Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wiek szczeniaka a zachowanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Hodowla i szczenięta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:15, 17 Mar 2007    Temat postu:

Zakirchan napisał:
Jak psy podchodzą do siatku, do ludzi to oznacza to na razie tylko jedno, że się ludzi nie boją, a to dobrze,

czy nie mają instynktu terytoralnego to się jeszcze okaże. Napisz gdzie je karmisz, w domu czy na dworze?

Też tak uważam , psy nie są strachliwe i to BARDZO dobrze - poza tym widać że potrzebują kontaktu z człowiekiem .....ja bym je odsunęła od siatki robiąc im wybiegi np. za domem , albo drugą siatkę w odległości 3 metry od pierwszej - o ile jest to możliwe ... wymysl coś żeby po prostu do siatki nie podchodziły - na pocieszenie Ci powiem że mój Zum / świetny stróż i agresor do ludzi / do 8 miesięcy był ufny do ludzi , jedyne nie pozwalał się nigdy pogłaskać po głowie , robił uniki ---- ale merdał ogonem na spacerach do każdego , pierwsza jego pozytywną reakcją obrończą jaką okazał to właśnie w obronie suki jak ją zaczął wąchać obcy pies - potem poszło szybko -
Straszyć psa ludźmi to nie dobry pomysł - ale " zlanie psa " to tylko "idea " - mozna to zrobić delikatnie i przed podstawiona osobę , w sposób żeby psy się nie wystraszyły ale żeby odebrały taki kontakt negatywnie - jednak nie teraz jeszcze , o ile same nie dojdą do nieufności - to po roku ....a najlepiej około dwóch lat ....
Odnośnie pilnowania przedmiotów to najpierw podstawiona osoba powinna zabierać/ dotykać sukę - a Ty mówisz " broń " , pilnuj, czy inne hasło - za pozytywne reakcje nagroda , jak się nauczy hasła to wtedy kładziesz koło niego przedmiot i powtarzasz scenerię ----- dla zabawy jeżeli tak broni suki to myślę , że możesz to już ćwiczyć ....przy okazji nauczy się niefności do " ludzia " i to bez bicia ....można to samo robić z pokarmem - obcy chce zabrać miskę ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sovvik
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:11, 18 Mar 2007    Temat postu:

Zakirchan napisał:
sovvik napisał:

Jedną taktyke zaproponowali nam Ukraińcy jak z nich zrobić psy nieufne wobec obcych. Załatwić jakąś obcą osobe aby je "zlała' po wejściu na teren i przez siatke aby psy wiedziały że obcy=zły.
Mogul a w jaki sposób najlepiej nauczyć bo bronienia przedmiotów?


To jest doskonały pomysła na to jak wychować psa który się będzie bał ludzi, może i zaszczeka jak obcy będzie do siatki podchodził, ale ja wejdzie na teren to pies się może znaleźć w przeciwnym końcu ogrodu. Uraz psychiczny w tym wieku może się położyć cieniem na całym życiu psa Sześciomiesięczny azjata to jest takie 9 letnie dziecko, chyba byś nie wymagał od takiego dziecka za dużo? Jak psy podchodzą do siatku, do ludzi to oznacza to na razie tylko jedno, że się ludzi nie boją, a to dobrzem, czy nie mają instynktu terytoralnego to się jeszcze okaże. Napisz gdzie je karmisz, w domu czy na dworze?


Psy dostają jeść na dworze bo do domu nie mają wstępu ....


Mogul niestety nie mam jak zrobić drugiej siatki ponieważ posiadam dosyć duży teren i liczyłoby się to ze sporymi kosztami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:31, 18 Mar 2007    Temat postu:

sovvik napisał:

Mogul niestety nie mam jak zrobić drugiej siatki ponieważ posiadam dosyć duży teren i liczyłoby się to ze sporymi kosztami

Rozumiem większość z nas ma ten sam problem - ale mając duży teren powinieneś liczyć się ze zrobieniem im wydzielonych wybiegów np , 20 x 3 , lepiej dłuższych 50 X 3 .... wewnątrz terenu - słupki ze skupu złomu i siatka - 2 metry- to tak na przyszłość zeby uniknąc ewentualnych kłopotów .... nie wiadomo jak się psy rozwiną i jakie będą mieć zapędy ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bartwood
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:45, 18 Mar 2007    Temat postu:

ehhh pozazdroscic ja narazieniestety borykam sie z innymi problemami Smile brak terenu ale jak juz bedzie dom to 20 arow dzialki bedzie sluzylo glownie psiaka. Zreszta caly teren jest projektowany pod psy przed domem planuje maly kopczyk gdzie bedzie zadaszone przed sloncem i deszczem miejsce obserwacyjne tak aby psy widzialy wszystko co dzieje sie daleko za siatka. Samo ogrodzenie bedzie podmurowane pol metra w ziemie aby nie podkopaly. Co do samegoogrodzenia to jeszcze nei wiem czy siatka czy drewniany plot z tarcicy. napewno bedzie oczko wodne jako miejsce kompieli i picia wody Smile. Kojca nie planuje ale to sie jeszcze zobaczy co i jak. macie jakies podpowiedzi na etapie planowania mozna latwo dostosowac wszystko pod wygode psow pozniej bedzie ciezej Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:19, 18 Mar 2007    Temat postu:

bartwood napisał:
..........Co do samegoogrodzenia to jeszcze nei wiem czy siatka czy drewniany plot z tarcicy. napewno bedzie oczko wodne jako miejsce kompieli i picia wody Smile. Kojca nie planuje ale to sie jeszcze zobaczy co i jak. macie jakies podpowiedzi na etapie planowania mozna latwo dostosowac wszystko pod wygode psow pozniej bedzie ciezej Smile


U mnie płot jest drewniany, nie wyobrażam sobie siatki przy moim psie, po kilku naskokach na płot niewiele by z niej zostało Very Happy . Ale może gdyby od początku była siatka, to by na nią nie skakał, trudno powiedzieć Rolling Eyes .
Drewniany płot ma to do siebie, że przy takich częstych kontaktach z psimi łapami i całym jego cielskiem trzeba go często malować, bo środki impregnująte wcale nie są trwałe, a i błotko które na ten płot nanosi piesek nie bardzo chce z niego zejść przy zwykłym myciu Twisted Evil

Co do kojca, to ja również nie widziałam zasadności jego zrobienia, ale teraz zmieniłam zdanie Wink . Czasami jest potrzeba odizolowania psa, bo niektórzy się go boją, a i on nie do wszystkich jest nastawiony pokojowo. Więc już niedługo kojec stanie, niewielki, używany w razie konieczności.

Jeżeli chodzi o oczko wodne, super sprawa Very Happy . U mnie jest takie niewielkie, raczej fontanna, bez lustra wody. Pies pije z niej wode........tylko nie wiem na ile to jest zdrowe dla niego, bo obieg wody jest zamknięty, woda ma tendencje do zakwitania. Nie ma żadnych problemów żołądkowych, więc może nie szkodzi Confused

Pomysł z punktem obserwacyjnym na dodatek zadaszonym , super sprawa Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:16, 18 Mar 2007    Temat postu:

basia napisał:
U mnie płot jest drewniany, nie wyobrażam sobie siatki przy moim psie, po kilku naskokach na płot niewiele by z niej zostało Very Happy . Ale może gdyby od początku była siatka, to by na nią nie skakał, trudno powiedzieć Rolling Eyes .

U mnie był kawałek drewnianego płotu ze 30m /-reszta betonowy /, był sobie parę lat , aż do czasu kiedy sąsiad nie sprawił sobie nowych psów - drzazgi z desek poleciały przez jedną noc ---prawie że doszło do nieszczęścia .... skuteczność płotu zależy od tego co się za nim znajduje ---- a siatka powinna mieć grubość drutu 0.3 mm, i oczka 5x 5 cm, żeby była mocna .... dobrze naciągnięta wys. 2m i na 4 druty, rozstaw słupków nie więcej niż 2m .... jeżeli za ściana są jednak inne psy to sajgon non stop....gotowy...dlatego bogata o doświadczenia mam ogrodzenie mieszane , w zależności od usytuowania .
Cytat:

Co do kojca, to ja również nie widziałam zasadności jego zrobienia, ale teraz zmieniłam zdanie Wink . Czasami jest potrzeba odizolowania psa, bo niektórzy się go boją, a i on nie do wszystkich jest nastawiony pokojowo. Więc już niedługo kojec stanie, niewielki, używany w razie konieczności.

Wszystko zależy od sąsiedztwa i ilości psów - ja mam kojce klatki - w środku wybiegów - cieczka suki lub naprawy płotu / teren otwarty / to pies siedzi w klatce - wyjeżdzam na 3-4 godziny , to jedno idzie do domu a inne na wybiegi - wypuszczam psy na teren tylko jak jestem w domu ...
Cytat:

Jeżeli chodzi o oczko wodne, super sprawa Very Happy . U mnie jest takie niewielkie, raczej fontanna, bez lustra wody. Pies pije z niej wode........tylko nie wiem na ile to jest zdrowe dla niego, bo obieg wody jest zamknięty, woda ma tendencje do zakwitania. Nie ma żadnych problemów żołądkowych, więc może nie szkodzi Confused

Oczko wodne u mnie by się niesprawdziło , non stop błoto przenoszone na teren , komary i bakterie - chyba że strumyk aby był przepływ świezej wody ....
Cytat:

Pomysł z punktem obserwacyjnym na dodatek zadaszonym , super sprawa Very Happy

Też zależy od sąsiedztwa - i typu psa - czasem lepiej żeby nie widział horyzontu .....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:26, 18 Mar 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:
basia napisał:
U mnie płot jest drewniany, nie wyobrażam sobie siatki przy moim psie, po kilku naskokach na płot niewiele by z niej zostało Very Happy . Ale może gdyby od początku była siatka, to by na nią nie skakał, trudno powiedzieć Rolling Eyes .

U mnie był kawałek drewnianego płotu ze 30m /-reszta betonowy /, był sobie parę lat , aż do czasu kiedy sąsiad nie sprawił sobie nowych psów - drzazgi z desek poleciały przez jedną noc ---prawie że doszło do nieszczęścia .... skuteczność płotu zależy od tego co się za nim znajduje ---- a siatka powinna mieć grubość drutu 0.3 mm, i oczka 5x 5 cm, żeby była mocna .... dobrze naciągnięta wys. 2m i na 4 druty, rozstaw słupków nie więcej niż 2m .... jeżeli za ściana są jednak inne psy to sajgon non stop....gotowy...dlatego bogata o doświadczenia mam ogrodzenie mieszane , w zależności od usytuowania .


Na razie mam to szczęście, że wkoło nie mam żadnego sąsiada Very Happy
Z jednej strony jest jeszcze wolny kawałek ziemi, którą zamierzamy kupić, właśnie po to aby sąsiad nam nie przybył Wink
Za nami jest co prawda wykupiona działka, ale nikt się na niej nie buduje i możliwe, że też będzie do sprzedaży. A od najbliższego sąsiada oddziela nas droga wewnętrzna.

Ale masz zupełną racje, ogrodzenie należy dostosować warunków jak również charakteru psa.

MOGUL napisał:
Cytat:

Jeżeli chodzi o oczko wodne, super sprawa Very Happy . U mnie jest takie niewielkie, raczej fontanna, bez lustra wody. Pies pije z niej wode........tylko nie wiem na ile to jest zdrowe dla niego, bo obieg wody jest zamknięty, woda ma tendencje do zakwitania. Nie ma żadnych problemów żołądkowych, więc może nie szkodzi Confused

Oczko wodne u mnie by się niesprawdziło , non stop błoto przenoszone na teren , komary i bakterie - chyba że strumyk aby był przepływ świezej wody ....





Dlatego, że Uzo uwielbia się taplać w błocisku, to zrezygnowaliśmy z tafli wody, została tylko fontanna, z której woda spływa po kamieniach. To oszczędziło nam wiecznie upaćkanego psa Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:57, 18 Mar 2007    Temat postu:

basia napisał:


Na razie mam to szczęście, że wkoło nie mam żadnego sąsiada Very Happy Z jednej strony jest jeszcze wolny kawałek ziemi, którą zamierzamy kupić, właśnie po to aby sąsiad nam nie przybył Wink
Za nami jest co prawda wykupiona działka, ale nikt się na niej nie buduje i możliwe, że też będzie do sprzedaży. A od najbliższego sąsiada oddziela nas droga wewnętrzna.

Basia ale szczęściara jesteś !!!!!!!!!!!!!! Ja mam za sobą "górkę " i kawałek ornego , górka miała być mi " dosprzedana " ale podana cena była tak wysoka jak za kawałek plaży z hotelem na Lazurowym Wybrzeżu ----teraz to pole jest moją i psów zmorą bo jak podczas prac na roli jedzie traktor / 5cm od płotu psów / to jeszcze towarzyszy mu kilka "wiejskich burków ? - wyobrażasz sobie co przezywam ....nie mówiąc już o tym że w nocy z lasu , zza górki podchodzą dziki i sarenki -
z przodu natomiast biegają za samochodami puszczane luzem inne psy .....a miało być tak pięknie ......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:32, 18 Mar 2007    Temat postu:

MOGUL napisał:
....nie mówiąc już o tym że w nocy z lasu , zza górki podchodzą dziki i sarenki -
z przodu natomiast biegają za samochodami puszczane luzem inne psy .....a miało być tak pięknie ......



Sarenki podchodzą również i u mnie, są tak oswojone z obecnością psów, że te mogą szczekać i wściekać się za płotem..........i nic, nie uciekają. Najgorzej jest nad ranem gdy jeszcze wszyscy śpią, oprócz saren i Uzona Twisted Evil .........mam bardzo wyrozumiałych sąsiadów Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sovvik
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:33, 19 Mar 2007    Temat postu:

U mnie psy biegają tylko za kaczkami który przylecą do oczka wodnego.
A teraz siedzą przed domem i szczekają na wszystko.....i tak do 24 czasami Urs jak ma humorek to potrafi i do 2 w nocy nie spać tylko szczekać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciek123
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PRZESIEKA

PostWysłany: Wto 17:33, 26 Kwi 2011    Temat postu:

Mój ancymon niestety siedzi w kojcu lecz jest bardzo często wyprowadzany na spacery.jeśli chodzi o jego zachowanie to jestem jak na razie zdumiony w wieku 15 miesięcy DZIDZIUŚ podgryzanie,skakanie,wszelkie gonitwy, lizanie i podgryzanie obcych jedynie na obce psy reaguje jak przystało na wilkodława.Mam nadzieje że z wiekiem choć trochę nabierze dystansu do obcych.Jego poprzedniczka Diana [owczarek kaukaski]miała zupełnie inny charakter była psem skrajnie nieufnym i agresywnym. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darek
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Piotrkowa

PostWysłany: Śro 13:51, 27 Kwi 2011    Temat postu:

ma jeszcze czas żeby dorosnąć i mieć prawidłowe zachowania do obcych. Moje tez się z wiekiem zmieniają.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciek123
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PRZESIEKA

PostWysłany: Śro 18:20, 27 Kwi 2011    Temat postu:

Oczywiście fizycznie i psychicznie krzepną długo czytałem że do 3 lat, roczny pies w większości przypadków ma zachowanie szczeniaka,lecz porównując obydwa psy myślę że kaukazy są dużo bardziej wybuchowe i agresywne,także pilnują odmiennie znaczy dużo więcej szczekają.Moja suka nie miała jeszcze roku a na widok obcej osoby dostawała wścieklizny, i choć obydwie rasy są spokrewnione zachowania bywają odmienne. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Darek
Zaufany Użytkownik
Zaufany Użytkownik



Dołączył: 20 Cze 2007
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okolice Piotrkowa

PostWysłany: Czw 11:38, 28 Kwi 2011    Temat postu:

to tak samo jak u ludzi - różny temperament i różne zachowania w podobnych sytuacjach.
Mam 2 psy (bracia) i porównuje ich zachowania i mają całkiem różne reakcje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maciek123
Potwierdzony Użytkownik
Potwierdzony Użytkownik



Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PRZESIEKA

PostWysłany: Czw 18:06, 28 Kwi 2011    Temat postu:

Ogłaszam wszem i wobec mój maluch stoczył dzisiaj pierwszą walkę oczywiście wygraną jak przystało na AŁABAJA A WIĘC DRŻYJCIE PIT BULE I INNE POKRAKI Razz Razz Razz Razz .Całe szczęście był na smyczy i gdy sytuacja zrobiła się nieciekawa mogłem go odciągnąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Hodowla i szczenięta Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin