 |
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
 Wysłany: Śro 8:38, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
| Justyna napisał: | [link widoczny dla zalogowanych]
No tak  już koteczka męczy ładnie to tak za taki piękny ogonek ciągać domownika?
|
Justyna, ja też byłem przerażony, że Natta na takie rzeczy pozwala.   Nie rozumiem takiej postawy. 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pon 20:06, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zakir w przedszkolu z kolegami. 
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 8:09, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ale fajne towarzystwo  Takie różnorodne. Ciekawe jak się ułożą jego stosunki z przedstawicielami tych ras w późniejszym wieku  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
natta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 9:43, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| basia napisał: | | Ale fajne towarzystwo Takie różnorodne. Ciekawe jak się ułożą jego stosunki z przedstawicielami tych ras w późniejszym wieku |
To prawda, że towarzystwo w przedszkolu jest bardzo urozmaicone, również pod względem wieku, Zakir jest jednym z najmłodszych przedszkolaków, jest kilka psów 10-11-miesięcznych, zawsze też pojawiają się jakieś dorosłe osobniki. Sądzę, że to dobrze, iż szczeniak ma kontakt z psami w różnym wieku.
Najlepszym kumplem Zakira jest 2 tyg. starszy od niego akita (również mój ulubieniec ). Pierwszego dnia chłopaki miały ostre starcia, a teraz prawdziwa przyjaźń - ciekawe jak długo ona potrwa ? 
Zakirek w przedszkolu bawi się jak szalony, ale biada, jak jakieś psisko w zabawie położy mu łapę na kark  Mój słodki szczeniaczek przemienia się wtedy w prawdziwą bestię - atak jest poważny i natychmiastowy- niezależnie, czy to mały akitek, czy prawie roczny leonberger. Co ciekawe, po wyjaśnieniu sobie tych kwestii, późniejsze stosunki są bardziej przyjazne, niż z pozostałymi psami.
Wszelkie ćwiczenia Zakir wykonuje zupełnie nie po azjatycku - szybko i chętnie, jest skupiony i bardzo współpracujący, choć podejrzewam, że skupia się głównie na przysmaku w mojej dłoni
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 15:11, 10 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| natta napisał: |
Wszelkie ćwiczenia Zakir wykonuje zupełnie nie po azjatycku - szybko i chętnie, jest skupiony i bardzo współpracujący, choć podejrzewam, że skupia się głównie na przysmaku w mojej dłoni |
To znam z autopsji.Uzon wykonuje polecenia na gesty, bez słów, nawet z odległości, jak wie, że jest to opłacalne (najmilej widziana jest wątróbka), no i oczywiście jak nic i nikt mu nie przeszkadza, czyli wg niego, nie trzeba interweniować , bo wtedy to nawet wątróbka nie skutkuje 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Nie 18:07, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
|
Widzę, tutaj bardzo ubogą informację o zachowaniu Zakira. Może byś napisała troszkę więcej o jego zachowaniu w przedszkolu, z czym ma problemy, czy widzisz jakieś większe zmiany od czasu kiedy go masz. Co przychodzi mu bez trudności.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
natta
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 9:20, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| Zakirchan napisał: | | Widzę, tutaj bardzo ubogą informację o zachowaniu Zakira. Może byś napisała troszkę więcej o jego zachowaniu w przedszkolu, z czym ma problemy, czy widzisz jakieś większe zmiany od czasu kiedy go masz. Co przychodzi mu bez trudności. |
Przedszkole jest bardzo ciekawym doświadczeniem dla mnie. Kiedy dziewczynki były małe, myslałam, że zapewniając im kontakt z kilkoma znajomymi psami, dbam o ich socjalizację. Niestety, bardzo się myliłam. Zakir potrafi się fantastycznie bawić w grupie psów, ale są momenty, że odchodzi na bok i sobie obserwuje przez chwilkę. Zawsze wypatrzy sytuację, kiedy ktoś woła swojego pieska i wydaje mu jakąś komendę, zazwyczaj jest tam pierwszy i bezbłednie wykonuje tę komendę oczekując na przysmak. Jak przysmaku nie dostanie, to stara się go sobie sam wziąć. Doszło już przy tej okazji do awantury, psy musiały być rozdzielane, problem w tym, że on nie odpuści, póki pies mu nie okaże uległości. No na razie prędzej, czy później każdy mu się poddaje. Jego atak trwa dokładnie tyle , ile trzeba by uzyskać pożądany efekt - powiedziałabym, że robi to jak gdyby z obowiązku, bez agresji. Potem stoi z głuchym warkotem nad przeciwnikiem, aż ten "sflaczeje", wtedy odchodzi i wraca do zabawy. Nie jest pobudzony, ani nawet podekscytowany. Oj, myślę, ze jeszcze kilka miesięcy i kaganiec mu na stałe przyrośnie do pyska 
Zdarzyło się kiedyś, że przyuważył przysmaki w woreczku, które ktoś położył na krześle. Porzucił zabawę, położył się przy tym krześle i pilnował przysmaków - przepędzał każdego psa, który podszedł w pobliże tego krzesła. Człowiekowi jednak pozwolił podejść i dotknąć woreczka. Generalnie jest ciągle słodziutkim szczeniaczkiem i momentami naprawdę można przeżyć prawdziwy szok, kiedy przemienia się w groźnego psa, by po chwili znów rozkosznie patrzeć w oczy i merdać ogonkiem
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 18:18, 22 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| natta napisał: | | Zdarzyło się kiedyś, że przyuważył przysmaki w woreczku, które ktoś położył na krześle. Porzucił zabawę, położył się przy tym krześle i pilnował przysmaków - przepędzał każdego psa, który podszedł w pobliże tego krzesła. Człowiekowi jednak pozwolił podejść i dotknąć woreczka. Generalnie jest ciągle słodziutkim szczeniaczkiem i momentami naprawdę można przeżyć prawdziwy szok, kiedy przemienia się w groźnego psa, by po chwili znów rozkosznie patrzeć w oczy i merdać ogonkiem |
To mądrala wiedział, że ktoś te przysmaki musi wyjąć i dać jemu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Wto 19:39, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
| natta napisał: |
Przedszkole jest bardzo ciekawym doświadczeniem dla mnie. Kiedy dziewczynki były małe, myslałam, że zapewniając im kontakt z kilkoma znajomymi psami, dbam o ich socjalizację. Niestety, bardzo się myliłam. Zakir potrafi się fantastycznie bawić w grupie psów, ale są momenty, że odchodzi na bok i sobie obserwuje przez chwilkę. Zawsze wypatrzy sytuację, kiedy ktoś woła swojego pieska i wydaje mu jakąś komendę, zazwyczaj jest tam pierwszy i bezbłednie wykonuje tę komendę oczekując na przysmak. Jak przysmaku nie dostanie, to stara się go sobie sam wziąć. Doszło już przy tej okazji do awantury, psy musiały być rozdzielane, problem w tym, że on nie odpuści, póki pies mu nie okaże uległości. No na razie prędzej, czy później każdy mu się poddaje. Jego atak trwa dokładnie tyle , ile trzeba by uzyskać pożądany efekt - powiedziałabym, że robi to jak gdyby z obowiązku, bez agresji. Potem stoi z głuchym warkotem nad przeciwnikiem, aż ten "sflaczeje", wtedy odchodzi i wraca do zabawy. Nie jest pobudzony, ani nawet podekscytowany. Oj, myślę, ze jeszcze kilka miesięcy i kaganiec mu na stałe przyrośnie do pyska |
Dzięki wielkie za relację. Strasznie się cieszę że Zakir ma wszechstronne możliwości rozwoju. Kontakt z bardzo różnymi pieskami w różnym wieku jest bardzo przydatny do kształtowania u niego zachowań społecznych. No przydałby się chyba jakiś kontakt ze starszym dorosłym pieskiem z silnym charakterem, który by go spokojnie ustawił. Dobrze, że Zakir nie ma takiej głupiej agresji, że się nie rzuca na wszystko dookoła, bo życie z takim psem to może być koszmar. Ale przede wszystkim cieszę się że ty masz okazję do obserwacji psa w różnych sytuacjach od małego. Dzięki temu można nauczyć się jego zachowań, zobaczyć w jakich sytuacjach okazuje agresję, nauczyć się czytać jego zachowania, dowiedzieć w jakich sytuacjach podejmuje decyzję o użyciu zębów, poznać go i przewidywać jego zachowania, a wiedząc jak się zachowa wiemy kiedy musimy ewentualnie interweniować, a kiedy nie ma takiej potrzeby. No i uczymy się jak z psem postępować, a każdy jest trochę inny i warto to brać pod uwagę.
Co do sytuacji z karmieniem którą opisałaś, to wydaje mi się że nie można do tego dopuszczać, bo tutaj mamy połączenie agresji dominacyjnej oraz walki o pokarm, podobna sytuacja może zaistnieć przy zabawce, aporcie itd. Nawet słabszy psychicznie pies często nie odda bez walki rzeczy którą uważa za swoją, myślę że warto o tym pamiętać i nie prowokować takich sytuacji bo one mogą się skończyć awanturą nawet między psami które się dobrze znają i mają teoretycznie ustaloną hierarchię. Co więcej bodziec jest silny więc i walka pomiędzy psami może być ostrzejsza niż przy zwykłym ustalaniu hierarchii.
Fajnie, ze jest taki otwarty na kontakty z ludźmi i psami, nie obawia się ich, nie reaguje na nie ani agresją ze strachu ani nieufnością która jest wynikiem bojaźliwości. To jeszcze dziecko które chłonie świat po prostu a im więcej dziwnych rzeczy zobaczy za młodu tym większa szansa, że będzie je traktował obojętnie jako dorosły. Pozytywne doświadczenia dodadzą mu pewności siebie.
No pisz często jak się zmienia
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Nie 23:29, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zakir jesienny
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
I pierwszy śnieg w życiu
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pon 8:10, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pierwsze szaleństwo na śniegu
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 19:43, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Śnieg to jest to co lubią Azjaty
Natta, chyba pojawiły się te wymarzone rudości
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pią 20:47, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zakir z wizytą w Warszawie. Odwiedził tatę i brata. Pogoda nie dopisała ale humory tak. Rodzinka w wielkiej zgodzie udała się na spacer pod opieką taty.
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 18:14, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
| Zakirchan napisał: | | [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] |
Świetne zdjęcia brakuje tylko siostrzyczki, ale ona zapewne nie ma czasu na wojaże po stolicy, owce jej czas zajmują
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
maria
Forumowy ekspert
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pon 18:18, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
|
Cos Ty Basia, to meski spacer byl, panowie w tym wieku to jeszcze wola swoje towarzystwo
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
