Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

Justyna

Madzia - Frania jest boska!
Przebiłaś Franią nawet moją ukochaną babcię, która do końca życia miała na ręce bliznę po ugryzieniu małego lwa.
Pozdrów swoją koleżankę - jest Wielka!

Steffi__

dzięki wielkie:) Pozdrawiam cieplutko:)

Justyna

Ciepło to nam się przyda. W nocy temperatura spadła do -34C.
Idziemy z miejscowymi do "ruskiej bani" (coś jak łaźnia parowa). Albo nas to zabije, albo wzmocni.... Różnica temperatur pomiędzy "banią" a temp zewnętrzną wynosi w przybliżeniu 110C.

Jarekk

Justyna super:) też bym chciał Smile

izam

[link widoczny dla zalogowanych]

dzisiejsze zdjęcie Very Happy

"Rycie w śniegu"

karanuker

Rodzinne, tak ryje ciocia Desha

izam

Chyba tak.. Very Happy

I do czego one chcą sie tak doryć?

Agata

Ok, to teraz ja moze? Wink

Amstaff - Tobi

Rottweilerka - Mafia

Kundel - Nowy

Nowy z Bunkiem

Kot

izam

HOHOHO
Agata!!!!
NIc tylko zazdrościć. Very Happy

A jak się Abdulek z Tobim dogadują?

Agata

Iza, niestety sie nie dogaduja Sad

. Chlopaki sa od siebie oddzielani, bo sie serdecznie nienawidza. Ich spotkanie skonczyloby sie tragicznie... Ale jakby nie patrzec mieszkamy wszyscy pod jednym dachem Wink

izam

Właśnie się dlatego zapytałam:)
Amstaff pies + Azjata pies= mieszanka wybuchowa....

U mnie to samo z Iwanem i Bejem

Agata

Ale wcale nie jest powiedziane, że azjata z innym samcem nie może się dobrze dogadywać. Po prostu mój amstaff ma lekko spaczoną psychikę i nie może żyć w zgodzie z żadnym psem (ani suką). Natomiast Buniek nie ma w sobie agresji do psów, świetnie dogaduje się z naszym kundlem Nowym. Poznali się jak już obydwaj byli dorosłymi chłopakami, więc myślałam, że będzie problem, tym bardziej, że Nowy jest psem o strasznie wybujałym ego i z byle powodów rzuca się na Buńka z zębami. Na szczęście Buniek jest niesamowicie cierpliwy i tak dobrze zdaje sobie sprawe ze swojej przewagi, że wyskoki Nowego bardziej go bawią niż wywołują agresje Laughing

izam

RAzem wyglądają słodko:)

Justyna

Chciałabym Wam pokazać moją suczkę – kundelka Smile

, który przeżył z nami 18 lat.
Moja Mama kupiła ją na śląskim targu jako parotygodniowego szczeniaczka.
Kora była zwyczajnym, trzykolorowym kundelkiem, z dłuższym, miękkim włosem. Natomiast miała jedną niesamowitą cechę – cały czas polowała na wszelkie gryzonie. Potrafiła godzinami leżeć na schodach piwnicy i czekać w spokoju na pojawienie się myszy. Na niedzielnych spacerach łapała 3 -4 myszy za każdym razem. Często niestety próbowała się „wpakować” z swoja ostatnią zdobyczą do samochodu. Przynosiła pod drzwi myszy złapane w ogrodzie. Raz widziałam ją w czasie walki ze szczurem, który wagowo ją nawet przewyższał. Pożyczaliśmy ją znajomym do tępienia myszy w domach i mieszkaniach. Była w tym lepsza od kota.
Co ciekawe, zdarzyło nam się parę razy, że nieznajomi ludzie pytali o szczeniaki po niej. Podobno, przed wojną psy o takim pokroju i umaszczeniu (biało – czarno – brązowym) były trzymane w śląskich rzeźniach to tępienia szczurów. Rodowici Ślązacy nazywali je „szczurkorze”.
Przepraszam za jakość zdjęć, ale jest to skan zdjęć ponad 20-letnich.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

izam

To mozna powiedziec, ze sunia reprezentowała jednak rasę "Pogromców gryzoni"... Smile

A oto Śniegolot
[link widoczny dla zalogowanych]