedka,ludzi z parasolami.Przypuszczam ,ze zostal oddany pod opieke jakiejs starszej osobie ,ktora straszyla go laska i trzymala zamknietego w kuchni lub lazience.
Zobaczylam wtedy jak wazna jest dobra i wczesna socjalizacja,Smyk zachowywal sie jak dziecko z domu dziecka cierpiace na chorobe sieroca,nie umial sie bawic ani przytulac,nie lubil pieszczot,a my sluzylismy mu tylko do karmienia i wychodzenia na spacer.Minelo duzo czasu i kosztowalo nas to mase pracy zanim otworzyl sie i umial miloscia odpowiedziec na nasza milosc.Teraz jest nieslychanym pieszczochem,spi ze mna w lozku bo wszystkie pinczery spia w lozkach i to pod koldra.W efekcie mamy zawsze rozgrzebane lozka ale nie ma to jak cieply pinczer na zimowe wieczory lepiej grzeje nogi niz termofor.

Amber przyjal Smyka z otwartymi ramionami i od razu zaczal mu matkowac.Chodzil za nim jak kwoka i biada psu ,ktory chcialby zrobic Smykowi krzywde.
Nasz park przecina na dwie czesci dosc ruchliwa szosa.Kiedys maly Smyk zaczal biec w jej kierunku nie reagujac na moje wolania.Nie wiedzialam co mam zrobic bo nie bylo szansy zebym go dogonila i wtedy Amber bez zadnego rozkazu z moje strony wkroczyl do akcji,wyskoczyl jak strzala wypuszczona z luku,zatrzymal i zawrocil Smyka do mnie.

W okresie szczeniecym Smyk mial kazdego dnia co najmniej jeden wypadek,a to wgryzl sie w ropuche i caly sie spienil,to znow w pogoni za kaczka wyladowal w pokrytym cienkim lodzie kanale ale pinczer jest nie do zdarcia ,przezyl i wyrosl na milego i rozsadnego psa.
Jego wielka pasja jest polowanie,pinczery sluzyly dawniej w obejsciach chlopskich jako obroncy mienia i tepiciele gryzoni i ta pasja pozostala.Poluje wiec na polne myszki,goni zajace i kroliki,na ptaki nie zwraca uwagi,czasem tak z obowiazku pogoni uciekajacego i glosno protestujacego bazanta ale tak na prawde woli futerkowe.

Smyk sprawdza sie tez dobrze jako stroz i obronca,mysle ,ze pare pinczerow nie gorzej by obronilo niz azjata.Niedawno przyszedl facet do kontroli piecyka gazowego,ktory jest na na najwyzszej kondygnacji.Smyk polozyl sie przy schodach i nie spuszczal faceta z oczu.Po skonczonej pracy chcial on zejsc do lazienki i umyc rece,ale droge zagrodzil mu warczacy Smyk jakby chcial powiedziec"przyszedles do piecyka i na to ci pozwolilem ale nie znaczy to ,ze mozesz sie szwendac po calym domu"" Musialam faceta ratowac z opresji.

Smyk i Amber maja jeszcze jedna wspolna ceche,za nic w swiecie nie poloza sie na golej podlodze,musi byc dywan lub wykladzina dywanowa.Poniewaz wszedzie je zabieramy i do restauracji i do kawiarni przed wejsciem zawsze sprawdzamy stan podlogi.Mamy taka ulubiona kawiarenke, do ktorej czesto chodzimy,sa tam dwie sale,jedna z wykladzina dywanowa i tam siadamy i druga z plytkami podlogowymi.Kiedys w tej z wykladzina byl bankiet i byla wylaczona z obiegu,wlascicielka kawiarni widzac ,ze wychodzimy zaczela sie pytac dlaczego,gdy jej wytlumaczylam przyniosla z zaplecza dywan i zapytala czy wystarczy bo moze przyniesc drugi.Psy bardzo tam lubia chodzic bo zawsze dostaja ciasteczko.

Zrobilo sie juz pozno,moje psy spia slodko przytulone do siebie.Maly czarny klebuszek wtulony w mojego srebrnego z promieni ksiezycowych utkanego psa.
Dobranoc Ewa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agnieszka
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Konin

PostWysłany: Pią 21:01, 10 Mar 2006    Temat postu:

Ewo wklej zdjęcia swoich psiaków, musza fajnie wyglądać gdzy tak spią przytulone? Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luwo




Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 18:01, 11 Mar 2006    Temat postu: powitanie

Witam wszystkich.Mam na imię Lucja,azjatka moja to Szajka,mamy ją od miesiaca,teraz ma 4 miesiace i waży 20 kg.Jest przekochana. Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
izam
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płońsk

PostWysłany: Sob 18:10, 11 Mar 2006    Temat postu:

Witamy. Napisz cosik więcej o Szajce:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:29, 11 Mar 2006    Temat postu:

Witaj Łucja Very Happy Very Happy Very Happy
Miło, że dołączyłaś!
Czekamy na więcej informacji o Szajce i na zdjęcia.

Pozdrowienia Very Happy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Przedstawmy się i poznajmy :) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 4 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin