Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

karanuker

[link widoczny dla zalogowanych]

Ten pies wg. T.M ivanovej to najlepszy samiec w Petersburgu.

a tu komentarze rosyjskich hodowców

[link widoczny dla zalogowanych]

Jaguar Alu Krym był w juniorach, pomimo tego że wiekiem już z nich wypadł i inne kwiatki.

karanuker

Piszą o właścicielce Jaguara, że same kaleki zbiera, to jej psy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Justyna

Luiza, mogę potwierdzić - jej psy w St.Petersburgu nie są zbyt poważane. O niektórych mówi się, że są mieszańcami z np pitt bullem (kształt głowy).
Oczywiście nie wiem czy to prawda - to tylko petersburskie plotki i złośliwości.

Ale psom to nie przeszkadza zdobywać tytułów i kryć każdą sukę "w zasięgu wzroku".
Szczeniaki idą jak woda.

karanuker

I o to chodzi jak mówimy na temat psów wystawowych, często gęsto nie są to już czyste azjaty.

AniaRe

Obejrzałam sobie te psy i szczerze mówiąc, wydaje mi się, że te psy sa w dużej części po prostu okropnie sfotografowane...a ile może zrobić źle lub dobrze zrobiona fotografia, to wiemy wszyscy.

A co opinii o jakiejś hodowli...już na tyle się nauczyłam, że jak sama nie zobaczę, to nie wierzę w "mundpropagandę"

izam

Dokładnie.

Justyna

Aniu, plotki i złośliwości są wszędzie. W Rosji też.
Myślę, że mądry człowiek sam sobie wyrabia zdanie (jeśli wogóle mu na tym temacie zależy), a nie powtarza bezmyślnie opinii innych jako swoich własnych.

Czasami tylko mi się tu robi przykro... Poprostu szkoda, jeśli konflikty personalne odbijają się w jakiś sposób na psach. Bez względu na kraj.

Pozdrowienia.

karanuker

Ostatnio w Rosji mają takie przepełnienie szczeniaków, że już sami nie widzą jak zniszczyć konkurencję, są po prostu zdesperowani.

Chociaż tak jak powiedziała Justyna, wystarczy samemu pomyśle- i popatrzeć, a wnioski nasuwają się....

karanuker

Dla wszystkich, którzy po rosyjsku nie za bardzo:

[link widoczny dla zalogowanych] psy pani Kuniec
[link widoczny dla zalogowanych] suki pani Kuniec
[link widoczny dla zalogowanych] - Jaguar

Rosjanie, inni hodowcy na forum Bielyje Azjaty Pribajkala ocenili tę hodowczynię jako kolekcjonerkę kalek (w sensie konstrukcji jak i rasowości)

karanuker

tę suczkę nazwali kaukazem, publicznie
[link widoczny dla zalogowanych]

a to najlepsze szczenię obydwóch dni Eurazji 2006

karanuker

Przede wszystkim wielu z nich zarzuca tej pani że kupuje wystawy i przez to ma tak utytułowane psy. A kupujący jak to kupujący często gęsto na tytuły patrzą nie na szczeniaki.

Justyna

Luiza, zupełnie nie znam się niestety na anatomi Azjaty...
Ciężko mi w jakiś sposób ocenić czy pies/suka ma piękną czy tylko przeciętną budowę fizyczną.
W klubie próbowano mi trochę wiedzy z genetyki i anatomii wbić młotkiem do głowy (łącznie z pokazami setek zdjęć azjatów), ale jakoś na wiedzę w tym zakresie oporna jestem Smile

Jak popatrzyłam na zdjęcie tego malucha nazywanego kaukazem, to mi się przypomniał wspominany już na forum znajomy taksówkarz z Dagestanu, wielki wielbiciel owczarków kaukazkich.
Dla niego było normalne (dla mnie już nie tak oczywiste), że "prawdziwe" kaukazy z gór są jasnego umaszczenia, kopiowane lub nie - w zależności od decyzji wlaściciela.
Jak by mi ktoś pokazał takiego "aborygennego kaukaza" i azjatę to bym pewnie, z moją słabą znajomością tematu anatomii nie wiedziała, który to który...

Nie znam się na hodowli zupełnie, ale tutaj, u części hodowców - miłośników azjatów ocenia się psa/suke po szczeniakach. Obserwuje sie mioty.
Kiedyś (za ZSSR) w Petersburgu były chyba dwa razy do roku, oceny miotów i szczeniaków azjatów - mozna powiedzieć publiczne.
Wszystkie psy z klubu, rejestrowane, rasowe, używane do hodowli - a był tylko jeden, jedyny klub - w wyznaczonym terminie zbierano na jednym terenie, psy, suki, szczenięta.
Oceniano budowę fizyczną potomstwa, pojawianie sie wad genetycznych w danej "lini", decydowano o dopuszczaniu do hodowli danego psa czy suki, nawet całego miotu. Ale wtedy to wszystko było "sterowane przez państwo", nie były to prywatne hodowle.
Teraz często można usłyszeć o tym czy innym psie petersburskim opinie nie tylko od kątem wystaw - ale też szczeniaków. Na przyklad ostatnio mi pokazywano psa, utytułowanego, który daje bardzo dobre i bardzo złe szczenięta - w zależności od suki - absolutna loteria.

Jak zrozumiałam:
Kiedyś żeby zostać hodowcą trzeba było mieć tu wykształcenie weterynaryjne, biologiczne lub inne podobne. Jeżeli było inne to poważne kursy (chyba minimum dwuletnie) z zakresu kynologi, anatomii, genetyki, psiego - położnictwa i tak dalej.
Na genetykę chyba zwracano bardzo dużą uwagę.
Teraz każdy może założyć swój klub - kosztuje to około 500PLN i trwa jeden dzień. Klub jak zrozumiałam już wydaje przydomki hodowlane sukom, które się tam "zapisały". Z tymi przydomkami to trochę zgłupiałam... nie do końca to rozumiem z tymi teraźniejszymi "prywatnymi klubami"...
Czyli jeśli to prawda, możemy zrobić "zrzutę", zarejestrować Petersburski Klub Azjaty z jakimś strasznym azjatyckim słowem w nazwie. Wszystkie psiaki z forum zapiszemy i możemy powiedzieć - mamy psy uznane przez klub petersburski hi, hi. Smile

Dlatego my jesteśmy zapisane do najstarszego, "państwowego" Klubu Psów Pracujących/Użytkowych, gdzie mała ma swoją rosyjską rejestrację zw.kyn.
I wszystko jest oficjalne, państwowe i "na poważnie". Tak chyba najprościej Smile

A jeszcze dodam - że kiedyś Azjata mógł być zarejestrowany tylko i wyłącznie w klubie psów pracujących/użytkowych. Jako że był/jest traktowany jako pies użytkowy.

karanuker

Ja tylko przekazałam jeden z wątków rosyjskiego forum, psów tej pani nie widziałam na żywo i nie myślę nigdy ich widzieć. Dla mnie ta pani może zdobyć co che i gdzie che.
Podałam ten link, bo mówił o wystawie u ciebie, a to co potem tam wynikło, to już zupełnie inna bajka.
Chodzi mi o to że tam się nie bawią w uprzejmości, walą prosto z mostu.
Jeżeli ludzie oddaleni od siebie tysiące kilometrów, często konkurujący na wystawach pomiędzy sobą, mają takie samo zdanie na temat takiego czy innego psa, to chyba coś w tym jest. I już na pewno nie jest to tylko plotka czy zazdrość.
Ile psów wygrywa u nich na wystawach, a wcale o nich nie słychać. Inne, które wcale nie przychodzą pierwsze, kryją i są ogólnie poważane.

Justyna

Luiza, dobrze rozumiem co chcesz powiedzieć Smile

Na rosyjskich forach "walą prosto z mostu" to fakt...
Akurat o hodowli powyżej słyszalam bezpośrednio - plotki, złośliwości czy to prawda nie wiem - nigdy nie będziemy wiedziały.
Może niepotrzebnie powtorzyłam maleńką cząsteczkę tutejszych plotek. Nie wzięłam pod uwagę, że może to być brane przez niektórych czytelników jako prawda - potwierdzona informacja.
Nadal uważam, że każdy człowiek wyrabia sobie sam zdanie - nie powinien bazować na ułamkach informacji. Nie jesteśmy w końcu dziećmi.
Poprostu "zagapiłam się" - staram się nie powtarzać takich informacji z Rosji, bo można komuś ogromną krzywdę zrobić.
A tego rodzaju różnych informacji czy plotek jest tu dużo.
Często to mi jest przykro jak tego tu słucham, "walenie prosto z mostu" mnie ciągle szokuje.
A już wogóle jeśli nawet część jest prawdą...
Może to burzy moje idealne wyobrażenie hodowcy-miłośnika rasy. A przecież ludzie są wszędzie rożni.
Naiwna jestem poprostu.
Przepraszam jeśli kogoś uraziłam powtórzeniem tej "małej plotki".
Nic więcej nie powiem i już.