Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka
CAO Grupa i inne rasy
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fingal vel Łabek i Bagira vel Zmora oraz Adara, Mobi, Masza
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Galeria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Pią 12:06, 21 Paź 2016    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Mobi, teraz ja tu rządze


Ostatnio zmieniony przez rosomak dnia Pią 12:17, 21 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Pią 12:15, 21 Paź 2016    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Zmora....

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Masza, diabeł wcielony ...

[link widoczny dla zalogowanych]
Adara, wyjdę jak będę chciała.... na pewno nie teraz Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:38, 26 Paź 2016    Temat postu:

ALE FAJNE PIESY !!!! I FAJNE ZDJĘCIA !!! No I DO TEGO JESZCZE FACHOWO UMIESZCZONE !!!!
A czy Zmora to ta dawna Zmora, towarzyszka Fingala ? Pytam bo wygląda jak młoda suczka ...a ile ma lat ? a reszta suczek to czyja to rodzina ? Czy to dzieci Zmory? Napisz coś o ich pochodzeniu , żebym mogła lepiej zrozumieć ich eksterier jak i charakter napisz cos o charakterach , to rutynowe pytania , jak zwykle zresztą - z góry dziękuję za odpowiedź ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Czw 22:58, 27 Paź 2016    Temat postu:

Małgosiu daj mi chwilę...
Mobiego niestety już nie ma ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:39, 28 Paź 2016    Temat postu:

rosomak napisał:
Małgosiu daj mi chwilę...
Mobiego niestety już nie ma ....


Oczywiście , cierpliwość to moje drugie imię ,o Mobim tez mi napisz jak możesz...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Pon 20:30, 31 Paź 2016    Temat postu:

Ech !!! szkoda gadać... wkurwiony jestem na cały świat.. tak z bezsilności...
Mobi prawdopodobnie miał skręt żołądka, a że wszystko wydarzyło się w nocy niestety rano było już po wszystkim.
Myślałem że Fingal był psem mądrym, ale Mobi przebijał wszystkie moje dotychczasowe pieski, naprawdę był dla mnie przykładem azjatyckiej inteligencji... długo by opowiadać...
Zmorcia to ta sama Zmorcia Smile , trochę podupadła na zdrowiu po odejściu swojego towarzysza, bardzo schudła, ale teraz już wszystko w porządku i mimo dojrzałego wieku nadal jest radosna. Zmora to Bagira Basar - ojciec Dahar Bay, matka Suvar. Resztę muszę sprawdzić bo prawdę mówiąc wypadłem z obiegu i nie chciał bym czegoś pokręcić...
Małgosiu co u Twoich piesków ???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:15, 01 Lis 2016    Temat postu:

rosomak napisał:
Ech !!! szkoda gadać... wkurwiony jestem na cały świat.. tak z bezsilności...
Mobi prawdopodobnie miał skręt żołądka, a że wszystko wydarzyło się w nocy niestety rano było już po wszystkim.
Myślałem że Fingal był psem mądrym, ale Mobi przebijał wszystkie moje dotychczasowe pieski, naprawdę był dla mnie przykładem azjatyckiej inteligencji... długo by opowiadać...
Zmorcia to ta sama Zmorcia Smile , trochę podupadła na zdrowiu po odejściu swojego towarzysza, bardzo schudła, ale teraz już wszystko w porządku i mimo dojrzałego wieku nadal jest radosna. Zmora to Bagira Basar - ojciec Dahar Bay, matka Suvar. Resztę muszę sprawdzić bo prawdę mówiąc wypadłem z obiegu i nie chciał bym czegoś pokręcić...
Małgosiu co u Twoich piesków ???


WITAJ, Grzesiu, rozumiem ...najgorsza to ta bezsilność- ale może to serce i wtedy byłoby to najlepsze rozwiązanie wobec przeznaczenia ?
W takim wypadku dobrze jest pokusic się o sekcje , przynajmniej pozna się przyczynę - znajomemu tak odszedł młody pies i wyobraź sobie że sekcja wykazała ...... miażdżycę u 3 letniego psa...
...Tym większa szkoda że był taaaaaaaaki mądry pies- to bezpowrotna niepowetowana strata - jakby odszedł bliski człowiek, wiem coś o tym ..., niestety moich już niema od 2 lat,ale jeszcze to przeżywam ... Odpisałam Ci wcześniej na ten temat , chyba nie zauważyłeś moich wypocin na innym temacie ...A po jakich rodzicach był MOBI ? Napisz cos o jego mądrościach ...

ZMORCIE dobrze pamiętam i wyobraź sobie że pamiętałam po jakich jest rodzicach i jak one wyglądały .. To dobrze że Zmora pozbierała się po stracie Fingala , było jej łatwiej bo masz więcej psów ...gorzej by było gdyby została sama .. Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Wto 20:08, 01 Lis 2016    Temat postu:

Dobrze że ktoś potrafi to zrozumieć bo dla większości to był tylko pies, a dla mnie był bliższy od najbliższych ... aż wstyd to pisać.
Sekcji nie zrobiłem... pomyślałem że to nic nie zmieni... poza zaspokojeniem ciekawości.
O rodzicach Mobiego napiszę... jak sobie przypomnę Embarassed o mądrościach pewnie też nabazgram... nawet dzisiaj wspominaliśmy jak niespodziewanie ktoś idzie w naszą stronę, Adara rusza jak opętane w stronę ofiary, moje krzyki nie skutkują .... Mobi zabiega jej drogę raz, nie pomaga, drugi raz dostaje strzała z klaty, pada wywijając piękne salto ... Mobi ogarnia sytuację warcząc raz na człowieka raz na Adarę ... ja dobiegam, nikt nie pogryziony wszyscy cali Very Happy Taki sytuacji było więcej gdzie potrafił mnie zaskoczyć. Szkolony nie był, a czasu mnie mu poświęcałem niż np. Fingalowi....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:29, 03 Lis 2016    Temat postu:

rosomak napisał:
Dobrze że ktoś potrafi to zrozumieć bo dla większości to był tylko pies, a dla mnie był bliższy od najbliższych ... aż wstyd to pisać.
Sekcji nie zrobiłem... pomyślałem że to nic nie zmieni... poza zaspokojeniem ciekawości.
O rodzicach Mobiego napiszę... jak sobie przypomnę Embarassed o mądrościach pewnie też nabazgram... nawet dzisiaj wspominaliśmy jak niespodziewanie ktoś idzie w naszą stronę, Adara rusza jak opętane w stronę ofiary, moje krzyki nie skutkują .... Mobi zabiega jej drogę raz, nie pomaga, drugi raz dostaje strzała z klaty, pada wywijając piękne salto ... Mobi ogarnia sytuację warcząc raz na człowieka raz na Adarę ... ja dobiegam, nikt nie pogryziony wszyscy cali Very Happy Taki sytuacji było więcej gdzie potrafił mnie zaskoczyć. Szkolony nie był, a czasu mnie mu poświęcałem niż np. Fingalowi....



Dobrze że ktoś potrafi to zrozumieć bo dla większości to był tylko pies, a dla mnie był bliższy od najbliższych ... aż wstyd to pisać.
Tez tak uważam, więcej, teraz wiem , że dusza psa i człowieka żyją w symbiozie nie tylko za życia ale i po śmierci , oczywiście potrzeba do tego pewnej dozy wrażliwości – nie wszyscy to czują i rozumieją ..
Sekcji nie zrobiłem... pomyślałem że to nic nie zmieni... poza zaspokojeniem ciekawości.
Określiłabym to chęcią zdobywania doświadczenia i wiedzy , poznać przyczyny odejścia , czego unikać i jak reagować w przyszłości ..Znajomy zlecił sekcję 3-letniego Azjaty ( podejrzewal otrucie )i wyszła niewydolność krążeniowa –miożdżyca (!) Zupełnie „ludzka” cywilizacyjna dolegliwość –na pewno nie spotykana na stepach …

O rodzicach Mobiego napiszę... jak sobie przypomnę o mądrościach pewnie też nabazgram...
Dlaczego tak zabiegam o te anegdotki ? Otóż założeniem tego forum było przede wszystkim poznawanie charakterów i zachowań naszych azjatów poprzez anegdotki ... Na początku, zaczynając swoją przygodę z azjatami – przeczytałam, że różnorodność typów psów w Azji środkowej ukształtowało środowisko i praca jaką wykonywały - a ponieważ zwykłemu europejskiemu właścicielowi czy nawet hodowcy trudno było rozpoznać z jakim typem ma do czynienia ( zalecano skojarzenia zgodnie z typem ) pomyślałam żeby odwrotnie, na podstawie wyselekcjonowanych zachowań dojść do wyodrębnienia poszczególnych typów ...i tak to się zaczęło . Poza tym takie anegdoty uwrażliwiają właścicieli i pomagają w zrozumieniu niektórych zachowań i potrzeb azjatów, jakże różnych , od psów domowych do których jesteśmy przyzwyczajeni… . A wiemy, że nie wszystkim się to od razu udaje .
Nawet dzisiaj wspominaliśmy jak niespodziewanie ktoś idzie w naszą stronę, Adara rusza jak opętane w stronę ofiary, moje krzyki nie skutkują .... Mobi zabiega jej drogę raz, nie pomaga, drugi raz dostaje strzała z klaty, pada wywijając piękne salto ... Mobi ogarnia sytuację warcząc raz na człowieka raz na Adarę ... ja dobiegam, nikt nie pogryziony wszyscy cali Taki sytuacji było więcej gdzie potrafił mnie zaskoczyć. Szkolony nie był, a czasu mnie mu poświęcałem niż np. Fingalowi....
Nasuwa mi się wiele pytań : ,
Czy Adara była z innej rodziny niż MOBI ? Widać różne podejście do tzw. „ niebezpieczeństwa „-
Nie wiem czy jest to kwestia temperamentu czy doświadczenia (wieku psa ) ? Jak myslisz ?
Błyskawiczna reakcja ADARY też usprawiedliwiona tylko nie wiadomo czy by od razu ugryzła ? To już nie byłoby idealnym zachowaniem…W jakim wieku były psy ? I jeszcze jedno dlaczego ADARA nie respektowała poleceń samca , bo był od niej młodszy ? Dziękuje za anegdotkę i proszę o jeszcze… ………
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Czw 20:02, 03 Lis 2016    Temat postu:

Tak na szybko...
Adara i Mobi to ten sam hodowca(Iza z naszego forum) ale nie ta sama rodzina.
Adara jest psem po przejściach, przeszła jakieś szkolenie, miała różnych właścicieli to zdecydowanie odbił się na jej psychice. Żyła zawsze trochę obok stada, ma sobie tylko wiadome zasady i w pewnych kwestiach jest niezłomna. Przez długi czas matkowała Mobiemu i Maszy i nie było mowy aby mu się podporządkowała nawet za cenę poszarpanego futra ... i tak mogło być 100 razy dziennie.
Czy by ugryzła ??? ... na pewno, ale nigdy domownika. Przeszła wiele zabiegów, operację, wiele razy mgła by mnie dziabnąć ale nigdy tego nie zrobiła, zawsze cierpliwie znosząc wszelkie zabiegi. Było i tak że o 1 w nocy dostałem telefon z lecznicy, bo Adara wybudziła się z narkozy i rozstawia wszystkich po kątach... trzeba było jechać aby pieska przenieść do zamykanego boksu Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:05, 03 Lis 2016    Temat postu:

rosomak napisał:
Tak na szybko...
Adara i Mobi to ten sam hodowca(Iza z naszego forum) ale nie ta sama rodzina.
Adara jest psem po przejściach, przeszła jakieś szkolenie, miała różnych właścicieli to zdecydowanie odbił się na jej psychice. Żyła zawsze trochę obok stada, ma sobie tylko wiadome zasady i w pewnych kwestiach jest niezłomna. Przez długi czas matkowała Mobiemu i Maszy i nie było mowy aby mu się podporządkowała nawet za cenę poszarpanego futra ... i tak mogło być 100 razy dziennie.
Czy by ugryzła ??? ... na pewno, ale nigdy domownika. Przeszła wiele zabiegów, operację, wiele razy mgła by mnie dziabnąć ale nigdy tego nie zrobiła, zawsze cierpliwie znosząc wszelkie zabiegi. Było i tak że o 1 w nocy dostałem telefon z lecznicy, bo Adara wybudziła się z narkozy i rozstawia wszystkich po kątach... trzeba było jechać aby pieska przenieść do zamykanego boksu Very Happy


Dziękuję to dużo wyjaśnia - rozumiem że ADARA przyszla do Ciebie jako dorosła suka a MOBI ? masz go od małego ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Czw 22:33, 03 Lis 2016    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tak Masza i Mobi są u mnie od początku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Czw 22:39, 03 Lis 2016    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Adara miała już 3 lata.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MOGUL
Forumowy ekspert
Forumowy ekspert



Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:46, 04 Lis 2016    Temat postu:

rosomak napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Adara miała już 3 lata.


Śliczne psy i śliczne fotki - szczególnie podoba mi się Adara na tych zdjęciach ..
ps. teraz załapałam co mi umknęło , że MASZA i MOBI to rodzeństwo miotowe


Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Pią 10:50, 04 Lis 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rosomak
Forumowy znawca
Forumowy znawca



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aleksandrów -> Burzenin

PostWysłany: Pią 17:57, 04 Lis 2016    Temat postu:

Adara faktycznie była bardzo ładną suką, była bo troszkę się zestarzała, troszkę mi się utuczyła Embarassed , a i ludzie odcisnęli na niej swoje piętno.... właśnie z chęci rozmnażania bo ładna była....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka Strona Główna -> Galeria Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin